|
|
pierwsza wyprawa kamperem- Słowacja- przełom Hornadu |
Autor |
Wiadomość |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2014-06-04, 18:48
|
|
|
Zbigniew Muzyk,
Zbigniew Muzyk napisał/a: | dwa tego nikt nie pisze a to jest PRAWDA ze kempingi stanowią polowe budżetu wyjazdowego. |
Rzeczywiście w Europie Zachodniej tanio nie jest. A w Polsce da się żyć. Nikt przecież nie przepada za tłumami. Nie znam takiego, który lubi duże skupiska ludzkie, szczególnie na wakacjach. Ja zawsze wybieram małe, kameralne, rodzinne kempingi w Polsce i za granicą. Mam swoje stare, sprawdzone miejsca.
Na Krecie, to jest pełny luzik, jak już pisałem wcześniej. Tam dają pożyć.
Ostatnio w weekend majowy na Litwie płacilem zaledwie 10 LTL za dzień pobytowy. Czy to dużo ? W tej cenie był dostęp do 100% mediów.
To jednak w tym roku wybieracie ponownie Grecję - Kretę ?
A kiedy będzie Portugalia ?
Czy w nastepnym sezonie ?
Ja aktualnie penetruję ceny w Portugalii i w Hiszpanii. W Portugalii namierzyłem ceny nawet 8,5 Euro/dzień, przy pobycie > 30 dzionków w niskim zezonie. 8,5 Euro x 4,20 PLN = 35,70 PLN. Dam radę. W tej cenie masz wszystkie media z prądem na czele, basen kryty, ogrzewany za free. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/396 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2014-06-04, 19:02
|
|
|
Andrzej5707 napisał/a: | Czy w nastepnym sezonie ? | ,poczekamy,na Wasz pobyt i Koko/oni jada na 100%.Byli samolotem na rekonesansie.My jeżeli kiedykolwiek pojedziemy/jest to daleki wyjazd wymagający dużo przygotowan./Wiem co And 123 pisal,napewno będziemy stacjonować i zwiedzac jak oni ale starac się bez kempingów. |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/396 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2014-06-04, 19:05
|
|
|
Jeszcze jedno,my lubimy być blisko plaży,na Krecie wieje,ale w Portugali chyba więcej.bedzie się na kim wzorować.My jedziemy już kolo 15 września najpierw LEFKADA,potem prom z Pireusu.Barbaraps,ale to nie ten temat jesteśmy w Slowacji |
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2014-06-04, 19:10
|
|
|
Zbigniew Muzyk,
Za granicą raczej należy skorzystać z karty kempingowej ACSI.
Z kartą ASCI za noc zapłacisz już od € 12.
Wliczone w cenę:
Taryfa noclegowa obejmuje jedno stanowisko kempingowe, pobyt dwóch osób oraz następujące kombinacje: samochód + przyczepa kempingowa + przedsionek, samochód + rozkładany namiot, samochód + namiot lub samochód kempingowy z przedsionkiem. Poza tym, w cenie objęty został prąd, jeden prysznic z ciepłą wodą na dzień oraz pobyt 1 psa (jeśli zwierzęta domowe dozwolone są na danym kempingu). Więcej informacji na temat cen i co nie jest wliczone w cenę, znajdziesz w witrynie internetowej CampingCard.
A na Krecie macie już pewne miejsce ? Coś wspominałaś, że u poznanej koleżanki, albo coś takiego ? Jle tam będziecie ? Bo formalnie można 3 miesiące, ale tego nikt nie sprawdzi - brak stempla w paszporcie. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2014-06-04, 20:01
|
|
|
Andrzej5707 napisał/a: | .......................
Spróbuj spać na dziko na Litwie, Łotwie czy Estonii ? Chyba, że zabunkrujesz się gdzieś w krzakach. W Albanii i w Czarnogórze też już nie jest wesoło. Zaganiają na kempingi.
Zazwyczaj podróżuję z córcią 12 lat i jeszcze nie spotkałem kempingu, na którym bym się nie wyspał. Owszem na jakimś prywatnym polu namiotowym może być różnie. Ale pole namiotowe, to nie kemping. : |
Oj straszne bzdury piszesz
Nie licząc Albani , gdzie jeszcze nie dotarliśmy, zawsze w krajach które wymieniłeś i w paru innych nie wymienionych spaliśmy na dziko .I nie w żadnych krzaczorach !!! Na Litwie pod zamkiem w Trokach !!!! W Budapeszcie pod.......zamkiem w Budzie !!!
A co do spokoju na kempingach Jest tak jak pisze wikked Przeżyliśmy to w Hiszpanii,Portugalii , Rumunii i ..........w Bieszczadach czy Pieninach
Różnie bywa.........nie ma reguły
Jak to napisałeś ?
" Powędrujesz trochę , to się przekonasz ." |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
wikked
trochę już popisał
Twój sprzęt: Chevy G30 5,7l V8
Nazwa załogi: wikked
Dołączył: 22 Maj 2012 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: KR/ OP/ WO/ SC
|
Wysłany: 2014-06-05, 09:48
|
|
|
Z mojego punktu widzenia to wygląda tak:
jak jesteś cicho, nie masz śmieci wokół własnego obozowiska, nie wrzeszczysz, itp. to nikt nic złego Nam nie robi. Rozstawiając sie w Polsce, czy innych krajach w pobliżu prywatnych posesji czasem warto podejść do najbliższego gospodarstwa i zapytać o zgodę. Ta prosta czynność otwiera serca właścicieli i nigdy nie zdarzyło Nam się aby odmówili. Co innego kiedy właściciel nas przyłapuje- jesteśmy wtedy na straconej pozycji.
Moje motto jest proste: "traktuj innych tak jakbyś chciał żeby Ciebie traktowano".
Pozdrawiam,
W. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|