Wiek inicjacji |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2196 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2014-11-24, 16:26
|
|
|
Mutek napisał/a: | Nie zawsze byłem tych romiarów być może trudno to sobie wyobrazić |
Zbyniu drogi.
Ja rzeczywiście nie umiem wyobrazić sobie Ciebie w innych gabarytach. Jeśli nie zobaczę zdjęcia z tamtych czasów, nie uwierzę. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Mutek
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato Riva
Nazwa załogi: Zibi i Dona
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2010 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2014-11-24, 19:29
|
|
|
Tadziu oto dowody dla nidowiarków
img204 [1024x768].jpg
|
|
Plik ściągnięto 87 raz(y) 107,48 KB |
img250 [1024x768].jpg A to zdjęcie w temacie . Wcześniejsze wyjazdy "maluszkiem" i jak widać po Donce dużo miejsca zostawało i dla mnie. |
|
Plik ściągnięto 70 raz(y) 166,78 KB |
img263 [1024x768].jpg
|
|
Plik ściągnięto 57 raz(y) 111,5 KB |
|
_________________ Misiaczek jest jak życie.
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2196 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2014-11-24, 20:01
|
|
|
Teraz wierzę.
Zawsze byliście ładną parą i zawsze do siebie pasowaliście. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
Ostatnio zmieniony przez Tadeusz 2014-11-28, 12:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 403/444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-11-28, 12:33
|
|
|
Zgadzam się z Tadeuszem, ładna z Was para i bardzo serdeczna. Buziaki |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|
|
|
|
|
Mutek
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato Riva
Nazwa załogi: Zibi i Dona
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2010 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2014-11-28, 13:46
|
|
|
Dziękujemy za miłe słowa ich nigdy za dużo .
Jest nam ze sobą tak dobrze , że dobrze nam tak .
Dona i Zibi |
_________________ Misiaczek jest jak życie.
|
|
|
|
|
Wojciechu
Kombatant
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2014-11-28, 14:04
|
|
|
"Dona"- zdjęcia rewelacyjne. Wyglądacie superowo - Gratulacje |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
|
|
|
|
|
|
Mutek
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato Riva
Nazwa załogi: Zibi i Dona
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2010 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2014-11-29, 19:30
|
|
|
Wyglądaliśmy |
_________________ Misiaczek jest jak życie.
|
|
|
|
|
Mutek
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato Riva
Nazwa załogi: Zibi i Dona
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2010 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2014-11-29, 19:31
|
|
|
A jak Wy wyglądaliście - może fotki z lat młodości? |
_________________ Misiaczek jest jak życie.
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-11-29, 22:45
|
|
|
My ciągle młodzi. |
|
|
|
|
Wojciechu
Kombatant
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2014-11-29, 23:32
|
|
|
Zbyszku - trudno się z Wami nie zgodzić
Mutek -Kiedy ostatnio się widzieliśmy to Wasza werwa i wygląd, że klękajcie narody ( taniec, wino, śpiew) i czy widział ktoś inny wizerunek - Dona - Lizy |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-11-30, 10:05
|
|
|
prof-os napisał/a: | Mutek -Kiedy ostatnio się widzieliśmy to Wasza werwa i wygląd, że klękajcie narody ( taniec, wino, śpiew) i czy widział ktoś inny wizerunek |
Ja jak patrzyłem na Mutka to cały czas widziałem tą młodą blondynkę w tle |
|
|
|
|
Mandus
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 295
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2015 Piwa: 14/4
|
Wysłany: 2015-11-11, 21:37
|
|
|
Andrzej 73 napisał/a: |
Nasza przygoda z karawaningiem narodziła się w 30 roku naszego życia i trwa do dziś. Pierwsza była przyczepa Hobby , a następnie kamper.
Co do wieku rozpoczęcia przygody z karawaningiem to uważam , że takiego nie ma. Każdy czas jest dobry jeśli czujemy , że to jest to dla nas właściwy sposób na spędzanie wolnego czasu.
|
He he, też mieliśmy 30 lat jak już samodzielnie zakupiliśmy przyczepę Hobby, a teraz czekamy na kampera.
