|
|
Wyposażenie kamperka |
Autor |
Wiadomość |
DAKOTA
stary wyga
Twój sprzęt: CARTHAGO chic T 4.9 nastepny tez T 4.9
Nazwa załogi: DAGOCIK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Piwa: 12/20 Skąd: Wieden, Tarifa
|
Wysłany: 2013-01-31, 07:12
|
|
|
slawwoj napisał/a: | DAKOTA napisał/a: | Witam
wez gumy DUREXA jakby ci sie udalo samemu wyjechac .
mnie w to wyposazyla malzoka , cobym nie przywiozl jakiegos skunksa z wojazy
DAKOTA |
a Ty wyjeżdżając również zonie zapewniłeś środki |
witam
tak
zostawiam karte kredytowa.
a reszty co koledzy i ja napisali nie potrzebuje ,bo nie mieszka w kamperku
pozdrawiam
DAKOTA |
_________________ http//kamper-meine-freiheit.blogspot.co.at/
Zaden Penis nie jest tak twardy jak zycie
|
|
|
|
|
Intelek teraz spoko [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-07, 19:47 Re: Wyposażenie kamperka
|
|
|
fousek napisał/a: | co Wasze schowki, garaże skrywają | Warto mieć większy lub mniejszy baniaczek , w nim najmniejszą pompeczkę do wody , na niej lepszy dłuższy niż krótszy szlaufik .
Pompeczka koniecznie podłączona do raczej dłuższego kabelka zakończonego wtyczką do gniazda zapalniczki . Mile widziany pstryczek pryszniczek . |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 126/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2020-09-01, 15:02
|
|
|
liny tzw kinetyczne maja na swoim rachunku kilka ofiar śmiertelnych.
To z jednej strony fantastyczne narzędzie z drugiej bardzo niebezpieczne.
Do liny kinetycznej w obu pojazdach konieczne są bardzo (podkreślam BARDZO) mocne zaczepy. Chyba nie trudno wyobrazić sobie co się dzieje, gdy jeden z zaczepów się wyrwie.
Ca kilo żelastwa rozpędzone "gumą" do takiej prędkości, że przebija blachy nadwozia, trafienie w szybę skutkuje demolacją wszystkiego co w środku (czasem kierowcy). Mam, czasem nawet wożę ze sobą ale unikam używania, używam jeśli już to przy lekkich wtopach i tylko z pojazdem który znam i wiem jak ma zrobione punkty mocowania. Swoje znam.
Są małe wyciągarki elektryczne które mocuje się do haka przyczepy, to lepsze bo bezpieczniejsze rozwiązanie.
w miarę świeże i działające na wyobraźnię
https://ddwloclawek.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/36932_28-letni-damian-nie-zyje-w-jego-glowe-uderzyla-lina-holownicza.html |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Banan
Administrator LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE
Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy Dołączył: 09 Lis 2010 Piwa: 328/457 Skąd: Bolesławiec
|
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-09-01, 18:22
|
|
|
bert napisał/a: | ...Do liny kinetycznej w obu pojazdach konieczne są bardzo (podkreślam BARDZO) mocne zaczepy... |
nie tylko.
pojazdy holujące i holowane dobrze byłoby, aby były zbudowane na ramach.
współczesne pojazdy osobowe są nadwoziami samonośnymi, w których zaczepy do holowania z przodu i tyłu są niesymetryczne.
dlatego też jeżeli holują osoby nie mające odpowiednich umiejętności i doświadczenia, może okazać się że po takim holowaniu nie domykają się któreś drzwi lub szczeliny mają różną szerokość.
pasy transportowe standardowe (kolor pomarańczowy) posiadają wytrzymałość na rozrywanie 2,5t.
jednak zdarzyło mi się holować na takim pasie autobus 10t i jakoś poszło, ale holującym był bardzo dobry kierowca. |
_________________
|
|
|
|
|
orkaaa
weteran
Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 43 piw(a) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2020-09-01, 18:30
|
|
|
Hm ciekawe bardzo. Ja zakopałem się raz na łące po ulewnym deszczu. Łąka stała się jak gąbka i zamiast wyjeżdżać tyłem po śladach próbowałem przodem i koniec. Po godzinie podkopywania, podkładania gałązek , kamyczków itd poszedłem kilometr do wsi. Bardzo uprzejmy pan w strugach deszczu odpalił ciągnik , założył linę stalową i po kilku sekundach byłem na twardej drodze. Nie ma żadnej liny ani wyciągarki która w tamtych warunkach dałaby radę bez ciągnika. A rolnicy zawsze kawałek linki stalowej mają. Od tamtej pory jak pada deszcz zawsze parkuje na czymś twardym i sprawdzam czy droga na tyle ujeżdżona że można wrócić. Podobnie na plaży. Szkoda czasu i nerwów na szukanie ciągnika. I nie ma liny ani wyciągarki która sama nas wyciągnie. |
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 126/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2020-09-01, 19:00
|
|
|
zacznij zawsze od tego, ze jak się zaczynasz kopać to nie próbujesz jeszcze kilka razy bo może pójdzie tylko od razu myślisz i ew szukasz pomocy.
