[Kaz]

W lipcu 2012 na około 2 tygodnie chcemy udać się do środkowej Norwegii tj. Olesund, Floro z możliwością bezpłatnego postawienia kampera na prywatnej posesji. Proszę o informację co warto zwiedzić, gdzie się udać, oraz zapraszam do wspólnego carawaningu.

[Jerzyk]

Bardzo serdecznie dziekujemy za zaproszenie
Nie wykluczam, że w tym samym czasie też bedziemy w Norwegii, gdyż po pobycie w 2011 umówiłem się z Panem Norwegiem, że w 2012 pomieszamy wodę spod lodowca z dodatkiem aromatu jabłkowego z polską wódeczką. Bezpłatne postawienie kampera moim zdaniem ma dwa błędy: w Norwegii mozna bezpłatnie postawić kamperka wszedzie( byle dalej niż 150 metrów od domków) , a po drugie - jest to zbyt piekny kraj, aby kampera postawić. Warto nim jechać i jechać, zwłaszcza, że w srodkowej części w lipcu nie robi się całkiem ciemno .
Poczytaj posty o Norwegii - nie bedziesz mógł się od nich oderwać zwłaszcza w zimowe wieczory - pozdrawiam Jurek

[darboch]

Jerzyk, ma absolutną rację...szkoda stawiać kampera chyba, że z myślą o przenocowaniu....Norwegia to kopalnia możliwości pod kątem atrakcji...polecam oprócz relacji na forum przewodnik ilustrowany Pascala na początek a jako drugi przewodnik również Pascala ale już praktyczny z konkretnymi informacjami co, gdzie i o której...

Jurek a tak przy okazji...nie zauważyłem waszej norweskiej relacji z 2011 szykujecie coś

[darboch]

[Jola]

W Norwegi to grzech zatrzymać się w jednym miejscu. Przez Norwegię jedziesz podziwiasz i zatrzymujesz się tam gdzie chcesz coś bardziej zobaczyć albo przenocować, a nocujesz tam gdzie ci sie spodoba tak jak pisał Jerzyk. Fakt polecam informator Pascala fantastycznie ustalisz sobie trasę i to co chcesz zobaczyć , a jest co wież mi.
W ubiegłym roku byłam na przełomie maja i czerwca - nocy nie ma. Nie omiń Drammen,Preikestolen,wodospady m.in.Voringfossen.śnieżna drogę i tak dalej i tak dalej . Nie sposób opowiedziec to co sie przeżyje to należy zobaczyć samemu. Powodzenia

[MACIEKSYLWIA]

witamy wszystkich kamperowców
planujemy odwiedzić norwegie na przełomie lipca i sierpnia 2012 ok 3 tygodnie vw multivan atlantis chetnie dolączymy do fajnych podrózników najchętniej juz doswiadczonych choc nie koniecznie mieszkamy na pomorzu gd

[Johnnie Walker]

Witam wszystkich camperowiczów wybierających sie w 2012 r do Norwegii.
Będzie nas tam w tym roku więcej...
W 2004 r z żoną i dziećmi byliśmy tylko kilka dni (jechaliśmy z Danii: Varvik, Oslo Bergen,
Ystad), ponieważ z ważnego powodu zmuszeni byliśmy zawrócić, to śni nam się ta niezaliczona Norwegia do dziś.
Camperem to już trochę Skandynawii liznęliśmy, byliśmy w Finlandii, w Szwecji,
ale na ten rok mamy bardzo ambitny plan zaliczenia Nord Kapp, zapalenia świeczek
na cmentarzu w Narvik i po spełnieniu tych punktów podróży planujemy poszwendać się
bez pośpiechu po Lofotach, połapać ryby gdzie się da, obejrzeć co się da i wrócić spokojnie do Polski.
Pewnie to zajmie ok 3 tygodni.
Wyjazd planujemy pod koniec czerwca, albo na początku lipca.
Chętnie (może być niekoniecznie całą podróż) nawiążemy kontakt z innymi camperowiczami,
i spotkamy się na trasie. A może uda się tak zsynchronizować plany chociaż część trasy odbędziemy w miłym towarzystwie?

