Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: janusz
2013-01-29, 20:09
Szwajcaria - słodka jak czekolada
Autor Wiadomość
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-18, 17:49   Szwajcaria - słodka jak czekolada

Szwajcaria zachęcała nas od dawna i w tym roku pomimo, że kurs franka, wręcz nieprzyzwoicie poszybował w górę :gwm ulegliśmy tej pokusie i postanowiliśmy odsłonić jej kilka tajemniczych wdzięków.
Informacje o Szwajcarii głównie czerpałem z wydawnictwa „Moja Szwajcaria”. Dodatkowo, jeszcze w czasie podróży przez Niemcy, zajechaliśmy do Mittelsdorf N 50*36’38,6” / E 10*7’51.8” gdzie ma siedzibę / przedstawiany już na forum / wydawca przewodnika WOMO. Firmę prowadzi niemieckie małżeństwo, które opisuje swoje, kamperowe trasy po całej Europie. W niektórych kolejnych przewodnikach, przejechane szlaki opisują inne zaprzyjaźnione pary. W WOMO zakupiliśmy kilka przewodników jak również ten, który interesował nas najbardziej - „ Kamperem po Wschodniej Szwajcarii”. Lektura bardzo ciekawa i pomocna w której znajdujemy wiele cennych informacji. Korzystaliśmy tylko ze wskazanych stellpletzów i innych tanich lub bezpłatnych miejsc postojowych. Dzięki temu, zaoszczędziliśmy dosyć sporo kasy. Kampingi w Szwajcarii omijaliśmy szerokim łukiem, gdyż ceny za noc rozpoczynały się od 40 EUR.
Niezbędne, pozostałe zakupy włącznie z paliwem / 1,32 EUR / dokonaliśmy w Austrii. Na granicy oczywiście jeszcze winieta. Na dwa tygodnie za kampera DMC 4600 trzeba zapłacić 45 CHF.
Nie będę przynudzał i opisywał, dzień po dniu całej trasy gdyż na jesień – ryby - robią się leniwe ;) i mnie właśnie już to dopadło. Podzielę się jednak z szanownym koleżeństwem, wybranymi miejscami, które zrobiły na naszej załodze, ogromne pozytywne wrażenie.

Davos
Pogoda była niespecjalna, mglisto i padało, może dlatego miasto nie wywarło na nas specjalnie wrażenia. Raczej przereklamowana górska metropolia gdzie spotykają się możni tego świata a kampery mogą się zatrzymywać ale tylko po za miastem i to na drogim kampingu. Być może kiedyś powrócimy tam zimą na narty ale wtedy, Davos było jedyną miejscowością w Szwajcarii, którą opuściliśmy bez wyrzutu sumienia.

Zermatt
Znajduje się w kantonie Valais w Alpach Pennińskich. Położony na wysokości 1620 m n.p.m. to jeden z najbardziej znanych kurortów na świecie. Miasteczko gwarantuje różnorodną ofertę wypoczynku. Wędrówki, jazda na rowerze, wspinaczka i wycieczki wysokogórskie to najpopularniejsze atrakcje na lato i jesień. W zimie mamy do dyspozycji tereny narciarskie, które obejmują 63 kolejki górskie i wyciągi oraz ponad 300 km tras. "Matterhorn glacier paradise" jest też największym i najwyżej położonym letnim terenem narciarskim w Europie a jego czterotysięczniki przyciągają każdego roku wielu alpinistów. Na trasach lodowca Klein Matternhorn możemy jeździć przez 365 dni wroku.
Do Zermatt nie można dojechać pojazdami spalinowymi gdyż obowiązuje całkowity zakaz ich poruszania się, więc przymusowo, zatrzymujemy się w miejscowości Tasch oddalonej od Zermatt 6 km. W Tasch są bodajże dwa kampingi i kilkanaście parkingów ale nam udaje się, zupełnie przypadkowo, zlokalizować stellpletz dla kamperów E 7*46’36.28” / N 46*04’07.44”. Pełny serwis z prądem za 20 CHF doba, to jak na ceny w Szwajcarii, całkiem przyzwoicie. Stallplatz był wypełniony po brzegi ale przemiły właściciel znalazł jeszcze jedno dla nas miejsce pod wiatą z pod której najpierw, wyprowadził firmowy samochód.
Po rozlokowaniu się, odpięliśmy rowery i szykujemy się do wyjazdu do celu naszej podróży. Pytam jeszcze właściciela o drogę do Zermatt - jak daleka i czy trudna ? Poinformował, że w zasadzie cały odcinek jest płaski tylko ostatnie, jakieś 500 m lekko pod górę. No to nie ma obawy, damy radę.
Trasa rzeczywiście malownicza, wzdłuż doliny, rzeki oraz torowiska kolei.
Nie była jednak taka płaska jak nam obiecywano. Już po kilometrze ! zaczęła się wznosić ku górze i tak już do końca. Po jakiejś godzinie i kilku przystankach, dosyć zmęczeni, dotarliśmy wreszcie do centrum. Miasto jest urocze. Te uliczki, domy a przede wszystkim balkony z kwiatami nadają charakterystyczny klimat temu alpejskiemu kurortowi. Pomimo, że drogo tu jak cholera, to przyjechać i zobaczyć było warto. Uważam, że jest to jedno z najładniejszych wysokogórskich miejscowości w jakich byliśmy.

