[1506edi]

Witam
Mam pytanie zatankowałem ducato przy około -2 pod sam korek.Zrobiło się ciepło i podejrzewam,że paliwo się rozszerzyło(tak myślę) akurat byłem na miejscu i zobaczyłem jak paliwo wycieka po całej powierzchni zbiornika gdzieś od góry chyba od czujnika poziomu (gdzie węże) na ziemię.Po otwarciu korka syknęło z baku i wyciek ustał.Paliwo jest dalej jeszcze w gardzieli wlewowej czyli powyżej baku i sucho.I teraz moje pytanie czy ściągać zbiornik i zrobić kontrole co puściło czy zostawić jak jest?A jak ściągać z pełnym bakiem. Planuje wyjazd więc dobrze byłoby wiedzieć.
Pozdrawiam i dzięki za sugestie.

[MILUŚ]

Ja bym zostawił i obserwował jeśli coś niepokojącego sie bedzie działo to po powrocie z wyprawy pusty zbiornik łatwiej ściągnąc .W Bułgarii mechanik wyjmował mi niedokońca pusty zbiornik /zatkał sie smok ssawny / Nie muszę Ci opisywac jak wyglądał po 20 litrach paliwa na głowie ? Nie ma łatwego sposobu spuszczenia paliwa z tego zbiornika

[Doktor]

Sprawdź czy masz dobre odpowietrzenie. Co prawda w innym aucie jak ducato miałem tak samo.Brak odpowietrzenia spowodowało ''zapadanie się" baku do środka tym samym wypychało paliwo z baku na łączeniach rur.

[MER-lin]

Doktor dobrze radzi. Na końcu przewodu odpowietrzającego masz taki zaworek kierunkowy. U mnie to draństwo przestało działać. Wymontowałem zaworek ( jest zamocowany na rurce opaską zaciskową ) i od trzech lat jeżdżę bez niego. Żadnych problemów, czy wycieków paliwa.

[1506edi]

Dzięki za sugestie zlikwiduje zaworek i poczekam co będzie.Potem i tak go ściągnę bo jak raz puścił to nie wiadomo czego się spodziewać.
pozdrawiam