 |
|
czy ADAC w Polsce, to na pewno to...czego oczekujemy ? |
Autor |
Wiadomość |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-10-04, 18:59 czy ADAC w Polsce, to na pewno to...czego oczekujemy ?
|
|
|
zanim napisze w czym rzecz
zapytam
po co wykupujecie ubezpieczenie w ADAC |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/53 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2012-10-04, 19:23
|
|
|
Nie bądź taki tajemniczy i dawaj co tam masz za kwity na ADAC |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-10-04, 19:49
|
|
|
no dobra...
dzisiaj moj wujaszek, wielu z was go zna, mial wypadek kamperem..
sam ocalal bez szkody na zdrowiu
nie jego wina, kamper mocno pokiereszowany , zajechal mu droge ...holownik
ktory, uciekl z miejsca wypadku, ale ...drugi holownik go namierzyl, i za ucho przytargal..
wypadek sie zdarzyl ok 13.30 na wylocie z Warszawy/okolice Otwocka
wezwana przez Wojtka Policja sprawe zalatwila szybciutko
wezwany zostal rowniez ..holownik z ....ADAC
i tu zaczely sie ...schody
holownik przyjechal dosc szybko ale...stwierdzil, ze jego autko, kamperka nie zabierze
mila Pani z biura ADAC rozpoczela poszukiwania innego holownika
po...ponad 2h okazalo sie, ze ADAC w Warszawie,nie posiada samochodu, ktory moze zabrac ...kampera , mimo, ze oferuje usluge holowania w/w za ktora bierze pieniazki
Pan ktory przyjechal jako holownik ADAC , mimo ze mily i sympatyczny, jak rowniez i pomocny...bezradnie rozkladal rece...
poniewaz zaczelo sie juz sciemniac,trzeba bylo zalatwiac holownika z ''ulicy'' ktory jakos sobie poradzil..
no..ale, pozostaje pytanie..po co placic za usluge holowania przez ADAC skoro...holowac kamperka nie maja czym..
z aparatu 22,06.12 019 (Large).jpg
|
 |
Plik ściągnięto 129 raz(y) 113,69 KB |
Laica Wojtusia ............JPG
|
 |
Plik ściągnięto 124 raz(y) 93,32 KB |
Laica Wojtusia ..........JPG
|
 |
Plik ściągnięto 126 raz(y) 94,53 KB |
Laica Wojtusia ..........................JPG
|
 |
Plik ściągnięto 139 raz(y) 64,79 KB |
na sprawcy, sladow prawie brak.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 136 raz(y) 110,29 KB |
|
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
Ostatnio zmieniony przez gino 2012-10-11, 20:45, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
szadok
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: przyczłapka
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Lis 2010 Piwa: 7/20 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2012-10-04, 20:12
|
|
|
po pierwsze: współczucia, dla Was.
gino, zapłaciliście za holowanie z własnej kasy? Spróbujcie wystawić ADACowi wezwanie do zapłaty za holowanie z adnotacją, że nie wywiązali się z umowy ubezpieczenia.
Może oddadzą $ bez gadania...?
Przy okazji: jakie były przyczyny odmowy usługi? Wymiary czy masa..?
Przy okazji: gino napisał/a: | zajechal mu droge ...holownik
ktory, uciekl z miejsca wypadku, ale ...drugi holownik go namierzyl, i za ucho przytargal.. |
te holowniki to koledzy byli..? Znaczy jeden głupi uciekł, a drugi mądrzejszy wyratował kolegę? Czy ten drugi to był Wasz kolega..?
Z ciekawości: dacie radę zrobić dokumentację zniszczeń..? Jestem ciekaw jak zabudowa (w tym meble i przedmioty i butle gaz.) wyglądają po kolizji - może nasuną się jakieś wnioski co do rozkładania i zabezpieczenia ładunku... Ja mam co prawda przyczepę, i tak się właśnie zastanawiam nad mocowaniem butli gazowych... czy w razie takiej draki nie będę miał tych butli w gabażniku holownika... albo jeszcze dalej - na plecach dzieciaków |
_________________ z pozdrowieniami,
szadok
__
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn" (c)Arystoteles |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2012-10-04, 20:21
|
|
|
Równie dobrze ja mógłbym zapytać po co płacę składkę zdrowotną,skoro na rezonans magnetyczny muszę czekać trzy miesiące (zrobiłem pywatnie za 530zł),a na operację 11 miesięcy |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-10-04, 20:25
|
|
|
szadok napisał/a: | Może oddadzą $ bez gadania...? |
na pewno odda ubezpieczalnia...bo jest winny zdarzenia, i z jego policy szkoda zostanie rozliczona..
