Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czym wyczyścić zabudowę z zewnątrz?
Autor Wiadomość
Duduś 
stary wyga


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Paź 2008
Piwa: 29/6
Skąd: ze stawu
Wysłany: 2013-08-08, 12:45   Czym wyczyścić zabudowę z zewnątrz?

Jak w temacie.
Myję auto wodą z szamponem ale widzę że nie wszystko schodzi.
Ktoś pisał o Ataku do felg ale czy to za bardzo nie żrące żeby nie zniszczyć lakieru?

No i cos do zakonserwowania budy. W zeszłym roku napastowałem bude ale woskiem ale roboty co nie miara a efekt marny
_________________
" ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukNet 
zaawansowany


Twój sprzęt: aktualnie brak
Nazwa załogi: LukNet
Dołączył: 17 Wrz 2012
Piwa: 7/22
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-08, 13:47   

Poczytaj tutaj.
_________________
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.

Pozdrawiam
Łukasz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 141/299
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2013-08-08, 13:51   Re: Czym wyczyścić zabudowę z zewnątrz?

Duduś napisał/a:
Jak w temacie.
Myję auto wodą z szamponem ale widzę że nie wszystko schodzi.
Ktoś pisał o Ataku do felg ale czy to za bardzo nie żrące żeby nie zniszczyć lakieru?



Czyści OK zwłaszcza zacieki. Nie widze zmian na lakierze.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Duduś 
stary wyga


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Paź 2008
Piwa: 29/6
Skąd: ze stawu
Wysłany: 2013-08-08, 14:06   

Właśnie skończyłem jedną ścianę ludwikiem - chyba mniej inwazyjny a efekt dobry - wszystkie tłuste plamy po palcach i okopcenia po spalinach z lodówki puściły

Jeszcze coś żeby się świecił jak psu śierść - podpowidzcie
_________________
" ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dziwaczek 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 58/18
Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2013-08-08, 15:21   

Wosk - poprostu wosk i polerować :gwm DUUUZZOOO roboty
_________________
Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Duduś 
stary wyga


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Paź 2008
Piwa: 29/6
Skąd: ze stawu
Wysłany: 2013-08-08, 15:40   

A robił ktoś gorącym woskiem na myjniach samoobsługowych?
_________________
" ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2013-08-08, 15:48   

Do czyszczenia , polerowania i zabezpieczania powierzchni zabudowy najlepsze są środki do pielęgnacji lakierów samochodowych. Jest tego sporo różnych firm i zależnie od tego ile chcemy na to wydać kasy można kupić lepsze i gorsze.
Nie za bardzo rozumiem po co kombinować z jakimić CIF'ami, kwasami, zasadami, środkami do kibli i innymi wynalazkami, a potem zastanawiać się jak wypolerować i odświeżyć wyjałowioną w ten sposób powierzchnię.
Wszelkie zabrudzenia na powierzchniach laminowanych (lakierowany lub żelkotowych) i lakierowanych bez problemu usuwa się za pomocą mleczek do polerowania lakierów samochodowych (dostępne są o różnym stopniu ścieralności od tylko myjących przez polerskie po mocno ścierne).
Użycie tych środków ma jeszcze jedną zaletę , bowiem za jednym zamachem mamy i czyszczenie i polerowanie na błysk. Pozostaje nałożyć na to potem tylko wosk i powierzchnia zabezpieczona na pół roku. Brudzić się będzie, ale mycie będzie banalnie proste.
Dla tych co chcą mieć naprawdę porządnie wyczyszczone i wypolerowane polecam jako pierwsze zrobić tzw. glinkowanie, po którym powierzchnia będzie jak szkło. Jest to coś o czym często ludzie zapominają przy polerowaniu lakieru i potem mają pretensję, że po takiej zabawie rys jest więcej niż było przed. Glinka usuwa wszystkie wżarte w lakier drobne zabrudzenia, których normalne mycie ni jest w stanie usunąć. Jak się tego nie zrobi to przy polerowaniu szoruje się tym brudem po lakierze i tworzy tzw. hologramy widoczne w silnym słońcu jako koliste zarysowania.

Tak w skrócie:

- mycie dobrym szamponem samochodowym
- glinkowanie
- czyszczenie i polerowanie mleczkiem
- woskowanie

Sporo firm produkuje różne środki . Ja używam firmy Meguiars (http://www.meguiars.pl/) i mam kilka sprawdzonych specyfików od nich. Jak ktoś ma problem z porysowanymi i zmatowionymi oknami, to mają tam idealny środek do renowacji plastikowych kloszy lamp .
Generalnie na polskiej stronie firmy jest forum, an którym ludzie dzielą się swoimi doświadczeniami i sposobami jakimi dopieszczają swoje samochody i myślę że większość jest spokojnie do zaadaptowania w przypadku kamperów.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2013-08-08, 15:57   

Duduś napisał/a:
A robił ktoś gorącym woskiem na myjniach samoobsługowych?


