[cirrustravel]

Witam,
jak wiecie w swoich relacjach w ostatnim czasie zamieszczam też zdjęcia sanitariatów. Aby nie psuć estetyki swojej strony nie zamieściłem na niej zdjęć tego campingu, ale dla ostrzeżenia tych, którzy chcieliby się tam zatrzymać pokazuję "piękno" tego miejsca.
Chodzi o camping Ljubanista w Macedonii nad Jeziorem Ochrydzkim.

Tu piękno tego campingu...





a tu "piękno" sanitariatów...









Dodam tylko, że zdjęcia zostały zrobione w baraku damskim !!!

[Bim]

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni

A tak nawiasem ile za taki pobyt odparniający trzeba zapłacić?

[cirrustravel]

Nie pamiętam, ale wcale tanio nie było

[Kocer]

Mariusz,
a co Ty się po damskich przybytkach kręcisz?

A tak serio to często cieszę się, że mam u siebie cepie pełną łazienkę, a Żona jeszcze bardziej...

[cirrustravel]

Męski barak wyglądał podobnie.
Akurat ja nie chciałem uwieczniać taaaaaakich sanitariatów, ale żeńska część mojej ekipy nie mogła sobie darować, by nie przekazać tego widoku Rodakom w kraju
Powiem szczerze, że ja się odważyłem tam wziąć prysznic (tzn. w baraku męskim) stojąc w klapkach na rantach brodzika, gdyż w wielu brodzikach stała woda (niekoniecznie czysta).
Na zdjęciu widać też, że woda leci z kranów przy umywalkach. Nikt specjalnie jej nie odkręcał. Po prostu z jednego leci zimna, z innego gorąca - zależy którego kurka nie da się zakręcić.
Woda na podłodze wynika z mycia "sanitariatów" szlaufem przez obsługę. Po takim "myciu" jako tako da się wejść (zapach).
Zmywalnia naczyń w podobnym standardzie

[cirrustravel]

Całą ekipą stwierdziliśmy, że następnym razem przed zatrzymaniem się na campingu w tamtych stronach, trzeba najpierw zrobić "wizję lokalną".
Tym bardziej, że wcześniej w Albanii Polacy mówili nam o kiepskich warunkach na pierwszym od północy (pierwszym z czterech) campingu nad Jeziorem Ochrydzkim. Dlatego wybraliśmy czwarty od północy. Ale jak widać to też był błąd

Kocer, też się cieszę, że mam w BoXerku już pełną łazienkę i bojler gazowy na ciepłą wodę. To daje niezależność od takich "atrakcji".

[Nomad]

E tam ...dobre kaloszki i da się wszystko przeżyć
No...chyba,że nos też odmawiał posłuszeństwa

[frape]

My również szukaliśmy campingu nad jeziorem Ochrydzkim
Na mapie jest kilka. 5km za Trpejca jest rzeczywiście jeden. Podjeżdżamy. Hmmm czy to na pewno camping?? Niby pisze, że tak, ale bardziej przypomina to parking. Samochody owszem stoją, ale miejsce nie zachęca do pozostania - cena również - taniej naleźliśmy kwaterę w pobliskim Peshtani.

[Jumpy]

Byłem tam jakieś dwa tygodnie temu. Męski dużo gorszy niż to co widać na zdjęciach. Zresztą czy męski czy damski trzeba się domyślać, brak oznaczeń. Teren ogromny ale trudno znaleźć dobre miejsce do parkowania bo albo trawa niewykoszona albo bagienko albo porozrzucane gałęzie po obcinaniu drzew albo wszystko naraz. Najgorszy kamping na jakim do tej pory byłem i jeden z najdroższych w tym regionie - 15 euro.

[HarryLey4x4]

NO TO MOŻE KTOŚ ZAPODA JAKIŚ KAMPING MACEDOŃSKI , GDZIE MOŻNA PRZYZWOICIE ZAPARKOWAĆ ?

[Barbara i Zbigniew Muzyk]

Miedzy innymi dlatego wolimy na dziko.Ja bym wcale nie weszla do takiej łazienki,przypominaja mi się czasy tranzytu przez dawne ZSRR,jadąc na Węgry lub Bulgarie.Nie ma to jak własna lazienka i bojler pelen wody.pozdrawiam Barbara

[zbyszekwoj]

Częste mycie skraca życie! To nie można się w jeziorze wykąpać?

[andi at]