Pozdrawiamy wszystkich marzycieli,
Janek i Grażyna

[cirrustravel]

Powodzenia ja w tym roku planuję podróż dookoła Europy, natomiast Norwegia jest w planach na 2013 - 25-30dni
Czekam na relacje z Waszych wyjazdów

[darboch]

[Johnnie Walker]

Dziękuję za te podpowiedź, którą oczywiście wezmę pod uwagę tym bardziej, że jest jeszcze wiele czasu na korygowanie planów. Istotnie nie ma sporu, że Nordkapp pod względem geograficznym nie jest najdalej wysuniętym przylądkiem, ale jest symbolem i stolicą tych geograficznych osobliwości.
Ale to nie jest już dla nas najważniejsze, bo przejażdżkę robimy tylko dla siebie i jeżeli wylądujemy na którymkolwiek z tych konkurujących ze sobą przylądków to i tak będziemy wspominać jako Nordkapp, ponieważ nasze niespełnione od wielu lat plany właśnie tak nazywaliśmy.
Bardzo dziękuję za info o wielorybniczym safari, bo już byłem na tej stronie i zaraz wpisze do planu podróży. Dzięki Bardzo!
Jeżeli ktokolwiek z forumowiczów miałby podobnie ciekawe doświadczenia, to bardzo prosimy o nie, bo już niejednokrotnie stwierdziłem, że zawarte w przewodnikach informacje odbiegają od rzeczywistości, a ponadto nie sposób obejrzeć wszystkiego, więc lepiej korzystać z doświadczeń innych i wiedzieć, - czego szukać.
Pozdrawiam,

[bogdanpiotr]

Uważam jednak, że koniecznie trzeba zapoznać się z przewodnikami, jest ich kilka, jadąc po Norwegii trzeba zatrzymywać się przy punktach informacji, jest ich masa i można za darmo uzyskać mapy terenu, przewodniki z ciekawostkami z danego terenu no i można wprost się zapytać o szczegóły. Można również dostać katalog z campingami w Norwegii. Campingów jest dużo, przeważnie na wysokim poziomie, ceny od 200 do 250 KN. W wielu punktach turystycznych są zniżki dla dzieci i emerytów (muzea, promy). Nie radzę w Norwegii rezerwować przez internet biletów na promy, wychodzi drożej a tłoku na promy specjalnie nie ma. Koniecznie w Norwegii trzeba zwiedzić Lofoty. Przed wjazdem na Lofoty jest Narwik. Trzeba uważać, aby nie przegapić cmentarza, gdzie pochowano naszych chłopców.
Z Lofotów promem do Bodo i na drogę nr 17 (całą- od Fauske, Mo i Rana, Steinkjer Trondheim). Następnie droga Atlantycka inaczej droga nr 64 (Kristiansund, Mokde, Alesund). No i droga nr 63. Byłem w Norwegii w zeszłym roku w czerwcu-lipcu, przejechałem trasę ponad 7 tys. km..

[WHITEandRED]

[aga_1004]

Wybieramy się też po raz kolejny do Norwegi.Relacje fotograficzną zamieściłam w dziale Norwegia 2011 plany i informacje. Tym razem chcemy jechać przez Litwę,Łotwę i Finlandię. Pobyć na Lafotach i pomału zjechać w stronę Danii.Wyruszamy w lipcu.Więc...do zobaczenia.

[marmur]

[szczygielski]

Byliśmy w Norwegii samochodami osobowymi w roku 2008 w okolicach Alesund na rybach. Wynajeliśmy piękny dom nad samym fiordem łącznie z dwoma motorówkami. Piękne krajobrazy w Norwegii skłoniły nas do zakupu przyczepy, a następnie kampera i już nie chcemy być w jednym miejscu. Zawsze jeździmy z naszym psem, dlatego odpada przejazd promem. W tym roku planujemy wyjazd do Norwegii na przełomie czerwca i lipca. Chcemy jeszcze raz przeżyć białe noce. Będziemy jechali z Zielonej Góry przez Danię i mosty do Szwecji i dalej do Norwegii. Trasy nie mamy jeszcze ustalonej i z chęcią przyłączymy się do planujących wyjazd w podobnym terminie.