Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co dzisiaj naprawiłem w swoim kamperze
Autor Wiadomość
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2024-03-16, 17:45   

SlawekEwa napisał/a:
Cyryl napisał/a:
Czy może ktoś już to robił?

Tak czarny wąż karbowany z "Mrówki" po 6,99 pln /mb.
Do oczek wodnych w środku gładki - ssawno-tłoczny :ok


Czy robiłeś osobne wyjście że zbiornika czy trójnik na przewodzie do zbiornika?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 215/481
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2024-03-16, 18:54   

Cyryl napisał/a:
Czy robiłeś osobne wyjście że zbiornika czy trójnik na przewodzie do zbiornika?

Do zbiornika mam trzy odpływy:
1. zlewozmywak
2. umywalka
3. kabina prysznicowa
na zawór spustowy nakładam calowy wąż / poprzez redukcję, bo zawór też calowy/ drugi koniec do kanalizy kempingowej i sru, cały czas zawór zbiornika otwarty :bigok
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2024-03-16, 20:25   

AMIGO napisał/a:
MILUŚ napisał/a:

Nie wiem czy nie skończy się demolką łazienki :(


Tymczasem przewód naprawiony a napięcie znowu rośnie i kolejna lekcja przed nami...
:kciuki


No i wykrakałeś :-/
Musiałem zdemontować ścianę łazienki i podstawę WC :gwm
Przy okazji znalazłem miejsce gdzie gniazdowały sobie zimą te wredne myszki :diabelski_usmiech
Skubane wymościły się na kablach i wężach pod brodzikiem w zakolu podstawy muszli WC .
Przy okazji wyjaśniło się wzmożone zużycie...papieru toaletowego :idea .
Ciągnąc kable wyciągałem jego kilogramy :roll:
Myszki wymościły sobie nim gniazdko :gwm
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Ostatnio zmieniony przez MILUŚ 2024-03-16, 22:48, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AMIGO 
doświadczony pisarz
Niepoprawny optymista

Twój sprzęt: Uniwersalny pseudomotokamper się planuje...
Dołączył: 29 Lis 2009
Piwa: 2/31
Skąd: Dolny Śląsk+Bawaria
Wysłany: 2024-03-16, 22:16   

MILUŚ napisał/a:

No i wykrakałeś :-/
Musiałem zdemontować ścianę łazienki i podstawę WC :gwm


:hide:
_________________
BOGDAN
,,Po co uczyć się na własnych błędach? Lepiej uczyć się na cudzych...
...sukcesach''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2024-03-17, 08:33   

SlawekEwa napisał/a:
Cyryl napisał/a:
Czy robiłeś osobne wyjście że zbiornika czy trójnik na przewodzie do zbiornika?

Do zbiornika mam trzy odpływy:
1. zlewozmywak
2. umywalka
3. kabina prysznicowa
na zawór spustowy nakładam calowy wąż / poprzez redukcję, bo zawór też calowy/ drugi koniec do kanalizy kempingowej i sru, cały czas zawór zbiornika otwarty :bigok


Ja mam spust chyba dwa cale.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 215/481
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2024-03-17, 08:44   

Cyryl napisał/a:
Ja mam spust chyba dwa cale.

Rura 1" na bieżąco spokojnie daje radę.





























"
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2024-03-17, 17:15   

ale nie mogę znaleźć redukcji z tej rury co mam na jakąś ludzką.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
decumanus 
weteran


Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
Wysłany: 2024-03-17, 20:28   

Wyregulowałem ręczny... W tarczobębnach... Bo nierówno trzymal...
Wczesniej na ciegnach w obu miejscach... Jutro na stcje do kontroli.
Więcej ostatnio oglądam samochód od spodu niż z zewnątrz

Wyregulowałem tez ostatnio światła i okazuje się że nawet w zakładzie trudniącym się renowacją reflektorów kierunek świecenia ustawiają na pałę.
Na kostce betonowej podjechał tym wózeczkiem i udawał że to stoi prosto... A nawet chyba tam poziomu nie miał, nie wspominając o równoległości do osi pojazdu. Wieczorem latałem w laserem i metrem świecąc na bramę...
Różnica zaskakująco duża. Niestety lewy reflektor to TYC i odbłyśnik jest wyraźnie gorszy. No ale daje radę. Chłopy twierdzą ze kiedyś było z tycem gorzej.
R
_________________
tak ja sie staram https://www.camperteam.pl...der=asc&start=0

opnia jest jak dupa - każdy ma swoją
"immposible" is not a fact - it is an opinion
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2024-03-24, 21:45   

Cyryl napisał/a:
A propos kanalizacji.

Po pobycie na paru kempingach, gdzie na każdej parceli był odpływ, zastanawiam się nad jakimś odprowadzeniem wężem szarej wody.

Czy może ktoś już to robił?


Ja od paru lat posiadam ( choć bardzo rzadko tego używam ) dorobioną rurę do odpływu .
Musiałem tylko zmodyfikować fabryczny wylot rury spustowej szarej :mrgreen:

20240323_122418.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 350,4 KB

_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2024-03-26, 10:44   

Korzystając ze słonecznej pogody zmieniłem w garażu mojego wielbłąda mocowanie baniaka na wodę pitną . Zyskałem miejsce i straciłem ~2 kg masy :haha:

20180414_103649.jpg
Stara podstawa pod baniak
Plik ściągnięto 1 raz(y) 126,41 KB

20240323_122255.jpg
Nowe mocowanie baniaka
Plik ściągnięto 3 raz(y) 237,33 KB

_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 100/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2024-03-26, 10:46   

Przy pełnym wytrzyma?
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 71/7
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-03-26, 11:14   

krzlac napisał/a:
Przy pełnym wytrzyma?

Na postoju pewnie wytrzyma. W czasie jazdy "nie daję łajbie żadnych szans" :szeroki_usmiech Cały spory ciężar trzyma się na dwóch kątownikach mocowanych do sklejki kilkoma wkrętami, które w czasie jazdy stopniowo zaczną się luzować. Albo, co gorsza, cała ściana może się nadwyrężyć. Moim zdaniem należy zrobić stelaż oparty na podłodze.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/80
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-03-26, 11:14   

A ja kombinuję jakby to odciążyć garaż, a dociążyć przód kamperka.
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2024-03-26, 11:28   

Kazik II napisał/a:
krzlac napisał/a:
Przy pełnym wytrzyma?


Na postoju pewnie wytrzyma. W czasie jazdy "nie daję łajbie żadnych szans" :szeroki_usmiech Cały spory ciężar trzyma się na dwóch kątownikach mocowanych do sklejki kilkoma wkrętami, które w czasie jazdy stopniowo zaczną się luzować. Albo, co gorsza, cała ściana może się nadwyrężyć. Moim zdaniem należy zrobić stelaż oparty na podłodze.


A nie zauważyliście ,że wszystko jest trzymane przez pas transportowy ? :chytry
To nie jest mocowane do ściany kampera tylko do masywnej obudowy bojlera Truma :mrgreen:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/80
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-03-26, 11:37   

MILUŚ napisał/a:

A nie zauważyliście ,że wszystko jest trzymane przez pas transportowy ? :chytry
To nie jest mocowane do ściany kampera tylko do masywnej obudowy bojlera Truma :mrgreen:

Pewnie im teraz łyso :diabelski_usmiech
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***