|
Warunki wynajmu kampera |
| Autor |
Wiadomość |
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Wrz 2010 Piwa: 578/312 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2013-08-30, 21:22 Warunki wynajmu kampera
|
|
|
Mój znajomy, za moją zresztą namową, wynajął kampera w Wesołej. Zapłacił 630 pln za dobę/brał na 9 dni/ plus 300 pln za końcowy serwis. Po przyjeździe z wakacji, gdy oddawał kamperka odliczono mu z kaucji /kaucja płatna 5000 tylko gotówką/ 200 pln plus vat KARY za nieposprzątanie wnętrza. Powiedziano mu, że serwis obejmuje mycie kampera na zewnątrz, wymianę butli gazowej oraz płyny do toalety.
Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii. Nie wynajmowałem nigdy kampera, ale zdarzało mi się wynajmować osobówkę. Nikt nigdy nie oczekiwał ode mnie sprzątania samochodu. |
|
|
|
 |
marekoliva
weteran

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter Rimor Sailer 700
Pomógł: 7 razy Dołączył: 19 Wrz 2009 Piwa: 40/19 Skąd: Gdańsk - Oliwa
|
Wysłany: 2013-08-30, 22:09
|
|
|
| Odpowiedź pewnie znajdziesz w podpisanej umowie, jeśli nie ma w niej zapisu o sprzątaniu to kara naliczona została bezzasadnie ale pewnie taki zapis jest. |
_________________ Marek
"Ty możesz zwlekać ale czas nie będzie "
 |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2013-08-30, 22:21
|
|
|
Regulamin naszej wypożyczalni stanowi że klient otrzymuje auto
czyste zewnątrz i wewnątrz, zatankowane, z opróznioną toaletą
i takie ma oddać
rozbieżności są rozliczane wg cennika, choć przyznaję się że
jesteśmy dość mocno pobłazliwi i nieczęsto zachodzi potrzeba obciązenia klienta.
Czasami klient prosi o mozliwość zwrotu brudnego auta bo np jest z daleka i nie za bardzo wie gdzie miałby to w okolicy zrobić- w takim przypadku dla nas nie ma problemu
|
|
|
|
 |
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Wrz 2010 Piwa: 578/312 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2013-08-31, 01:20
|
|
|
Dzięki. Poproszę znajomego o podrzucenie mi umowy lecz byłem obecny przy wypożyczeniu i słyszałem, że klient miał wybór sam posprzątać i nie płacić lub zapłacić za sprzątanie /300pln/. Troszkę to dziwne, że klient wypożycza samochód np na 2 dni, płaci za ten czas i ma spędzić pół opłaconego dnia na sprzątaniu. No może się czepiam ale cóż. |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2013-08-31, 04:34
|
|
|
ale tak z drugiej strony...mniej formalnej...
obojętnie czy jest taki zapis w umowie, czy go nie ma....
oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty..? bo ja nie... |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
Witek G
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: CHAUSSON Flash08 2009
Nazwa załogi: RED CAMP
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Gru 2012 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Łomianki
|
Wysłany: 2013-08-31, 06:35
|
|
|
| w innych wypożyczalniach też tak jest |
_________________ Witek |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2013-08-31, 06:52
|
|
|
| gino napisał/a: | | oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty |
niestety zdarza się
Grzesiu,
nie wnikając w szczegóły dodam że potwierdza się stara maksyma
im wyżej tym............ |
|
|
|
 |
artanek
weteran

Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Piwa: 23/1
|
Wysłany: 2013-08-31, 06:57
|
|
|
| gino napisał/a: | ale tak z drugiej strony...mniej formalnej...
obojętnie czy jest taki zapis w umowie, czy go nie ma....
oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty..? bo ja nie... | Masz racje .Nie raz pożyczałem synowi i kiedy oddawał to był super posprzątany a nawet gdy mu dawałem nie wspomniałem o posprzątaniu.To jest podobnie jak sie kamperuje na jakims miejscu to przed jego opuszczeniem sie sprząta wszystko co sie wokół zabrudziło. |
_________________
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2013-08-31, 06:59
|
|
|
| papamila napisał/a: | | gino napisał/a: | | oddałbyś brudny samochód,otrzymując czysty |
niestety zdarza się
Grzesiu,
nie wnikając w szczegóły dodam że potwierdza się stara maksyma
im wyżej tym............ |
czyli, takie trochę nawyki ''hotelowe'' że ktoś przyjdzie i po mnie posprząta
chociaż my z Sylwiuu w domkach czy hotelach,bo zdarzały się i takie wyjazdy, tez zawsze sprzątaliśmy po sobie..
prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie inaczej |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2013-08-31, 08:26
|
|
|
| Jeżeli ktoś zostawi syf,to powinien zapłacić,ale może wypożyczalnie powinny stworzyć u siebie miejsce z odkurzaczem itp,aby klient który wraca prosto z drogi miał możliwość posprzątania.A jak to wygląda przy wypożyczaniu aut osobowych. |
_________________
 |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2013-08-31, 09:20
|
|
|
| darek 61 napisał/a: | | może wypożyczalnie powinny stworzyć u siebie miejsce z odkurzaczem itp,aby klient który wraca prosto z drogi miał możliwość posprzątania. |
nie chodzi o "wylizanie" auta idzie o elementarne sprzatnięcie po sobie
ale jak byś zobaczył na maszynce kuchennej wszystkie 14 obiadów,
a w łazience pastę do zębów dosłownie wszędzie
to też byś się |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2013-08-31, 09:38
|
|
|
| Przecież napisałem że jak ktoś zostawi SYF to powinien zapłacić. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2013-08-31, 10:32
|
|
|
Najgorsze jest to ,że trzeba patrzec w umowę ,czy było coś o sprzątaniu czy nie .Bo jak nie to jadę do bólu .To nie powinno wynikać z umów tylko z czegoś innego. Jeśli wsiadam do czystego auta to moja osobista kultura nie pozwoliła by zostawić po kilku dniach użytkowania innego.To wcale nie znaczy ,żeby czyścic go myjką parową. wystarczy szczotka ściereczka i odkurzacz .Nie trzeba robic tego w czasie zapłaconym czyli podczas trwania wynajmu,można po . Ale jeszcze jedno ciśnie się na usta.W jakich warunkach podróżujemy. Przecież sprzątanie w kamperku to codzienna czynność.Kończąc wystarczy zadać sobie pytanie" czy gdybym to ja miał wypożyczalnie kamperów ,to jakie auta bym tolerował przy zwrocie" |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
eMWu
stary wyga

Twój sprzęt: 2 x Knaus traveller 595 + 625
Nazwa załogi: Campertrip.pl
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Gru 2010 Piwa: 11/23 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-08-31, 11:13
|
|
|
| gruntowne wymycie wnetrza ( i to nie zasyfionego) to dobre 3 h z myjką parową. sie nie dziwie ze ktos za to policzył 200. Pewnie w warunkach był napisany zakres sprzatania. Jak sie nie patrzy za co sie placi... to sie potem placi :D |
_________________ www.campertrip.pl |
|
|
|
 |
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Wrz 2010 Piwa: 578/312 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2013-08-31, 12:35
|
|
|
Nie wiem w czy w samochodzie był syf czy normalny stopień zabrudzenia, ale rozmawiamy o firmie wynajmującej kampery a nie o wujku, który pożyczył nam kamperka. Dla wielu klientów posprzątanie kampera jest czynnością trudną technicznie do wykonania np. dla mieszkańców bloku. Kiedy wynajmowałem osobówki sprzątanie wliczone było w cenę i nie było o tym mowy. Znajomy zapłacił zresztą 300 pln opłaty serwisowej.
Zgadzam się ze wszystkimi, którzy wspominają o kulturze użytkowania sprzętu, ale KARANIE, bo nazywało się to karą, klienta od którego skasowało się chwilkę wcześniej ok 6000 pln za dziewięć dni wynajmu troszkę odbiega od biznesowego podejścia do klienta. Wynajmował u nich kamper po raz drugi i wcześniej taka opłata nie była naliczana. Sam prowadzę działalność i raczej nie zwracam uwagi klientowi, który przyjdzie w brudnych butach ani nawet nie proszę go o posprzątanie
Dla wyjaśnienia wszystkim, którzy rzucą się na mnie z postami, że trzeba płacić, że jak kogoś nie stać to..., ja to wszystko rozumiem, akceptuję i popieram. Chodzi mi jedynie o wasze doświadczenia, ponieważ mój znajomy był szalenie rozczarowany całą atmosferą i podejściem do niego. Sam prowadzi kilka firm i stwierdził, że nigdy nie pozwoliłby swoim pracownikom na takie działania. 200 pln nie stanowi dla niego żadnej bariery finansowej. Kara jest to zaledwie 2% wartości transakcji i ja np. nie zawracałbym klientowi czymś takim głowy w ramach dbałości o swój interes.
Papamila napisał, że oni nie są w tej kwestii ZBYT skrupulatni i to mi wystarczy.
Problemem jest to, że jeden pracownik mówi co innego a drugi co innego. Ja sam umówiłem się na zdiagnozowanie pewnej rzeczy w moim kamperku na dzień następny a kiedy przyjechałem to dowiedziałem się, że mechanik jest zajęty i nie może mi pomóc. Udzielił mi w końcu porady, ale "niesmak pozostał" |
|
|
|
 |
|
|