[Johny_Walker]

Czy warto dopłacić 500-700 euro do nowego Hymera za odporny na uderzenia gradu dach GFK? Zwiększa masę o 30 kg przy ładowności pustego 500 kg. Nie chroni brzegów dachu.
Czy nie lepiej mieć 30 kg więcej ładowności, gotówkę w portfelu, a burz unikać lub chronić dach w inny sposób (jak?).

[CORONAVIRUS]

nie warto...

jak? ubezpieczenie .

[Johny_Walker]

W RFN jest 10% zniżki na ubezpieczeniu za dach GFK.

Kampery po gradobiciu najczęściej mają uszkodzony nie tylko dach, ale także narożniki i ściany. Hymerowski GFK chroni tylko dach, więc porządne gradobicie i tak go uszkodzi.

Z ubezpieczeniami też nie jest tak różowo. Te najtańsze mają problemy z uczciwym wypłaceniem odszkodowania, a te droższe są droższe.

[CORONAVIRUS]

trochę marudzisz
najlepszym wyjściem jest ...nie kupować żadnego kampera

[Johny_Walker]

[szymek1967]

dzony
ile bedzie kosztował kamper ?
jaki udział akcyzy w cenie ?
kiedy do odbioru ?

[koko]

Wszystkie kłopoty wynikają z posiadania

[Johny_Walker]

[szymek1967]

[Johny_Walker]

Co do ochrony przed gradem, to GFK na sam dach to rozwiązanie połowiczne. Nie chroni ścian ani okien. W dodatku zwiększa wagę aż o 30 kg i dodaje nowe ryzyka wsiąkania wody przez pęknięcia, które są bardzo prawdopodobne z powodu wrażliwości laminatów na UV i różnej rozszerzalności cieplnej laminatów. Jak wynika z dyskusji na niemieckich forach posiadacze GFK mają sporo problemów z pielęgnacją, pęcherzami, zmarszczkami i po latach mają mikropęknięcia, które chłoną wodę.
Jeżeli będę miał pecha, to po prostu przykleję na dach solary elastyczne - ważą mniej, kosztują niewiele więcej, a dają sporo energii nawet w październiku.