[maxpolalu]

Po wielu rozmowach ,obserwacjach i sugestiach posiadaczy samochodów dostawczych - przyszedł nam do głowy pomysł na budowę kamperka weekendowego IDEA kończysz pracę w piątek po południu - uzbrajasz swój pojazd w boxy kamperowe i wyjeżdżasz z rodzinką na weekend. W niedzielę wieczorem przyjeżdżasz do domu - demontujesz boxy i w poniedziałek rano - do pracy
Zabudowa będzie realizowana na zwykłym samochodzie dostawczym z jak najmniejszą ingerencją w jego wygląd zewnętrzny i wewnętrzny.
Na początek przymiarka do IVECO 35 S13 - takie mamy w posiadaniu.
Z prac przygotowawczych - wymieniliśmy podłogę na sklejkę antypoślizgową , doprowadziliśmy do porządku ściany blaszanki (uzupełnienie styropianów, okładziny wewnętrzne) rozprowadziliśmy niezbędną instalację do podłączania kolejnych boxów kamperowych , podłączyliśmy gniazdo zasilania zewnętrznego oraz odpowiednio je zabezpieczyliśmy.
Blaszanka dostała nowe oświetlenie górne i gniazda do podłączenia kolejnych boxów.... i prace trwają dalej

---

Image00001.jpg

Plik ściągnięto 9706 raz(y) 63,06 KB

Image00003.jpg

Plik ściągnięto 9706 raz(y) 97,95 KB

Image00006.jpg

Plik ściągnięto 9706 raz(y) 63,02 KB

Image00007.jpg

Plik ściągnięto 9706 raz(y) 58,13 KB

[jarko_66]

Witaj. moje założenia były podobne,zakładam zabudowe a jak trzeba demontuję i mam busa .Wtej chwili jest to kamperobus z zabudową prawie stałą . bo żeby ją zdemontowac trzeba całego dnia a założyc następne dwa dni . Chyba że postawisz trzy szafki, na podłogę materace do spania to dasz radę . na weekend wystarczy. powodzenia

[maxpolalu]

Witaj . Tak jak napisałem w założeniach - demontaż boxu w parę minut. Boxy będą cztery - box łazienkowo-WC , box kuchenny, box z łóżkiem oraz box tzw. do dziennego pobytu.
Każdy box będzie niezależny - zarówno w zasilaniu jak i w funkcjach które spełnia.
Mocowania za pomocą szybko-złączek do specjalnych profili ściennych ( podobne do profili mocujących ładunki na skrzyni dostawczaka) Idea jest taka ,żeby boxy spełniały wszystkie funkcje kamperowe ale sam samochód nie był poddany zasadniczym zmianom swojej docelowej funkcji czyli środka transportu w firmie.

[makdrajwer]

Tez przerabialem taka koncepcje. Po paru razach, szczegolnie jak wrocilem pozno i nie mialem ochoty naq demontaze zdecydowalem ze wole kuic przyczepe. Potem jeszcze inna az doszedlem do normalnego kampera.

[maxpolalu]

Wiesz nie każdy lubi ciągać przyczepy i nie każdego stać na kamperka.

[jarko_66]

pamiętaj że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Mój już się mi zdaje za mały, a jest na średnim Ducato . za moment będziesz chciał lodówkę ,a może i ogrzewanie dochodzą otwory wentylacyjne . A może prąd własny, a więc solar który nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu dostawczaka .itd.Jest to realne o czym piszesz, ale czy jest realne abyś na tym poprzestał? Osobiście trzymam kciuki

[makdrajwer]

Mialem tez pomysl zeby pakowac przyczepe na moja pomoc drogowa i miec takiego prawie kampera. Oczywiscie ile razy zapakowalem ta przyczepe to zawsze musialem jechac gdzies laweta.
Najbardziej optymalny pomysl (wg mnie) bylby taki zeby bzrobic Taki wklad do blaszaka. Tznbylby to szescian z lekkigo materialu z zabudowa kempingowa w srodku. Jak potrtzebujesz kampera to wjezdzasz do srodka calym szescianem. Jak go wysuniesz ( bylby na kolkach, wjezdzaj by po najazdach lub rampie) i zostawisz- masz zwyklego busa. A wszystkie rzeczy , ubrania, posciel, i inny dobytek wraz z zabudowa zostaje w tym szecianie.

