Fundusz pamiatkowy |
Autor |
Wiadomość |
wbobowski
Kombatant moder

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 354/135 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2015-02-24, 20:27 Re: Odszedł nasz Kolega Jerzy - artanek.
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Złożymy naszemu koledze wieniec od CamperTeam.pl
Podajemy konto dla tych spośród Kolegów, którzy czują potrzebę partycypowania w kosztach wieńca.
Polskie Towarzystwo Turystyki Camperowej i Caravaningowej
adres:
98-330 Pajęczno
ulica 22 Lipca 19
W banku: Credit Agricole Bank Polska S.A.
pl. Orląt Lwowskich 1
53-605 Wrocław
Nr. rachunku 96 1940 1076 3073 3000 0000 0000
Z dopiskiem na wieniec dla Artanka. |
Niestety muszę przypomnieć fragment pierwszego postu Tadzia, bo wieniec jest już zakupiony, ale składek camperteam.pl starczyło na 1/5 ceny. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
 |
|
|
|
 |
kalliope
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Mercedes Sprinter 315CDI 150 KM LMC Liberty 7
Dołączyła: 14 Lut 2008 Piwa: 7/1 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2015-02-24, 23:54
|
|
|
Wyrazy współczucia [*] dla Rodziny
Włodku, podaj mi koszta za wieniec bo pokryje je KMW. |
|
|
|
 |
wbobowski
Kombatant moder

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 354/135 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2015-02-25, 11:47
|
|
|
kalliope napisał/a: | Włodku, podaj mi koszta za wieniec bo pokryje je KMW. |
Małgosiu, wieniec zamówił martini44, a PTTCC zwróciło mu koszty. Ja dlatego przypomniałem post Tadzia, bo wieniec był od CamperTeam.pl a nie od PTTCC. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
 |
|
|
|
 |
Wojciechu
Kombatant

Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-02-25, 13:26
|
|
|
Włodku - nie wiem czy myślę słusznie - a jakby na każdym zlocie doliczyć po 5zł. od załogi za wspólne kamperowanie (biwakowanie) na poczet PTCC i nagłych wydatków- to suma roczna byłaby znaczna, a i cele zbiórki słuszne. |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
 |
Ostatnio zmieniony przez Wojciechu 2015-02-25, 13:30, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-02-25, 13:28
|
|
|
kalliope napisał/a: | Włodku, podaj mi koszta za wieniec bo pokryje je KMW. |
Małgosiu nie ma takiej potrzeby.
Już w naszej historii kilka raz żegnaliśmy kogoś z kolegów. Przykre to ale i nieuchronne. Wieniec od CamperTeam stał się jakaś tradycją. Zwracanie się do kolegów z propozycją uczestniczenia chociaż w tak sposób w upamiętnieniu bycia w jednej rodzinie CT zostało przyjęte z życzliwością. Nie wszyscy mają możliwość uczestniczyć w pogrzebie i chociaż tą drogą mogą złożyć wyrazy smutku. Wpłaty od koleżanek i kolegów znacznie przewyższają rzeczywiste koszty wieńcy. Tym sposobem stworzył się swoisty fundusz na takie dosyć przykre okoliczności.
prof-os napisał/a: | nie wiem czy myślę słusznie |
Myślę, że nie. Byłoby to takie zbieranie pieniędzy na wszelki wypadek a nie oddawanie cząstki swojej sympatii byłej/byłemu już niestety koledze. Myślę, że lepiej kiedy te wpłaty sa jakieś takie bardziej osobiste.
Nie ma problemu pieniędzy. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Rockers
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2015-02-25, 13:39
|
|
|
Jestem również za utworzeniem funduszu na specjalne okazje nie koniecznie zbieranymi z przymusu na zlotach, może określić wysokość jaka powinna być odłożona i gdy brakuje po prostu napisać np w tym poście iż jest brak a dobrzy ludzie coś wpłacą i uzupełnią brak, gdy kwota jest uzbierana podać iż jest zapas i będzie sobie leżeć i czekać na potrzebę wykorzystania, wówczas znowu napisać iż wykorzystano jakąś tam kwotę i prosi się o jeje uzupełnienie i wtedy znowu się uzupełni dobrowolnymi składkami.
Ten pogrzeb praktycznie nie dał nam szans na zdążenie pozbierania potrzebnej kwoty, dlatego myślę iż taki fundusz byłby dobrym rozwiązaniem.
Gdy dowiedziałem się przykrej wiadomości na forum jeszcze nikt o niej nie poinformował, zacząłem szukać pamiątkowego zdjęcia i zanim je przygotowałem Tadeusz zdążył umieścić wiadomość ( i wielkie dzięki za Jego czujność przykra czynność ale jest wspaniały że pilnuje i skrupulatnie nas o takich wypadkach informuje ) gdy umieszczałem moje kondolencje i przygotowane zdjęcie informacji o zbiórce jeszcze nie było ( w każdym razie nie zauważyłem ) chyba dodane zostało później, dość szybko ale ja już w między czasie zdążyłem zamówić kwiaty osobiście.
Z drugiej strony było za to więcej bukietów.
Rozważcie pomysł z funduszem takim oficjalnym, bo myślę że to może być dobre rozwiązanie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-02-25, 13:51
|
|
|
Rockers napisał/a: | Rozważcie pomysł z funduszem takim oficjalnym, | Rockersik ale to tak jest. Są pieniądze na takie przypadki. Moim zdaniem nie ma co roztrząsać tej sprawy. Moim zdaniem nie ma co też rozliczać tych pieniędzy publicznie bo stworzy się swoisty ranking sympatii. Moim zdaniem nie potrzebny. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Romano
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend 2,3 Fiat Ducato
Nazwa załogi: MIELCOKI Danuśka i Romano
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Kwi 2012 Piwa: 20/48 Skąd: Mielec
|
|
|
|
 |
izola
Kombatant

Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 232/165 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2015-02-25, 14:00
|
|
|
kiedyś spotkałam się z czymś takim:
zmarłemu członkowi pewnego Forum założono konto na symboliczny " zakup Wienca" a pieniądze które wpłynęły , przekazano rodzinie w formie czeku i szarfy i z wpisem kondolencyjnym od Forum ...
Uzasadnione było to tym, że kwiaty tak szybko więdna i nic po nich nie zostaje.
W ten sposób pomogli więcej rodzinie której glówny żywiciel odszedł... ta pomoc pieniężna pozwala często pozostałym na uporanie się z nieoczekiwanymi kosztami...
Podoba mi się ta forma pamięci. |
_________________ http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640 |
|
|
|
 |
wbobowski
Kombatant moder

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 354/135 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2015-02-25, 14:12
|
|
|
prof-os napisał/a: | Włodku - nie wiem czy myślę słusznie - a jakby na każdym zlocie doliczyć po 5zł. od załogi za wspólne kamperowanie (biwakowanie) na poczet PTCC i nagłych wydatków- to suma roczna byłaby znaczna, a i cele zbiórki słuszne. |
Bardzo słusznie uważasz.
Taką samą decyzję podjęło Walne Zebranie PTTCC.
Tylko jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. A te szczegóły to organizator zlotu, który wylicza koszty i przekazuje ewentualnym uczestnikom. A na dzień dzisiejszy mimo, że za niektóre zloty wpłaty były na konto PTTCC, to zamiast zostać na koncie część na wymienione przez Ciebie cele, to PTTCC musiało dołożyć jeszcze do organizacji wspomnianych zlotów. Stąd też była moja uwaga, bo ktoś w końcu musi pilnować funduszy PTTCC, aby starczały na wszystkie potrzeby. A na dzień dzisiejszy podstawą tych funduszy są składki członków PTTCC. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
 |
|
|
|
 |
Skorpion
Kombatant Normalny inaczej wariatek stary wyga

Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy Dołączył: 17 Lip 2008 Piwa: 273/1279 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-02-25, 14:24
|
|
|
Ja zawsze place co jest potrzebne zaplacic . |
_________________
Tadeusz
Byle do przodu
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-02-25, 14:58
|
|
|
Moi mili Koledzy, Wasze reakcje na problemy, które niesie życie, jest budujące. To Wy jesteście sprawcami tego wciąż z impetem obracającego się koła zamachowego jakim jest CamperTeam.
Dziękujemy za Wasze pochylanie się z troską nad małymi a bywa, że dużymi zmartwieniami i smutkami jakie naszą niewielką społeczność nawiedzają.
Nasza obecność w ostatniej drodze Kolegów jest nie tylko wyrazem solidarności z Rodzinami, ale również ostatnią wspólną podróżą ze zmarłym Przyjacielem.
Janusz i Włodek prosto i ładnie ukazali nasze podejście do tego co nieuchronne i każdego z nas czeka.
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-02-25, 15:12
|
|
|
izola napisał/a: | kiedyś spotkałam się z czymś takim: |
To jest pomysł do rozważenia. Jeśli za którymś razem, odpukać w niemalowane drewno, będzie taka wola ofiarodawców to nie widzę przeszkód. Można o wszystkim rozmawiać.
To co teraz jest zaproponowane i co robimy w tych przykrych chwilach to raczej nie kwestia jakichś materialnych rozliczeń czy pomocy a sprawa raczej duchowa. Możliwość wspólnego, nawet nie wiem jak to nazwać, oddania czci zmarłemu. Chyba tak jak jest jest dobrze. Ale nie ma problemu z pogadaniem o innych możliwościach. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
ABCkamp.pl
weteran

Twój sprzęt: BAVARIA IO71
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 10/4 Skąd: Żukowo Pomorskie
|
|
|
|
 |
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!

Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 407/451 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-03-02, 07:10
|
|
|
Cegiełka na wieniec już wysłana. Pozdrawiam. |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
 |
|
|
|
 |
|