Jedno jest pewne - ludzie uprawiający karawaning to ludzie aktywni - ale bardziej, niż się co niektórym wydaje - ogarnąłem cały wątek i widzę sporo analogii. Ja też zaraziłem się tematem jako dziecko wyjeżdżając z rodzicami Nysą z materacem, potem były 2 Niewiadówki - mała pożyczona a potem większa nasza! I pamiętam wyjazd Polonezem do Grecji! 1989r i w Grecji na widok rejestracji PL ludzie wołali Walesa! Walesa! To były czasy... ale bakcyla łapie się niezależnie od czasów, no nie?
Mnie też zawsze ciągnęło do aktywnych form turystki - co do podróży, to oprócz karawaningu uwielbiam motocykl i namiot (chociaż moja żona już niekoniecznie...) ale wiadomo - to mało rodzinne i problem z czasem, ale raz w roku z kolegami ostatnio udaje się
A w zeszłym roku z żoną wybraliśmy się na kilka dni do Londynu... samochodem pod namiot - w podróży do i z oraz w samym Londynie kemping w Crystal Palace - dało się i wcale nie potrzeba mieć kampera za pół bani żeby się tak bawić. A i zdarza nam się wsiąść w samolot i polecieć gdzieś nad jakiś basen z Allincl. Bo żeby negować jakąś formę turystyki, to trzeba być jej świadomym i jej spróbować, a nie być gołosłownym...
Podsumowując - karawaningowiec to dla mnie człowiek podróżujący w określony sposób - wyzwolony, serdeczny i otwarty na świat - nawet z namiotem jest się karawaningowcem! A niestety znam ludzi mających własnego kampera, ale nigdy nie zaliczyłbym ich do karawaningowców... Z resztą... podobnie jest z motocyklistami.
Pozdrowienia dla wszystkich karawaningowców aaa... szczególnie dla karawaningowców-motocyklistów, bo jest takich trochę |
_________________ W tym sporcie... zawsze jest sezon w pełni... |
|
|
|
|
MarudaiCzarnowidz
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Peugeot J5 1992 2.5 TD Burstner
Nazwa załogi: Maruderzy
Dołączyła: 09 Lis 2015 Piwa: 13/6 Skąd: Karpniki pod Jelenią
|
Wysłany: 2015-12-02, 23:15
|
|
|
No to my zaburzymy wszystko ;-) Zaczęliśmy trzy miesiące temu, lat 31 i 33.
Wcześniej namiot, żagle. Żadnego doświadczenia, nawet przyczepkowego. Marudera kupiliśmy po cichu, wiedziały 4 osoby (mama Czarnowidza, bo u niej maruder zimuje i tyle z rodziny). To sobie wyobraźcie miny rodzin, przyjaciół, znajomych.... |
_________________ Maruda i Czarnowidz, choć głównie to Maruda tu marudzi
http://marudaiczarnowidz.blogspot.com
http://expeditionportal.c...be-doing-wrong/ |
|
|
|
|
Bazylek21
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Hobby Toscana 615
Nazwa załogi: Bazylki
Dołączył: 20 Lip 2013 Piwa: 3/1 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2015-12-04, 23:43
|
|
|
MarudaiCzarnowidz napisał/a: | No to my zaburzymy wszystko ;-): |
No to i my troszkę tu zaburzymy, kamperka kupilismy dopiero w czerwcu 2015 ale do tej pory jeździlismy z przyczepą, od 2005 roku, ja miałem wtedy 24 lata moja żoneczka podobnie. Najpierw przez 3 lata jeździliśmy z niewiadką, potem z bardziej luksusowym buerstnerem. Jak wspomniałem od czerwca z kamperkiem jest super a dzieciaki są zachwycone. Zmiana przyczepy na kampera to była dobra decyzja. |
|
|
|
|
|
gino
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2016-02-04, 00:27
|
|
|
w 2012r w tym temacie napisałem...
gino napisał/a: |
ja kamperkiem jezdze od 1990roku kiedy to sprowadzilem sobie peugeota j9 ze Szwajcarii ... |
i aby nie być gołosłownym, wkleję odnalezione zdjęcie owego Peugeocika
autko było z 76roku..więc w 90..to była ''prawie'' nówka
kurcze...to już 26 rok kamperuję
alez ten czas leci..
nasz pierwszy kamperek.jpg
|
|
Plik ściągnięto 46 raz(y) 83,34 KB |
|
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
|
|