Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czemu ten dział nie żyje?
Autor Wiadomość
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2013-09-04, 21:53   Czemu ten dział nie żyje?

Sądzę że istnieje by żywił się wspomnieniami a jest w agonii.
Czy naprawdę pokarmu dla niego jest tak mało/deficyt by powspominać i dział ożywić?
.
Ja nie mam prawie nic, ale są starsi stażem w karawaningu koledzy co mają zdjęcia, utrwalone w myślach wspomnienia...
Zdjęcia tradycyjne łatwo zrobić cyfrówką ale w dobrym świetle i bez lampy i można zapodawać.
.
Karawaning z PRL, toż to miód i witaminy.
Jak wówczas wyglądał, jak sobie radzono...
.
Pamiętam jak w mojej pierwszej pracy (praktyce), była opcja wypożyczenia sprzętu turystycznego.
Wywalczyłem sobie namiot na 10 dni.
Z ukochaną kandydatką na żonę wybraliśmy się tam gdzie duże fale i bryza bez limitu.
Celu nie było - był obojętny, ważne że pociąg jechał na północ, ważne że byliśmy my, razem i sami w nieznane...
Wylądowaliśmy cudem w Gdyni. Już pachniało Bałtykiem i był też bardziej sprecyzowany cel.
Władysławowo coś nie poszło i ostatecznie trafiliśmy tam, nieświadomie w okolice najbardziej popularnej plaży w Polsce.
Już nie pamiętam, ale była numeracja - wówczas bodaj było to Chałupy 2 .
Pole namiotowe było od strony zatoki, całe niemal puste. Centralnie po jego środku latryny/sanitariaty, zapewne w stanie adekwatnym do miejsca i czasu ale... żyjemy.
Rozbiliśmy namiot jakoś między brzozami lub blisko nich - nie pamiętam.
Na polu nie było nic oprócz "Recepcji" , najbliższy sklep/bar kilkaset metrów w prawo od wyjścia.
Miał monopol* na klientelę, ci zaś nie mieli wyboru.
*nie mylić z alkoholem - wówczas jeszcze byłem normalny i chyba obowiązywała prohibicja :)
Zostaliśmy na kilka dni.
Którejś nocy wiało i padało a ja bardzo chciałem byśmy zajęli się sobą . Chodzi o nasz debiut , wiecie... młodzi byliśmy... ale i tak wówczas nic z tego . No nie dała, no...
Pod pretekstem że jej zimno spała w dresie i łapy precz!
Wiało, padało i zawiało tak, że namiot nam się rozleciał. Spod brzózek przenieśliśmy się w krzaczory pod ogrodzenie przy drodze korzystając z jego nienaruszalności wobec pogody. Przeżyliśmy.
To było dawno, tzn "wczoraj" ale nic więcej nie pamiętam a zmyślać nie chcę.
Powrotu do domu nie pamiętam, nie pamiętam też czy oranżada w folioworkach była gazowana czy nie...


.
.
.
PS. Zdjęcie przypadkowe. Źródło: Fotopolska

Fotopolska_427798.jpg
Plik ściągnięto 138 raz(y) 253,22 KB

_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
martini44 
Kombatant


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 08 Paź 2010
Piwa: 72/171
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2013-09-21, 17:58   

Socale napisał/a:
nie pamiętam też czy oranżada w folioworkach była gazowana czy nie


nie była gazowana :bigok a tak dla spragnionych to taka oranżadka czerwona jest dostepna przy bramie głównej KWK Ziemowit w której pracuje za 0,60 zł :spoko
_________________
możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2013-09-21, 18:23   

Gdy zakładałem ten dział, liczyłem oczywiście na aktywność Kolegów, ich pasję opowiadania właściwą podróżnikom. Masz, Socale, oczywistą rację zadając pytanie w temacie.
Mógłbym, oczywiście, po założeniu działu dać przykład swoją opowieścią, tak jak często to czynię, ale...

Miałem nadzieję, że temat ruszy pełną parą, wszak jesteśmy wszyscy podróżnikami z zamiłowania i głównie to nas łączy.

Cóż, pomyliłem się.

Są inne wątki, które ściągają uwagę. Może dywagacje polityczne i prowadzona z wielkim zaangażowaniem akcja katechizacji rzeczywiście powinna zdominować to forum? Nie wiem.