1 - nakładki na koła a'la łańcuch lub łańcuch ale, bo zawsze jest jakiś ale, jak się z tym zerwiesz to od razu dziura do Australii
2 - wyciąganie liną ale be żadnego szarpania, auto wyciągające musi mieć przewagę masy i stać na... nieśliskim i nie pod górkę. czasem trzeba kilkanaście metrów liny
3 - trapu podkłady, ale wkładasz zanim się zagrzebiesz by ułatwiły start, albo jak się zagrzebałeś to musisz podnieść auto (najlepiej podnośnik pędzony spalinami) i po podniesieniu trapy pod koła (napędzane)
4 - jak masz przedni napęd to w czasie gdy zaczyna kopać intensywnie kręcic kierą od prawa do lewa, to muszą być szybkie ruchy. Koło pracując na boki to do przodu nie zagrzebuje się tak szybko i trochę buduje sobie drogę, a trochę łapie ten kierunek gdzie mu łatwiej pojechać
5 - na śliskim zawsze ile się da na wprost, każdy skręt to jak naciśniecie hamulca.
6 - obniżyć znacznie ciśnienie w oponach nawet do 1 atm (po wjechaniu na twarde konieczne pompowanie
7 - mała przenośna wyciągarka elektryczna, w taśmy nie wierz, za mala dźwignia na rączce i za mały bęben nawijający. Może się to uda ale przy naprawdę lekkim aucie i pierwszym uślizgu.
8 - nie zjeżdżać z twardego dopóki się nie zrobi lub kupi 4x4 |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-09-01, 19:02
|
|
|
Ja też,zapadka blokująca nie dała rady. |
_________________
|
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 126/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2020-09-01, 19:06
|
|
|
te 4 tony to przesuw po płaskim i na kółkach, i tylko przez ten niby bloczek. Toto nadaje się do malej lawety, albo do naciągania siatki ogrodzeniowej.
Mocniej obciążone gnie blachy boczne obudowy a wówczas rozlatuje się rzucając na boki szpejem powyrywanym z osady.
Owszem są takie ustrojstwa o mocnej solidnej konstrukcji ale kosztują od 600 zeta w górę. To już prościej kupić mała windę elektryczną, poręczniej nią pracować a i linki ma zdecydowanie więcej. Zamiast kręcić uciekająca korbka i 20 razy rozciągać linkę prościej nacisnąć guzik i czekać aż się robota zrobi. |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-09-01, 20:17
|
|
|
bert napisał/a: | ...auto wyciągające musi mieć przewagę masy i stać na... nieśliskim i nie pod górkę. czasem trzeba kilkanaście metrów liny... |
tutaj nie do końca się zgodzę.
kiedyś pojechałem w zimie nad staw, w sobotę spadł śnieg, w niedzielę było około zera.
droga dojazdowa okazała się minimalnie, ale pod górę około 1km.
początkowo pożyczoną łopatą robiłem po 15m kolein, podjeżdżałem i znowu.
koła z czymś w rodzaju łańcuchów.
problem zaczął się gdy wjechałem w cień lasu, a pod śniegiem był lód.
ponieważ kamper ma napęd na przód, a obciążenie na tył nie jest dobry na śliskie.
przyjechał bardzo uprzejmy gość Toyotą Hilux o masie około 2t bez ładunku na pace (ja 3,5t), bez łańcuchów i na wiązanej lince, za którą nie dałbym 2zł, wyciągnął mnie na drogę odśnieżoną, czyli 0,5km pod górkę.
nie chciał wziąć żadnej kasy.
Łańcuchy zastępcze.jpg
|
|
Plik ściągnięto 2 raz(y) 167,78 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
rigg
stary wyga
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lis 2014 Piwa: 26/14 Skąd: Kaszubowo
|
Wysłany: 2020-09-01, 20:42
|
|
|
To zawiesie zwane slingiem ma Współczynnik bezpieczeństwa: 7:1 czyli pęknie przy ponad 42 tonach.... Nie ryzykowałbym... |
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 126/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2020-09-01, 20:53
|
|
|
Cyryl napisał/a: | bert napisał/a: | ...auto wyciągające musi mieć przewagę masy i stać na... nieśliskim i nie pod górkę. czasem trzeba kilkanaście metrów liny... |
tutaj nie do końca się zgodzę.
kiedyś pojechałem w zimie nad staw, w sobotę spadł śnieg, w niedzielę było około zera.
droga dojazdowa okazała się minimalnie, ale pod górę około 1km.
początkowo pożyczoną łopatą robiłem po 15m kolein, podjeżdżałem i znowu.
koła z czymś w rodzaju łańcuchów.
problem zaczął się gdy wjechałem w cień lasu, a pod śniegiem był lód.
ponieważ kamper ma napęd na przód, a obciążenie na tył nie jest dobry na śliskie.
przyjechał bardzo uprzejmy gość Toyotą Hilux o masie około 2t bez ładunku na pace (ja 3,5t), bez łańcuchów i na wiązanej lince, za którą nie dałbym 2zł, wyciągnął mnie na drogę odśnieżoną, czyli 0,5km pod górkę.
nie chciał wziąć żadnej kasy. |
tak, owszem ale...
to auto miało napęd na wszystkie koła. |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-09-01, 20:56
|
|
|
tego nie napisałeś i nie na wszystkie koła, bo zapasowe nie miało napędu. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|