Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam :: Zobacz temat

COLA · Wysłany: 2014-04-10, 21:26 **Bojler Trumatik odpala i gaśnie**

Witam koledzy mam problem z bojlerem trumatik BO a mianowicie po próbie odpalenia zaczyna działać iskrownik i bojler odpala ale po chwili gaśnie. Płomień utrzymuje się tylko w trakcie działania iskrownika a jak iskry przestają skakać to gaśnie i słychać pyknięcie i zapala się czerwona dioda. Wymontowałem palnik i przeczyściłem go ale dalej jest to samo. Objaw jest taki jakby coś odcinało dopływ gazu. Czytałem o elektrozaworze że może się zawiesić jak to sprawdzić .Do postu dołączam zdjęcia palnika abyście mogli popatrzeć fachowym okiem czy jest ok

Track222 · Wysłany: 2014-04-10, 21:54 **Re: Bojler Trumatik odpala i gaśnie**

COLA · Wysłany: 2014-04-10, 22:01

Mieszkam w miejscowości Radymno koło Przemyśla i dodaje zdjęcia , które wcześniej nie weszły

Zdjecie0028 (1).jpg

Plik ściągnięto 40 raz(y) 56,3 KB

Zdjecie0027.jpg

Plik ściągnięto 34 raz(y) 72,46 KB

zibikruk · Wysłany: 2014-04-10, 22:07

Twój problem może być gdzie indziej, a mianowicie w pobieraniu powietrza lub wyprowadzaniu spalin.
Jeżeli nie masz w tych miejscach czystej przestrzeni (pająki, zanieczyszczenia, itp), wyczyść przeloty i wówczas sprawdź. Sądzę, że może to być odpowiedź na Twój problem (dmuchnij ciśnieniowo od spodu i do góry). :spoko

COLA · Wysłany: 2014-04-10, 22:16

Wlot powietrza i wylot wyczyszczony a poza tym próbowałem odpalić bojler bez założonych rur dolotowych i wylotowych , mam jeszcze pytanie czy jakość gazu może mieć znaczenie ponieważ butla jest jeszcze po poprzednim właścicielu choć kuchenka i lodówka działa

tadek27 · Wysłany: 2014-04-10, 22:24

to raczej nie gaz . Wygląda mi to na uskodzoną termopare . od tego bym zaczął sprawdzać. miałem tak w lodówce. truma jest bardziej skomplikowana więcej zależności , ale od czegoś trzeba zacząć :spoko

zibikruk · Wysłany: 2014-04-10, 22:25

Jest istotna, w zależności od ilości znajdującego się w butli gazu. Spróbuj na innej - może to pomoże. :spoko

kaimar · Wysłany: 2014-04-10, 23:22

Masz zwartą do palnika elektrodę jonizacyjną. Prawdopodobnie masz też wybrzuszony spód zbiornika na skutek zamarznięcia.

COLA · Wysłany: 2014-04-11, 07:00

Czy mogę spróbować odpalić palnik bez bojlera aby sprawdzić czy to ta usterka i jak powinna być ustawiona elektroda nad palnikiem

kaimar · Wysłany: 2014-04-11, 14:23

Możesz odpalić sam palnik. Elektroda ma być jak na zdjęciu.

Schowek01j.jpg

Plik ściągnięto 3383 raz(y) 105,98 KB

COLA · Wysłany: 2014-04-11, 20:43

Sprawdziłem dzisiaj jeszcze raz palnik odpaliłem go bez bojlera i objaw jest taki sam .Palnik ładnie się odpala ,pali się chwilę tylko w czasie kiedy działa iskrownik i po chwili gaśnie i słychać pyknięcie i tak jak by gaz nie dochodził , wymieniłem też nową butlę i ustawiłem inaczej elektrodę termopary i nić . Zastanawiam się jak sprawdzić elektrodę i czy mogę ją kupić , albo co jeszcze sprawdzić

WINNICZKI · Wysłany: 2014-04-11, 20:52

Patrząc na zdjęcie Kaimara to widać wyraźnie żle ustawioną elektrodę tak jak pisze Kaimar. Ustaw wszystko dokładnie tak jak na zdjęciu, elektrody nie mogą dotykać palnika ,a u Ciebie dotyka. Sprawa może być banalna tylko trzeba wykazać się dokładnością i precyzją przy ustawianiu osprzętu przy palniku ,to bardzo ważne. Zrób kopię tego jak na zdjęciu i spróbuj ,powinno działać. :spoko

COLA · Wysłany: 2014-04-11, 21:51

czy tą elektrodę mogę mocno wyginać i czy mógłbym ją nagrzać np. zapalniczką i wtedy odpalać palnik i sprawdzić co będzie

WINNICZKI · Wysłany: 2014-04-11, 22:00

Obróć ją na miejsce, :spoko

COLA · Wysłany: 2014-04-11, 22:06

to znaczy iż mam ja odwrócić na zacisku w całości