[bbart]

Tak króciutko. Przeczytałem w PC o historii klienta, który naprawiał lodówkę w firmie Pana Dunikowskiego. Za darmo. Zapłacił za części dosłane później, po wcześniejszej- prowizorycznej- naprawie.
Rok, może dwa, temu zamówiłem części w w/w firmie. Rozmawiałem z właścicielem kilkakrotnie telefonicznie (porady typu: co to może być?). Żadna pora nie była nieodpowiednia. Po otrzymaniu części musiałem się kilkakrotnie upominać o podanie konta, na które powinienem wpłacić pieniądze. Najważniejsze dla Właściciela duni.pl było to, bym dostał części przed wyjazdem na wczasy, tak jak prosiłem.
Czy to jest reklama? Jeśli tak, to bardzo dobrze, bo polecam firmę DUNI.PL z czystym sumieniem.
To tak w związku z przeczytanym artykułem....
"Pomoc kleżeńska"- bo to już nie były zwykłe zakupy i zwykła realizacja zamówienia.

[airgaston]

Ja też mam miłe doświadczenia z ta firmą. Nieważne co i jak.
Ale to prawda co jest opisane, i to nie jest jednostkowy przypadek.

[WINNICZKI]

[zbychu]

Potwierdzam dobrą opinię o firmie Duni , ja kupiłem większość wyposażenia przy budowie mojego kamperka i ceny były nieporównywalnie niskie .

[bbart]

Tak się składa, że rozmawiałem z Właścicielem i nie podejrzewam Go o sklerozę, choćby dla tego, że zawsze w naszych rozmowach kojarzył o jakie auto i usterkę chodzi. Nie lubię pisać na klawiaturze komputera i nieczęsto pisuję do CT. Nie należę również do ludzi, którzy chętnie chwalą innych; z zasady jestem raczej nastawiony na to, że nikt nie jest bezinteresowny i, niestety lub na szczęście (bo i dlaczego miałby być?), mam rację.
Być może nie należało chwalić firmy, bo to tylko dbałość o własne interesy, ale jeśli tak, to sposób obsługi to najlepsza reklama. I nadal- jaki sprytny ten Pan Dunikowski- uważam, że firma DUNI.PL bardziej mi pomogła, niż na mnie zarobiła...

[f68]

sa tez moim klientem i ja ich
napisze tylko jedno zero problemu

[WINNICZKI]

[EwaMarek]

polecam
naprawde solidna firma

i ceny mają dobre jak na nasze warunki

[bbart]

,Wyraźnie napisałem"Mimo wszystko bardziej mam wrażenie,że pracownik cierpi na sklerozę",Uprzejmie proszę o nie mylenie pracowników z właścicielem.(może poczuć się urażony).
_________________
Winniczek


A ja wyraźnie napisałem, że rozmawiałem z Właścicielem....

[krynia i stan]

Ja identyczną sytuację miałem z Darkiem (ARCADARCA) pomógł, poszukał kupił i wysłał część,a ja nie mogłem się doprosić konta, w końcu dorwałem go na zlocie.
Dobrze że są jeszcze tacy ludzie

[lepciak]

Też wolałbym, abyś dorwał mnie na zlocie niż wpłacił na konto. Podczas "dorwania" przelewom nie byłoby końca a po wpłacie na konto żadnych wspomnień z wyjątkiem wpisu w kolumnie "wypłacono".

[WINNICZKI]

Lepciak...i tak trzymać

[krynia i stan]

[Track222]

[EwaMarek]

jeśli duni nie odpowiada to trzeba zadzwonić - nie ma go może w Polsce albo ma inny powód.

jakiś czas temu też tak było