1 Na drodze do Tasch napotykamy krowy. Można pomyśleć, że święte jak w Indiach ale nie !! to krowy szwajcarskie, które równie są szanowane..JPG
Plik ściągnięto 715 raz(y) 123,9 KB

2 Droga z Tasch do Zermatt pnie się łagodnie ale jednak po górę..JPG
Plik ściągnięto 605 raz(y) 139,79 KB

3 Zermatt - światowe firmy, bogate witryny sklepowe. Towar zdecydowanie inny ale i goście z całego świata..JPG
Plik ściągnięto 584 raz(y) 157,05 KB

4. Większość to drewniane domy..JPG
Plik ściągnięto 593 raz(y) 165,92 KB

4b Małe miasteczko i mnóstwo ludzi..JPG
Plik ściągnięto 556 raz(y) 164,75 KB

4d. W Zermatt dozwolone tylko rowery.JPG
Plik ściągnięto 757 raz(y) 166 KB

5. Balkony i kwiaty są nierozłączne..JPG
Plik ściągnięto 576 raz(y) 146,18 KB

6. Oprócz rowerów, dopuszczają do ruchu tylko pojazdy elektryczne.JPG
Plik ściągnięto 578 raz(y) 183,08 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-18, 18:06   Zermatt

cd

7. Brak samochodów.JPG
Plik ściągnięto 39881 raz(y) 159,84 KB

8ab Lubię symetrię.JPG
Plik ściągnięto 39881 raz(y) 148,49 KB

8 W Zeramatt odbywają się prestiżowe turnieje w tenisa..JPG
Plik ściągnięto 616 raz(y) 180,69 KB

8aa Tenis arena.JPG
Plik ściągnięto 565 raz(y) 151,37 KB

8b. Miasteczko otoczone szczytami.JPG
Plik ściągnięto 793 raz(y) 164,15 KB

8c Zermatt - całoroczny kurort.JPG
Plik ściągnięto 588 raz(y) 195,82 KB

8d Fontanna świstaka wykonana z mosiądzu. Trzeba je pogłaskać to napewno się tam wróci. Myśmy to uczynili..JPG
Plik ściągnięto 632 raz(y) 172,7 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2011-10-18, 18:11   

Drogi Andrzeju, kiedyś, daaaawno temu podróżowaliśmy z Halszką po Szwajcarii. Odwiedzalismy również nad Lemanem naszego przyjaciela, Witka, obecnie naszego forumowego kolegę wictora.
Postaram się odnaleźć zdjęcia z tamtych czasów i może nawet da się coś zeskanować.

Teraz dziękuję za wdzięczny temat i czekam niecierpliwie na kontynuację. :bukiet: :spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-18, 21:04   

Tadeusz napisał/a:
Odwiedzaliśmy również nad Lemanem...


