|
|
#rodzinapatologiczna na nieprzyjaznych Wyspach |
Autor |
Wiadomość |
orys
stary wyga
Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2017 Piwa: 58/13 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: 2017-10-21, 16:33 Re: #rodzinapatologiczna na nieprzyjaznych Wyspach
|
|
|
siwa napisał/a: |
- na wielu parkingach, które nie są płytkimi zatoczkami i potencjalnie się nadają stoi napis "No overnight parking" |
Takie tabliczki nie mają mocy prawnej, jest to jedynie tzw. "polite notice". Podobnie jak np. znak z napisem "unsuitable for HGV" - droga nie nadająca się dla ciężarówek. Jezdże po takich niemalże na co dzień i nigdy nie miałem żadnych problemów z tego powodu. Jeśli faktycznie się nie bedzie nadawać, to będzie znak zakazujący wjazdu pojazdów o określonych wymiarach czy masie.
Więc jak najbardziej można się zatrzymywać w takich zatoczkach i wszyscy to robią - i kamperowcy, i ciężarowcy. Jedynymi tabliczkami, które faktycznie zakazują postoju w takich zatoczkach to te będące standardowymi znakami drogowymi - coś takiego jak tutaj:
Tam się wtedy również znajdują tabliczki z napisem "no overnight parking" ale różnią się od tych żółtych kolorem i podaną podstawą prawną.
Co do miejsc zrzutów nieczystości zaś, faktycznie te dla turystów są albo bardzo nieliczne, albo nie są zbyt dobrze oznaczone a jako osoba nie w temacie nie interesowałem się nigdy ich lokalizacją, mimo tego potrafię z głowy podać kilka miejsc w "mojej" okolicy. Więc to nie jest tak, ze w ogóle nie ma. Na przykład chyba większość przystani promowych Caledonian MacBrayne posiadają odpowiednie udogodnienia...
Co więcej, w Wielkiej Brytanii jest nieco inne prawo wodociągowe. Wodociągi de facto są publiczne (nie płaci się, przynajmniej w Szkocji za wodę czy odprowadzanie ścieków z lokalu - wszystko to zawarte jest w podatku municypalnym podobnie jak wywózka śmieci). Dlatego jest w pełni legalne np. podłączenie się do wodociągu i nabranie sobie wody - tak robią np. kierowcy ciężarówek asenizacyjnych czy jakichś tam szczotek do dróg - mają ze sobą po prostu taki jakby hydrant, stają przy odpowiedniej studzience, "podpinają się" i nabierają sobie wody. Widziałem też kiedyś jak robili tak pełnoetatowi kamperowcy - nie dalej jak wczoraj byłem świadkiem, jak z publicznej studzienki nabierał sobie wody 7.5 tonowy Mercedes Vario wyglądający, jakby ktoś w nim mieszkał na pełen etat.
Podobnie jest ze spuszczaniem wody - oczywiście nie wolno tego robić do kanalizacji deszczowej, ale jak sie wie po czym takie studzienki poznać (ja szczerze mówiąc nie wiem ;-) więc nie będę mógł bardziej pomóc) to są dostępne także studzienki ściekowe. W miejscu, w którym kiedyś pracowałem była taka jedna na placu i regularnie przyjeżdżali się tam spuszczać kamperowcy, busy-kantyny dla robotników drogowych a nawet dalekobieżne autokary.
Znam faceta, który przez kilka lat mieszkał w zaadaptowanym do tego celu autobusie, mówi ze praktycznie nigdy nie musiał płacić ani za wodę, ani za spuszczanie ścieków (tu wywiad z nim, jak kto ciekaw: http://orynski.eu/our-hou...f-the-street-2/ )
A, no i zgodnie z prawem jeszcze to niewielkie ilości można po prostu zakopać przy spełnieniu okreslonych warunków: https://www.gov.uk/guidan...ary-convenience |
_________________
|
|
|
|
|
|
drwoy
zaawansowany Woytek
Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015 Piwa: 6/40 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 2017-10-21, 20:50
|
|
|
siwa napisał/a: | A z tym to bardzo różnie jest.
Bardzo bogata Norwegia to kraj dla kamperów.
Francja -- bardzo życzliwa.
Wyspy są nastawione na Bed&Breakfast i chyba szybko się to nie zmieni. Szczególnie w Irlandii, gdzie przestrzeni do jeżdżenia mało, a przeprawa do Irlandii absurdalnie droga.
A Wschodu niestety się boję.
Jest pomysł objechania w przyszłym roku Morza Czarnego, ale jedną załogą to mało. |
A może Bałkany? byłbym zainteresowany jako druga załoga>
Pozdrawiam
Woytek |
_________________ Pozdrawiam Woytek
------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie. |
|
|
|
|
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2017-10-22, 17:40
|
|
|
My na jesień 2018 gdzieś pojedziemy na 2-3 miesiące
Czy to Leszno wielkopolskie |
|
|
|
|
drwoy
zaawansowany Woytek
Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015 Piwa: 6/40 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 2017-10-22, 20:37
|
|
|
Tak Wielkopolska. Myslalem o wiośnie 2018 na kilka miesięcy.
Pozdrawiam
Woytek |
_________________ Pozdrawiam Woytek
------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|