Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ślub po japońsku
Autor Wiadomość
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-10, 19:44   

Kotek napisał/a:
A dobre?

Miały smak podobny do ryby i nie zostałem ich fanem. I nie zostanę!!!!
Endi napisał/a:
śledzik po japońsku będzie ?

Z tym śledziem to tak jak z "rybą po grecku". To oni chcieli przepis od nas :haha:
Tam były różne ryby, szczególnie morskie ale nie trafiłem nigdy na takie mocno solone. Chyba dla tego, że oni mają 4 000 kilometrów wybrzeża i wszędzie są świeże ryby a do sashimi (sasimi) świeżość ryby to warunek.
Nie było małż, ślimaków i żab. Pewnie w jakimś wyspecjalizowanym lokalu byłyby. Nie trafiliśmy.
Podstawa to ryż, gotowany bez przypraw i nie solony, wodorosty oraz rożne makarony. Makarony robią z wszystkiego z czego da się zrobić mąkę. Przyprawy to zielony chrzan wasabi, sos sojowy i imbir.
Restauracja naszego pierwszego kontaktu z kuchnia Japonią była dosyć wyjątkowa.

DSC_1984.JPG
Plik ściągnięto 40 raz(y) 104,48 KB

DSC_1985.JPG
Plik ściągnięto 44 raz(y) 105,19 KB

DSC_1986.JPG
Plik ściągnięto 38 raz(y) 98,45 KB

DSC_1987.JPG
Plik ściągnięto 33 raz(y) 98,88 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-10, 20:02   

Potrawy, dania poruszają się na talerzykach po specjalnej taśmie. Na każdym talerzyku jest niewielka porcja czegoś. Talerzyki jadą cały czas i przejeżdżają wzdłuż stołów. Jeśli spodoba się któreś danie po prostu zdejmuje się talerzyk. Każdy talerzyk kosztuje 105 Yenów. 100 Yenów plus 5%VAT. To jest jakieś 3,2 3,4 złotego w zależności od kursu walut. Zjada się potrawy z około 10 talerzyków i to jest tyle żeby dobrze najeść się. Są też talerzyki na czerwonych podkładkach. Jest sporo potraw nie standardowych na przykład dla tego, że są tańsze (na przykład zupki) lub droższe niż 100 Yenów na przykład z mięsem. Wybiera się je z ekraniku nad stołem. Zamówiony talerzyk dojeżdżając do stołu gdzie go zamówili wydaje dźwięki, jak zresztą wszystko w Japonii wydaje dźwięki. :haha:
Po zjedzeniu talerzyki wrzuca się do otworu w stole. Są zliczane i wiadomo ile zapłacić. Co 5 talerzyków losowana jest nagroda, jakaś zabawka która wyskakuje z za ekraniku. Jedną wylosowaliśmy.

DSC_1990.JPG
Plik ściągnięto 39 raz(y) 93,09 KB

DSC_1991.JPG
Plik ściągnięto 35 raz(y) 98,82 KB

DSC_1992.JPG
Plik ściągnięto 40 raz(y) 94,33 KB

DSC_1993.JPG
Plik ściągnięto 43 raz(y) 100,37 KB

DSC_1994.JPG
Plik ściągnięto 32 raz(y) 83,53 KB

DSC_1996.JPG
Plik ściągnięto 44 raz(y) 70,28 KB

DSC_1997.JPG
Plik ściągnięto 35 raz(y) 88,34 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mikesz 
zaawansowany


Twój sprzęt: KNAUS BoxStar 600
Nazwa załogi: a Mi i Go.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lip 2012
Piwa: 13/54
Skąd: Warszawa Praga.poł
Wysłany: 2013-10-10, 20:06   

Ło matko,ile dobrego jedzenia,mnie to na noszach musieliby wynosić.
Podobno żywe małe ośmiorniczki są przepyszne.
A co ci najbardziej smakowało?
Ostatnio zmieniony przez Mikesz 2013-10-10, 20:16, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Ahmed 
Kombatant
Burak


Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2009
Piwa: 207/306
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-10-10, 20:10   

Jeśli nie zdążą złapać się przyssawką do przełyku , to tak , masz rację :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Oskar 
zaawansowany

Twój sprzęt: T4 Multivan
Dołączył: 01 Kwi 2008
Piwa: 3/7
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-10, 20:12   

