Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ślub po japońsku
Autor Wiadomość
Elwood 
weteran


Twój sprzęt: Rimor Katamarano 1
Nazwa załogi: elwood'ki
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Mar 2008
Piwa: 84/50
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-09-19, 21:37   

Janusz, sprawdź czy u nich są wypożyczalnie kamperów. Miłego pobytu. G i E :spoko :spoko :spoko :spoko
_________________
Nie pozwólmy by nasze marzenia zarosły chwastami.
http://picasaweb.google.pl/Elwood.eg/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Witold Cherubin 
weteran


Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Piwa: 81/48
Skąd: Warszawa-Międzylesie
Wysłany: 2013-09-19, 22:08   

janusz napisał/a:
Bigos, ......
Pozdrowienia z Kyoto. Dolecieliśmy i dochodzimy do siebie po podróży

Znam ten ból, różnica czasu jest spora i trzeba trochę czasu, żeby się przestawić.
Ja pierwszego dnia po przylocie w godzinach rannych poszedłem spać o 14 tamtejszego czasu, bo już mi się oczy bardzo kleiły i czułem się bardzo senny. Dopiero po dwóch dniach mój organizm dostosował się do różnicy czasu. Natomiast po powrocie do Polski nie odczuwałem tak bardzo różnicy czasu.
To samo miałem jak poleciałem do Kaliforni odwiedzić córkę i do Mongolii, gdzie dawno temu byłem służbowo (różnica czasu 7-9 godzin).
Ciekaw jestem jak szybko Wy się przestawicie na tamtejszy czas.
Pozdrawiam i życzę miłej zabawy :spoko

PS. A sake możecie pić ile chcecie, tylko musicie zakąszać :diabelski_usmiech
_________________
Witek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-09-20, 13:40   

Dzisiaj jest lepiej. Obydwie strefy czasowe pomieszaly sie. Walczlismy o przyjazn Polsko-Japonska do 4 rano czasu Japonskiego. Pewne straty byly po obydwu stronach. Rece od rozmowy bardz bolaly. Mysmy mieli przewage dzieki roznicy czasu. Nasze ganizmy odczowaly dobiero 21 godzine. Co do pytania Elka. Tutaj nie ma kamperow. Tubylcy mowia, ze auto mozna byloby wypozyczyc Ale pewnie za ogromne pieniadze. Jest bardzo malo kempingow a na dziko nie ma gdzie ataç. Jest inny problem. Nasze prawo jazdy tu nie jest honorowane. Trzeba zdac dodatkowy egzamin i to nie po polsku. Dzisiaj dalsze zwiedzanie Kyoto. W dzien jest 30-32 stopnie ciepla. Teraz o 21 jest 25 stopni. Jutro slub i wesele.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kotek 
Kombatant
Mam na imię Danusia!


Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 07 Paź 2010
Piwa: 403/444
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-20, 13:42   

Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego najlepszego dla Nowożeńców. :roza:
_________________
Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio

Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Beta 
weteran


Nazwa załogi: Beata i Grzegorz
Dołączyła: 10 Lut 2013
Piwa: 52/27
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2013-09-21, 13:34   

Halinko i Januszu życzymy Wam cudownych wrażeń z pobytu a Młodej Parze wszelkiej pomyslności! :bukiet:

Pozdrawiamy z Węgier! :spoko
_________________
Nihil est ab omni parte beatum.
Nie ma rzeczy ze wszystkich stron szczęśliwej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KECZER 
weteran


Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007
Piwa: 61/4
Skąd: Józefów / Moskwa
Wysłany: 2013-09-21, 15:41   

janusz napisał/a:
Nasze prawo jazdy tu nie jest honorowane. Trzeba zdac dodatkowy egzamin i to nie po polsku.

czyzby sie cos zmienilo w kraju kwitnacej wisni
jak podrozowalem po Japonii w 1991 roku w wypozyczalni aut pokazalem polskie i rosyjskie prawo jazdy i po zkserowaniu wydali samochod bez problemu.
A przy kontroli na drodze (bosmy sie pogubili) policjant po sprawdzeniu dokumentow sam na motorze doprowadzil nas do hotelu

pozdrawiam :spoko
_________________
A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....???
Ostatnio zmieniony przez wbobowski 2013-10-03, 22:41, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Beta 
weteran


Nazwa załogi: Beata i Grzegorz
Dołączyła: 10 Lut 2013
Piwa: 52/27
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2013-09-21, 19:13   

KECZER napisał/a:
pokazalem polskie i rosyjskie prawo jazdy

no właśnie, to drugie :haha:
_________________
Nihil est ab omni parte beatum.
Nie ma rzeczy ze wszystkich stron szczęśliwej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-09-23, 17:52   

Dzisiaj byla Nara, stara stolica. Japonii. Przed Kioto. Jutro Osaka, a w srode Tokio. Dzis widzialem jednego kampera.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2201
Skąd: Otwock
Wysłany: 2013-09-23, 18:02   

janusz napisał/a:
Dzis widzialem jednego kampera.


Ja też widziałem dziś kampera. :szeroki_usmiech

Pstrykaj Januszu, pstrykaj ile możesz. Już wyobrażam sobie tę opowieść przeplataną zdjęciami z tak dalekich stron.

