 |
|
Pekniete poszycie |
Autor |
Wiadomość |
KECZER
weteran

Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 62/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2012-10-06, 07:05 Pekniete poszycie
|
|
|
Koledzy zdazylo mi sie takie nieszczescie
tak ni z gruszki niz pietruszki pekla dolna czesc poszycia zewnetrznego na moim kamperku
Przed wyjazdem na urlop zauwazylismy przez przednia szybe pekniecie na poszyciu od dolu alkowy.
Kamperek przestal opakowany w ciepla kolderke cala zime, jak co roku i tu taka pietruszka.
Pekniecie idzie od szyby i ma ksztal duzej litery "Y"
Miejsce dosc trudne do dokladnego sfotografowania, ale tyle mi sie udalo
Jest pewne podejrzenie ze w zwiazku z tym ze buda kamperka byla przekladana na inne podwozie , z czasem nastapily jakies niewiadome naprezenia i wynik taki.
Konsultowalem sie ze specjalistami z Krakowa i oni proponuja podejscie porzez demontaz podlogi w alkowie i od gory klejenie , z dodatkowym zabezpieczenie plyta w srodku dla wzmocnienia.
Mam takie pytanie czy komus cos juz podobnego sie zdazylo???
Czy Waszym zdaniej nie nalezy tylko odkrecic listewke (ostatnie zdjecie) łącząca oba poszycia gorne i dolne i po odgieciu kleic powiedzmy bez 'rujnacji" alkowy (w sumie krakowska propozycja zapewne uzasadniona technicznie , jest moim zdaniem b.droga)
Prosze o porade bo idzie jesien-zima, okres dosc wilgotny i mokry i nie chcemy doprowadzic do zawilgocenia alkowy od dolu.
Zdjecia sa niestety w wersji klejonej tasma, ale linie tasmy obrazuja linie pekniecia
b DSC03698.jpeg
|
 |
Plik ściągnięto 95 raz(y) 35,14 KB |
b DSC03699.jpeg
|
 |
Plik ściągnięto 78 raz(y) 43,85 KB |
b DSC03700.jpeg
|
 |
Plik ściągnięto 83 raz(y) 51,94 KB |
b DSC03701.jpeg
|
 |
Plik ściągnięto 94 raz(y) 35,49 KB |
|
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-10-06, 07:36
|
|
|
KECZER napisał/a: | Mam takie pytanie czy komus cos juz podobnego sie zdazylo??? |
niestety dosc czesto sie to zdarza.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2012-10-06, 09:15
|
|
|
Z tego co widać to chyba tylko jest plastik łączący alkowę z kabiną więc tam nie powinno być drewna bo zawsze ta przestrzeń jest pusta, ale to moje domniemania lepiej podjedź do Wesołej do www.camptraveller.pl oni od lat zajmują się rimorami i znają konstrukcje to coś doradzą i naprawią |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 27/127 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-10-06, 09:41
|
|
|
Witam,
Ja miałem taką podobną usterkę;/
W 2 tygodnie po zakupie pękł mi ten plastik pod alkową podobnie jak Tobie(poszukam zdjęć).
Ale były duże mrozy ( po -25) wtedy i może niepotrzebnie wykonywałem jakieś ruchy z kamperem bo jak to po zakupie, zająłem się mechaniką i wstawiałem go do garażu ogrzewanego, wystawiałem na dwór podnosiłem itd.
Na przyczepie szwagra która parkuje u mnie także pękła ściana czołowa tej zimy;/ , ja uważam, że te plastiki to tandeta...
Popytałem jak rozwiązać ten problem ARKADarka, PROCAMP, i tego serwisu za Wisłą w Wesołej (sami polecili mi PROCAMP)
Najlepsze rozwiązanie problemu ( i był najtańszy) przedstawił PAN TOMASZ z PROCAMP czyli:
-wymiana tego plastiku na nowy.
Aby to zrobić trzeba zdemontować tą dolną listwę, listwy ALU boczne do łączenia, na alkowie łóżka oraz tą całą płytę pod nimi, bo ten plastik jest klejony i przykręcany od góry do szoferki na dużo śrub -> dlatego skapitulowałem i stwierdziłem, że nie dam sam rady ;/
U mnie jeszcze dodatkowo zdemontowano całe listwy Alu do końca po obu stronach i wymieniono uszczelki oraz oczywiście uszczelnienie pod nimi( bo jak byś miał je wyczyścić z tego uszczelniacza to z tydzień by się zeszło.. oraz klin ozdobny nowe śruby do listew -> jestem bardzo zadowolony z wykonanej przez nich roboty-> nic nie widać, naprawdę fachowcy polecam( bo miałem obawy przed taką robótką co będzie później..).
Pomysły typu klejenie, spawanie, malowanie i ponowny montaż od razu odpuść bo jak sam nie zrobisz to ze 3500PLN będą propozycje a po następnej zimie może być to samo..
U mnie wyszło za naprawę około 5k Pln za całość wraz z tym plastikiem(3200 sam kosztował..) ale zapomniałem o sprawie-> mam nadzieje
Zamiast tą taśmą to wyczyść to i poklej na razie tym klejem "z pistoletu na gorąco" będzie trzymał bardzo dobrze i jednocześnie będzie elastyczny a wilgoć nie będzie wnikała nadmiar nożykiem poobcinasz, jak się domyślam Tobie się to także pooddzielało i zrobiły się szczeliny ;)Jak to tak pokleiłem na chwile to stwierdziłem , że oprócz wyglądu nic więcej już nie cierpi;)
Pozdrawiam i powodzenia. |
|
|
|
 |
Kuba L.
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi Q5 40TDI 204PS
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Wrz 2009 Piwa: 19/47 Skąd: WPI
|
Wysłany: 2012-10-06, 10:15
|
|
|
Też mi się tak wydaje, że tylko wymiana na nowy jest najrozsądniejszym rozwiązaniem ale koszt tej operacji konkretny... |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2012-10-06, 10:33
|
|
|
Grzegorzu,
jeśli Twoje auto to rimor
napisz do camp&travel z Wesołej
oni są dilerem rimora
podaj dane auta (rocznik i model) i ci sciągną
plastik powinien kosztowac rzedu 100-150E, wiec znośnie
z wymianą sobie powinieneś poradzić |
|
|
|
 |
KECZER
weteran

Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 62/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2012-10-06, 18:12
|
|
|
eler1 napisał/a: | lepiej podjedź do Wesołej do www.camptraveller.pl oni od lat zajmują się rimorami i znają konstrukcje to coś doradzą i naprawią |
Eler 1 bardzo dziekuje za szybka porade, Wesola jest duzo blizej niz piekny Krakow
przemo.d napisał/a: | Zamiast tą taśmą to wyczyść to i poklej na razie tym klejem "z pistoletu na gorąco" będzie trzymał bardzo dobrze i jednocześnie będzie elastyczny a wilgoć nie będzie wnikała |
Przemo.d dziek za techniczny opis- jezeli w Wesolej nie podejma tematu to wroce do Ciebie po wiecej szczegolow
papamila napisał/a: | jeśli Twoje auto to rimor |
Papamila - tak wyglada ze to "Rimor' bo swiadcza o tym odciski nalepek na przedzie alkowy. Na poczatek pojade do Wesołej jak pisze Eler1 i Ty.
moze uda sie kupic oryginalny kawalek nie drogo i bedzie po temacie
Choc tak mysle jezeli powstaly gdzies naprezenia to i czy nie powtórza sie ponownie i czy klejenie jak sugeruje Przemo.d nie bedzie elastyczniejsze na dluzsza przyszlosc
jeszcze raz dziekuje za pomoc i podpowiedzi
pozdrawiam na odleglosc z mokrej Moskwy
Grzegorz |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
 |
KECZER
weteran

Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 62/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2012-11-13, 19:16
|
|
|
Dzieki radom kolegow Elera, Przemo, Papamila, Gino, i Jerzyka dokonalem spawania
poprzez firme Camp&trevel z Wesolej. Maja oni sasiada warszt skuterow, ktory majac doswiadczenia ze spawania skuterow podja sie naprawy mojego camperka.
zrobili szlifierka rowek i specjalna nagrzewnica 500st.C wtopili ABS, ktory bardzo ladnie sie polaczyl z peknietym poszyciem.
ponizej fotki z tej operacji.
Czekajac na koniec spawania ogladalem dokladnie stalace na parkingu camperki i zwrocilem uwage ze campery-alkowy tylko firmy Rimor maja popekane poszycie dolnej czesci pod alkowa- widac to jest Rimora zawodowa "choroba"
w podziekowaniu stawiam moim doradcom wirtualne
w nadzieji ze bedzie okazjia postawic realne.
dziekuje raz jeszcze - nadchodzaca zima nie bedzie grozna i camperek nie zawilgocieje.
Grzegorz
a DSC04071.jpeg spawanie mojego |
 |
Plik ściągnięto 91 raz(y) 45,69 KB |
a DSC04072.jpeg spawanie mojego |
 |
Plik ściągnięto 85 raz(y) 40,02 KB |
a DSC04073.jpeg spawanie mojego |
 |
Plik ściągnięto 96 raz(y) 51,52 KB |
a DSC04074.jpeg spawanie mojego |
 |
Plik ściągnięto 90 raz(y) 43,6 KB |
a DSC04075.jpeg spawanie mojego |
 |
Plik ściągnięto 85 raz(y) 35,31 KB |
a DSC04076.jpeg spawanie mojego |
 |
Plik ściągnięto 95 raz(y) 42,46 KB |
a DSC04077.jpeg pekniecia na innym Rimorze |
 |
Plik ściągnięto 90 raz(y) 54,67 KB |
a DSC04078.jpeg pekniecia na innym Rimorze |
 |
Plik ściągnięto 92 raz(y) 38,36 KB |
a DSC04079.jpeg pekniecia na innym Rimorze |
 |
Plik ściągnięto 88 raz(y) 39,54 KB |
|
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
 |
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2012-11-13, 20:41
|
|
|
Grzesiu ,,napisze króciutko,,,,,,,,,,jeśli brak kasy ,na nie długo ci to starczy podszycie alkowy ,plastikowe, trochę słońca mrozu i świetne drogi zrobią swoje ,, naprężenia są na obrzeżach alkowy ,od łączeniami listw ,za niedługo będziesz miał ten sam problem w innym miejscu ,nie zapomnij o tym napisać jak pęknie
pozdrawiam cieplusio |
_________________ Darek |
|
|
|
 |
KECZER
weteran

Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 62/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2012-11-14, 17:10
|
|
|
Darek i jak Ciebie lubic ??????
po tym co napisales
no sam powiedz ......
a ja juz zylem iluzjami ze na zawsze!!!!!
to nie brak kasy, to brak mnie w kraju
zakleje folia i nie bedzie widac
dobra sprzedam tego i kupie nowego
Grzegorz |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
 |
Track222
weteran

Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 89/10 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2012-11-14, 17:18
|
|
|
KECZER napisał/a: | ......................zakleję folia i nie będzie widać
Grzegorz |
Jak na miejsce spawane nakleisz folie już nie pęknie w tym miejscu. Kiedyś tak naprawiałem własną przyczepę. Pamiętaj przed naklejeniem foli podłoże musisz dokładnie przygotować. Pozdrawiam |
_________________ „Panie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego.” - Marek Aureliusz
 |
|
|
|
 |
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2012-11-14, 17:19
|
|
|
Grzesiu ,przecie ja cię bardzo lubię a jak mnie znienawidzisz też super ,nadpisałem swoje spostrzeżenia z praktyki,oczywiście obklejenie tyż będzie super ,,,,to po co spawałeś
czy już nic wystukać nie można ,tylko słodzenie ,ach ,och i w ogóle
pozdrawiam cieplusi
|
_________________ Darek |
|
|
|
 |
KECZER
weteran

Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 62/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2012-11-14, 17:24
|
|
|
Dareczku czekalem na taka reakcje
bardzo czekalem
tu daleko w tej deszczowej Moskwie
Tez ciebie lubie i mysle ze dluzej to bedzie niz pojawia sie nastepne pekniecia
camper mimo ze kochany , rzecz nabyta i ma swoje prawa
naprzyklad sie popsuc i martwic wlasciciela!!!
pozdrawiam Ciebie druhu z mazowieckiego CT!!!! |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
 |
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2012-11-14, 17:27
|
|
|
KECZER napisał/a: | Dareczku czekalem na taka reakcje
bardzo czekalem
tu daleko w tej deszczowej Moskwie
Tez ciebie lubie i mysle ze dluzej to bedzie niz pojawia sie nastepne pekniecia
camper mimo ze kochany , rzecz nabyta i ma swoje prawa
naprzyklad sie popsuc i martwic wlasciciela!!!
pozdrawiam Ciebie druhu z mazowieckiego CT!!!! |
|
_________________ Darek |
|
|
|
 |
majmarek
weteran
Twój sprzęt: camper knaus fiat ducato
Nazwa załogi: alibaba
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Cze 2010 Piwa: 23/50 Skąd: warmińsko mazurskie
|
Wysłany: 2012-11-14, 17:58
|
|
|
witaj grigorij
nie jestem fachowcem ale swój rozum chłopski mam-najprostsze jest najlepsze!
a pomyślałeś o sposobie żeglarzy jak kleją plastikowe poszycie.
dawno temu laminowałem swój yacht-mata i epoxydoważywica - sztorm wytrzyma.! zależy tylko ile warstw nałożysz.
pozdrawiam
mm
ps posuwaj do sklepu żeglarskiego.gdybyś był w katowicach gość by ci to zrobił za flaszkę |
_________________ wino
kobiety i śpiew |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|