Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wspomnienia z Krainy Trolli
Autor Wiadomość
brams 
Kombatant


Twój sprzęt: DajLaika Kreos 5010
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2010
Piwa: 172/171
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-28, 12:08   Wspomnienia z Krainy Trolli

Na samym początku tego norweskiego wątku,
Chciałbym zacząć od pewnej oceny: Niech żyje Polska i polskie ceny!

Wspomnienia z Krainy Trolli

Dziesiąty lipiec, to właśnie teraz,
Ku fiordom wiodę swego kampera.
Jedzie nas czworo, bo oprócz żony,
Wiozę przyjaciół w norweskie strony.

Przyszło nam jechać w wielkim upale,
Przez Niemcy, Danię - tu się pochwalę -
Z Hirtshals do Bergen kołysał nas prom,
A pod pokładem mobilny nasz....dom.

Bergen nas wita! Ach dodam jeszcze,
Wita nas słońcem, wcale nie deszczem.*
Nagle ujrzałem pierwszego trolla,
A nie! To tylko celna kontrola.

Celnicy chytrze nas "poprosili",
Byśmy kampera im otworzyli.
Weszli do środka, długo szukali,
Chcieli coś znaleźć – rady nie dali.

Po odzyskanej znowu wolności,
Poszliśmy "w miasto", by się rozgościć.

Bergen jest piękne, mówię to szczerze,
Lecz pora rozstać się już z wybrzeżem.
Bo wodospady, fiordy i skały,
Z niecierpliwością na nas czekały.

Pierwszy nasz nocleg w Krainie Trolli -
Jest w Tvindefossen. Dusza swawoli,
Bo na kempingu, zaraz przy skale
Grzmi nam wodospad. Brzmi doskonale.

Dnia następnego, z Gudvangen promem,
Wprost do Kaupanger płyniemy z ....domem.
Fiord tak wspaniały, że na wspomnienie,
Jeszcze mnie dzisiaj ściska wzruszenie.

Dziś nocleg mamy w bajkowym świecie,
Wśród gór, przy fiordzie, przy rwącej rzece.

Tyle tu wokół pięknych pejzaży,
Że każdy uśmiech wciąż ma na twarzy.
Wtem nagła zmiana, jak w filmie grozy,
Blokadę drogi robią nam....kozy!

Czekam cierpliwie przez minut kilka,
Przecież nie będę robił za wilka!
Gdy wszystkie przeszły, ruszamy dalej,
W stronę lodowca, w stronę Briksdalen.


* - według statystyk w Bergen jest 250 dni deszczowych w roku

c.d.n.

Cieszą się biali, cieszą się żółci.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 87,95 KB

Prom z Gudvangen.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 57,92 KB

Tvindefossen, tu nocujemy.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 46,66 KB

Tvidefossen.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 69,66 KB

Widok spod wodospadu.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 46 KB

Hmm.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 73,93 KB

Most w Bergen.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 33,96 KB

Plaża w Hirtshals, czekamy na prom.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 47,36 KB

Niech wżdy narody znają, iż Polacy też kampery mają.jpg
Plik ściągnięto 12889 raz(y) 21,37 KB

Norwegia wita!.jpg
Plik ściągnięto 428 raz(y) 62,16 KB

_________________
www.wesolepodroze.pl
Ostatnio zmieniony przez brams 2014-12-07, 16:07, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 354/135
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2010-07-28, 12:15   

Oryginalna relacja. Takiej jeszcze nie było.
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
StasioiJola 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 25 Lip 2008
Piwa: 81/283
Skąd: Gąbin
Wysłany: 2010-07-28, 13:57   

Super, super - opis rymowany jest z niecierpliwością oczekiwany!!!! :szeroki_usmiech :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ML 
zaawansowany


Twój sprzęt: Buerstner Levanto A574
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 5/3
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-07-28, 15:49   

Brawo !!!! :bigok Śliczny wiersz i zdjęcia. To z drugiej strony wodospadu jest bardzo interesujące - ciekawi mnie, w którym miejscu dało się go pstryknąć od tyłu ? Ciekawe, czy pozycje GPS miejsc postojowych też się załapią na jakiś rym ?