ale...gdyby zdarzeniu winny byl wujaszek..?
musialby placic za ''obcego'' holownika z wlasnej kieszeni, mimo ze...ma wykupione holowanie w ADAC
szadok napisał/a: | jakie były przyczyny odmowy usługi? Wymiary czy masa..? |
bo uszkodzi sie tylny zderzak, bo zahaczy podwoziem, itd...
faktycznie, moglo dojsc do takich uszkodzen..
mimo, ze holownik ADACa byl dosc duzym, nowoczesnym autkiem..
ale..nie nadajacym sie do holowania, kampera
dodam, co widac na fotkach...w/w Laica do wilekoludow nie nalezy
dziwi mnie fakt oferowania holowania kamperow, nie majac do dyspozycji holownikow ktore moga je przewozic
nie wiem jak jest w innych rejonach kraju..w Warszawie, jest tak, jak opisalem.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2012-10-04, 20:44 Re: czy ADAC w Polsce, to na pewno to...czego oczekujemy ?
|
|
|
gino napisał/a: | zanim napisze w czym rzecz
zapytam
po co wykupujecie ubezpieczenie w ADAC |
By na np . niemieckiej autostradzie mieć telefon "do przyjaciela" ... tam nasze TU nie sięgają a w PL to mamy chyba nasze , mocne , holowniki .... no mamy jak widać , ale na widelcu też by pojechał ...komuś zabrakło pomysłu na realizacje zlecenia |
|
|
|
 |
Endi
Kombatant

Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/492 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2012-10-04, 20:44
|
|
|
gino napisał/a: | ...nie wiem jak jest w innych rejonach kraju..w Warszawie, jest tak, jak opisalem.. |
W innych rejonach kraju nie jest tak żle
Zgłosiłem awarię i wyrażnie zaznaczyłem - DMC 4,6 . Na pomoc czekałem około 35 min. Obsługa - bezgotówkowa
DSC04736.JPG Moja "lalunia" , awaria nie była z jej winy. Miałem łzy w oczach jak odjeżdżała. |
 |
Plik ściągnięto 5013 raz(y) 109,28 KB |
|
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-10-04, 20:57
|
|
|
Endi,no to troche mnie uspokoiles...
bo nie twierdze, ze wszedzie jest zle...
co do ''widelca''
tez o tym im wspominalem...niestety...nic z tego..
tzn, moze jak bysmy stali jeszcze kolejne 2...3..a moze 5 h..to w koncu cos by sie znalazlo..
ja wiem, ze nawet w rozbitym kamperku, mozna bylo nocowac...15km od domu
ale..chyba nie o to chodzi...
dodam, ze co do samej obslugi-rozmowy,rowniez wszystko odbywalo sie w milej, przyjaznej atmosferze..tu nie mamy zastrzezen..
tylko co z tego, jak trzeba bylo samemu holowanie wykombinowac.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
mar78
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: VW Lt 28, 2.4d, 1991
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lip 2012 Piwa: 4/8 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2012-10-04, 21:43 Re: czy ADAC w Polsce, to na pewno to...czego oczekujemy ?
|
|
|
No name napisał/a: | gino napisał/a: | zanim napisze w czym rzecz
zapytam
po co wykupujecie ubezpieczenie w ADAC |
By na np . niemieckiej autostradzie mieć telefon "do przyjaciela" ... tam nasze TU nie sięgają a w PL to mamy chyba nasze , mocne , holowniki .... no mamy jak widać , ale na widelcu też by pojechał ...komuś zabrakło pomysłu na realizacje zlecenia |
Zgadzam się w 100%. Nawet jeżeli pojadę w ciągu roku raz za granicę (albo wcale) to w mojej ocenie warto wykupić ubezpieczenie w firmie, która sprawdza się w działaniu w innych krajach. Na swoim podwórku to każdy jest mądrala ale holować auto np. 1000km to już wyzwanie dla wielu nie do osiągnięcia. Mnie by na to nie było stać. W porównaniu do waszych camperków, mój to mały "bąk" ale i tak wolę opłacić 80E (wysokość składki rocznej ADAC) i mieć, jak napisał Adam, możliwość wykonania fonu "do przyjaciela", w tym wypadku akurat do niemieckiego przyjaciela |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-10-04, 21:43
|
|
|
gino ja tu widzę inny problem: ubezpieczenie ADAC Plus obowiązuje powyżej 50 km od domu i mogli odmówić już choćby z tego powodu... |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-10-05, 06:01
|
|
|
Krzysiu..
