|
|
Budowa domka ze Złomka. Relacje z budów kamper +poradnik ABC |
Autor |
Wiadomość |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2014-02-14, 14:03
|
|
|
Z tyłu na łóżku - szerokość 125cm albo 130 cm.
Jako, że będzie na wyskości ok 55-60cm nad podłogą wykorzystam te wnęki, które są poszerzają budkę na wysokości 63cm bez izolacji do 193cm. To minus izolacje da mi ok 185-188cm długości łóżka w poprzek. Łóżko wg planu ma na dzień stawać się taką podkową ze stolikiem. Szkoda miejsca, aby całymi dniami leżała tam pościel i miejsce było niewykorzystane
Dobrze mieć auto 15 metrów od domu. I ta pogoda dziś +14 i pełne słońce.
Akumulator wymieniony - idę dalej robić, makita powinna do wieczora przeżyć. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2014-02-14, 15:13
|
|
|
toscaner napisał/a: | Dobrze mieć auto 15 metrów od domu. I ta pogoda dziś +14 i pełne słońce. |
weź nie wkurzaj bo zamiast deszczu podeślemy ci coś gorszego...
|
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2014-02-14, 15:42
|
|
|
maszakow, ale żeby fajki kupić musimy jechać do najbliższego Tabacaio 4 km
Postęp prac, fotek nie ma na razie. Korozje wydarte do gołej blachy, dodatkowo tylne nadkola wymagały uwagi.
Były trochę poobijane i podrapany lakier, dodatkowo uszczelnienie w 3 miejscach było jakieś kiepskie, więc wydarłem wszystko. Uszczelnione sikaflexem.
Malowanie jak wyschnie sikaflex.
Ale resztę można malować |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2014-02-14, 18:07
|
|
|
Teoretycznie postęp prac niewielki, ale wielki krok dla złomka. Co było "niebiałe" na blachach wróciło do koloru białości.
Lakier oryginalny to nie jest, ale i tak wszystko będzie pod izolacją, więc odcień teoretycznie nie przeszkadza. Ma tylko dobrze zabezpieczyć.
Farba to jakiś antykorozyjny wynalazek, którym wg producenta można malować nawet zardzewiałe skrzynki pocztowe, bez usuwania korozji. Ja jednak wolałem wyczyścić wszystko do gołej blachy.
Z nadkolami trochę musiałem popracować z młotkami, bo też miały wgniotki. Teraz świecą białością.
Sikaflex sobie schnie.... do jutra powinien wyschnąć to zamaluje już całość.
Od niedzieli znowu ma lać. Oby nie
Mam nadzieję, że pomylą się z prognozami jak ze śniegiem w tamtym roku.
fotki:
kabina.JPG
|
|
Plik ściągnięto 12213 raz(y) 86,32 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
piotr1
Kombatant
Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2014-02-14, 18:28
|
|
|
No praca wre |
|
|
|
|
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2014-02-14, 18:39
|
|
|
Loguję się do tematu.... |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2014-02-14, 19:01
|
|
|
Witam świstaka w "moich skromnych progach"
A jeszcze mam pytanie:
Czy macie ocieplone, ocieplacie kabiny w swoich autach?
Często czytam, że są oddzielane jakimiś kotarami, zasłonami, kocami. Znaczyłoby to, że nie są ocieplone/zaizolowane ? Ja tak nie chcę i już.
Na moim etapie prac mam idealny dostęp do gołej blachy i zastanawiam się, aby wywalić część oryginalnych plastików z tymi gąbkami i dać maty wygłuszające + maty termoizolacyjne.
Minus - zapewne podłoga w kabinie podniesie się o powiedzmy 1-2 cm.
Druga opcja ta przednia plastikowa połowa podłogi na teraz zostaje jak jest. Zawsze jest możliwość późniejszego kiedyś tam zdemontowania deski rozdzielczej i tej części podłogi aby dokończyć wygłuszanie i izolowanie.
Na tą chwilę zamierzam pozostać przy tym, aby już odsłoniętą część kabiny dobrze zaizolować i finalnie może dam tam część tej samej wykładziny, która będzie w części mieszkalnej. Byłoby optycznie więcej m2
No zobaczymy, co doradzicie |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2014-02-14, 20:05
|
|
|
Blachy to mały pikuś. Mnóstwo ciepła ucieknie przez szyby. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2014-02-14, 21:03
|
|
|
No okna to fakt...
Ale na okna powycinam idealnie do kształtu maty termoizolacyjne i na zimne albo gorące pory będą po prostu jakoś mocowane. Wydaje mi się to niezłym rozwiązaniem. Zobaczymy. Nic innego zresztą już nie wymyślę. Ewentualnie wewnątrz będzie dodatkowo, ale taka mini kotara, już za obrotowymi fotelami i na bocznych szybach. Odcinałaby deskę rozdzielczą od części mieszkalnej, ale raczej chodzi mi tu a aspekt estetyczny, a przy okazji byłby dodatkową izolacją, w razie potrzeby.
Zresztą z bocznymi drzwiami też mam plan coś zrobić, bo goła blacha jest blee.
Ale do tego etapu jeszcze daleko
Kabinę planuję zostawić na trochę później.
Jako, że nie mam garażu, ani jakiegoś innego pie..dolnika, to mamy zawaloną część mieszkania gratami do kampera
Na zewnątrz nie zostawię, bo ukraść nie ma kto, ale ciągle leje i by szl..k trafił.