Pozdrowienia.
_________________
To tylko MATRIX ...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2010-07-28, 16:12   

Już czekam dalszej Twojej relacji
Z wrażenia chyba nie zjem kolacji! :bigok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
brams 
Kombatant


Twój sprzęt: DajLaika Kreos 5010
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2010
Piwa: 172/171
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-28, 19:57   

Dziękuję bardzo za słowa miłe,
Będzie ciąg dalszy, gdy zbiorę siłę.


A tymczasem – już prozą – dokładniejszy opis tych pierwszych dni.
Wyruszyliśmy z Poznania we czworo – brams z małżonką Bogną oraz zaprzyjaźnione małżeństwo Violetta i Krzysztof.
Ponieważ prom mieliśmy wykupiony na 13.07 (nota bene na holownik+przyczepkę, co było dużo droższym rozwiązaniem, ale w styczniu jeszcze kamper nie był planowany) powoli zbliżaliśmy się do Hirtshals, nocując w Niemczech i Danii, po drodze kąpiąc się w Morzu Północnym. W Hirtshals okazało się, że możemy kamperem wjechać na…plażę, co okrzykiem radości powitała moja małżonka.
Samo Hirtshals jest miasteczkiem raczej nieciekawym.
Bergen przywitało nas następnego dnia zachmurzone, ale bez deszczu (podobno jest tu 255dni deszczowych w roku). Wszyscy z kilku pokładów pstrykali zdjęcia, kręcili filmy – naprawdę imponująco się początek Norwegii zapowiadał. Po opuszczeniu promu czekała na nas pierwsza niemiła niespodzianka – kontrola celna. Celników przede wszystkim interesował alkohol i papierosy, może chcieli odkupić, bo u nich drogo? Kazali nam wjechać do wysokiego garażu, zamknęli za nami bramę i poprosili o wyłożenie na blaszany wózek wszystek alkohol i fajki, jakie mamy. Sami nałożyli gumowe rękawiczki i zaczęli ryć. Po ok. 40 minutach – mocno zawiedzeni – puścili nas wolno.
Bergen już tyle razy było opisywane, że ja tego nie zrobię, ale wierzcie – miasto ładniejsze niż Oslo, bardziej klimatyczne rzekłbym, a do tego przez cały czas naszej obecności…skąpane w ciepłym słońcu.
Ruszyliśmy w drogę, w stronę Voss, ale nie drogą E-16, lecz 7. Absolutnie polecam!!Boję się, że zacznę zaraz nadużywać określeń typu „ wspaniały”, „cudowny”, „przepiękny” itd. Zatem napiszę tylko, że widoki na trasie były …. no…. ładne, a dla informacji kolegi ML zdjęcie zza wodospadu (Steinsdalsfossen) pochodzi właśnie z tej trasy, zresztą jest ich (wodospadów) przy niej więcej.
Pierwszy nocleg na ziemi norweskiej przypadł nam na świetnie usytuowanym kempingu http://www.tvinde.no/ , 150m od wodospadu, 2m od rzeczki. Na miejscu można opróżnić toaletę, spuścić brudną wodę, uzupełnić czystą.
Wodospad w dniu następnym – po nocnych deszczach – prawie nie przypominał tego z poprzedniego wieczora. Ogromna ilość deszczowej wody sprawiła, że wprost przelewał się białą nawałnicą.
Podczas śniadania deszcz ustał, ruszyliśmy dalej w stronę Gudvangen. Przyznam, że na mnie przeprawa tym promem (koszt kamper i 4 dorosłych – 960 noków)do Kaupanger zrobiła większe wrażenie niż późniejszy rejs po Geiranger. Może dlatego, że to dziewiczy rejs po fiordzie? Ale zdecydowanie warto, dobrze, że nie pchaliśmy się jakimiś długaśnymi tunelami w stronę Laerdal. Ruszamy dalej drogą nr 5, po drodze opłata za jakiś tunel 180 noków.
Dziś nocleg „na dziko”, w absolutnie wspa……no, ładnej scenerii: skały, fiord, rzeka, wodospady - ech, życie, kocham Cię nad życie….
W znakomitych humorach zgodnie z przepisami pędzimy (50km/h) w stronę lodowca Briksdalsbreen.

