Mój kamperek potrzebuje pomocy elektryka na odległość |
Autor |
Wiadomość |
wbobowski
Kombatant moder
Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 353/133 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2014-08-05, 22:46 Mój kamperek potrzebuje pomocy elektryka na odległość
|
|
|
Dethleffs Integra 1992 na Ducato 2,5 TD.
Kamper jest w Portugalii na wynajmie.
Przez parę tysięcy km wszystko było ok. aż zabrakło kierunkowskazów, świateł stop i cofania. Wezwane assistance stwierdziło, że przepalił się bezpiecznik 20 A. Wymieniono bezpiecznik. Na tym bezpieczniku jest również podobno wentylator chłodnicy. Przez 6 godz. było OK.
Przy kolejnym uruchomieniu silnika poszedł dymek i spalający się bezpiecznik nadtopił jego obudowę.
Gdzie szukać przyczyny. Camping, na którym obecnie stoi kamper jest w większym mieście, ale nie wiadomo jaki tam znajdzie się warsztat i czy będzie dobry elektryk.
Może jakieś podpowiedzi na odległość ??? |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
|
|
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 99/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2014-08-05, 23:27
|
|
|
Włodziu ,pomoc nie będzie prosta.Powodów może być wiele. W tej sytuacji chyba najlepiej drogą"eliminacji". Te 6 godzin to raczej przypadek.Jak już wyczają (zlokalizujesz) co daje zwarcie (nadmierny upływ prądu do masy) to dadzą radę, często wystarczy zaizolować. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
chris_voyager
zaawansowany
Twój sprzęt: BUERSTNER Viseo I 690 G
Nazwa załogi: YaskY
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Paź 2011 Piwa: 31/27 Skąd: FWS
|
Wysłany: 2014-08-06, 00:30
|
|
|
Wygląda że jakiś odbiornik generuje duży pobór prądu - bo zwarcie powodowało by natychmiastowe przepalenie bezpiecznika. Skoro na tym obwodzie jest wentylator sprawdziłbym jego opory w czasie ruchu (na wyłączonym silniku zakręcić śmigłem czy obraca się lekko) Może być też tak że obraca się lekko, ale silnik bierze za duży prąd.
Czy bezpiecznik się przepala w czasie jazdy?
Może mają jakiś woltomierz? Taki pobór prądu powinien dawać widoczny spadek napięcia ... Jak nie ma woltomierza to może tak: uruchomienie obwodu z uszkodzonym urządzeniem powinno dać efekt spadku napięcia, który może być widoczny jako obniżenie jasności świecenia żarówki - łatwiej to jednak będzie sprawdzić ze zgaszonym silnikiem - gdy alternator nie będzie pracował.
Więcej informacji na pewno ułatwiło by poszukiwania. |
_________________ https://picasaweb.google.com/yaskytour
http://camper.wschowa24.pl/
Nasz archipelag: Kreta, Thira, Thasos, Samos, Kos, Rodos, Kefalonia, Peloponez, Elefonisos, Naxos, Kithira, Amorgos, Lefkada, Skopelos ... |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2014-08-06, 00:38
|
|
|
wbobowski napisał/a: | Przy kolejnym uruchomieniu silnika poszedł dymek |
Jeżeli spalił się w momencie uruchomienia rozrusznika to wygląda na to, że prąd do niego poszedł przez ten bezpiecznik. Jeżeli to jest rzeczywiście związane z rozrusznikiem to można byłoby sprawdzić połączenie silnika z masą.
Trochę komplikuje sprawę to stwierdzenie :
wbobowski napisał/a: | spalający się bezpiecznik nadtopił jego obudowę |
To wskazywałoby, że zwarcie (zbyt duże obciążenie) jest cały czas i rozgrzewa bezpiecznik aż do przepalenia. Gdyby to było chwilowe zwarcie to bezpiecznik spaliłby się ale nie rozgrzał tak by stopić obudowę. Duży prąd musi płynąć dłuższy czas i prąd nie jest bardzo duży. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
wbobowski
Kombatant moder
Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 353/133 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2014-08-06, 00:49
|
|
|
Dzięki za podpowiedzi tutaj i telefoniczne. Jutro będę dalej rozmawiał z użytkownikami kampera. Trochę im podpowiem i mam nadzieję, że znajdą dobrego elektryka.
Każda uwaga tutaj jest cenna, gdyż użytkownicy mają dostęp do netu i wysyłam im link do tego tematu. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
|
|
|
|
|
|
wbobowski
Kombatant moder
Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 353/133 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2014-08-06, 12:06
|
|
|
Wysłałem e-maila, w którym podałem również link do tego tematu, więc wszystkie tu uwagi będę śledzone w Portugalii i mogą stanowić ewentualną podpowiedź warsztatowi, do którego trafi (mam nadzieję) kamper. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
|
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 99/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2014-08-06, 13:14
|
|
|
chris_voyager napisał/a: | bo zwarcie powodowało by natychmiastowe przepalenie bezpiecznika |
Miewałem takich sytuacji bez liku.Nie koniecznie.
