Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Szarpie i gaśnie jak jest zimny
Autor Wiadomość
mamut11111
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: peugeot j5 2.5D
Dołączył: 03 Lut 2013
  Wysłany: 2013-05-26, 21:03   Szarpie i gaśnie jak jest zimny

Witam powracam z moim Peugeotem j5 2,5D skrzyniowy.Mam taki problem rano jak odpalam moją fure to szarpie i przerywa (jak jest zimny oczywiście) a po chwili gaśnie.Wtedy otwieram maskę i pompuje mu ręcznie paliwo pompką. Odpalam go znowu potem te paliwo które mu napompowałem on sobie spali i znowu gaśnie a jak go trzymam na obrotach to przerywa ale jakoś chodzi a gdy puszcze gaz to znowu gaśnie i jeszcze raz pompka i znowu zapala i tak z 10 min póki się nie zagrzeje.Potem jest wszystko ok pali na dotyk nie szarpie.I jest jeszcze coś jak rano go zapalam i szybko nim wyjade w trase to jakoś jedzie ale cały czas szarpie póki sie po drodze nie zagrzeje jakieś 5 km.I jak rano odpalam to kopci na niebiesko a potem nawet dymka nie puści.Czy to coś z pompą bo mam pompe Lucas a mój mechanik mówi że to filtr paliwa a ja wszysto wymieniałem oleje filtry rozrząd.Dobra mam nadzieje że jakoś się doczytacie i sory że tak dużo.Czekam na podpowiedzi dzięki i pozdro :)Dodam jeszce że jak zgaśnie to w filtrze paliwa jest susza i dlatego trzeba trochę podpompować bo szkoda akumulatora :P
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-05-26, 21:31   

jak masz sucho w filtrze to chyba logiczne gdzie jest problem.... :bigok
Ostatnio zmieniony przez CORONAVIRUS 2013-09-16, 09:50, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2013-05-26, 21:50   

No name napisal na skruty bo sie zna , a chodzi o to ze gdzies ci lapie powietrze do ukladu paliwowego i puki go nie wypchnie ropka to tak ci fiksuje.

malutkie niedociagniecie opaski wystarczy zeby po nocy zebral sie pecherz powietrza i klops :(

poszukj nieszczelnosci i to wcale nie znaczy ze bedzie tam mokro od ropy
:spoko
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mayer 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: GR Y60, J5 Adria, W210, G-VIII
Dołączył: 10 Sty 2012
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Skrzynki
Wysłany: 2013-05-27, 00:28   

Masz nieszczelność w układzie paliwowym.
1. Sprawdzić wszystkie opaski na przewodach gumowych od filtra do pompki
2. Sprawdzic wszystkie przewody paliwowe pod katem szczelności
3. Pompka paliwa tzw grzybek .

W trakcie pompowania pompką ręczna patrz uwaznie na przewody czy gdzieś nie ma przecieku

Pompka paliwa ma zaworki zwrotne - moze byc tak że któryś nie trzyma i paliwo ci sie cofa - jedyne rozwiazanie wymiana pompki

Mozesz mieć zasyfiony albo kiepskiej jakości filtr paliwa i łapie powietrze przez uszczelkę.

Wszystkie objawy wskazuja na zapowietrzanie sie pompy wtryskowej i filtra paliwa.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mamut11111
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: peugeot j5 2.5D
Dołączył: 03 Lut 2013
Wysłany: 2013-09-12, 22:07   

Jeszcze raz witam.Otóż mój problem z paleniem wciąż wraca a chodzi o to że dzieje się tak jak jest zimno albo pada deszcz.To znaczy rano odpalanie spali ropę i dalej pompować pompką i tak z dziesięć razy już brak mi słów.Węże całe filtry nowe.I mam pytanie dzisiaj wyczytałem że to może być wina podgrzewacza paliwa bo takie same objawy mieli goście tylko że w Boxerze 2.5 i po wymianie lub ominięciu podgrzewacza problem zniknął.Czy możecie mi powiedzieć czy w moim Peugeocie j5 2.5d 1993 r też jest podgrzewacz i jak coś to w którym miejscu?Aha jutro mechanik zakłada mi zaworek zwrotny może to pomoże :)Pozdrawiam :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EBRP670 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: LMC na DUCATO 92r.
Nazwa załogi: ELA i JUREK
Dołączył: 12 Kwi 2008
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2013-09-13, 07:15   