Nagle, jak w klasycznym horrorze, sielankę przerywa ZŁO przyczajone tuż za zakrętem. Zło przybrało postać pokaźnego stada kóz, powodując przyspieszone bicie mego serca i dym z hamulców jak rozpałka do grilla. Uff, udało się , bo bałem się wendetty członków rodziny ewentualnie zabitej ofiary.
Później jeszcze parokrotnie – tym razem już owce – skutecznie nas powstrzymywały przed nadmiernie szybką jazdą.
Zatrzymujemy się na parkingu (40 noków)w tak pięk…, no ładnym miejscu, że chciałoby się tu zanocować. Ruszamy w kierunku lodowca w towarzystwie diabli wiedzą czym rozwścieczonej rzeki.
Nie muszę chyba pisać, że widoki za, przed, i obok nas są cud…., no, ładne. Szczególnie mocne wrażenie robi przejście po mostku, na który spada wodny pył z – a jakże – wściekłego wodospadu.
Sam lodowiec już był tyle razy opisywany, że ja nie śmiem w swej skromności tego czynić, no…ładnie jest!
Ruszamy do Geiranger!

Tu wychodziły naprawdę mokre zdjęcia.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 73,94 KB

Ta rzeka była naprawdę wściekła.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 92,19 KB

To przez lodowiec jest taki kolor.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 45,13 KB

Byłem tu blisko, byłem w oddali.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 57,42 KB

Tym razem kozy, a znak był, że owce.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 68,28 KB

Nie jest to czcze ostrzeżenie!.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 57,72 KB

W drodze do Kaupanger.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 49,54 KB

Steinsdalsfossen.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 68,34 KB

Widok z kampera, tu nocujemy!.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 63,75 KB

Ot, trochę wody, kamieni i zieleni.jpg
Plik ściągnięto 12810 raz(y) 73,6 KB

_________________
www.wesolepodroze.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2010-07-28, 20:17   

Ciekawe dlaczego Was tak celnicy w Bergen trzepali...
Dałbyś jeszcze parę fotek lodowca... to naprawdę fajny kawałek Norwegii...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2010-07-28, 20:24   

Pawcio napisał/a:

Dałbyś jeszcze parę fotek lodowca...


Nie tylko lodowca. Innych też :ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ML 
zaawansowany


Twój sprzęt: Buerstner Levanto A574
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 5/3
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-07-29, 00:27   

Bardzo dziękuję za informację. Planuję trasę do Norwegii i myślę, że będę się wzorował na Waszej, bo rzeczywiście widoki powalające.
A co do celników, to my tez mieliśmy taką rewizję tyle, że w Niemczech. Z tego, co nam celnicy powiedzieli, to mieli kilka przypadków polskich kamperów wyładowanych po brzegi papierosami i teraz mają przykaz, żeby jak najczęściej kontrolować. Widać do Norwegii też dotarła ta "moda" :mrgreen:

Pozdrowienia.
_________________
To tylko MATRIX ...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
brams 
Kombatant


Twój sprzęt: DajLaika Kreos 5010
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2010
Piwa: 172/171
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-03, 12:21   

Dalsnibba szczytem jest niewysokim,
Lecz widok z niego - baaardzo szeroki!