Najczęściej bywa ,że taki luźny kabelek "majda"sobie beztrosko w którejś lampie i podczas gdy pojazd porusza się , wtedy dochodzi do zwarcia .Jak kable są mocno pomocowane to raczej takiego ryzyka nie ma . Szukał bym też w gnieździe bezpieczników a dokładniej z tyłu tego gniazda .Może na jakichś innych złączkach.
Ja upieram się przy eliminacji ( wykluczaniu) poszczególnych odbiorników. Mogą to być łożyska w silniku wentylatora. To ,że sie podkopciło z oprawki to nic takiego .Znaczy ,że zanim się przepalił bezpiecznik ,rozgrzało się jego gniazdo. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
OldPiernik
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Gru 2008 Piwa: 50/19 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-08-06, 13:23
|
|
|
A coś więcej wiadomo na temat tego, który to bezpiecznik konkretnie? |
_________________ Życie jest za krótkie na siedzenie w domu i zazdroszczenie innym. |
|
|
|
|
jacik
stary wyga
Twój sprzęt: J5 Frankia A730
Dołączył: 24 Cze 2013 Piwa: 13/12 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2014-08-06, 14:00
|
|
|
Proponuje sprawdzić czy bezpiecznik się grzeje na włączonym samym zapłonie na zimnym silniku ( wtedy wiatraki nie chodzą przez co nie obciążają).
Można też kombinować z wypięciem samych wiatraków lub czujnika temperatury który je załącza z chłodnicy.
Ja bym powyłączał wszystko co można w kabinie, radia lampki wentylacje .
A tak mnie tknęło że może rozładowany akumulator pokładowy bardzo obciąża i przy odpalonym silniku ładuje go przez ten bezpiecznik i może jeszcze lodówkę :P
Swojego staruszka 92r jeszcze nie rozpracowałem więc z tym ładowaniem to tylko tak strzelam. Może ktoś wie jak to wygląda w kampach i zaprzeczy
powodzenia |
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 259/70 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-08-06, 14:43
|
|
|
Poproś najemcę kamperka , by kupił sobie kilka bezpieczników na zapas zanim zlokalizuje przyczynę i dojedzie do elektryka.
Jedyna pomoc na odległość do droga eliminacji kolejnych urządzeń.
Powodzenia. |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2014-08-06, 16:32
|
|
|
Mało prawdopodobne aby na jednym bezpieczniku były światła kierunki i wentylator. Prędzej jest to bezpiecznik stacyjki. Podaj numer bezpiecznika i dokładny typ i rocznik auta. Może być radio albo inny obwód włączając się ze stacyjki. Może faktycznie energoblok. Przepraszam za błędy pisze z telefonu |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
|
Piotr Alaska
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Challenger Citroen C-25
Nazwa załogi: Alaska
Dołączył: 13 Cze 2014 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2014-08-06, 19:03
|
|
|
Jeżeli na tym samym bezpieczniku jest wentylator i zagrzało się to na 90 procent luźne gniazdo bezpiecznika, albo rozgięty konektor na tym gnieździe. W tej okolicy jest słaby styk. Sam wentylator bierze ok 20-25A. Powinien mieć własny bezpiecznik.
Pozdrowienia |
_________________ Piotr |
|
|
|
|
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2014-08-06, 22:48
|
|
|
Z tym wentylatorem nie bardzo mi to pasuje jako że przy odpalaniu auta nie powinien włączyć sie wentylator (zimny silnik). Prędzej skłaniałbym się do slabej masy między silnikiem a karoserią jak pisał Janusz. Jeżeli mają kable rozruchowe ze soba - niech zepną minus akumulatora z jakąś masywną częścią silnika (łapa alternatora albo łapa slnika) i próbuja odpalić z nowym bezpiecznikiem. Jeszcze jedno... Czy po przepaleniu bezpiecznika silnik gaśnie??? |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
wbobowski
Kombatant moder
Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 353/133 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2014-08-06, 23:07
|
|
|
Świstak napisał/a: | Jeżeli mają kable rozruchowe ze soba |
Mają i to masywne grube kable do diesela.
Świstak napisał/a: | Czy po przepaleniu bezpiecznika silnik gaśnie??? |
Arku jutro postaram się to ustalić. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
|
|
|
|
|
|
spoko
weteran
Dołączył: 26 Wrz 2013 Piwa: 10/5 Skąd: kieleckie
|
Wysłany: 2014-08-06, 23:15
|
|
|
Ja, z tego co kojarzę (mogę oczywiście się mylić ), to kojarzę że wentylator przy za gorącym silniku bziuczy sobie ile tam chce nawet przy wyłączonym stacyjką zapłonie + czy jakoś tak .
A takie usterki to lepiej niech usuwa ktoś, kto ma wszystko: w małym palcu .
Miałem kilkadziesiąt samochodów, które czasem ciężko pracowały i na zagrzanych katowaniem silniczkach bziuczały im wentylatory kiedy i ile same chciały, tak że paluszków nie wkładałem pod maskę jak silniczek bulgotał, parował i prychał . |
|
|
|
|
|
|