Porady przedzakupowe Przemo.D. |
Autor |
Wiadomość |
gino
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-01-03, 15:29
|
|
|
MILUS napisał/a: | gino napisał/a: | ........przyjmuje zaproszenie
|
Od kiedy Ty pijesz............. piwko ? |
nie pije...ale zaproszenia przyjmuje
zawsze liczę że zaproszenie na pwiko, skończy sie na....redbullq |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
|
pawel-m
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: laika ecovip
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2008 Piwa: 5/1 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2012-01-03, 15:56
|
|
|
przemo ,dlaczego upierasz sie przy podwoziu merca czy lt-ka mialem blaszki i sprintera i lt-ka wczesniej a nawet jeszcze wczesniej nadwozie wpieprzy ci korozja i nie pomorze tu nawet cieplutki garaz tez kiedys bylem taki jak ty ale zycie to skorygowalo ,ostatniego sprintka przywiozlem z luxemburga bez sladow korozji po dwoch latach u nas bable byly jak moje kciuki a mam 2m,jesli jednak dalej bedziesz obstawal przy swoim biez lt-ka jest cichszy i duzo mniej pali ale tylko 2.5tdi ,uwazaj to tylnonapedowce, takze dosyc ciezkie konstrukcje sam blaszk maxi wazyl 2,5t a co dopiero zabudowa z calym badziewiem |
_________________ pawel |
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
|
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 15/61 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-01-03, 16:11
|
|
|
Samo podwozie to ogólnie uważam za najmniej ważne choć niby by się chciało to czy tamto..;)
Dukato, trojaczki z silnikiem 2,5 lub 2.8 sa u mnie na równej pozycji podczas zakupu
Chodzi tylko o to , że jak by miał mieć nalatane ponad 200kkm to wole niemca wtedy.
Tak jeszcze zerkałem jak niektórzy latają tymi blaszakami kamperami i zastanawiam sie co oni myślą o korozji za kilka latek szczególnie w autach ponad 10-cio letnich?
Moim zdaniem jak już się pojawi ruda perforacyjna to nie widziałem aby ktoś z nią wygrał-> to taka niekończąca się opowieść.
Może dlatego te integry takie drogie..
Sam nie spodziewam się zrobić więcej niż 5kkm rocznie.
Pozdro. |
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-01-03, 17:56
|
|
|
mialem blaszka westfalie z 83 roku i byla w bdb stanie mialem z 86 i byla w bdb stanie
jak sie przyzwoicie naprawi nawet skorodowany samochod to tez bedzie git
nie ma opcji - ze nie wygra sie z ruda
zas grubsze blachy ramy, bez grama rdzy w kamperach z lat 80/90 tych to norma trzeba miec wyjatkowa pasc zeby byla korozja
czyli odpowiednio np 10 lat mlodsze beda na pewno lepsze
po zakupie troche rozebrac , zabezpioeczyc i nastepny przeglad za 5 lat.
pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-01-03, 19:33
|
|
|
No chyba że się ma stare Subaru albo Suzuki . Wtedy co roku jest co pospawac ( oczywiście zawsze w innym miejscu ). A co 10 lat należy przeprowadzić gruntowną blacharke. W sumie to fajna sprawa bo zawsze sie dywaiki przewietrzy, kolor zmieni, coś przerobi
Ciekawe ze BMW cabrio z tych samych lat stojące 15 lat pod blokiem ( z czego od 2 lat z driurawym dachem ) jest w idealnym stanie blacharskim i lakierniczym . |
_________________ keep calm and dance
|
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-01-04, 14:18
|
|
|
darboch napisał/a: | makdrajwer napisał/a: | No chyba że się ma stare Subaru. Wtedy co roku jest co pospawac ( oczywiście zawsze w innym miejscu ). |
mów za siebie |
Moje właśnie sie spawa . |
_________________ keep calm and dance
|
|
|
|
|
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 15/61 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-01-06, 17:49
|
|
|
Powiedzcie co o tym sądzicie http://otomoto.pl/hymer-e...4-T2748292.html
Oglądałem auto na żywo. Auto wygląda na bezwypadkowe, suche w środku.
Z zauważonych mankamentów obtarty delikatnie na rogu przy drzwiach,
z prawej strony w narożniku przy dachu (z wgięciem blachy w tym miejscu nie widać na zdjęciu), wyłazi uszczelnienie na łączeniach to widać na zdjęciach(raczej mało ważne) , pęknięte tylne okno powłoka zewnętrzna (widać na zdjęciu zaparowanie), w środku zadbany, meble nie poniszczone sprawia dobre wrażenie.
Nie jeździłem bo człowiek niechętny do opuszczania ceny a wydaje mi się ona zdecydowanie za wysoka . Jeszcze z dokumentami jakoś dziwnie jest bo sprzedający podobno ma umowę sprzed dwóch lat (nie widziałem) a auto jest zarejestrowane jeszcze na poprzedniego właściciela (sprzedający wygląda na handlarza) ale mówi, że opłacił wzbogacenie i ciągłość umów jest zachowana (podobno)
Sprzedaje auto na umowę więc dochodzi jeszcze skarbowy..
Zarejestrowany na 6 osób DMC 3400.
Pozdro. |
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-01-07, 10:11
|
|
|
Dla ciebie , darboch :
By makdrajwer at 2012-01-07 |
_________________ keep calm and dance
|
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
|
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 15/61 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-01-13, 13:59
|
|
|
Kontynuujemy, jeśli można prosić to na temat bo nie specjalnie mnie interesuje kto ma ile i gdzie korozji..
Zerknijcie na to http://otomoto.pl/fiat-we...r-T1821352.html
zakładając , że wszystko by mi odpowiadało i , że dogadał bym się z właścicielem co do spraw finansowych czy ma sens kupowanie kampera zarejestrowanego do 3500kg a posiadającego masę rzeczywistą (zważoną na wadze) 3380 KG ?
Chodzi o to czy Wy kupili byście takie auto czy od razu odpuścić?
Pozdrawiam |
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
|
pawel-m
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: laika ecovip
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2008 Piwa: 5/1 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2012-01-13, 14:29
|
|
|
ja w gatkach waze 120 kg |
_________________ pawel |
|
|
|
|
|