Fiordzie Geiranger! Bądź w gotowości,
Bo dzisiaj z Polski będziesz miał gości!
Droga do fiordu wiedzie w dół stromo,
Oszczędzam klocki - dym - i wiadomo!

W dole kempingi są przepełnione,
A nasze twarze takie wkurzone,
Że jeszcze chwila, a dwa rozwody,
Stały się faktem nad brzegiem wody.

I podczas gęstej tak atmosfery,
BoRa wtem krzyczy: -”Tam są kampery!”
I rzeczywiście, po drugiej stronie,
Wolne są miejsca, dziękuję żonie.

Nic nie płacimy, miejsce jest „dzikie,”
Ryby łowimy. Z marnym wynikiem.....

Storseterfossen nazajutrz czeka,
Jest to wodospad, który przyrzeka,
Że piękne zdjęcia zrobisz zza niego,
Gdy go od …tyłu zajdziesz ,kolego.

Dzisiaj w Hellesylt nocleg jest w planie,
Płyniemy promem, choć to nie tanie.

Samo Hellesylt też jest ciekawe,
Bo w środku wioski mają....Siklawę.
Rzeka - nim wody do fiordu wtoczy -
Wpierw wodospadem raduje oczy.

A mi do głowy przyszła konkluzja,
By się przydała, z Norwegią fuzja!


Zacny zestaw podróżniczy.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 80,91 KB

Czoło lodowca.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 58,58 KB

Czysta natura..jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 102,95 KB

Wodospadów jest tu wiele.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 69,92 KB

Trolliki.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 69,78 KB

Storseterfossen.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 77,83 KB

Dziś kawa będzie z bardzo świeżej wody.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 61,54 KB

Droga z Dalsnibby, pochmurno!.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 62,91 KB

Na górze było 9 stopni, brrr.jpg
Plik ściągnięto 12651 raz(y) 48,5 KB

Panorama.jpg
Plik ściągnięto 354 raz(y) 74,27 KB

_________________
www.wesolepodroze.pl
Ostatnio zmieniony przez brams 2014-12-07, 16:25, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2010-08-04, 23:18   

brams napisał/a:
Dziś kawa będzie z bardzo świeżej wody.jpg


Woda po spadaniu do picia zdatna po przegotowaniu... :ok
Czekamy na dalszy ciąg wspomnień!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
brams 
Kombatant


Twój sprzęt: DajLaika Kreos 5010
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Mar 2010
Piwa: 172/171
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-05, 11:48   

