|
Brak iskry w piecyku,nie leci woda "w kuchni"? |
| Autor |
Wiadomość |
betu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Peugeot J5 Hymer
Dołączył: 09 Wrz 2012 Piwa: 1/1
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:15 Brak iskry w piecyku,nie leci woda "w kuchni"?
|
|
|
Witam.
Wiosna tuz tuz,znaczy trzeba ruszyc kampera zeby sie przewietrzyl.
Ale.....po dokladnym ogladnienciu stwierdzam ze nie leci woda w zlewie kuchennym-kiedy przekrecam kranik-pompa sie nawet nie odezwie-pomimo ze jak wlacze w ubikacji-pompa dziala.
NIe ma rowniez iskry w piecyku gazowym-wiec mysle ze moze bezpieczniki poszly.
Ma ktos pojecie gdzie w Peugeot 208l (Hymer) sa bezpieczniki do tych szpeji??
W instrukci pisza ze pod siedzeniem pasazera,ale u mnie nie ma-jest prostownik i akumulator.
Juz na jesien woda slabo leciala z kranow-wie czy przyczna moze byc ze pompa ma juz dosc??
Jakos watpie zeby rury byly zatkane-bo niby z czego?
Ma ktos jakis pomysl?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:35
|
|
|
| Trzeba wymienić baterie w iskrowniku piecyka |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 246/618 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:37
|
|
|
| betu napisał/a: | | nie leci woda w zlewie kuchennym-kiedy przekrecam kranik-pompa sie nawet nie odezwie-pomimo ze jak wlacze w ubikacji-pompa dziala. |
Kibelek zwykle ma inną pompę do wody. |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Bogusław i Ewa
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato HYMER PREMIUM 678 TRAMP
Nazwa załogi: EB
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Kwi 2010 Piwa: 75/27 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:45
|
|
|
Nie wiemy czy chodzi o piecyk do grzania powietrza czy wody.Nie wiemy czy chodzi o zlew w łazience czy o toaletę.Ja mam jedną pompę ciśnieniową na cały układ wodny.Betu,sprecyzuj problem |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 59/73 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:50
|
|
|
| betu napisał/a: | | Juz na jesien woda slabo leciala z kranow |
może zakamienione sitka w wylewkach |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Jawor_ki
doświadczony pisarz

Nazwa załogi: Asia , Adam , Julka i Igor
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sie 2010 Piwa: 4/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:54
|
|
|
Pompkę sprawdź na krótko- zobacz czy działa. Jak masz miernik to sprawdź potem mikrowłącznik w baterii. Jak nie podziała to napisz, będziemy dalej szukać. |
|
|
|
 |
wojtek0
zaawansowany

Twój sprzęt: AUTOSTAR
Nazwa załogi: Wojtki
Dołączył: 19 Paź 2010 Piwa: 15/13 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:57
|
|
|
Jeśli chodzi o iskrownik ,też miałem z nim problem nie chciał działać nawet po wymianie baterii,ale dokladne czyszczenie wszystkich styków dało pozytywny efekt i działa do dziś |
|
|
|
 |
betu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Peugeot J5 Hymer
Dołączył: 09 Wrz 2012 Piwa: 1/1
|
Wysłany: 2013-03-28, 19:31
|
|
|
Dziwne żeby to był iskrownik-chyba ze bateria padła. W zeszła jesień jeszcze działała.
Ale może własnie to jest to
Co do pompy-mam tylko jedna.Pod siedzeniem w zbiorniku z czysta woda.I ona śmiga,ale tylko jak włączę kran w łazience-jak włączę wodę w kuchni-już nie daje.
Sprawdziłem czy jest napięcie w kranie kuchennym-i jest-ale pompa sie nie wlacza-wiec tego nie umiem zrozumieć.
A gdzie są sitka w wylewkach??
Mam kampera od zeszłego roku-i tak szczerze nie zlokalizowałem wszystkiego-tak na poważnie to dziś znalazłem dwa kraniki-jeden chyba do spuszczanie wody z bojlera cieplej wody,a drugi nie wiem dokładnie,ale jest do niego doprowadzony czerwony przewod wodny-wiec ciepłą woda,ale po co on?
Dodam ze wylot tych kranów jest w podwoziu.
Bogusław i Ewa:chodzi mi o piecyk do grzania powietrza,ale jeżeli to tylko bateria to problem z głowy-myślałem ze to coś z bezpiecznikiem który tez może być odpowiedzialny za to ze nie mam wody w kuchni. |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2013-03-28, 19:39
|
|
|
| betu napisał/a: | Mam kampera od zeszłego roku-i tak szczerze nie zlokalizowałem wszystkiego-tak na poważnie to dziś znalazłem dwa kraniki-jeden chyba do spuszczanie wody z bojlera cieplej wody,a drugi nie wiem dokładnie,ale jest do niego doprowadzony czerwony przewod wodny-wiec ciepłą woda,ale po co on?
Dodam ze wylot tych kranów jest w podwoziu. |
Kraniki służą do spuszczenia wody z układu na zimę żeby nie zamarzła i nie rozsadziła np.bojlera.
| betu napisał/a: | | Sprawdziłem czy jest napięcie w kranie kuchennym-i jest-ale pompa sie nie wlacza-wiec tego nie umiem zrozumieć. |
Napięcie dochodzi do kranu ale nie dochodzi do pompy.
Wniosek-przerwa na przewodzie pomiędzy kranem a pompą. |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
Mazur
weteran Robert

Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Kwi 2012 Piwa: 96/125 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-03-28, 19:41
|
|
|
| betu napisał/a: | Co do pompy-mam tylko jedna.Pod siedzeniem w zbiorniku z czysta woda.I ona śmiga,ale tylko jak włączę kran w łazience-jak włączę wodę w kuchni-już nie daje.
Sprawdziłem czy jest napięcie w kranie kuchennym-i jest-ale pompa sie nie wlacza-wiec tego nie umiem zrozumieć.
|
Miałem na odwrót , działało w kuchni , pomogło czyszczenie mikrostyku . Rozebrałem "kranik" i przeciściłem te bardzo delikatne i zaśniedziałe styki . |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
 |
betu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Peugeot J5 Hymer
Dołączył: 09 Wrz 2012 Piwa: 1/1
|
Wysłany: 2013-03-28, 19:46
|
|
|
| kimtop napisał/a: |
Kraniki służą do spuszczenia wody z układu na zimę żeby nie zamarzła i nie rozsadziła np.bojlera.
Napięcie dochodzi do kranu ale nie dochodzi do pompy.
Wniosek-przerwa na przewodzie pomiędzy kranem a pompą. |
Dobrze wiedzieć ze mam spuścić wodę na zimę-na przyszłą będę wiedzieć
Dziwi mnie ze jak wczoraj próbowałem,to kran w kuchni dawał przynajmniej jakieś dźwięki-pompa sie włączała-choć woda nie leciała.
Myślałem ze przewody gdzieś zamarzły i muszę poczekać aż odmarzną to wtedy woda poleci-a dzis niespodzianka-ani mru,ani kukuryku.
Rozebrałem kran w łazience i ściągnąłem ten wyciągany szlauch zeby sprawdzić czy nie zapchany,bo ciśnienie prawie zerowe,ale po ściągnięciu nic nie było lepiej-wiec albo pompa ma już dość,albo coś gdzieś zapchane. |
|
|
|
 |
@ndrzej
weteran

Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/209 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2013-03-28, 20:02
|
|
|
O ile pompa działa, a woda nie leci, może być to spowodowane tym, że w pierwszej kolejności pompa pompuje wodę do bojlera i musi to potrwać zanim napompuje te 10 litrów.
Jeśli jednak pompy nie słychać - to musisz sprawdzić elektrykę a nie przewody wodne.
Co do piecyka - sprawdź baterie i styki! |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
 |
betu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Peugeot J5 Hymer
Dołączył: 09 Wrz 2012 Piwa: 1/1
|
Wysłany: 2013-03-28, 20:46
|
|
|
iskrownik dziala.Bakterie
Teraz znow woda:bylem na dole z latarka na glowie.
Jako ze spuscilem chyba wczesniej cala wode z bojlera-wiaderko wody po prostu zniknelo i nic prawie nie polecialo z kranu,ale...
1.odkrecilem waz z pompy i sprobowalem tam dmuchnac.Na poczatku ciezko szlo,ale pozniej juz bylo lepiej,choc nie bez przeszkod.Tak ma byc??
2.Nowa sytuacja.Wlaczylem kran w lazience,(pompa zaczela wciagac),ale zaczelo bulgotac w kuchni i cos tam kapnelo nawet.
Czy to wskazowka ze mam juz sobie dac spokoj?
Czy napisalem juz ze jutro o 9 tej jest wyjazd?? |
|
|
|
 |
HONORATA I MACIEJ
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: KNAUS TRAVEL-LINER 2.8JTD
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Sie 2011 Piwa: 11/63 Skąd: Karsibór k.Wałcza,
|
Wysłany: 2013-03-28, 21:31
|
|
|
| Jest jescze opcja,że jeżeli nie spuściłeś wody na zimę,to może sie coś rozszczelniło(np.rozszedł sie bojler,czego Ci nie zyczę).Sprawdź okolice bojlera ,czy nie jest tam mokro.Skoro wody ubywa ze zbiornika,a nie leci w kranie,to prawdopodobnie po drodze gdzieś ucieka.napisałeś,że słychac bulgotanie,a to oznacza ,że pompa cos tam próbuje tłoczyć. |
_________________ "Jeżeli jest człowiek szczęśliwy - jest zawsze dobry. Lecz kiedy jest dobry - nie zawsze jest szczęśliwy."
 |
|
|
|
 |
betu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Peugeot J5 Hymer
Dołączył: 09 Wrz 2012 Piwa: 1/1
|
Wysłany: 2013-03-28, 21:43
|
|
|
Do bojlera sie nie dostane-na pewno nie bez rozebrania pól kuchni.
Spadek ciśnienia zaobserwowałem już jesienią-wszystko było git,a tu nagle nie było ciśnienia.
Moje przeczucie caly czas mówi ze to pompa się już napracowała.
Musze spróbować tylko jakaś nowa i będę wiedział co kaman.
Czy ktoś może mi podpowiedzieć:
1.gdzie znajdę to sitko?
2.czy mogę podłączyć pompe o większym ciśnieniu pompowania niż mam teraz-będą kłopoty? |
|
|
|
 |
|
|