[janusz]

To drugi z tematów, które warto by gościły na szerszym forum. I znowu na początek kopia postu z CCP. Tym razem z lutego 2006.

**************************************

Witam jestem ciekaw ile osób w korzysta z GPS konkretnie nawigacji satelitarnej i jakiego sprzętu i jakiego oprogramowania używacie. Myślę, że dobrze by było żeby osoby używające GPS notowali ciekawe miejsca, które warto odwiedzić i udostępniali współrzędne kolegom. Dobrze by było stworzyć mapę punktów gdzie można spuścić ścieki i napełnić zbiorniki z wodą.

**************************************

Ja mam palmtopa ASUS 730 i dwa odbiorniki obydwa Rikaline. Jeden na kabelku przymocowałem na stałe do wysięgnika przytrzymującego palmtopa mocowanego na przyssawkę do szyby, używam tego zestawu w samochodzie osobowym. W kamperze nie bardzo zdaje egzamin, bo przednią szybę zasłania alkowa i sygnał jest słabszy. W kempingowym używam odbiornika Bluetoth umieszczonego w wywietrzniku dachowym. A oprogramowanie to „Automapa”...

**************************************

[JaWa]

Do tej pory używałem MIO 168, miał jednak problemy z ciągłością sygnału (przeszkadzała alkowa ), w MIO 550 nie ma tego problemu, łapie sygnał cały czas. Nowy model ma moduł GPS oparty na SiRF III, jest to odbiornik bardzo czuły, łapie sygnał z 24 satelit (max). Wypróbowałem też w lesie idąc na piechotę. Po przejściu dosłownie kilku kroków mapa ustawiała się we właściwej pozycji. Można więc go z powodzeniem używać też do pieszych wedrówek. Korzystam z AutoMapy i TomToma. TomTom w europie zachodniej spisuje się doskonale, bez problemu można trafić do największej "dziury".
Koniecznie trzeba założyć dział z ciekawymi i użytecznymi dla nas miejscami z podaniem wspólrzędnych.

[Paweł P.]

Ale takiego GPS żaden z was nie ma http://www.youtube.com/watch?v=vhSA740F6HI&NR

[janusz]

Ewentualnie możemy też prosić kolegów piszących posty i opisujących ciekawe miejsca żeby w miarę możliwości umieszczali współpodrzędne GPS w tekście.

[slaw]

I polecili dobre GPS. Paweł gdzie takie sprzedają

[Paweł P.]

Sam kumpinuje nad jakimś sensowny a ten był by idealny

[eler1]

Ja częściowo jeżdżę na intuicję :-)
I z takich powodów nie ufam do końca gps:
http://www.youtube.com/watch?v=vhSA740F6HI&NR
:-) :-) :-)
Mamy przeważnie odmienne zdanie on mówi w prawo a ja jadę w lewo i druga sprawa to że wolę papierowe mapy.

[janusz]

Moje zdanie o GPS jest pozytywne. Uważam że nie jest to następny zbędny bajer. Jeżdżę caly czas z GPS. Wiem na którą godzinę dojadę. Czy są jakieś objazdy. I jest się z kim pokłócić.
Jadzia jest wyrozumiała.

[eler1]

Trochę korzystałem z laptopa i antenki na dachu mam nawet ją zinstalowaną na dachu tak prawdę mówiąc trochę są słabe mapy na pceta, a teraz korzystam palmtopa Navi Pocket PC inViem. Jest super ma fajną antenę do gps jest dosyć czuła oraz bateria bez gps długo trzyma. Dograłem tylko nakładkę polskiego języka oraz mapę tomtom. :-)
Ale jakoś nie zawsze mam ochotę to urządzenie włączać szczególnie kiedy jadę kamperem to czas nie jest taki ważny a i okolicę można zwiedzić.
Ostatnio jak jechaliśmy na zlot do Tarnowa kolega włączył mapę i jedziemy dojeźdzamy na miejsce a tu osiedle domków jednorodzinnych ulica się zgadza tylko miejscowość nie całe szczęście że to było parę kilometrów od Tarnowa a nie gdzieś Koło Konina

[janusz]

Używam palma ASUS-a, on nie ma wbudowanego GPS.
Zmontowałem taką konstrukcję, kupiłem uchwyt do samochodu na przyssawkę i odbiornik RIKALINE na usb. Przykleiłem odbiornik do uchwytu i zrobiłem jedno zasilanie palma i GPS z zapalniczki. Całość umieszczona na szybie samochodu osobowego spisuje się bardo dobrze natomiast w kamperze zasłania alkowa. Na otwartej przestrzeni jest ok. ale w górach albo w mieście ginie czasami ginie sygnał. Moim zdaniem do kampera powinna być antena na dachu.
W Atenach TomTom i antena na szybie to była porażka. Bez przerwy program szukał drogi.
Dosyć dobrym programem na Europę jest I-Go. Ale niestety tylko na palma nie na PC.

---

PICT2690 (Medium).JPG

Plik ściągnięto 134 raz(y) 33,98 KB

PICT2691 (Medium).JPG

Plik ściągnięto 147 raz(y) 31,44 KB

[antwad]

Ja korzystam z systemu nawigacji satelitarnej od ponad 3 lat. Używam odbiornika firmy Garmin i map Europy dostarczanych przez Garmina. Polska to GP Mapa firmy Imagis. W kamperze faktycznie jest problem z anteną, bo alkowa skutecznie zasłania satelity, więc używam anteny zewnętrznej - mała kostka z magnetyczną podstawą przyczepiona do błotnika samochodu i nie ma problemu z odbiorem sygnałów.
Obecnie nie wyobrażam sobie jazdy bez GPS, szczególnie poruszania się po mieście w obcym kraju.

[tatkog]

Co do alkowy i satelit- jak gps jest na sirf III to tego problemu nie ma.
Byłem maniakiem map papierowych. Kupiłem mio 180(z sirf III), automapę i tom toma. Rozleniwiłem się i mapy papierowe zarzuciłem. Na dobrą sprawę przestały być potrzebne. GPS dawał błędy, ale generalnie "dało się przeżyć". Pierwsze opamiętanie za wschodnią granicą-Litwa-tomtom i drogi się nie zgadzały(poza b.głównymi)-musiałem kupić mapę papierową. Największe "kuku" zrobił mi po drodze do Grecji. Uskutecznił tzw."hard reset" i nie mógł odtworzyć namiarów pierwotnych. Dopiero po powrocie do Polski się naprawił(złapał namiary). I to mnie nauczyło-jadę na GPS, ale trzeba mieć mapy papierowe.

[antwad]

No więc, żeby uniknąć niespodzianek typu zawieszenie lub twardy reset urządzenia zdecydowałem się na Garmina, gdzie są dedykowane urządzenia i dedykowany firmware. Jakoś nie mam przekonania do uniwersalnych rozwiązań typu Pocket PC + odbiornik GPS (a przy okazji odtwarzacz mp3 i mp4 oraz aparat foto).
A mapy papierowe też zawsze staram się wozić... Amerykanom promy kosmiczne się rozbijają, to właściwie czemu moja Jadzia nie może się zbiesić.

[janusz]

Oj zbiesiła się parę razy. Kiedyś prowadziła drogą przez rzekę, a na rzece nie było mostu.
Pod Warszawą kazała jechać przez tory a nie było przejazdu.

[JaWa]