Myślałem inaczej. Ba! Nadal myślę inaczej. Dla mnie opowieści z podróży z całym bagażem doświadczeń, przygód, spotkań z ludźmi jest solą tego forum.

Cóż, naiwne to być może założenie.

Tym bardziej, Socale, cieszy mnie ten Twój pierwszy krok w tym dziale.

Dziękuję i stawiam zasłużone piwo. :pifko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
matro 
weteran
musi być twardy!Tylko co trzecia noc na campingu:)


Twój sprzęt: FFB Classic 570
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lip 2008
Piwa: 71/110
Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
Wysłany: 2013-09-21, 19:43   

zdjęć z okresu PRLowskiego jest zapewne niewiele. Żeby opowiedzieć jakąś historie bez zdjęć, ale tak by zaciekawić tą opowieścią trzeba chcieć wskrzesić w sobie duszę Elizy Orzeszkowej... może tu tkwi problem :spoko
_________________


...może i alkowa bardziej przypomina kamper... za to integral bardziej przypomina dom ! ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 212/477
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2013-09-22, 08:58   

matro napisał/a:
zdjęć z okresu PRLowskiego jest zapewne niewiele.

Zdjęcia są, ale slajdy. Trochę jest kłopotu z utworzeniem z tego obrazu na forum.
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-09-22, 10:03   

Tadeusz napisał/a:
Myślałem inaczej. Ba! Nadal myślę inaczej. Dla mnie opowieści z podróży z całym bagażem doświadczeń, przygód, spotkań z ludźmi jest solą tego forum.


nie jesteś jedyny Tadziu :spoko
_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
lepciak 
weteran

Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Piwa: 61/39
Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: 2013-09-22, 10:59   

Tak jak twierdzi SławekEwa zdjęcia z tego okresu w kolorze - to najczęściej slajdy a na jedynej dobrej klasy trudnodostępnej kliszy ORWO to najczęściej czarno białe. Mam ich - czarnobiałych masę i to dobrej jakości ale trudno się zebrać aby przetworzyć na elektroniczne.
_________________
lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2013-09-22, 20:50   

Dziękuję.
Tak mi się wydaje, że do historycznych opowieści nie są potrzebne oryginalne zdjęcia.
Obraz generowany jest w wyobraźni , opis/opowieść tak działa a ew. załączone fotki mogą go ukształtować by zbliżyć do rzeczywistego wówczas.
.
Piszcie, proszę. Kocham historię bo się wydarzyła.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 05 Wrz 2010
Piwa: 558/295
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2013-09-22, 21:10   

Może to głupie, ale właśnie uświadomiłem sobie, że od ukończenia 19 roku życia wakacje zawsze spędzałem za granicą. Nie wniosę więc chyba zbyt wiele do tego działu :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
brams 
Kombatant


Twój sprzęt: DajLaika Kreos 5010
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2010
Piwa: 170/170
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-09-22, 21:17   

gryz3k napisał/a:
Może to głupie ..... od ukończenia 19 roku życia wakacje zawsze spędzałem za granicą


Nie gniewaj się. To jest strrrrrrrrrrrrasznie głupie!

Kocham Polskę i polskie krajobrazy :spoko
_________________
www.wesolepodroze.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Track222 
weteran


Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Piwa: 81/9
Skąd: Krosno
Wysłany: 2013-09-22, 21:18   

brams napisał/a:
.......................Nie gniewaj się. To jest strrrrrrrrrrrrasznie głupie!
Kocham Polskę i polskie krajobrazy :spoko


:brawo :brawo :brawo
_________________
Nic nie muszę, mogę tylko chcieć. Ale czasem jest tak, że tak bardzo chcę, że muszę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 05 Wrz 2010
Piwa: 558/295
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2013-09-22, 21:29   

brams napisał/a:
gryz3k napisał/a:
Może to głupie ..... od ukończenia 19 roku życia wakacje zawsze spędzałem za granicą


Nie gniewaj się. To jest strrrrrrrrrrrrasznie głupie!