Ehhh dobrze, że moja kobieta nie marudzi i wspiera mnie i ogląda na bieżąco etapy transformacji naszego złomka na domka.
IMG_8938.JPG
|
|
Plik ściągnięto 12071 raz(y) 95,84 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2014-02-15, 00:23
|
|
|
Pierwsza sprawa - mam nadzieję że przed malowaniem odtłuściłeś blachy - denaturatem lub acetonem ? jeślii tak to ruda nie wejdzie za szybko. jakieś 2-3 lata. masz czas by doczytać o podkładach antykorozyjnych
moje zdanie... Póki możesz - zdejmuj plastiki i izoluj blachy. potem będzie znacznie trudniej.
Nie musisz pchac grubej izolacji, jakakolwiek cienka z aluminiową folią będzie też dobra. centymetr podłogi zresztą tez można odżałować to niewiele w porównaniu do komfortu który sobie zapewnisz. o ile zrobisz to w mairę dokładnie.
Zdejmij kokpit i zaizoluj scianę grodziową . |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
seba1
doświadczony pisarz
Nazwa załogi: seba1
Dołączył: 04 Gru 2011 Piwa: 1/3 Skąd: SPS
|
Wysłany: 2014-02-15, 07:22
|
|
|
toscaner napisał/a: |
Na moim etapie prac mam idealny dostęp do gołej blachy i zastanawiam się, aby wywalić część oryginalnych plastików z tymi gąbkami i dać maty wygłuszające + maty termoizolacyjne.
Minus - zapewne podłoga w kabinie podniesie się o powiedzmy 1-2 cm.
No zobaczymy, co doradzicie |
Pomysł może i niezły, ale weź pod uwage że niektóre auta po takiej modyfikacji jeżdżą dużo wolniej , no chyba że wytniesz tą izolacje pod pedałem gazu |
_________________ pozdrawiam seba |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2014-02-15, 09:03
|
|
|
Nie no seba1 to oczywiste
Gdybym takich prostych zależności nie rozumiał to pewnie byłbym politykiem
Ale fakt, można z czymś na szybko polecieć i później zonk. Na pewno wytnę.
maszakow - za 2-3 lata to mam nadzieję, że już będę jeździł "złomkiem" 2
Jak się zaszczepimy kamperowaniem, to raczej szybko będę szukał coś z większym metrażem
Może nowszy model, nie wiem. Gdybym miał więcej kasy teraz to od razu był kupił ten nowszy w max wymiarach
Cholernie ciasno na tych 3,3m - ale pierwszy kamper nie musi być idealny
Ale fakt, że kupiłem dość drogie te cholerstwa do malowania i to tu na miejscu. Jest szansa, że chociaż tego makarony nie spie...
A teraz koledzy doradźcie mi jeszcze jakie okno dachowe.
Planuję zakupić Fiamma 40x40 z moskitierą, ale doczytałem, że ma mikrowentylację. Czy to nie będzie "świstać" podczas jazdy? (Sorki świstak, nie o świstakowe świstanie mi chodzi )
Jak się sprawdza dokładnie takie okno jak na zdjęciu w kamperach blaszakach?
I czy koniecznie musi mieć spojler czy bez też nadal każdy je nadal ma
fotka:
Fiamma Vent.jpg
|
|
Plik ściągnięto 11956 raz(y) 53 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2014-02-15, 09:33
|
|
|
Moim zdaniem 40x40 to dobre rozwiązanie. 28x28 to za mało . W czterdziestkę może potem wstawić klimę wentylator i spojrzeć na dach.
Nie powinien świstać. Są jeszcze spoilery do tych okien Fiamma , ale to kombinacja . Samemu można coś podobnego przykleić do dachu. Szkoda kasy. Poprawia jak w maluchu - samopoczucie |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2014-02-15, 10:08
|
|
|
28x28 na 100% za małe. To 40x40 ma z tego co doczytałem od ramki do ramki prześwitu 32,5x32,5, więc też nie za wiele. Poprawcie mnie jak toś ma takie okno i metr pod ręką.
Sprawa do przemyślenia. Spojler zrobiłbym sam, ten oryginalny wg mnie jest brzydki i nie pasuje do blaszanki, która ma dach "pofałdowany". Ale o gustach się nie rozmawia podobno.
A teraz jeszcze rąbek tajemnicy.
Nie będzie żadnych kratek zdradzających, że to kamper
Bojler ogrzewany webastem lub silnikiem w czasie jazdy - brak kratki
lodówka jest kompresorowa - brak dwóch kratek
pozostaje klapa serwisowa do kota. Ale tu mam w planach zrobić jakieś "rękodzieło", aby nie był to standardowy kot, którego rozpoznaje się na pół kilometra. No i cena za taką klapkę - moim zdaniem ktoś przesadził.
Co z tego wyjdzie... zobaczymy |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-02-15, 10:18
|
|
|
Mam uwagę co do solarów. Można założyc jeden i jeden aku zabudowy. Zawsze można póżniej dołożyć ,po co wydawać kasę. Ja przejechałem w ub r. Toskanię na jednym i nigdy nie brakło mi prądu przez cały miesiąc. W praniu Ci się okaże. Pamiętaj że taki solar to kilkanaście kg i podwyższa środek ciężkości.Co do koloru to jak wymaga malowania to teraz modny jest srebrny metalik , niewiele wyjdzie drożej od białego.Postaraj się aby na zewnątrz jak najmniej przypominał kampera , często się to przydaje.Życzę powodzenia |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|