Nie zła jazda ! Ale da się wykryć co na tych talerzykach jest ? Czy też jest sake? :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-10, 20:43   

Oskar napisał/a:
Ale da się wykryć co na tych talerzykach jest

Wszystko co było na tych talerzykach to było sushi (susi). To był bar sushi.
Są trzy rodzaje sushi. Jedna to gałka ryżu i położony na niej kawałek ryby, kalmara, ośmiornicy albo dowolnego innego stwora wodnego. Je się to w ten sposób, że łapie się pałeczkami rybę, macza w sosie sojowym albo kropi się sosem i przyprawia wasabi. Rybę się zjada i dopycha ryżem. Sushi wyjątkowo można jeść ręką. Je się tylko pałeczkami albo sztućcami (jak są) Nie wolno wyjadać ustami z talerza i na przykład wypijać zupy z miseczki. Jeżeli jest łyżka to można zupę zjeść łyżka a jeżeli nie ma to pałeczkami tylko treść zupki pozostawiając ciecz.
Drugi rodzaj sushi to takie bardziej znane u nas. Ryż i trochę czegoś, ryby kalmara itp owinięte w arkusz z suszonych wodorostów. Taka zielona dętka nałożona na danie. Zamiast ryby mogą być warzywa. I trzeci rodzaj miska ryżu do sushi posypanego kawał kami ryby, wodorostów lub warzyw. Je się pałeczkami. Nie wolno, nie należy wbijać pałeczek w ryż i tak zostawić. To jest jakiś ich przesad związany z darami dla bóstw. Nie należy też grzebać pałeczkami w talerzu. Należy upatrzyć kawałek, chwycić i do buzi.

DSC_1998.JPG
Plik ściągnięto 31 raz(y) 105,83 KB

DSC_2000.JPG
Plik ściągnięto 36 raz(y) 100,04 KB

DSC_2003.JPG
Plik ściągnięto 39 raz(y) 102,76 KB

DSC_2004.JPG
Plik ściągnięto 38 raz(y) 95,87 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-10, 20:55   

Ten bar by fajny bo były krzesła :haha:
W siedem osób zjedliśmy 48 talerzyków a raczej z 48 talerzyków. Trwało to jakieś dwie godziny, wszyscy wyszli najedzeni jak bąki i zapłaciliśmy około 200 zł.
Do jedzenia było bez ograniczeń herbaty. Zielonej herbaty - ohyda. :diabelski_usmiech
Na deser macie zdjęcie gościa z sąsiedniego stolika.

DSC_2006.JPG
Plik ściągnięto 31 raz(y) 73,35 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Beta 
weteran


Nazwa załogi: Beata i Grzegorz
Dołączyła: 10 Lut 2013
Piwa: 52/27
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2013-10-10, 20:55   

Fajna ta Wasza przygoda z Japonią! :ok
_________________
Nihil est ab omni parte beatum.
Nie ma rzeczy ze wszystkich stron szczęśliwej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eMKa 
Kombatant


Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 22 Sty 2010
Piwa: 296/156
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-10-10, 20:55   

Uwielbiam takie wynalazki w jedzeniu :slinka: szkoda że ekran nie przenosi smaku i zapachu
Może kiedyś, albo i wcześniej coś podobnego się zje ;)
Tymczasem trzeba popić bo może pikantne

:piwo:
_________________
Gosia & Krzysiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-10, 21:13   

eMKa napisał/a:
Tymczasem trzeba popić bo może pikantne

Proponuję kawkę z automatu albo piwko
z czipsami :ryba:

DSC_5035.JPG
Plik ściągnięto 45 raz(y) 95,76 KB

DSC_5036.JPG
Plik ściągnięto 39 raz(y) 94,74 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 228/1175
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-10, 21:19   

No mi juz :slinka: lubie takie jedzonka ,ale chyba jetem odmiencem bo nikt z moich nie wziolby tego do ust aaj i owszem lubie roznosci owocow morza .:slinka: A orginalna herbata zielona i totego odane przez gejsze to jest to mniam mniam
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-10, 22:04   

Idąc do restauracji nie ma takiego problemu "co mogę zjeść". Większość restauracji przy wejściu ma wystawione plastikowe atrapy potraw albo zdjęcia potraw które można zjeść. Niektóre modele całkiem pomysłowe i apetyczne. Model piwa też umieją zrobić z tworzywa sztucznego.

