 |
|
Jak uruchomić wodociąg? Dethleffs '95 |
Autor |
Wiadomość |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2013-07-04, 15:31 Jak uruchomić wodociąg? Dethleffs '95
|
|
|
Witam wszystkich
Mamy problem ze świeżo nabytym (od handlarza - nic nie wie o aucie) kamperkiem.
To jest kamper Dethleffs z 1995 (pierwszy rok Ducato w nowszej budzie), jest też trochę unowocześniona względem mojej ('89) zabudowa.
Główna zmiana polega na tym, ze jest nowocześniejszy bojler, podejrzewam, że pełni on również funkcję ogrzewania, ponieważ jest zabudowany w szafie, w tym miejscu, gdzie u mnie jest piec do ogrzewania, a pod siedzeniem kierowcy nic nie ma.
Problem:
Nie umiemy usuchomić wodociągu - woda się nie leje lub leje się b. słabo. Sprzedawca powiedział, że żeby uruchomić instalację wodną należy: widoczny na zdjęciu 3, 5 (i w powiększeniu na zdj4) żólty przycisk wcisnąć i przy wciśniętym przycisku włączyć biały przełącznik - ten obok. Po właczeniu napięcia tym włącznikiem żółty przycick powinien pozostać zablokowany w pozycji wciśnietej i woda powinna działać.
Ja myślę, że jest to elektrozawór z zaworem bezpieczeństwa do spuszczania wody z Trumy. W moim emerycie jest to czerwona wajszka, działająca całkowicie ręcznie i spuszczająca wodę pod kamper, a tutaj zdaje się jest to elektrozawór. Spust wody jest do zbiornika wody szarej - sprawdziliśmy.
Objawy:
1. po wciśnięciu żółtego przycisku słychać coś jakby odgłos elektromagnesu/stycznika wewnątrz elektrozaworu ale po przełączeniu białego przycisku ten żółty odskakuje do połozenia pierwotnego - nie ma podtrzymania.
2. myśleliśmy, że problem leży w pompce - faktycznie pracowała na sucho. Zacząłęm od końca, czyli od pompki. Stwierdziliśmy (kolega hydraulik), że to białe przy pompce, to z pewnością filtr (?). Może jest zanieczyszczony i dlatego pompka nie działa. Po odłączeniu od pompki tego białego elementu (filtr?) udało się "zalać" pompkę i woda pojawiła się w kranie ale pod b. małym ciśnieniem, jednocześnie słychać, że woda w tym samym czasie spływa do zbiornika wody szarej (na wskaźniku podnosi się stan wody szarej, więc raczej nie ma dziury w instalacji, tylko tak jest odprowadzony przelew).
Niestety nie mamy instrukcji obsługi jak to się odpala ani dostatecznej wiedzy:
1. Czy robimy coś źle - może trzeba zrobić coś jeszcze, jakiś prosty patent - coś włączyć lub przestawić, czego nie wiemy?
2. Być może też zwyczajnie coś uległo uszkodzeniu? Jak i co możemy sprawdzić?
zdjecie1.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6130 raz(y) 124,55 KB |
zdjecie2.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6130 raz(y) 118,98 KB |
zdjecie3.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6130 raz(y) 84,01 KB |
zdjecie4.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6130 raz(y) 102,77 KB |
zdjecie5.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6130 raz(y) 37,17 KB |
|
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2013-07-04, 19:01
|
|
|
Moim zdaniem ,to białe to też pompka(usuń ją).Ja zaczął bym od wymiany pompki na nową ,nie jest to wilki wydatek a będziesz pewien ,że coś masz na pewno nowe.Potem podłączył bym"na krótko " pompkę ponosząc po kole krany.Gdzieś po drodze masz zaworek zwrotny ,sprawdź czy działa.Nie jestem mocny w kamperach ale to nie chińszczyzna dasz sobie radę.Może było cos kombinowane, to tylko kraniki i wężyki .Ciepła woda podobnie ,tyle ,że przechodzi przez boiler taki czy inny.U Ciebie jest układ niskiego ciśnienia wody ,czyli każdy kran powinien załączać pompkę ,sprawdź miernikiem czy po otwarciu zwiera,czyli zamyka obwód.Jak nie dasz rady zadzwoń. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2013-07-04, 19:17
|
|
|
kolego , wez najprostszym sposobem - odlacz kabelki od pompki i podlacz w to miejsce zarowke 12v . po czym wlacz kran pierwszy - powinna sie zaroweczka zapalic. wylacz i tak po kolei wszystkie krany jakie masz . jak swieci prad jest . miernik moze oklamac bo nie robi obciazenia. pozniej odkrec kran i spruboj dmuchnac jakas pompka od materaca albo kompresorkiem na malym cisnieniu. jak wszysko chodzi to wymien pompke |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2013-07-04, 21:42
|
|
|
Dzięki dzięki Pompka kręci. Zupełnie nie wiem po co jest ten dodatkowy (drugi, a nie piąty) element, czyli to białe w pompce? W każdym razie, ta niebieska część to z pewnością pompka i z pewnością podaje wodę.
