 |
|
|
Izolacja podłogi folią PCV |
| Autor |
Wiadomość |
Rambler
zaawansowany związek energetyczno-motoryczny

Twój sprzęt: Vehicle Raptor [Westfalia James Cook]
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lis 2012 Piwa: 10/14 Skąd: Kraków-Rząska
|
Wysłany: 2014-07-11, 18:57 Izolacja podłogi folią PCV
|
|
|
W tamtym roku robiłem remont podłogi z powodu kilku dziur, a ponieważ oryginalne płyty
MDF były mocno nasiąknięte wodą i do niczego się nie nadawały a oryginalnie fabryczne
gumoleum było po prostu paskudne stwierdziłem że zrobię "na bogato, w parkiecie".
Robiąc podłogę zastosowałem metodę wklejanych poprzecznie listew i do takich kasetonów
układałem płyty izolacji jak w oryginale z MDF i na to położona deska barlinecka.
Aby mi to znowu woda nie zalała postanowiłem między blaszaną podłogę a MDF dać folię PCV w celu izolacji od wilgoci.
Wszystko było ok samochód spokojnie przetrwał zimę, suchutko.
Kilka dni temu oddałem auto do blacharza który zrobił mi progi .W ostatnich 2 dniach były u
nas bardzo intensywne deszcze i samochód przy tylnym pasie miał wyciętą dziurę do
wnętrza. Przy odbiorze zauważyłem że w tym miejscu stoi woda i co gorsze również z przodu
między podłoga a folią jest mokro, niby nie bardzo, ale ręka wilgotna.
Oczywiście blacharz się nie przyznał że to deszczówka i stwierdził że to efekt skroplenia pary wodnej
ponieważ we wnętrzu samochodu jest gorąco a na zewnątrz chłodniej i podłoga się oziębia szybciej.
Sam już nie wiem co o tym sądzić dawać folię czy nie. Z kolei jak nie dam, to mi zamoknie
MDF (teraz jest suchutki)
Jak wy uważacie? Może taka folia to zły pomysł? |
_________________ Nikt nie wie dokąd prowadzi droga, póki nie stanie u celu.
 |
|
|
|
 |
onionskin
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Gru 2013 Piwa: 46/144 Skąd: FMI
|
Wysłany: 2014-07-11, 20:15
|
|
|
Nie ważne że drewno zamoknie- problem jest wtedy kiedy nie może wyschnąć.
Rób więc wszystko aby co z drewna a miało kontakt z wilgocią- "oddychało". |
|
|
|
 |
Rambler
zaawansowany związek energetyczno-motoryczny

Twój sprzęt: Vehicle Raptor [Westfalia James Cook]
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lis 2012 Piwa: 10/14 Skąd: Kraków-Rząska
|
Wysłany: 2014-07-11, 20:17
|
|
|
Problem wyboru między dżumą a cholerą. Podłoga ma trapezowe przetłoczenia.
Teraz wszystko pościągałem i widzę że mokra jest tylko folia i podłoga.
Natomiast kantówki przyklejone do wierzchołków tych przetłoczeń są suche.
Wszystkie płyty mdf też są suche. Myślę że gdyby to była kondensacja to wszystko byłoby wilgotne. |
_________________ Nikt nie wie dokąd prowadzi droga, póki nie stanie u celu.
 |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 380/163 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2014-07-12, 09:12
|
|
|
onionskin ma rację drewno musi mieć możliwość wyschnięcia. Izolacja z folii ma sens tylko gdy jest na pewno szczelna, teoretycznie jest to możliwe do wykonania a praktycznie zawsze znajdzie się jakaś nawet drobna nieszczelność z którą woda doskonale sobie poradzi, wniknie i nie odparuje. A potem to już tylko „ szkorbut”.
Co potrafi folia przekonałem się na nowo wykonanej podłodze na starym strychu. Wiosną zeszłego roku powstał maleńki przeciek dachu a że padało to postawiłem wiaderko i podłogę na wszelki wypadek przykryłem folią. Po zlikwidowaniu przecieku zabrałem wiaderko ale folia została (strych). Jesienią gdy tam wszedłem i w tym miejscu zapadła się podłoga. Musiałem wymienić 5 m2 desek. Nigdy bym nie przypuszczał że w tak krótkim czasie znikoma wilgoć wyrządzi takie szkody. Moje zdecydowane NIE dla folii. Gdybym jej nie użył drewno byłoby całe. |
|
|
|
 |
Rambler
zaawansowany związek energetyczno-motoryczny

Twój sprzęt: Vehicle Raptor [Westfalia James Cook]
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lis 2012 Piwa: 10/14 Skąd: Kraków-Rząska
|
Wysłany: 2014-07-12, 12:36
|
|
|
Macie rację, ale tu raczej bez folii zamokłoby również MDF-owe wypełnienie i w efekcie cała
podłoga. Jesienią, po wymianie podłogi zostawiłem szczeliny rewizyjne żeby w przyszłości mieć kontrole nad wilgocią, jak
dotąd kilkakrotnie sprawdzałem i były suche. Więc to chyba nie była kondensacja tylko zalanie. |
_________________ Nikt nie wie dokąd prowadzi droga, póki nie stanie u celu.
 |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|