Nad Genewskim nie byliśmy ...tym razem :ok

Serdecznie pozdrawiamy :spoko a dla Halszki :roza: ... i całuski - słodkie !! :spoko
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-18, 21:11   Czekoladowa góra

Naszym celem nie było jednak samo miasteczko Zermatt a …zawsze jakiś tajemniczy i daleki …Matterhorn. Widział człowiek wielokrotnie jego oblicze na przeróżnych zdjęciach ale marzyłem aby zobaczyć jego majestat na własne oczy :shock: . Jadąc rowerami z Tasch przez te 6 km ani razu nie widać naszej góry z drogi, a to co raz bardziej mnie intryguje …jak ona wygląda ? W Zermatt nawet jak przejechaliśmy pierwsze zabudowania również jest jeszcze nie widoczny.
Minęliśmy centrum, następnie kościół i cmentarz i wtedy dopiero, zobaczyłem go po raz pierwszy. Co za piękny dzień nam się trafił, niebo było zupełnie bez chmurne i w tym słońcu wyglądał niesamowicie. Na Matterhorn, mówią – najpiękniejsza góra świata i to jest – prawda. Mówią również – czekoladowa góra, gdyż znajduje się na opakowaniu / jako symbol markowego towaru Szwajcarii / słodkiej i smacznej i znanej na całym świecie czekolady –Toblerone.
Matternhorn wcale nie został zdobyty przez Szwajcarów, czego bardzo się wstydzą a przez Anglika, Edwarda Whympera i jego 6 osobowy zespół w lecie 1865 roku. Szczyt osiągnęli wspinając się granią Hornli. Niestety podczas schodzenia, cztery osoby zginęły spadając w przepaść. Ze szczytu powrócili jedynie Whymper i Taugwalderowie. Wypadek spowodował najmniej doświadczony z alpinistów Douglas Hadow, który podczas schodzenia przewrócił się i wpadł na prowadzącego Michela Croza, a gdy obaj zaczęli się zsuwać w przepaść, pociągnęli za sobą połączonych z nimi liną Charlesa Hudsona i Francisa Douglasa. Pozostali trzej wspinacze ocaleli, gdyż słabsza lina łącząca Douglasa z Peterem Taugwalderem, pękła.
Rowerami można się poruszać tylko do końca miasteczka. Dalej już tylko prowadzą szlaki wędrowne. I poszlibyśmy pieszo ale z uwagi na moje możliwości jak również porę dnia zdecydowaliśmy się jednak na wyciąg, który wywozi w pobliżu Czarnego Jeziora na 2583 m n.p.m. Widoki oszałamiające. Choć po lewej widzimy i Gornergat i masyw Monte Rosa i inne cztero tysiączniki to ja jednak cały czas patrzę na niego i pstrykam i pstrykam fotki.
Po jakimś czasie kiedy kolejny raz patrzę przez obiektyw, zauważyłem coś co bardzo mnie zaintrygowało. Zwróćcie uwagę na ośnieżony wierzchołek Matternhorn, nie widać żadnej chmurki. Pierwsze zdjęcie wykonane było około12-stej.

1. Po minięciu kościoła tuż przed cmentarzem ujrzałem go pierwszy raz. Co za radość !.JPG
Plik ściągnięto 583 raz(y) 171,87 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 08:02   

cd

2. W tym słońcu prezentował się przepięknie.JPG
Plik ściągnięto 39652 raz(y) 132,25 KB

3. Godz 12-sta. Nie mogę oderwać oczu..JPG
Plik ściągnięto 593 raz(y) 121,97 KB

4. Powoli idziemy w jego kierunku..JPG
Plik ściągnięto 819 raz(y) 115,44 KB

5. Koniec miasteczka. Dalej można poruszać się już tylko na własnych nogach..JPG
Plik ściągnięto 545 raz(y) 120,49 KB

6. Decydujemy wyjechać wyciągiem Matternhorn Expres. Cena za wyjazd w jedną stronę chorendlna ale nie mamy wyjścia. Po drodze, stacja pośrednia bez przesiadki..JPG
Plik ściągnięto 588 raz(y) 125,06 KB

7. Przed górną stacją około 13-stej na szczycie pojawia się pierwszy obłoczek.JPG
Plik ściągnięto 715 raz(y) 42,06 KB

8. Hotel przy górnej stacji 2583 mnp..JPG
Plik ściągnięto 578 raz(y) 166,15 KB

9. Widok na masyw Monte Rossa a dalej już tylko - słoneczna Italia.JPG
Plik ściągnięto 785 raz(y) 122,39 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 08:10   

cd

1j Godz 13-sta 15-cie chmurka nieśmiało wygląda na świat.JPG
Plik ściągnięto 39665 raz(y) 111,77 KB