W tzw. międzyczasie konsultowałem się telefonicznie z Darkiem (ARCADARKA) i uszkodzony jest prawdopodobnie zawór "mrozowy", czyli to dziwne urządzonko z żółtym przyciskiem i białym przełącznikiem. Zaraz zrobię próbę z odłączeniem tego ustrojstwa. Powinno być dobrze. |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
StasioiJola
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2013-07-04, 22:17
|
|
|
Jacku ja mam wywalony ten zawór i wszystko chodzi jak należy, poszczególne krany załaczają pompkę wody i to słychac w momencie odkręcenia kranu. Na zimę spuszcam ręcznie wodę z bojlera . |
_________________
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2013-07-05, 13:33 Się udało :)
|
|
|
Stasiu, dzięki - jak zwykle niezawodni Zrobiłem tak jak Ty. Ponieważ kamper startuje jutro w "dziewiczy" rejs, na razie w zaprzyjaźnionym zakładzie zrobiliśmy prowizorkę: dwa przelewy spięte za pomocą kawałka miedzianej rurki i obejmek. Dziaa Wprawdzie w tym stanie nie można spuścić wody na zimę. Ale póki co - mamy lato
Umówiłem się z mechanikiem, że po powrocie z wilegiatury zmajstruje nam urządzonko typu trójnik z zaworkiem (pieknie by tu pasował trójnik od instalacji spawalniczej - ta sama średnica króćców) i będziemy za Twoją radą spuszczać wodę "ręcznie", pamietając o tym przed mrozem. A przy jakiejś okazji może wpadniemy do Darka, który podobno ma jakiś nowy wynalazek Trumy - zawór automatyczny "antifreez" - działający bez elektryki
Czego to ludzie nie wymyślą...
Dzięki za pomoc
Przy okazji, może ktoś wie, gdzie można kupić (albo od czego zaadaptować) korek do zbiornika z wodą? Dotychczasowy prawdopodobnie ktoś wystawił na słonko (bardzo) i struchlało mu się, biedactwu - dokumentnie. Tedy - poszukuję nowego/sprawnego, bo póki co się woda wychlupuje(wychlapuje?) lub muszę zakręcać "na worek foliowy". A to się przecie nie godzi |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
Ostatnio zmieniony przez Jacek M 2013-07-05, 15:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2013-07-05, 15:51
|
|
|
Jacek M napisał/a: | Stasiu, dzięki - jak zwykle niezawodni Zrobiłem tak jak Ty. Ponieważ kamper startuje jutro w "dziewiczy" rejs, na razie w zaprzyjaźnionym zakładzie zrobiliśmy prowizorkę: dwa przelewy spięte za pomocą kawałka miedzianej rurki i obejmek. Dziaa Wprawdzie w tym stanie nie można spuścić wody na zimę. Ale póki co - mamy lato
Umówiłem się z mechanikiem, że po powrocie z wilegiatury zmajstruje nam urządzonko typu trójnik z zaworkiem (pieknie by tu pasował trójnik od instalacji spawalniczej - ta sama średnica króćców) i będziemy za Twoją radą spuszczać wodę "ręcznie", pamietając o tym przed mrozem. A przy jakiejś okazji może wpadniemy do Darka, który podobno ma jakiś nowy wynalazek Trumy - zawór automatyczny "antifreez" - działający bez elektryki.
Czego to ludzie nie wymyślą...
Dzięki za pomoc |
FROST CONTROL ,Jacku |
_________________ Darek |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2013-07-05, 15:56
|
|
|
Oj-tam, oj-tam Darek, wiesz, że jest taki rodzaj niedźwiadka, któremu dłuuugie słowa sprawiają wielką trudność. A do tego zagraniczne...
Dzięki Dareczku, przy okazji , a teraz wirtualne |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|