Ja z założenia wystrzegam się wszystkiego co ma związek z myjniami samoobsługowymi.
Używana w nich piana aktywna (zwłaszcza z tzw.mikrogranulkami) niszczy i wyjaławia lakier i wszystkie el. z tworzywa sztucznego, a ten niby wosk nie ma żadnych właściwości ochronnych a jedynie powoduje że powierzchnia lakieru staje się delikatnie lepka i samochód jest za chwilę znowu brudny ( aby klient znowu wpadł i wrzucił parę złotych za następne mycie).

Powierzchni woskowanych (tym prawdziwym woskiem) nie wolno nawet myć w takich myjniach bo po jednym myciu jest po wosku i cała robota w ............
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makdrajwer 
weteran
Artur,Ola,Zosia,Zuzia


Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Maj 2011
Piwa: 50/75
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-08-08, 19:45   

Wojtek : spróbuj Brudpur - środek do usuwania tłustych plam . Taka biała butelka z zielonymi napisami . Rewelacyjnie schodzą zacieki i plamy z zabudowy. Ja używam to od dawna i na 100% nie niszczy niszczego. robiliśmy ostatnio testy na kamperach Janusa i eMWu które potwierdziły skuteczność.
_________________
keep calm and dance
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eMKa 
Kombatant


Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 22 Sty 2010
Piwa: 296/156
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-08-08, 21:06   

joko napisał/a:
polecam jako pierwsze zrobić tzw. glinkowanie


a co to jest “glinowanie” pierwsze słyszę :-P
_________________
Gosia & Krzysiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2013-08-08, 22:13   

O glinowaniu nie słyszałem, a glinkowanie to czyszczenie powierzchni lakierowanych za pomocą specjalnej glinki (na przykład takiej : http://www.meguiars.pl/sh...products_id=478 ).
To taka biała plastelina, którą wyrabia się w rękach w formę takiego niedużego krążka i przeciera po dobrze zmoczonym lakierze.
Kilka ruchów i lakier robi się gładki jak szkło. Czuć to wyraźnie jak przejedzie się palcem.
Na glince pojawia się cały brud o istnieniu którego większość ludzi nawet nie ma pojęcia.
Tego brudu nie da się wyczyścić nawet bardzo agresywnymi środkami myjącymi , a jak zastosuje się pasty polerskie na taki nie oczyszczony lakier to efekt jest jak wspomniałem powyżej, czyli w miejsce starych zarysowań powstają nowe, czasem nawet bardziej widoczne.
Jak ktoś poważnie myśli o polerowaniu ciemnych lakierów samochodowych to bez glinkowania nie ma się co za to nawet zabierać.
Często widać na drodze takie samochody, które ktoś próbował sobie zrobić pod domem na cacy jakimś specyfikiem ze stacji benzynowej, a jak słoneczko przyświeci to tylko kółka widać, aż mnie na taki widok zęby bolą :gwm
Po takiej operacji samo polerowanie i potem nakładanie wosku jest wiele prostsze i przyjemniejsze bo aplikator albo szmatka przelatuje po takim lakierze praktycznie bez oporów.

Najbardziej narażone na takie zabrudzenia są samochody stojące "pod chmurką", i najwyraźniej to czuć jak porówna się szorstkość lakieru na dachu i masce z na przykład bocznymi drzwiami. Zawsze najbardziej narażone są powierzchnie poziome, bo zródłem tego brudu są zanieczyszczenia z opadów atmosferycznych, wyziewy kominowe, i to co leci z drzew.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2013-08-09, 00:04   

Ile taki piling Glinno kosmetyczny by kosztował zachwalasz pewnie znasz stawki za krótkiego z alkową:)
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2013-08-09, 00:16   

W jakimś specjalizowanym Moto SPA to pewnie z pół kampera :diabelski_usmiech

A tak na serio, to nie mam zielonego pojęcia, bo w takie zabawy to się sam bawię , bo to jak dla mnie naprawdę fajna zabawa , a znajomi mówią nawet , że na punkcie biglowania samochodów jestem pop....... znaczy trochę skrzywiony :spoko (jakbyś zobaczył moją stajnię to byś wiedział o czym mowa ;) )
Koszt środków to jakieś 200-250PLN (glinka, mleczko polerskie i dobry wosk), przy czym starczy tego na jakieś 4-6 kamperków, więc dwa, trzy lata z głowy :szeroki_usmiech )
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2015-04-27, 23:45   