Fakty i ceny:
1. Nie jest łatwe znaleźć miejsce na opróżnianie toalety, napełnienie czystej wody. Znaleźliśmy 1 (jeden) taki parking, oraz 2 stacje benzynowe.
Radziliśmy sobie w ten sposób, że na parkingach (na których nie było napisane, że nie wolno)opróżnialiśmy kasetę po prostu do toalety dbając o to, by zostawić po sobie stan jaki zastaliśmy. Nie zawsze dało się uzupełnić czystą wodę – z uwagi na umywalki z krótką wylewką . Najmniej było problemu ze spuszczaniem brudnej wody – do kratek kanalizacyjnych przy sklepach.
Parkingów przy niektórych trasach jest sporo, ale są napisy zabraniające noclegów, albo opróżniania kaset WC. Absolutnie nie było mowy o tym, żeby „pożyczać” prąd z parkingowych toalet. Po pierwsze nie widziałem gniazdek, a jak już to był do nich podłączony ogrzewacz ciepłej wody. Po drugie – i najważniejsze – no rzeczywiście, po cholerę nam prąd, skoro go mamy w akumulatorach?! Codzienna jazda skutecznie je „ładowała”.
2. Na szczęście finał Mistrzostw Świata przypadł, gdy jeszcze byliśmy w Danii, gdzie sygnał satelity odbierało się bez problemu, w Norwegii już 1 dnia pobytu wiedziałem, że na wiadomości z kraju trzeba będzie poczekać, i miałem spokój z szukaniem sygnału (góry!)
3. Jadąc zgodnie z przepisami często byłem „otrąbiony” przez potomków Wikingów, diabli wiedzą o co im chodziło, bo na pewno nie byłem zawalidrogą.
Bardzo niemile, wręcz po chamsku, została potraktowana moja małżonka w kempingu w miejscowości Tingvoll, gdy po zapytaniu o możliwość napełnienia zbiornika czystej wody (choćby odpłatnie) właściciel kempingu kazał jej sp……ać (dokł. „F..k off”)
Zdecydowanie bardziej przypadły mi do gustu białogłowy norweskie – miłe, pomocne, no i ładne.
4. Ceny: ON – od 9, 68 (najtaniej i tylko na 1 stacji samoobsługowej) do ponad 12 koron za litr.
Chleb – przeciętnie 20-26 koron, pomidory od 26 koron wzwyż, pyszna maślanka (3,8%!)- 18 koron. Wspaniałe dżemy malinowe, jagodowe ( w sklepach COOP)– ciut drożej niż u nas, a na pewno warto spróbować! Ryby, mięso – z szoku zapomniałem ich cen.
Przeprawy promowe (kamper +4 osoby dorosłe):
Gudvangen – Kaupanger 960 koron
Geiranger – Hellesylt 944 korony
Stranda – Liabygda 219 koron
Opłata za tunel – droga nr 5 Kranc – 180 koron
Parking przy lodowcu Briksdal – 40 koron
Przejazd drogą do parkingu przy wodospadzie Mardalsfossen - 30 koron (wrzucane do skrzynki).
Przejazd szutrową, widokową drogą Aursjovegen – 100 koron
Opłata za most Bergsoya - 147 koron
Opłata za most na granicy Norwegii ze Szwecją - 20 Koron
ON w Szwecji – ok. 12, 3 koron za litr, w Danii – ok. 6,65 DKK za litr, w Niemczech ok. 1,2 euro
Most Malmoe – Kopenhaga - 570 koron duńskich (lub 750 szwedzkich)
Most Korsor – Nyborg ( w kier. Odense) - 335 DKK
_________________
www.wesolepodroze.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2010-08-05, 14:43   

:shock:
Moje wnioski dotyczące pobytu w Norwegii w zeszłym roku są diametralnie odmienne. Poza cenami.
Nigdy, ale to nigdy nie mieliśmy problemu z opróżnieniem kasety czy zbirnika szarej wody. Trzy razy na stacji obsługa się dziwiła, kiedy pytaliśmy o gratyfikację za zatankowanie czystej wody. Free... A jeżeli coś od kogoś chcieliśmy to z reguły ta osoba bardzo się frasowała, że nie może nam pomóc.

Naprawdę musiał prześladować Cię pech. :oops:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 121/5
Skąd: Trójmiasto i okolica
Wysłany: 2010-08-05, 16:30   

brams napisał/a:
gdy po zapytaniu o możliwość napełnienia zbiornika czystej wody (choćby odpłatnie) właściciel kempingu kazał jej sp……ać (dokł. „F..k off”)

a to menda, :zastrzelic aż nie chce się wierzyć
może to jaki naturalizowany Norweg był? :chytry
WODA W CALEJ SKANDYNAWII JEST BEZPŁATNA
i zdatna do spożycia bez przegotowania- ze wszystkich ujęć
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris 
zaawansowany


Twój sprzęt: aktualnie namiot
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Gru 2008
Piwa: 3/1
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-08-05, 16:57   

To pecha mieliście z tym serwisem kamperka. My podczas zeszłorocznego pobytu spotkaliśmy wiele miejsc które były do tego specjalnie wyznaczone - całkowicie gratis. A jak ich nie było to jechaliśmy na camping i za niewielką opłatą, od 20 do 40 koron, można to było zrobić bez problemu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***