Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: janusz
2008-02-18, 15:38
Do Włoch
Autor Wiadomość
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2008-02-18, 15:26   Do Włoch

Chciałbym zapoczątkować taki cykl wypowiedzi. W tym dziale oczywiście to Italia.
Najczęściej nasze wyprawy mają jakiś cel, w sensie geograficznym. Myślę że przydatne byłoby dla naszych kolegów stawiających pierwsze kroki w kamperowaniu, ale i doświadczonych, opisanie naszego sposobu dotarcia do punktu zwiedzania. Ograniczenia czasu urlopu które dotyczą większości z nas wymagają by do celu dotrzeć możliwie szybko, poświęcając gro czasu na zwiedzanie wybranego rejonu.

Nasza podróż do Włoch przeważnie wygląda tak:
Wyjazd w godzinach południowych. Do granicy Czeskiej, lub słowackiej mamy około 200-250 km. Pierwszy etap wakacji to przeważnie około 700 km. Po drodze jakiś obiad w Czechach i jazda za Wiedeń. Czechy i Austria to praktycznie wieczór i noc. W związku z tym jazda autostradami. Winietki na autostrady kupuję w pierwszych stacjach benzynowej po przekroczeniu granic. Około północy nocleg na parkingu przy autostradzie za Wiedniem. Jakieś 70 km za Wiedniem zaczynają się przydrożne parkingi. Dosłownie co kilka kilometrów są po obu stronach drogi. Wiele jest oświetlonych i posiada toalety. Drugi dzień jazda trochę krótsza. W drugim dniu przejeżdżamy z reguły ok 500 km. Lądujemy w okolicach, Wenecji jeżeli docelowo jest centrum lub południe Włoch, lub okolice Werony i Gardy, jeżeli celem jest Włoska Rivera. Dalsze etapy to jakieś 200- 300 kilometrów połączone ze zwiedzaniem. W drodze staram się zatankować paliwo około 50 km od granicy. Do pełna. Im dalej tym paliwo droższe.

Tyle celem zapoczątkowania dyskusji.
Miło by było aby znawcy tematu umieścili podobne opisy tutaj dotyczące Italii. A w innych działach dotyczące innych państw. Mam nadzieję że dyskusja się rozwinie i znajdziemy tu wszelkie dane dotyczące dojazdu, z cenami paliw, winietek, ciekawymi miejscami postoju i popasu. Pozwoli to na łatwiejsze zaplanowanie wakacji.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tolo-Digli 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Dukato
Dołączył: 14 Sty 2008
Piwa: 29/5
Skąd: Andrzejów-Łódź
Wysłany: 2008-02-18, 20:39   

Pomysł ok , jeździłem 4 lata z rzędu do południowych włoch ale niestety osobowym autem więc podróż moja wyglądała inaczej chciałem jak najszybciej dotrzec na ośrodek więc 2150 km w 19 godzin + 5 snu mordenga :gwm ale jestem pewien że to już koniec nareście.Przewaliłem mase km tracąc bardzo wiele po drodze nikomu tego nierzyczę ,przez pierwsze trzy dni rodzina już dobrze się bawiła i odpoczywała a ja dochodziłem do siebie. :-/ aż sie nie chce o tym pisać
_________________
NIE TY MI JESTEŚ WROGIEM .LECZ TWOJE HOBBY PRZYJACIELEM
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2008-02-18, 23:04   

Jechałem kilka razy do Włoch przez Czechy i Austrię, ale osobówką z namiotem lub z przyczepą. Jadąc z przyczepą, trochę podobnie jak kamperem, gdy byłem zmęczony zjeżdżałem na parking, rozkładałem podpory i szedłem spać. Dużo gorzej było bez przyczepy.
Tolo-Digli napisał/a:
przez pierwsze trzy dni rodzina już dobrze się bawiła i odpoczywała a ja dochodziłem do siebie.
-wiem co to znaczy.
Trasa była zawsze ta sama: Brno, Wiedeń, dalej autostradą A2 przez Graz, Klagenfurt w kierunku Wenecji. Dalej zależnie od punktu docelowego.
Informacja mało istotna dla kamperowców (diesel), ale może będzie przydatna dla innych: jechałem samochodem na LPG, które jest powszechnie dostępne w Czechach i we Włoszech, ale gorzej jest w Austrii. Znalazłem w Internecie wykaz stacji benz. w Austrii, które mają LPG. Na mojej trasie jest jedna. Wykorzystuję ją za każdym razem jadąc tam i z powrotem. Przy stacji jest duży parking, restauracja, hotel i - co zauważyła moja żona - znak dla kamperów o możliwości zrzucenia brudów.
Zjazd nazywa się Loipersdorf-Kitzladen, wg mojego GPS: 16.064850/47.340340, na A2 przed Grazem.
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 215/483
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2008-02-18, 23:29   

Aulos napisał/a:
wg mojego GPS: 16.064850/47.340340, na A2 przed Grazem.