1k Nasz obłoczek kochany już co raz większy..JPG
Plik ściągnięto 553 raz(y) 164,76 KB

1l 15-ście minut póżniej jeden malutki oderwał się ..JPG
Plik ściągnięto 614 raz(y) 182,56 KB

1ł Spragnieni słońca - lato w tym roku nie rospieszczało.JPG
Plik ściągnięto 582 raz(y) 132,74 KB

1m Czarne Jezioro.JPG
Plik ściągnięto 847 raz(y) 123,01 KB

1o Już nie długo będzie tu lodowisko.JPG
Plik ściągnięto 596 raz(y) 116,22 KB

1s Olbrzymia południowa ściana w blasku słońca..JPG
Plik ściągnięto 586 raz(y) 112,71 KB

2 Dalej w kierunku szczytu wiodą kolejne ścieżki a my idziemy już powoli w dół do wioski..JPG
Plik ściągnięto 742 raz(y) 55,32 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jedrek49 
weteran
badz zawsze usmiechniety

Twój sprzęt: sprinter CDI 2,7 316
Nazwa załogi: jedrek49
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sie 2009
Piwa: 52/3
Skąd: Rzeszow
Wysłany: 2011-10-19, 08:22   

Witam
Bardzo prosimy o dalsze relacje ,o ceny ,koszty kolejek ,wyciagow
jak drogie paliwo .Chcemy jechac w lipcu 2012 r
Pozdrawiamy
jedrek49
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 08:49   

Witam ! jedrek49

jedrek49 napisał/a:
Bardzo prosimy o dalsze relacje ...



Jeszcze trochę fotek będzie :bigok



jedrek49 napisał/a:
...ceny ,koszty kolejek ,wyciagow
jak drogie paliwo


Bilet letni wyciągu na Matternhorn kosztował na osobę w jedną stronę....30 EU :gwm

Paliwo za litr 1,80 EU :gwm dlatego w Austrii zatankowaliśmy do pełna, plus 30 rezerwy. Ta ilość nam wystarczyła. Po tygodniu "uciekliśmy" ;) do Włoch aby się wygrzać w słońcu, uzupułnić lodówkę, dotankować i ponownie wróciliśmy do Szwajcarii :mikolaj :spoko
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 09:02   

cd

1u Hej tam w dolinie...hej tam... widzimy Zermatt.JPG
Plik ściągnięto 39643 raz(y) 126,57 KB

1w Na tej wysokości drzewa nie rosną a tu taka niespodzianka. Bozia się zlitowała i dała, choć trochę cienia..JPG
Plik ściągnięto 39643 raz(y) 76,91 KB

1z Zadowolone minki ale tylko na krótko..JPG
Plik ściągnięto 39643 raz(y) 175,95 KB

2a Dopiero teraz spojrzałem na GPS-a a on mi pokazuje, że mamy 8 km do wsi..JPG
Plik ściągnięto 564 raz(y) 55,25 KB

2b Buja, to pewnie jakieś przekłamania, myślę sobie...JPG
Plik ściągnięto 584 raz(y) 103,74 KB

2c ale... GPS nie kłamał !!!..JPG
Plik ściągnięto 584 raz(y) 107,87 KB

2d W zimie w dół to my zawsze na nartach, myk... myk i za chwilę stoimy pod knajpą a tu 8 km piechotą !!!.JPG
Plik ściągnięto 581 raz(y) 52,1 KB

2e ... o Matko Święta to mi się pewnie dostanie, Ewunia i Piotruś jeszcze nie wiedzieli....JPG
Plik ściągnięto 716 raz(y) 117,09 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 09:45   

cd

2f ...do tego ...nie wzięliśmy ze sobą wody....JPG
Plik ściągnięto 39620 raz(y) 174,57 KB

2g ...ale górska okazała się najlepsza..JPG
Plik ściągnięto 39620 raz(y) 175,87 KB

