|
Elektroblok-jak i gdzie powtykać |
| Autor |
Wiadomość |
Igor
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Camper Way na Transit'ie
Nazwa załogi: 4OV2
Dołączył: 19 Sie 2012 Skąd: Chrzanów malopolska
|
Wysłany: 2013-01-29, 01:40 Elektroblok-jak i gdzie powtykać
|
|
|
Witam.
W mojej reanimowanej budce producent zamontował elektroblok taki jak na zdjęciu. Ktoś go jednak pod wpływem niekontrolowanych przypuszczam do końca emocji wyłuskał używając do tego nożyc lub siekiery. Efekt: zwisające smętnie i luźno kabelki ,które za cholerę nie wiem gdzie powtykać żeby w rezultaccie nie zrobić z budki grzanki lub skwarka.
Jeżeli ktoś ma pomysł co z czym połączyć to proszę o słówko. To chyba 'italiański" wynalazek.
Czekam na propozycje ( z gaśnicą)
Igor
el-bl1.JPG
|
 |
| Plik ściągnięto 55 raz(y) 217,76 KB |
el-bl1.JPG
|
 |
| Plik ściągnięto 60 raz(y) 217,76 KB |
|
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
|
|
|
 |
Igor
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Camper Way na Transit'ie
Nazwa załogi: 4OV2
Dołączył: 19 Sie 2012 Skąd: Chrzanów malopolska
|
Wysłany: 2013-01-29, 09:49
|
|
|
Witaj
Wielkie dzięki. Schemat nawet dla mnie wydaje się jasny. Wielkie dzięki bo na pewno pomoże. Odkładam gaśnicę (tylko na chwilkę) i biorę się do rozgryzania tematu. Mało mi już własnych zębów zostało a dzieki tobie zagadnienie się zmiękczyło.
Pozdrawiam
Igor |
|
|
|
 |
Igor
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Camper Way na Transit'ie
Nazwa załogi: 4OV2
Dołączył: 19 Sie 2012 Skąd: Chrzanów malopolska
|
Wysłany: 2013-01-29, 23:39
|
|
|
| Jeszcze jedno pytanie. Czy ktoś posiada tajemną wiedzę na temat sposobu fabryczego połączenia akumulatorów ( dwóch w jednym aucie) w Transicie do 2000 r. Czy jeden z nich pracuje tylko jako rozruchowy a drugi pokładowy czy spięte są razem tak aby zwiększyć dostępną pojemność całości. To co mam, to podobno wersja zimnolubna (skandynawska ....syberyjska chyba nie). Pytanie właściwie zadane : czy oryginalnie pojazd taki ma separator akumulatorów w wyposażeniu fabrycznym? |
|
|
|
 |
pabloarmando
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Jeep
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lut 2011 Piwa: 6/6 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2013-01-30, 08:25
|
|
|
| mój ma separator - ładują się podczas jazdy obydwa, rozruch jest z tego po stronie pasażera a urządzenia wewnątrz podłączone są pod ten od strony kierowcy. |
|
|
|
 |
Andi466
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Mitsubishi L 300 Eura mobil 470
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2008 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Szczecinek
|
Wysłany: 2013-01-30, 09:29
|
|
|
| Kolego akumulatory powinny być separowane , u mnie akumulator pokładowy jest ładowany gdy silnik jest uruchomiony . Sterowanie jest bardzo proste połączenie plusów akumulatorów następuje za pomocą przekaźnika sterowanego od alternatora czyli jak alternator zaczyna ładować zwiera się przekaźnik i obydwa akumulatory są ładowane. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 327/21 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-01-30, 10:10
|
|
|
po to są oddzielone, aby po rozładowniu do cna akumulatora pokładowego, którego ja nazywam mieszkalnym, mógłbyś odpalić silnik, pojechać i przy okazji naładować go podczas jazdy.
ja pokładowy/mieszkalny mam z ciężarówki 175Ah |
_________________
 |
|
|
|
 |
Igor
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Camper Way na Transit'ie
Nazwa załogi: 4OV2
Dołączył: 19 Sie 2012 Skąd: Chrzanów malopolska
|
Wysłany: 2013-01-30, 17:18
|
|
|
Dzięki za uwagi. Odpaliłem Transita - dziwne że to zrobiłem bo stał od jesieni bez ładowania akumulatora. Przepraszam akumulatorów. Od strony pasażera na zaciskach akunulatora powkręcane są przewody - różne . Wniosek ( na trzeźwo) to mógłby być akumulator pokładowy. Od strony kierowcy na klemach tylko grube kable - wniosek ( dalej na trzeźwo ) to akumulator rozruchowy. Zrobiłem teścik.
1. Odpięta klema "+" z akumulatora pokładowego - auto odpala.
2. Odpięta klema "+" z akumulatora rozruchowego ( dla jasności wcześniej założona klema z akumulatora pokładowego) - auto odpala.
Czary??? A może nie.
Dalej na trzeźwo - odpalam już bez zdziwienia silnik, miernik w rękach i:
1. Odpięta klema "+" z akumulatora rozruchowego - pomiar napięcia na kablach przy tym akumulatorze 14,2 V . Alternator chce ładować rozruchowy.
2.Odpięta klema "+" z akumulatora pokładowego - pomiar napięcia na kablach na kablach przy tym akumulatorze 14,2 V
I tu ździwienie .. Bo czy separator , jeżeli go mam , nie powinien ładować z priorytetem akumulatora rozruchowego? A potem dopiero pokładowy. A nie oba od razu. Chyba ,że mój jest nadgorliwy w co wątpię.
Dla jasności . Obecne podwozie to poprzednio zwykła skrzyniówka. Miała dwa akumulatory ale czy jako wersja " wół roboczy" mogła mieć taki separator?
Co o tym myślicie - niekoniecznie na trzeźwo. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|