DSC_2043.JPG
Plik ściągnięto 35 raz(y) 99,22 KB

DSC_2096.JPG
Plik ściągnięto 29 raz(y) 109,18 KB

DSC_3036.JPG
Plik ściągnięto 39 raz(y) 101,22 KB

DSC_3038.JPG
Plik ściągnięto 41 raz(y) 90,52 KB

DSC_3040.JPG
Plik ściągnięto 36 raz(y) 110,42 KB

DSC_3041.JPG
Plik ściągnięto 43 raz(y) 99,71 KB

DSC_3270.JPG
Plik ściągnięto 35 raz(y) 103,95 KB

DSC_3467.JPG
Plik ściągnięto 41 raz(y) 91,11 KB

DSC_3495.JPG
Plik ściągnięto 41 raz(y) 90,39 KB

DSC_4197.JPG
Plik ściągnięto 35 raz(y) 103,22 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-11, 18:23   

Następna restauracja w której byliśmy to tradycyjna knajpka japońska. Specjalizuje się ona w czymś co podobne jest do szaszłyków. Podobne bo nadziane na patyczek jak od szaszłyka kawałek czegoś. Obok sushi i sashimi trzecim specjałem made in japan jest "tempura".
Krewetki, kawałki kalmara, warzywa takie jak bakłażan, dynia, słodkie ziemniaki, korzenie lotosu, cebula czy grzyby obtaczane są w cieście z mąki, wody i jajka, a następnie krótko smażone na gorącym oleju.
Poszliśmy tam wieczorem, po przyjęciu weselnym.

DSC_2585.JPG
Plik ściągnięto 45 raz(y) 93,71 KB

DSC_2587.JPG
Plik ściągnięto 38 raz(y) 93,31 KB

DSC_2588.JPG
Plik ściągnięto 35 raz(y) 103,43 KB

DSC_2598.JPG
Plik ściągnięto 40 raz(y) 81,14 KB

DSC_2613.JPG
Plik ściągnięto 37 raz(y) 92,18 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-11, 18:41   

To była prawdziwa Japonia. Przy wejściu do knajpki zabrali nam buty. Wnętrze restauracji wykończone było drewnem, ścianki działowe zrobione z drewnianych listew oklejonych grubym pergaminem. Wnętrze podzielone było na osobne pokoiki. Cały pokój wypełniał stół z nogami o wysokości jakieś 20cm i poduszki do siedzenia. Pełny odlot :haha: Po całym dniu chodzenia na nogach teraz przyszło nam siedzieć w kucki, po turecku albo na kolanach ze skarpetkami pod nosem. :evil: Oni, znaczy Japończycy siedzą na piętach prawie bez zmiany pozycji przez 3-4 godziny. Ja w jednej pozycji wytrzymywałem jakieś 5 minut i zmiana pośladek lewy, pięta prawa, kolana, pośladek prawy, kolana, nogi pod stołem, leżenie na łokciu i tak na zmianę. Pewnie pomyśleli, że mam robaki. :haha:
Zaczęło się piwem i to była słuszna koncepcja bo później było sake i znowu piwko i znowu sake. Konsekwencją było, że Japończycy równo z nami śpiewali "ona temu winna..." w przeróżnych wariantach. Nie było barier językowych. Można nawet zaryzykować twierdzenie, - "Polak Japończyk dwa bratanki..."

DSC_2625.JPG
Plik ściągnięto 43 raz(y) 118,96 KB

DSC_2626.JPG
Plik ściągnięto 43 raz(y) 90,27 KB

DSC_2627.JPG
Plik ściągnięto 34 raz(y) 94,83 KB

DSC_2628.JPG
Plik ściągnięto 38 raz(y) 101,92 KB

DSC_2629.JPG
Plik ściągnięto 42 raz(y) 98,19 KB

DSC_2630.JPG
Plik ściągnięto 46 raz(y) 104,03 KB

DSC_2631.JPG
Plik ściągnięto 37 raz(y) 83,2 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Brat 
Kombatant


Twój sprzęt: Merc310D/1995, Europa560
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Piwa: 185/875
Skąd: San Escobar
Wysłany: 2013-10-11, 19:22   

Ale ... hmmm ... buty swoje potem znalazłeś ? ;)
_________________
Marian
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***