Bawcie się milutko. :spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adej 
stary wyga


Twój sprzęt: fiat ducato
Nazwa załogi: martantek
Dołączył: 18 Maj 2011
Piwa: 22/8
Skąd: Głuchołazy
Wysłany: 2013-09-25, 19:07   

My również serdecznie pozdrawiamy Parę Młodą i życzymy miłego pobytu w tak egzotycznym kraju. martantek :spoko
_________________
Spotykajmy się tak, abyśmy czekali na każde następne z radością.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Remistenes 
doświadczony pisarz


Dołączył: 10 Lip 2010
Piwa: 3/2
Skąd: z zielonej wyspy
Wysłany: 2013-09-25, 21:38   

janusz napisał/a:
Co do pytania Elka. Tutaj nie ma kamperow.


http://youtu.be/pvYgqg3rf_0
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-01, 10:49   

Remistenes, Pewnie wszystkie firmy samochodowe mają w swojej ofercie jakieś bardziej lub mniej campingowe kampery. W każdym razie na ulicach ich nie widać.
Jeden stał na parkingu obok świątyni w Narze a drugi jechał po ulicy w Kioto. Z tego co zaobserwowałem to Japończycy nie mają tyle samochodów co w Europie. Dużo jeździ samochodów użytkowych, jakichś bagażówek czy taksówek. Indywidualnie jeździ się kolejami i metrem.
Brak karawaningu spowodowany jest chyba tym, że to wyspa (wyspy) i żeby się tam dostać to albo samolotem albo statkiem. Jest bardzo ciasno. Około 500 kilometrów z Kioto do Tokio to prawie cały czas miasto lub teren zabudowany podzielany polami ryżowymi. Z infrastrukturą campingową jest bardzo ubogo. Oni nie bardzo mają czas na kamperowanie. Podstawowy czas jest zajęty na pracę a po pracy resztę czasu spędzają na jedzeniu. :haha:
Po trochu dochodzę do siebie po zmianie czasu. Będzie jakaś relacja. W tą stronę do Polski jest lepiej. Cztery pierwsze dni w Japonii były przerąbane, organizm chciał czego innego a otoczenie czego innego. 7 godzin różnicy czasu ja odczuwałem bardzo wyraźnie.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-02, 19:43   

Trochę doszliśmy do siebie i można zacząć relację. Tak w jednym zdaniu, wyobrażenia o Japonii nie bardzo pokryły się z realiami. Luksus, precyzja, nowoczesna technika i nieskazitelna czystość. To częste opinie turystów którzy wrócili z Japonii. Może turyści jadący z biurem podróży taki kontakt z Japonią mają. Myśmy mieszkali u normalnej przeciętnej japońskiej rodziny i żyliśmy trochę ich życiem. Japonia to nie jest Szwajcaria. Tam jest normalnie. Polak żyjący w XXI nie doznaje szoku odwiedzając nie turystyczną Japonię.
Lecieliśmy liniami Emirates z przesiadką w Dubaju. Z Warszawy wylecieliśmy o 14:45 i w Dubaju byliśmy 22:15 tamtego czasu. +2 godziny. 5,5 godzin lotu. 4:15 godziny na przesiadkę. Jeżeli ktoś leciałby kiedyś tymi liniami to jest taka niespodzianka o której mało kto informuje. Jeżeli czas przesiadki jest dłuższy niż 4 godziny, pasażerom przysługuje jedzenie na lotnisku w Dubaju. Nam o tym powiedział gość w Warszawie przy odprawie bagażowej. Z Dubaju wylecieliśmy o 3 w nocy i w Osace byliśmy po dziesięciogodzinnym locie o godzinie 17. Lotnisko w Osace usytuowane jest na sztucznej wyspie usypanej na wodzie. Pas startowy zaczyna się na jednym brzegu i kończy na drugim brzegu. Kilka zdjęć z lotniska w Dubaju.

DSC_1759.JPG
Plik ściągnięto 46 raz(y) 99,14 KB

DSC_1761.JPG
Windy na lotnisku w Dubaju
Plik ściągnięto 42 raz(y) 123,16 KB

DSC_1771.JPG
Plik ściągnięto 32 raz(y) 101,01 KB

DSC_1781.JPG
Plik ściągnięto 36 raz(y) 103,09 KB

DSC_1782.JPG
Plik ściągnięto 38 raz(y) 75,95 KB

DSC_1784.JPG
Plik ściągnięto 33 raz(y) 105 KB

DSC_1786.JPG
Plik ściągnięto 39 raz(y) 115,1 KB

IMAG0252.jpg
Zdjęcie nie retuszowane zrobione smart-fonem, nad ranem przez okno samolotu.
Plik ściągnięto 39 raz(y) 32,02 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Oskar 
zaawansowany

Twój sprzęt: T4 Multivan
Dołączył: 01 Kwi 2008
Piwa: 3/7
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-02, 19:50   

Zaczyna się bardzo interesująco !
Cieszę się że wróciliście bezpiecznie . Po odpoczynku czekamy na dalsze relacje :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-10-02, 19:50   

Na lotnisku w Osace czekali na nas młodzi i pojechaliśmy do Kioto. Podróż powrotna była już bez takich emocji bo dało znać o sobie zmęczenie. Z Osaki wylecieliśmy o 23:30 a w Warszawie byliśmy o 11:30.
Podróż w obie strony była bez żadnych niespodzianek.

DSC_1789.JPG
Na lotnisku w Osace.
Plik ściągnięto 59 raz(y) 109,7 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***