105km od Wiednia, wjazd z obu kierunków.
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
erikson 
stary wyga
Przyjaciel Billa W

Twój sprzęt: MB T1 ARNOLD,85r. N126E
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Maj 2008
Piwa: 11/1
Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-08-11, 12:14   

u wlochow tez z gazem nie jest tak OK,przewaznie jest na autostradach,jadac lokalnymi spotkalem tylko pare szt-mozna sie oszukac liczac ze sie dojedzie do nastepnej lpg na styk.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2008-08-12, 23:42   

W ubiegłym roku jeździłem po Włoszech osobówką z LPG - prawie wcale nie korzystając z autostrad. Ani razu nie byłem zmuszony zatankować benzyny - były tylko krótkie odcinki na benzynie, gdy gaz skończył się w porze siesty, wtedy faktycznie ciężko jest zatankować gaz, bo poza autostradą działają głównie stacje samoobsługowe.
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 353/133
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2008-08-12, 23:55   

Niewiele znalazłem tu ciekawostek, a ja wybieram się 20 sierpnia do Włoch i Chorwacji, a we Włoszech jeszcze nie byłem. Może więc trochę więcej na ten temat od przemiłych forumowiczów się dowiem. Planuję podróż do Rzymu, Monte Cassino, Neapolu, Pizzy, spowrotem Wenecji i co tam jeszcze przyjdzie nam do głowy na razie nie wiem.
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Arturo 
stary wyga


Twój sprzęt: caravana ;)
Dołączył: 05 Sie 2008
Piwa: 2/1
Skąd: niedaleko W-wy
Wysłany: 2008-08-13, 00:03   

Może na forum karawaning.pl (w relacjach) coś znajdziesz bo tam to chyba najpopularniejszy kierunek podróży zagranicznych.
_________________
Arturo
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 353/133
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2008-08-13, 00:15   

Arturo napisał/a:
Może na forum karawaning.pl (w relacjach) coś znajdziesz bo tam to chyba najpopularniejszy kierunek podróży zagranicznych.


Dzięki, zajrzę
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
DAKOTA 
stary wyga

Twój sprzęt: CARTHAGO chic T 4.9 nastepny tez T 4.9
Nazwa załogi: DAGOCIK
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Piwa: 12/20
Skąd: Wieden, Tarifa
Wysłany: 2008-08-13, 06:18   

wbobowski napisał/a:
Arturo napisał/a:
Może na forum karawaning.pl (w relacjach) coś znajdziesz bo tam to chyba najpopularniejszy kierunek podróży zagranicznych.


Dzięki, zajrzę


witam

http://www.gas-tankstelle...land=A&sort=PLZ

http://www.oeamtc.at/neta...dg/1098021.html

http://www.lpg.cz/main/

http://www.autofficinalfa.it/distributori.htm


tutaj znajdziesz wszystko co potrzbujesz
pozdrawiam
_________________
http//kamper-meine-freiheit.blogspot.co.at/

Zaden Penis nie jest tak twardy jak zycie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2008-08-13, 10:55   

wbobowski napisał/a:
ja wybieram się 20 sierpnia do Włoch

To może się gdzieś spotkamy, bo my wyruszamy w tamtą stronę już jutro i będziemy tam do końca sierpnia. Planujemy głównie Toskanię i zahaczymy o Rzym. Pozdrowienia i do zobaczenia w Italii. :spoko
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/204
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2008-08-13, 11:02   

Uważajcie we Włoszech na złodziei :shock:
Mój syn, który wrócił wczoraj z Włoch, niestety mial włamanie do kampera - i to w ruchliwym miejscu Florencji. Tak więc nie zostawiajcie we Włoszech kampera poza parkingami strzeżonymi lub kempingami (tam jest ODROBINĘ bezpieczniej). Temat ten był już poruszany na forum m.in. przez Kazka Kluskę, któremu we Włoszech zwinęli całego kampera :bajer
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 353/133
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2008-08-13, 11:38   

Aulos napisał/a:
wbobowski napisał/a:
ja wybieram się 20 sierpnia do Włoch

To może się gdzieś spotkamy, bo my wyruszamy w tamtą stronę już jutro i będziemy tam do końca sierpnia. Planujemy głównie Toskanię i zahaczymy o Rzym. Pozdrowienia i do zobaczenia w Italii. :spoko


OK, podaj swój nr tel. komórkowego, a odezwiemy się jak już tam będziemy. Mój nr widać obok.
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 353/133
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2008-08-13, 11:43   

DAKOTA napisał/a:
wbobowski napisał/a:
Arturo napisał/a:
Może na forum karawaning.pl (w relacjach) coś znajdziesz bo tam to chyba najpopularniejszy kierunek podróży zagranicznych.


