[Rawic]

Samochody z Wielkiej Brytanii legalnie w Polsce.
Nałożony przez Polskę obowiązek przeniesienia na lewą stronę kierownicy, umieszczonej w samochodach osobowych po stronie prawej narusza prawo Unii Europejskiej - uznał w czwartek tj.20-03-2014, Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
Chcę zorganizować grupowy (autokar) wyjazd po używane Campery do Anglii, są tańsze o około 40 % niż te na na naszym i sąsiedzkim rynku. Szukam chętnych.

[ARCADARKA]

http://www.ebay.co.uk/sch.../i.html?_sop=10

dodać jeszcze akcyzę do cen ,,,,,,powodzenia

oczywiście CAMPERY , nie blaszanki


:

[Argo]

Kampery w UK są droższe niż na kontynencie. 6 m-cy szukałem jakiegoś do przekładki i nic sensownego nie było. http://motorhomes.autotrader.co.uk/

[krzlac]

[MAWI]

Również nie widzę sensu w zakupie kampa u Angoli. Ceny nie powalają i te fajery po nie właściwej stronie dla prawostronnego ruch mnie nie przekonują.Co z tego ,że wolno.

[Rawic]

[Ahmed]

[Argo]

Przypalani angole to najwięksi oszuści. W Anglii jeździ więcej przebitych aut niż w kontynentalnej Europie.

[Track222]

[koko]

Bardzo dużo Anglików kupuje campery w Europie z kierowncą po lewej stronie gdyż jeżdżąc po kontynencie mają problem z głowy. Na zlotach ok 60% anglików ma kontynentalną kierownice

[MOPAR]

[Rawic]

[Frowyz]

Wydaje mi się, że jak to My, Polacy, demonizujemy zagrożenie. No po prostu tak mamy Przecież tu więcej zależy od kierowcy niż od samochodu. Sprawa prosta - nie widzę nie wyprzedzam. I tyle. A jak ktoś szwankuje na główkę? To mu żadna różnica z której strony kierownica. Ostatnio wyprzedzał mnie synek BWM (a jakże) pod górkę i na prawym zakręcie. Nie miał szans NIC widzieć. A jechał podejrzewam z 80 - 90 km/h...

A w przypadku kampera? No powiedzcie mi, jak często wyprzedzacie kamperem? Bo ja mam raczej tak, że to mnie bez przerwy wyprzedzają... Jeździłem angolem prawie trzy miesiące. Przez pierwszy tydzień niemiłosiernie katowałem skrzynię biegów i załączałem wycieraczki przy skręcie (tak jakoś w mózgu miałem, że to lustrzane odbicie) Po mieście było OK - żadnych problemów. Na jednojezdniowych za miastem było ciut gorzej ale też da się przeżyć. Ciężej za to jeździło mi się europejczykiem na wyspach (zresztą pożyczonym angolem też ze dwa razy wjechałem na rondzie pod prąd ) Moim zdaniem wszystko zależy od rozsądku kierowcy...

[krimar]

Kampery używane w UK są droższe niż na kontynencie z tego prostego względu, że nie ma ich podaży na rynku wtórnym. O ile osobówkę kupuje się na ok 5 lat a potem się ją sprzedaje (i dlatego jest duża ilość samochodów "nie sprzedwalnych" poza UK i stąd niskie ceny) to kampera kupuje się na 20 - 25 lat i rynek wtórny jest o wiele uboższy niż w Europie - zatem ceny są wyższe.

[Rawic]