przeciez nie napisalem ze odmowili, tylko ze nie mieli czym
jasne ze przy wyjezdzie poza granice Polski , warto/chyba/ miec ADAC
ale..w tytule tematu zapytalem o Polske |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-10-05, 06:58
|
|
|
gino, pytałem o te 50 km z prostego powodu- dzwoniliście zapewne na numer alarmowy w Polsce. tutaj Was spławiono tekstem, że nie mają czym. to nie jest standard ADAC. w tej sytuacji gdybym miał problem z holowaniem dzwoniłbym do centrali w Niemczech ze skargą na obsługę przez polskiego partnera- tak, bo ADAC nie ma tutaj swoich samochodów, tylko zapewne ma umowę (miał ze Starterem, w tej chwili nie wiem z kim). niestety będąc nieuprawnionym do pomocy (odległość mniejsza niż 50 km od miejsca zamieszkania) nie można zrobić awantury na skalę europejską
że ADAC powinien zmienić partnera? jak mnie auto nawaliło w Holandii też miałem problemy, wcale nie było tak, że po 15 minutach wylądował "Żółty Anioł" (tak ich nazywają w Europie), mechanicy okazali się nie w pełni kompetentni, bo źle ocenili usterkę (przesadzili), zabrał mnie dopiero trzeci holownik, w dodatku z perspektywą dopłaty, bo holenderski partner ADAC domagał się większej zapłaty za ciężkie auto (ostatecznie ADAC pokrył to z własnej kieszeni, chociaż mowa była że płacę), a gdybym się nie zdecydował na nocleg w kamperze to raczej spalibyśmy na dworze, bo ADAC nie był w stanie znaleźć hotelu w standardzie cenowym określonym umową ubezpieczenia w okolicy kilkudziesięciu km od miejsca zdarzenia... samochód przyjechał na lawecie dopiero po 4 tygodniach
ale w przypadku Twojego wujka- czy holowanie nie powinno odbyć się z OC sprawcy? |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-10-05, 07:07
|
|
|
affa napisał/a: | ino, pytałem o te 50 km z prostego powodu- dzwoniliście zapewne na numer alarmowy w Polsce. tutaj Was spławiono tekstem, że nie mają czym |
Krzysiu...prosze, przeczytaj jeszcze raz..co napisalem.
aby nie ''dorabiac'' nowej wersji zdarzen..
nikt nikogo nie splawial..przyslali holownika natychmiast..
tylko holownik do d..
po kilkugodzinnych poszukiwaniach, i stalym kontakcie telefonicznym ...stwierdzili ze w Stolicy nie maja holownika, ktory''da rade''
zachod w tym temacie mnie nie interesuje
affa napisał/a: | (odległość mniejsza niż 50 km od miejsca zamieszkania) |
skad taki wniosek..
Ja mieszkam 15km od miejsca zdarzenia nie Wojtek
poza tym, tak jak napsialem juz kilka razy..nie odmowili, tylko nie bylo czym..
i to jest zaskakujace...
affa napisał/a: | nie można zrobić awantury na skalę europejską |
ale, nikt nie zamierza jej robic
caly temat, nie jest PRETENSJA , zauwaz ze nie pisze w tonie zlosci, awantury czy tym podobnie..
mozna powiedziec ze ten temat, to taka porada dla samej firmy ADAC
musza chyba zweryfikowac firmy zewnetrzne z ktorymi wspolpracuja...
no i troche ostrzezeniem dla tych, ktorzy licza na pomoc w Polsce , bo maja wykupione holowanie....
Gdybys Krzysiu bedac w Warszawie, mial kolizje/awarie....mialbys pewnie podobny klopot
o tym jest ten temat. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/53 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2012-10-05, 08:23
|
|
|
gino napisał/a: | Gdybys Krzysiu bedac w Warszawie, mial kolizje/awarie....mialbys pewnie podobny klopot |
No cóż... stolyca...
Myślę Grześ, że to nie holowniki były do d... a osoba organizująca pomoc. Skoro Wy znaleźliście odpowiedni holowniki, to oni też powinni, nawet z firmy nie ujętej ich umową. |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|