Witam.Może to być zapchana ODMA.U mnie miałem takie same objawy,po wyjęciu i wymyciu jak ręką odjoł. :idea
_________________
"Pewna śmierć,nie godzina"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2013-09-13, 08:59   

podgrzewacz paliwa jest w tym silniku po lewej stronie ,przykręcony do silnika przy łapie mocującej do nadwozia wychodzą takie dwie rurki a na nich wężyki ,może być to przyczyną że tam łapie powietrze ja tak miałem po podłączeniu podgrzewacza nie odpala wcale
musisz sprawdzić jak idą wężyki paliwowe ,czy wąż idzie na filtr z filtra na podgrzewacz i dalej na pompę czy bezpośrednio z filtra na pompę
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rosomak 
zaawansowany

Twój sprzęt: Ducato 1,9 Heku 530
Nazwa załogi: ROSOMAK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Sty 2013
Piwa: 33/25
Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-09-13, 11:18   

Mialem kiedys problem z zapalaniem, jak juz zapalil to kopcil jak smok, mechanik postawil trafna diagnoze - świece . Po wymianie świec wszystko zagralo pozytywnie. Sprawdz.
_________________
always look on the bright side of life
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mamut11111
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: peugeot j5 2.5D
Dołączył: 03 Lut 2013
Wysłany: 2013-09-14, 20:47   

No to witam :) Problem rozwiązany;Podgrzewacz został ominięty i wężyk prosto ze zbiornika zamiast do podgrzewacza trafił bezpośrednio do pompki paliwowej a podgrzewacz został zaślepiony wężykiem.Odpala i chodzi bez problemu :D Mam nadzieje że jak będzie zimno to nie będzie problemu z odpaleniem a jak już będzie to wtedy znajdę i wymienię ten podgrzewacz.Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam :D na pewno jeszcze tu zawitam :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Donat 
weteran


Twój sprzęt: Peugeot J5 i Citroen Jumper
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Mar 2010
Piwa: 71/57
Skąd: Radom
Wysłany: 2013-09-15, 09:02   

Naprawa tego podgrzewacza zajmuje 15 minut i jej koszt oscyluje w okolicach 40 groszy (tyle kosztują oringi) a zaślepiać samego podgrzewacza nie musiałeś bo jak go odłączyłeś to tam nie ma co wyciekać.
_________________
Donat - Radom
Mój poprzedni sprzęt:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mamut11111
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: peugeot j5 2.5D
Dołączył: 03 Lut 2013
Wysłany: 2013-09-15, 21:15   

Witam czyli mam go wykręcić i wymienić oringi czy simeringi i po sprawie.Ale czy tam nie ma płynu chłodniczego bo z tego co widziałem to cztery śrubki i powinno zejść jak tak to go naprawie :) jak piszesz że to takie łatwe.Dzięki za podpowiedź pozdro odezwę się po naprawie :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2013-09-15, 22:06   

Nie wierzę że to wina podgrzewacza.
Wszak silnik odpalany zimą jest zimny do puki się nie nagrzeje.
Puki jest zimny po odpaleniu, ma się kręcić i doopę wozić, ale jak się nagrzeje to i paliwo podgrzeje. Podgrzanie ma wpływ na "układ molekularny paliwa" i... oszczędność jego zużycia.
Tak więc, problemu nie rozwiązałeś ale i ja na razie nie wiem jeszcze jak Ci pomóc.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mamut11111
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: peugeot j5 2.5D
Dołączył: 03 Lut 2013
Wysłany: 2013-09-16, 09:36   

Witam.Nie no problem rozwiązany bo autko chodzi i odpala normalnie. :) Może po prostu to nie jest podgrzewacz tylko Bóg wie co he he,póki co będę jeździł i się nie przejmował a czas pokaże.Pozdrawiam :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-09-16, 09:51   

mamut11111 napisał/a:
Witam.Nie no problem rozwiązany bo autko chodzi i odpala normalnie. :) Może po prostu to nie jest podgrzewacz tylko Bóg wie co he he,póki co będę jeździł i się nie przejmował a czas pokaże.Pozdrawiam :D


"jak masz sucho w filtrze to chyba logiczne gdzie jest problem.... "


cytuję sam siebie w odniesieniu do ostatniego postu Kolegi z problemem ... to idealny przykład na to , że trudno jest tłumaczyć na forum coś o czym rozmówca nie ma wiedzy , ponieważ nawet nazewnictwo części jest mu obce i chciałby się wspomóc Boskim olśnieniem...
Nie piszę tego złośliwie ale by dać przykład , dlaczego coraz mniej jest wypowiedzi ludzi którzy wiedzą sporo na różne kamperowo techniczne tematy ... :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szymek1967 
Kombatant


Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Lis 2011
Otrzymał 35 piw(a)
Skąd: zielona gora
Wysłany: 2013-09-16, 16:41   

No name napisał/a:

"jak masz sucho w filtrze to chyba logiczne gdzie jest problem.... "


:szeroki_usmiech

dobre,dobre...
w moim jak jest sucho to takze szarpie
tak przynajmniej twierdzi moja zona :-P
_________________
szymek1967
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***