Kocham Polskę i polskie krajobrazy :spoko


To było tak, że Polskę zwiedziłem jako dziecko z rodzicami. Jak wszedłem w dorosłość otworzyły się granice i ciągnęło człowieka w świat. Polskę zwiedzam na nowo od kilku lat, pokazując ją córce. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 78/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-09-22, 22:24   

lepciak napisał/a:
Tak jak twierdzi SławekEwa zdjęcia z tego okresu w kolorze - to najczęściej slajdy a na jedynej dobrej klasy trudnodostępnej kliszy ORWO to najczęściej czarno białe. Mam ich - czarnobiałych masę i to dobrej jakości ale trudno się zebrać aby przetworzyć na elektroniczne.

Lepciak - to nie przetworzenie jest problemem - to czas który na to trzeba poświęcić jest problemem. Ile masz tych slajdów ? domyślam się że klatki, a nie całe klisze...
część lepszych skanerów płaskich miała przystawki do skanowania klisz. Większość minilabów zrobionych w zeszłym dziesięcioleciu ma skanery negatywów, a ich programy umożliwiają również skanowanie slajdów. Bawiłem się czymś takim dość dawno temu - jak miałem czas.
Czasu nie mam a skanera od niedawna też już nie...
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 434/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2013-09-22, 23:43   

Teraz trafiłem na ten temat i po przeczytaniu tych kilku pierwszych postów uświadomiłem sobie jedną ważną rzecz. Chodzi o to że karawaning w moim życiu to zaledwie póki co krótka kilku miesięczna przygoda i jako totalny nowicjusz , nagle uświadomiłem sobie, że przecież - już to kiedyś robiłem :wyszczerzony:
Dzięki za to , bo powiem szczerze, że do tej pory tak o tym nie myślałem, ale teraz wróciło sporo wspomnień z dzieciństwa :spoko
Pewnie napiszę coś konkretniej i bardziej szczegółowo , a na razie póki co tak na szybko to co ciśnie mi się do głowy:

Mam "datę produkcji" z samego początku lat siedemdziesiątych, więc to co pamiętam z dzieciństwa w temacie podróży dotyczy właśnie tej dekady.
Pierwsze lata życia spędziłem "blisko domu" a pierwsza daleka podróż miała miejsce w wieku chyba 4 lat kiedy pojechałem z rodzicami nad morze do Międzyzdrojów na tzw. wczasy pracownicze. Pamiętam dokładnie podróż kilkaset kilometrów z południa Polski, autobusem "ogórkiem" i pamiętam to wielkie wrażenie jakie na małym chłopcu zrobiło wielkie morze, kiedy po przyjeździe na miejsce, pod wieczór , moja Mama zaprowadziła mnie na plażę.
Potem był jeszcze jeden wyjazd w to samo miejsce, ale prawdziwa przygoda zaczęła się kiedy w 1978r w naszej rodzinie pojawił się pierwszy samochód Fiat 126p koloru "kawa z mlekiem" :spoko
Bardzo szybko do jego wyposażenia wszedł , kupiony pamiętam na stacji benzynowej przy wjeździe do Suchej Beskidzkiej, bagażnik dachowy i brązowa torba z roweru Wigry.
Te dwa elementy były tak ważne, bo dzięki nim nasza 4-osobowa rodzina mogła wyruszyć w Polskę z całym potrzebnym turystycznym dobytkiem. Zapewne wielu z Was pamięta ten widok Maluchów wiozących na dachu paczkę o podobnej co one same wielkości.
Wyposażenie takie jak namiot, materace, śpiwory, butla gazowa z kuchenką, rozkładane stołeczki i stolik i wiele innych pochodziły z wypożyczalni zakładowego koła PTTK.
Do dzisiaj pamiętam "gumowy" zapach dmuchanych materacy, zapach i dźwięk zapalonej kuchenki gazowej, czy smak jajecznicy zrobionej na aluminiowej patelence.
Tych wspomnień jest dużo więcej i wszystkie są bardzo przyjemne , a ich wartość jest po stokroć większa , bo związane są one nierozerwalnie z osobą mojej Mamy, która już od ponad czterech lat jest już "po tamtej stronie".
Na pewno znajdzie się sporo zdjęć i slajdów z tamtego okresu i na pewno jak poszperam w pamięci to będę mógł coś od siebie wrzucić do tego tematu, ale bardzo chętnie i z wielką przyjemnością poczytam również wspomnienia innych :bigok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2013-09-23, 05:51   

Joko, już Ciebie polubiłem. :) :spoko

Stawiam piwko i...smacznego. :kwiatek2
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***