2i wykorzystywaliśmy każde miejsce do chwilowego wypoczynku.JPG
Plik ściągnięto 39620 raz(y) 136,94 KB

2l Przed Ewunią utrzymywałem raczej bezpieczną odległość - tak na wszelki wypadek.JPG
Plik ściągnięto 39620 raz(y) 159,92 KB

2h tak daleką trasę w dół pokonywaliśmy w górach pierwszy raz i to zupełnie nie przygotowani.JPG
Plik ściągnięto 608 raz(y) 177,61 KB

2j nóżki bolą co raz bardziej.JPG
Plik ściągnięto 635 raz(y) 228,85 KB

2k niesamowite obrazy natury, dodawały otuchy.JPG
Plik ściągnięto 588 raz(y) 226,73 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 09:54   

cd

2ł w dolinie napotykamy maleńkie chatki i obórki.JPG
Plik ściągnięto 601 raz(y) 202,29 KB

2m alpejskie domki.JPG
Plik ściągnięto 766 raz(y) 211,61 KB

2n przeurocze. Posiedziałby tu człowiek jeszcze.JPG
Plik ściągnięto 582 raz(y) 203,59 KB

2o Małe działki to i małe domki. Ziemia tu droga.JPG
Plik ściągnięto 604 raz(y) 203,56 KB

2p Od ilu lat to stoją, tego żeśmy nie ustalili.JPG
Plik ściągnięto 846 raz(y) 192,88 KB

2r Krów ani kóz nie widzać. Pewnie pasły się gdzieś wyżej.JPG
Plik ściągnięto 568 raz(y) 156,04 KB

2s Matternhorn - cudowna góra. To z niej urodziła się ta - chmura.JPG
Plik ściągnięto 720 raz(y) 110,55 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 10:24   

cd

2t Po zejściu do wsi w nagrodę otrzymujemy takie widoki.JPG
Plik ściągnięto 576 raz(y) 150,8 KB

2u Defilada szwajcarskich kóz..JPG
Plik ściągnięto 585 raz(y) 165,3 KB

2w urocze i takie dumne.JPG
Plik ściągnięto 555 raz(y) 163,37 KB

3a Przy okazji oglądamy również - taniec szwajcarskiej flagi.JPG
Plik ściągnięto 582 raz(y) 152,83 KB

3b Chłopaki wywijali z fantazją..JPG
Plik ściągnięto 606 raz(y) 155,49 KB

3c oglądamy z zaciekawieniem.JPG
Plik ściągnięto 584 raz(y) 148,71 KB

3d ciekawy występ za który otrzymali gromkie brawa.JPG
Plik ściągnięto 601 raz(y) 143,16 KB

3e Byli bardzo precyzyjni w swym rzemiośle. Rączki chodziły jak zegarki.JPG
Plik ściągnięto 567 raz(y) 147,65 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-10-19, 10:42   

8 km zejście w dół zajęło nam około 4 godz 8-) . Byliśmy bardzo zmęczeni i trochę kontuzjowani. Bóle mięśni udowych, piszczelowych i lekkie obtarcia naskórka już po dwóch no może trzech :szeroki_usmiech dniach, minęły bezpowrotnie.
W sumie, cieszyliśmy się bardzo, że mogliśmy przyjechać tu do Zermatt i podziwiać – Matternhorn a wspaniałe warunki pogodowe, dodatkowo pozwoliły zobaczyć nam, jak – szwajcarskie góry rodzą chmury.

Ekscytujące przeżycie. :spoko

3f Już teraz wiem; to góry produkują chmury i to jest nateralnie piękne i pozdrawienia ślemy - równie pięknie !!.JPG
Plik ściągnięto 738 raz(y) 148,16 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
48a-ELANKO 
weteran
dawniej: 48a-ELANKO


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Sie 2007
Piwa: 125/78
Wysłany: 2011-10-19, 10:51   

Andrzeju, fascynujące zdjęcia przede wszystkim tej najpiękniejszej na świecie góry !
Opisem i pozostałymi fotkami zachęciłeś wielu z nas do wyjazdu i zwiedzania tego kraju.

Duże piwko za tę relację!

Zgłaszam ją do Kapituły Nagrody CamperTeam'ki !
_________________
Ela i Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***