Dzięki, zajrzę


witam

http://www.gas-tankstelle...land=A&sort=PLZ

http://www.oeamtc.at/neta...dg/1098021.html

http://www.lpg.cz/main/

http://www.autofficinalfa.it/distributori.htm


tutaj znajdziesz wszystko co potrzbujesz
pozdrawiam


Dzięki Dakota, ale mnie nie o LPG chodziło, jeżdżę diesel'em. Bardziej potrzebne mi są informacje o wszystkim co dotyczy kamperowania. Mozliwości nocowania, przepisy na ten temat. O złodziejach trochę tu już pisano.
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
paf 
Administrator

Twój sprzęt: Rimor Katamarano 8 czasami :)
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 37/20
Skąd: Pajęczno
Wysłany: 2008-08-13, 12:40   

ja chętnie podzielę się kilkoma wrażeniami z pobytu w Italii w tym roku kamperkiem
zrobione 4300km trasa wiodła przez Czechy(Znojmo)Austrię (Wiedeń) potem na Udine i pierwsze lądowanie w Caorle. Dalej Werona i okolice, zmiana planów powrót do Rimini, Riccione, skok do Roseto degli Abruzzi, okoliczne miejscowości, skok do Asyżu, potem do Piombino, Marina di Pisa, Pisa, Garda+ objazd zachodnim wybrzeżem i powrtód do domu przez Austrię i Niemcy z ominięciem Czech.

Była to pierwsza nasza samodzielna poważna eskapada kamperem, dlatego jeśli moje spostrzeżenia dla wytrawnych kamperowiczów będą nazbyt oczywiste to nie śmiejcie się a głośno ;)

tak czy owak poniżej pigułka tego co przychodzi mi do głowy

- jeśli zostawiasz kampera na parkingu który ma wydzielone miejsca to jeśli zajmuje więcej niż 1 narysowane miejsce to lepiej poszukać innego parkingu albo kupić bilet na 2 miejsca - w jednymi z miejsc miła pani policjantka na motorku ruszyła na objazd parkingów ok 10 minut po rozpoczęciu obowiązywania czasu płatnego

- kamperserwisów nie brakuje - na autostradach zauważyłem jednak pewną prawidłowość, przynajmniej w środkowej i północnej części Włoch - prawie na wszystkich stacjach marki AGIP (sześcionogi pies ;) ) były camperserwisy - a co najmniej zrzut brudnej wody. Na innych stacjach różnie myślę że 50/50 ale po pewnym czasie jak widziałem Agipa to zawsze dokonywałem "oczyszczenia" :)

- jako "nowy" zauważyłem też jedną rzecz dopiero w 2-3 miasteczku, pierwsza ulica przy morzu albo prze lesie koło morza najczęściej (choć są wyjątki) jest nieparkowalna dla kamperów, albo są znaki zakazu NO CAMPER, albo po prostu nie ma miejsca ale trzeba pokrązyć chwilę po miejscu i bardzo często okazywało się że równoległa ulica ale jedną przecznicę dalej jest szeroka, z miejscami do parkowania i najczęściej bezpłatnymi przez cały dzień również dla kamperów.

- przydatny będzie choć mini słownik (ew. znajomość włoskiego ;) ) ponieważ często na
parkingach dostępnych przez 6 dni w tygodniu w jednym dniu, którego nazwa jest pisana własnie po włosku jest targ i np od 6 do 16 parkować nie można - zatem aby nie być przeganianym rano przez policję warto mieć to na uwadze

- Ja po przybyciu do miejscowości w której mieliśmy zamiar nocować po wypuszczeniu rodzinki na rekonesans nożny lub też zakupy, robiłem rekonesans kamperowy. robiłem kilka kółek obserwując możliwości zaparkowania, zatankowania czystej wody, zrzucenia ścieków (zdarzały się publiczne kamperserwisy)

- szukając miejsca proponowałbym też zastanowić się czy nie będzie potrzeby doładowania akumulatorów przez krótszą czy dłuższą chwilę za pomocą włączonego silnika. Jeśli widać wcześniej taką potrzebę to można znaleść nieco odosobnione miejsce aby nie dymić innym autom w twarz i nie hałasować. No chyba że mamy taki fetysz i wybierzemy parking dla tirów koło zaparkowanej chłodni ;)

- stając na noc czy nawet na dłużej przy brzegu ulicy, przed rozłożeniem się na dobre warto zwrócić uwagę na pochylenie kampera czy nie będzie ono przeszkadzało - różne osoby różnie reagują.

- jeśli zdarzyłoby się Ci że podjedziesz do bramki zjazdowej z autostrady i np. będzie ona tylko na karty kredytowe (nie debetowe) a nie będziesz miał możliwości wycofania itp. to poczekaj spokojnie (bądź wciskając różne przyciski na automacie bramki :) ) aż wydrukuje/zwróci bilet - będzie tam nadrukowana rejestracja Twojego auta (wielki brat czuwa) oraz informacja że masz 15 dni na zapłacenie za przejazd - wtedy bramka się otwiera. Potem można zapłacić taki bilet w bramce "z człowiekiem" - ważne by była ona tej samej firmy autostradowej

na razie nie przychodzi mi nic do głowy więcej ale jak przyjdzie to dopiszę ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***