Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam :: Zobacz temat

michałp · Wysłany: 2011-12-25, 11:18 **VW LT 35**

Hej, macie wrażenie że w LT licznik pokazuje błędnie prędkość??? u mnie jadąc licznikowe 60kmh jadę faktycznie 75kmh a im szybciej tym różnica jest coraz większa. Czy tak mają te auta czy problem jest z czujnikiem prędkosci?? a może chodzi o wał???

maszakow · Wysłany: 2011-12-25, 17:48

to nie wał, to przełożenia zębatek w tylnym moście i brak komputerowego dopasowania licznika do tylnego mostu.Oznacza to mniej więcej że była przekładka - albo licznika albo tylnego mostu.
MICHAŁ ROBIMY MACHNIOM ??? ja mam akurat odwrotnie - jak ja jadę 65 to licznik pokazuje 80

możemy się zamienić i wszystko nam spasuje

michałp · Wysłany: 2011-12-26, 10:22

A jak jedziesz 50km/h to chcą cie zabić!!! a jak z przebiegiem też okłamuje kilometry?????? prawdopodobnie miałem zmieniany licznik, i też oszukuje kilometry więc jak mam teraz mam 220000 km to pewnie jest 300000 jak nic.

Cykada · Wysłany: 2011-12-26, 10:44

musisz podpiąć się do kompa. w elteku i sprinterze są mosty z przełożeniem:
38-11 najszybszy
41-11
37-9
35-8
34-7 najwolniejszy
na moście jest tabliczka a na niej napisane jakie jest przełożenie i to trzeba zobaczyć i wpisać do komputera auta.

michałp · Wysłany: 2011-12-26, 11:22

Dzięki aż głupio spytać ale gdzie ta tabliczka jest?

Cykada · Wysłany: 2011-12-26, 11:33

maszakow · Wysłany: 2011-12-26, 14:48

Tak - przebiegi też przekłamuje, tak jak prędkość.
Jest problem z weryfikacja LT i sprintera na kompie - trzeba się podpiąć VAGiem pod licznik. Pic polega na tym, że jakoś wcześniej nie pomyśłeli w i autach sprzed 2002 roku żeby to zrobić trzeba rozebrać deske rozdzielczą :gwm

i pokombinowac z przejściówkami, podpinając się bezpośrednio pod licznik. dopiero później wyprowadzili sygnał na gniazdo OBD.
Dlatego mimo że mam auto już 3 lata jeszcze nie zrobiłem weryfikacji bo jeżdżę nim na co dzień i nie za bardzo mam czas na przestój. a zdrugiej strony i tak chcę zmienić most na szybszy tylko nie mogę dozbierać kasy

W moim przypadku jednak to jest mniej istotne ponieważ mój licznik zawyża - a Michałowy zaniża przebiegi, co jest jest jednak znacznie bardziej niekorzystne - no i niebezpieczne bo jesteś wymarzonym celem dla fotoradarów
także michał masz 2 wyjścia - albo sprawdzasz i przeprogramowujesz licznik - albo robimy machniom na mosty :-P

michałp · Wysłany: 2012-01-01, 17:48

Most wygląda tak samo ale nie mam żadnej tabliczki czy symbolu.

maszakow · Wysłany: 2012-01-01, 17:57

Świstak · Wysłany: 2012-01-28, 23:45

Loguję się do tematu... Za każdym razem szukam informacji o przełożeniach, a nie chce mi się przepisać na kartkę....

maszakow · Wysłany: 2012-01-29, 14:02

Świstak · Wysłany: 2012-01-29, 14:04

arrtur · Wysłany: 2012-01-29, 14:56

arrtur · Wysłany: 2012-01-29, 15:17

aaaha, jeszcze jedna rzecz

Swistak, moze waro najpierw zastanowic sie czy gra warta swieczki.
tzn jesli auto jedzie max 105 km/h no to trzeba mu pomoc.
natomiast jesli 125 - to ja bym nie ruszal.

a wogole dotknac sie do tego mozna tylko i wylacznie przy silniku z turbina bo inaczej tylko krzywda bedzie

na maksa teoretycznie najszybciej przy jakichstam kolach wyjdzie niecale 140 km/h
wiadomo ze nie chodzi o szybkosc maksymalna tylko o zmniejszenie obrotow w predkosci podroznej, ale ta stodole z tak wysokim dachem to muli, podejrzewam ze TIRy przy 80/90 km/h trzeba bedzie wyprzedzac z 4 biegu krecac na maxa - czyli i glosniej i wiecej paliwa i meczenia silnika, to samo pod lepsza gorke.

tak mi sie wydaje

pozdr

Świstak · Wysłany: 2012-01-29, 15:42

Teraz jadę na 5 biegu na pełnych obrotach i mnie TIRy wyprzedzają. Ponoć raz dobiłem do setki, ale później jechałem 55 i ruszałem szczęką jak płetwonurek żeby bębenki odblokować. Więc warto...

Silnik bez turbiny, ale przy 3000 obrotów dalej jestem zawalidrogą...
Powiem tak: na piątce mogę jechać 15-20 km/h i silniczek mruczy bardzo fajnie. Więc raczej mam most 34:7.