[cirrustravel]

Wąchock kojarzy nam się najpierw z sołtysem i kawałami o nim, potem z Opactwem Cystersów.
Jednak niedawno na rzece Kamienna został utworzony zalew, przy którym można wypocząć, wynająć rowerek wodny czy kajak. W Wąchocku i jego okolicach utworzono kilka tras rowerowych i pieszych >>> http://www.wachock.pl/s,43,Trasy_turystyczne.html
Jest to zatem miejsce warte odwiedzenia zarówno pod kątem zwiedzania jak i wypoczynku.

A oto kilka zdjęć z tego miejsca:













Na tworzącym się parkingu można było nawet zatrzymać się na noc.

[Tadeusz]

Lubię, Mariuszu, oglądać Twoje zdjęcia.

Małe piwko zapewne dobrze nam zrobi?

[cirrustravel]

Dzięki Tadeuszu

Z Tobą to muszę kiedyś nad jakimś mazurskim jeziorkiem, o zachodzie słońca wypić. Niestety jeszcze nie było okazji, ale wszystko przed nami

[frape]

[Tadeusz]

[wagabunda]

Bardzo ciekawym szczegółem w wąchockim Opactwie Cystersów jest płaskorzeżba
Jezusa Uskrzydlonego-może ktos wie w którym miejscu się znajduje ?

[Tadeusz]

[cirrustravel]

[Bigos]

dlaczego w Wąchocku na dyskotece tańczą na bosaka ?






aby muzykę ze Starachowic było słychać .


A dlaczego w Starachowicach są kłopoty ze sprzedaż mieszkań powyżej 5 piętra , bo ..





Wąchock widać

[piotr1]

HA HA HA

[wagabunda]

[Aulos]

Nam zdarzyło się kiedyś odwiedzić Wąchock i opactwo - zwiedzaliśmy kamperem Świętokrzyskie (spod św.Krzyża pochodzi moja mama). Na temat miasteczka i opactwa ułożyłem wtedy nawet małą zagadkę - jest w niej kilka zdjęć: http://www.camperteam.pl/...light=w%B1chock

[JaWa]

Zwiedzaliśmy Opactwo w drodze powrotnej z Bałtowa.
Po dziedzińcu klasztornym oprowadził nas, akurat tam przebywajacy, sam o. Opat Eugeniusz Augustyn. Stąd zagadka dotycząca dziedzińca.
Jakie rzadkie drzewo rosnie na dziedzińcu ?
Dla ułatwienia dwie fotki.

---

DSC01110.jpg

Plik ściągnięto 74 raz(y) 206,23 KB

DSC01109.jpg

Plik ściągnięto 83 raz(y) 245,78 KB

[baja02]

Przed wielu laty po opactwie oprowadzał nas zakonnik zajmujący się skoliozami i zaraz wywiązała się bardzo ciekawa dyskusja. Niestety nie pamiętam Jego imienia.
Kawały kawałami ale jest co zwiedzać. Były jeszcze opowieści o partyzantach.

[wbobowski]