zimowe kamperowanie |
Autor |
Wiadomość |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2013-09-22, 19:11 zimowe kamperowanie
|
|
|
Koledzy i koleżanki..... ponieważ zbliża się nieubłaganie koniec sezonu letniego i zaczyna się okres zimowy chciałbym o wskazówki jak używać kamperka w wersji zimowej właśnie zimą.... głównie chodzi mi o wodę w zbiornikach, bojlerze.... bo wiadomo że po każdym wyjeździe trzeba spuścić wodę.... jak wygląda sytuacja z wylewką (spust wody) zbiorników czystej i szarej wody w temperaturze np -15 stopni?? Czy grzałki mają jakieś zabiezpieczenie przed przepaleniem ?? Co ze zbiornikiem na fekalia bo widzę że jest doprowadzony nadmuch na przestrzeń zbiornika, trzeba używać jakiś specjalnych płynów ?? Proszę o wszelkie wskazówki.......Może pytania banalne ale nie mam doświadczenia w zimowym kamperowniu więc proszę o odpowiedz tylko tych co użytkują kamperki zimą i proszę o ograniczenia odpowiedzi filozofom.... |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2013-09-22, 19:18
|
|
|
Wc puste to nic nie zamarznie a reszta ...nalej do pustego zbiornika na wodę 5 l płynu zimowego do szyb w samochodzie ... niech przeleci przez krany, wylewki itp. ... wodę wypchnie i nic nie zamarznie ... na wiosnę możesz nawet go odzyskać ze spustu szarej wody ... na wiosnę też wystarczy przepłukać układ i smaczku nie poczujesz ... tanio i szybko i pewnie
A gdybyś chciał używać w mrozie wszystkiego to tylko ogrzewanie sprawne i na noc tego płynu do spryskiwacza wlewaj w wylewki , nie zamarzną ... butle zamarzną o ile ich pomieszczenia nie są ogrzewane , można z dłuższym wężem umieścić ją w środku kampera , tam gdzie ciepło i po problemie ... |
Ostatnio zmieniony przez CORONAVIRUS 2013-09-22, 19:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Jawor_ki
doświadczony pisarz

Nazwa załogi: Asia , Adam , Julka i Igor
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sie 2010 Piwa: 4/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013-09-22, 19:20
|
|
|
Ja niestety nie posiadam wersji zimowej ale kilka zimowych wyjazdów odbyłem
( najzimniej -20stopni). Płyn do toalety używałem tradycyjny, woda przy włączonym ogrzewaniu nie ma prawa zamarznąć , ani zostać automatem spuszczona, gaz w butli mi nie zamarzł , ale kolega w przyczepie miał z tym problem (pewnie trzeba kupować bogatszą mieszankę). Najważniejsze to sprawdzić ogrzewanie co by nie zawiodło. |
|
|
|
 |
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 564/302 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2013-09-22, 21:53
|
|
|
Do zbiornika na fekalia można dolać borygo. Ma dużą rozcieńczalność. Jak miałem oddzielny zbiornik do spłuczki to wlewałem płyn do spryskiwacza - koncentrat. |
|
|
|
 |
rosomak
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato 1,9 Heku 530
Nazwa załogi: ROSOMAK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Sty 2013 Piwa: 33/25 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2013-09-23, 00:01
|
|
|
a co z szarą wodą ? pewnie zamarznie. To trzeba coś dolewać ?
czy pewniej jest zostawić odkręcony zawór i niech kapie do wiaderka ? |
_________________ always look on the bright side of life |
|
|
|
 |
Pawcio
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2013-09-23, 08:07
|
|
|
martini44 napisał/a: | jak używać kamperka w wersji zimowej właśnie zimą.... głównie chodzi mi o wodę w zbiornikach, bojlerze.... bo wiadomo że po każdym wyjeździe trzeba spuścić wodę.... |
Ja w czasie wyjazdów zimowych bojler miałem włączony non-stop. Po powrocie nawet w czasie mrozu zrzucałem gorącą wodę. Nigdy nie miałem problemu, że coś zostało czy zamarzło.
martini44 napisał/a: | jak wygląda sytuacja z wylewką (spust wody) zbiorników czystej i szarej wody w temperaturze np -15 stopni?? |
W naszym kamperze zbiornik wody czystej jest wewnątrz pojazdu.. zresztą jak w większości kamperków. Temperatura wody będzie taka, jak wewnątrz kampera i ze spuszczeniem nie powinno być problemu. Nawet jeśli zamarznie sam spust można podgrzać go np. suszarką.
Co do wody szarej- stosowałem solankę. W przypadku, kiedy sam zawór spustowy zamarznie również można go podgrzać. Można również zostawić otwarty i postawić wiaderko, tak jak pisał kolega, ewentualnie otworzyć podczas odwilży
Problem z zamarzaniem butli gazowych rozwiążesz stosując sam propan. Butle napełnione propanem dostępne są na stacjach BP- zarówno stalowe jak i kompozytowe.
To tak pobieżnie. Małe kompendium znajdziesz tutaj:
http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0 |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2013-09-23, 08:31
|
|
|
Pawcio, kurcze jakoś nie widziałem tego tematu..... bardzo dziękuję za pomoc ..... |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
Duduś
stary wyga

Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Paź 2008 Piwa: 29/6 Skąd: ze stawu
|
Wysłany: 2013-09-23, 08:41
|
|
|
Ja mam kamperka bez wody zimą, gdy chcę gdzieś jechać muszę najpierw załączyć bojler (mam taki kombajn) na ogrzewnie, on może chodzić bez wody (w instukcji jest opis jak to zrobić)
Jak się wszystko ponagrzewa i w instalacji puszczą wszystkie korki które zawsze się robią to nalewam wody
Fekalia nie zamarzają z natury ale jak się chcesz przekonać to włącz ogrzewanie i po jakimś czasie wyciągnij kasete bedzie ciepła
Boryga do instalacji nie lej jak chcesz gdzieś jechać bo po kawie już nigdzie nie pojedziesz
Reszte zbiorników też jest podgrzewana tylko sprawdź czy kanały grzewcze nie są zamknięte |
_________________ " ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
 |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2013-09-23, 08:50
|
|
|
Duduś napisał/a: | on może chodzić bez wody |
a widzisz ..... tego nie wiedziałem.... dziękuję |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
Duduś
stary wyga

Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Paź 2008 Piwa: 29/6 Skąd: ze stawu
|
Wysłany: 2013-09-23, 08:51
|
|
|
przyjedź kiedyś z tym kolegą to Wam wytłumaczę to i owo |
_________________ " ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
 |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2013-09-23, 09:00
|
|
|
musze sie go wpierw spytać czy bedzie chciał i napewno bedzie się musiał zastanowić czy przekroczyć pewne b..... granice (nie terytorialne) |
|
|
|
 |
Duduś
stary wyga

Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Paź 2008 Piwa: 29/6 Skąd: ze stawu
|
Wysłany: 2013-09-23, 09:08
|
|
|
No to tylko musisz się w sobie pozbierać, iść do łazienki (albo w inne miejsce gdzie masz lustro) popatrzeć koledze głęboko w oczy i zapytać - odpowiedź bedziesz miał natychmiast |
_________________ " ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
 |
|
|
|
 |
Pawcio
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2013-09-23, 11:35
|
|
|
O.. Skoro sytuacja jest tak skomplikowama, to moze jakis trunek rozpracujecie z tym lustrzanym kolega. Wowczas bariery latwiej topnieja. :-) |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2013-09-23, 12:11
|
|
|
Pawcio, trza to przemyśleć .... ale obawiam się że na jednej marnej butelczynie sie nie skończy |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
Duduś
stary wyga

Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Paź 2008 Piwa: 29/6 Skąd: ze stawu
|
Wysłany: 2013-09-23, 12:18
|
|
|
martini44 napisał/a: | Pawcio, ale obawiam się że na jednej marnej butelczynie sie nie skończy |
Fakt - taki widok może spowodować nieodwracalne zmiany w twojej wątrobie |
_________________ " ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
 |
|
|
|
 |
|