[maxpolalu]

Pomysł z sześcianem - niezły tylko myślę że awykonalny.

[jarko_66]

maxpolalu nie patrz na nic i rób swoje.Ty najlepiej znasz swoje możliwości i swoje potrzeby.

[papamila]

gdzieś już o tym pisałem
www.flexebu.de
(nawet zgrabnie i szybko szedł montaż i demontaż

[maxpolalu]

Dzięki za wsparcie - ale myślimy nie tylko o swoich potrzebach - a może uda się komuś pomóc w spełnieniu pięknych przygód kamperowych - nie koniecznie inwestując - nie oszukujmy się - w drogi samochód kampingowy ,który nie zawsze używany jest każdego weekendu - i na którego nie każdego stać

[maxpolalu]

Papamila - znam te stronkę - ale jak dla mnie za dużo elementów do mocowania i nie zawsze mama z tatą sobie poradzą.

[jarko_66]

żeby Ci się chciało demontowac co tydzień, musi to byc proste, a zarazem solidne , żeby po sezonie się nie rozleciało blaszak ma jeszcze jedną zaletę jest popularny,a więc masz łatwy i tani dostęp do części no i zużywa mniej paliwka od kampera .Można jechac do urzędu do sklepu i nikogo to nie zdziwi . Ale nigdy nie będzie prawdziwym kamperem .

[maxpolalu]

Tak trochę uchylę rąbka tajemnicy - boxy będą w zabudowie konstrukcji aluminiowej - dostosowanej do kształtów samochodu Iveco , Peugeot Boxer - taki jest drugi w kolejce. Całość ich wyposażenia (boxów) będzie solidnie zamocowana do konstrukcji macierzystej - co uniemożliwi ich destrukcję przy wielokrotnych procesach montażu i demontażu - reszta wkrótce i po kolei .....

[WilKas]

Kolego maxpolalu normalnie z nieba mi spadłeś dosłownie 3 dni temu wpadłem na identyczny pomysł ! a dokładnie przerobienie mojego blaszaka ( Renault master L3H2 ) na tzw. weekendowego kamperka jedynym minusem w moim przypadku jest brak jakichkolwiek okien na pace i do tego mam ścianę grodziową zamocowaną na nity co tez raczej komplikuje demontaż a następnie montaż ... ale jedyną akceptowalna opcją w moim przypadku to okno dachowe które nie będzie komplikowało pracy w codziennym użytkowaniu. W moim planie również przewiduje mniej więcej wszystko to czego potrzeba na kampingu czyli wygodne łóżko dla dwóch osób, wc/prysznic, kuchenka/zlewik, i w sumie jakas skromna szafka z racji tego że mam tą ścianę grodziową to nie planuje montażu części tzw. salonu poprostu będę miał krzesełka turystyczne rozkładane. Do tego planuje jakąś roletę prowizoryczną żeby uchronić się przed słońcem lub deszczem i w zasadzie na ten czas to tyle, z tego co widzę po zdjęciach podszedłeś do tego troche bardziej profesjonalnie czyli ściany sufit i podłoga całkowicie nowa no i chyba jakąś izolacje tam widze ? u mnie nie będzie aż tyle atrakcji ale jak napisał kolega jarko_66 apetyt rośnie w miarę jedzenia więc kto wie jeśli przekonam żonę i sam się nie zawiodę swoim planem to napewno rozbudowa gwarantowana puki co trzymam mocno kciuki za Twój plan i będę go śledził a może w niedługim czasie i ja będę autorem nowego tematu wkońcu trzeba w 100% dołączyć do Tych fajnych ludzi pozdrawiam i powodzenia !