[roblat]

Witajcie
Od kilku dni walczę z moim - niestety uszkodzonym - bojlerem (model B1, 10 l, tylko gaz, ur. 1990)
Niestety obawiam się, że padła elektronika.

Wszystko zaczęło się od niewielkiego wycieku z okolicy dolnej rurki (podłączenie zimnej wody).
Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że najpewniej wyciek zlokalizowany jest w miejscu montażu czujnika.


Po wyjęciu czujnika, zabezpieczeniu wycieku i zamontowaniu z powrotem nie da się już włączyć bojlera. Nie świecą się żadne diody na pilocie. Na płytce bezpiecznik w porządku.
Próby zmostkowania czerwonych przewodów zabezpieczenia (jak w poście użytkownika Ducati) nie przyniosły efektu.

Macie jakiś pomysł co może być nie tak?

[majmarek]

jak bida to do żyda ?
posiadam namiary na servis trumy ale w katowicach a ty nie piszesz nic o sobie ?
pozdrawiam
mm

[roblat]

[roblat]

Sprawa nieaktualna - naprawiłem :]

[majmarek]

gratulacje

[roblat]

[roblat]

[Doktor]

Witam
mógłbyś ''łopatologicznie'' opisać w jaki sposób połączyłeś tą pajeczynę? O zmostkowaniu jakiego zabezpieczenia mówisz?
Mam problem z moim boilerem i też chcę mu zrobić solidny przegląd bo nie pali. Może coś więcej mógłbyś mi podpowiedzieć na mój post http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=17187

[roblat]