Z racji przyjemnego ciepła i słońca zabrałem się dzisiaj za wiosenne porządki. Na pierwszy rzut poszło to co w każdym domu najważniejsze, czyli dach.
Ponieważ zeszłej wiosny robiłem podobny zabieg (mycie , polerowanie i woskowanie) , dlatego pracy nie było dużo . Na powierzchni pozostało jeszcze trochę wosku z tamtej aplikacji, więc większość brudu zeszła już przy wstępnym myciu.
Po umyciu szamponem samochodowym , spłukaniu i wysuszeniu powierzchni, przeleciałem całość szmatką z odrobiną Izopropanolu , aby usunąć te bardziej oporne plamki brudu.
Za pomocą Izopropanolu doczyściłem również "do białego" wszystkie silikonowania , dzięki czemu mogłem ocenić ich stan (na czystych lepiej widać ewentualne ubytki, czy pęknięcia spoin). Ponieważ wszystko okazało się być w porządku, na koniec nałożyłem na całość dwie warstwy wosku z filtrem UV. Wosk poszedł praktycznie na wszystko, czyli powierzchnię dachu, obudowy i klapy okienne, klimę, antenę SAT, wszystkie kominki i wywietrzniki, oraz na spoiny silikonowe (aby nie łapały nowego brudu). Całość wypolerowałem "na błysk"
Zastosowany wosk jest dobrej klasy, i można go kłaść na każdą powierzchnię i kazdy materiał (nawet na szyby) bo nie zostawia jakichkolwiek plam, czy przebarwień.
Jedyna powierzchnia jaka nie została nawoskowana to solar (ze względu na silny filtr UV zawarty w wosku)

Wbrew pozorom cała operacja nie miała na celu poprawy estetyki (a jest to jedynie skutek uboczny, aczkolwiek bardzo przyjemny), lecz zabezpieczenie dachu i wszystkiego co się na nim znajduje przed osadzaniem brudu, oraz co najważniejsze przed szkodliwym działaniem słońca (destrukcyjnego dla laminatów i badziewnych tworzyw z których zrobiony jest osprzęt)
System się sprawdza i jak widać na załączonych fotkach po dwóch sezonach smażenia w słońcu , płukania w kwaśnych deszczach, ptasich odchodach i rojach owadów, nic nie pożółkło , nie popękało, ani żaden bród nie przywarł trwale do dachu, ani go nie uszkodził.
Każde kolejne mycie będzie dzięki temu równie łatwe i szybkie .

Jutro jak czas pozwoli zajmę się bokami zabudowy, a potem szoferką

DSC_0373.JPG
Plik ściągnięto 2208 raz(y) 157,09 KB

DSC_0370.JPG
Plik ściągnięto 2208 raz(y) 143,63 KB

DSC_0376.JPG
Plik ściągnięto 2208 raz(y) 129,04 KB

DSC_0377.JPG
Plik ściągnięto 2208 raz(y) 137,68 KB

DSC_0379.JPG
Plik ściągnięto 2208 raz(y) 127,47 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
HarryLey4x4 
weteran


Twój sprzęt: Elnagh Gigant Nissan Patrol rules
Dołączył: 11 Lip 2011
Piwa: 29/24
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-28, 06:33   

Nie wiem ile dla kogo warte jest odświeżenie kampera. Ja w zeszłym roku przed sezonem oddałem autko do lakiernika. Facet z pomagierem w dwa dni wyglancował mi pastami polerskimi całego kamperka. Koszt ok. 700 PLN. Ładny był i świecił się jak psu jajka. Niestety po całym sezonie nie jest już tak fajnie (mimo ,że zimowanie autka było w garażu), ale i tak było warto. Prawdę mówiąc sam nie mam czasu na glancowanie powierzchni. Wydaje mi się ,że trzeba brać pod uwagę to ,że laminaty starszych kamperów, to nie to samo co nówki . Przez lata oddziaływania słońca na laminat, na przemian z deszczem , powierzchnie porowacieją przez co łapią zupełnie inaczej brud. Wcieranie w te pory wosku, nie jest jak dla mnie dobrym pomysłem. Rozmawiałem z trzema niezależnymi lakiernikami i każdy jak jeden mąż twierdził,że nie powinno się używać nic poza pastami o odpowiedniej ziarnistości do polerowania, po to by wygładzić powierzchnię. Zostawiając jakieś mazidła w postaci wosków czy czegokolwiek podobnego, tworzymy mikrozaczepy do osiadania brudu. Jeśli laminat jest "sparciały" ze starości, to niestety, albo go odmalować, albo zastosować, folię , a najlepiej wymienić. Ostatecznie pogodzić się z patyną czasu :wyszczerzony:

Joko, Twój sposób jest jak najbardziej ok, - (wg mnie i nie tylko mnie - możnaby pominąć woskowanie) - ale jedna uwaga. Jeśli to jest robione tak jak w Twoim przypadku od razu od nowości , co sezon.
Kupując używanego kampera z którym przez co njamniej pierwsze 10 lat nikt się tak nie bawił, mamy do czyniena z zupełnie inną warstwą wyjściową , i to jest największy problem.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***