[Socale]

Zawsze majówki w swoim towarzystwie i zawsze w tym samym miejscu. W tym roku nowość-wyjątek czyli mix planów:
Tradycyjnie jw, albo Karpacz połazić, albo Kołobrzeg powdychać...
I co my tam będziemy robić w taką pogodę? Włosy ze łba wyrywa, zimno. W kamperze posiedzieć to ja se mogę w szwagrowej stodole.
Coś nie czuję cugu w ogóle na wyjazd. Kumpel pisał że się ewakuuje z Kołobrzegu
A może jedzie ktoś w pobliżu równie zniechęcony, to może jednak fajny czas będzie.

[JaWa]

Jedz na Węgry. Pogoda w Berek (obok Karcagu).

---

pog.jpg

Plik ściągnięto 39 raz(y) 122,82 KB

[Socale]

Nie nie, nie tym kamperem tak daleko.
To "nowy" egzemplarz przedtestowy.

[zbyszekwoj]

[gino]

Cytat:

Kołobrzeg, przekonajcie nas by nie rezygnować!

JaWa napisał/a:

Jedz na Węgry

spotkasz w Kołobrzegu Krzysia ,może zabierze Cie na rybki , w sensie wędkowania..
nie do baru

[Bronek]

Codziennie jest kilka godzin słońca , dającego nadzieję .
A nadzieja , matką .....

Przekonajcie mnie bym z niego wyjechał

Termy , pisałem odpada , póki co nie cierpię i nie muszę.

Zimno ....

[Endi]

Tak, zimno i wietrze. Raczej sztormowo a więc i w morze nie wyjdą na dorsza . My uciekamy z Kołobrzegu. W 12 kamperków na majówkę do Niemiec. Oranienburg.. obóz koncantracyjny itp. oraz Brandenbutrg między innymi barką kanałami Haveli.

[Socale]

Chłopaki Kołobrzegowszczaki, Kołobrzegowszczanie... (Q! jak to się pisze?), zapodajcie proszę namiar na jakąś fajną knajpę w zasięgu kwadransa w trampkach od campingu Baltic.
Taką godną zostawienia grosika za dostojne jadełko i... może jakiś Bar Mleczny na śniadanko gdziekolwiek jest.
Proszę, no...

[Bronek]

Od cholery jest.
Ale my miejscowi to po knajpach dla turystów nie chodzimy.
Np.
Aquarius masz, na bogato
Leda, ale zdania podzielone.
W centrum Domek Kata.
W Porcie Pod Winogronami.

Śmierdzącą smażalnię o nazwie ryby, potocznie : " U....... jak nazwisko Posła aktora", ja omijam.

Można płacić kartą kredytową

Ale te znamy ze sponsorowanych szkoleń, zjadów itp.
Niedaleko Sanatorium Kielczanka jest pinoć dobra rybna knajpka.

Dużo tego jest.

Ps. Nic mnie tak nie bawi jak prośba o rozejrzeniem się za noclegami.
Znajomi często dzwonią i pytają co polecam, tak jakbym spał codziennie gdzie indziej.

Morze widziałem jakieś pół roku temu. .. z drona

[Agostini]

Socale, a może Mierzeja Helska?
W Jastarni i we Władku zaprowadzę do dobrej knajpki.

Jutro ruszamy, będzie kilka osób...
I zimna się się nie boimy. Wejdziemy nawet do wody.

[Comsio]

Socale w Kołobrzegu możesz zaparkować za frii, jest duży parking przy Amfiteatrze. Muzy ZSRR.
Bałtyku szum 100m ,Park Żeromskiego, drogi rowerowe,deptak, obok Hotele z basenami , nap Bałtyk z solankowym za 14 złociszy.
Smażalnia Pirania a przy Hotelu Bałtyka jest fajna knajpka objadowa.

[Bronek]

W taką jesienną pogodę, tylko spacery, knajpy i baseny.
Może Muzeum Oręża? Marina, Port, Latarnia.....

Polecam spacet po Kołobrzegu, mało syfu zostało.

Zawsze jest gdzie połazić, ścieżek rowerowych dużo.
Knajpy jak knajpy...
W paskudną pogodę lepiej gdy jest trochę cywilizacji.

No chyba, że chodzi o biesiadowanie? Wtedy wsio ryba.

Codziennie jest tu słońce..... widoczne.. Kilka godzin.

A polecam wziąć kalesony

Zapach smażalni..... wielu kojaży się z wakacjami, mi ze starym olejem

Rybki świeże można kupić w porcie rybackim, nie mylić z portem u ujścia rzeki.
Ale nie pogodę sztormową, wtedy świeższe są np w Krakowie.

Pogoda z 7.30

SŁOŃCE jak zwykle i szron już paruje 3,5 stC w cieniu.
Słoneczko przygrzewa

[krzysztofCz]

[wojtekd]

[marcinw32]

Też wpadniemy do Kołobrzegu na jedną noc jutro w drodze na Rugię