|
|
Skandynawia 23 dni PL, LT, LV, EST, FIN, S, N, DK, DE, PL |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato 1,9 Heku 530
Nazwa załogi: ROSOMAK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Sty 2013 Piwa: 33/25 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2014-10-30, 20:50
|
|
|
Tomland, ....pięknie opisałeś swą wyprawę. Ja przygotowuję plan, tylko powinienem zaliczyć Białoruś, potem Rosję (Smoleńsk, Katyń i od str.Petersburga dostać się do Norwegii a potem to raczej Twoim tropem bo jest ciekawy...ale co będzie za kilka miesięcy to się zobaczy. rosomak |
_________________ always look on the bright side of life |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2014-10-30, 21:15
|
|
|
Rosomak, nie odpuszczaj. Norwegia warta jest każdego wyrzeczenia. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
|
|
|
|
rosomak
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato 1,9 Heku 530
Nazwa załogi: ROSOMAK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Sty 2013 Piwa: 33/25 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2014-10-30, 22:14
|
|
|
[
quote="krzlac"]Rosomak, nie odpuszczaj. Norwegia warta jest każdego wyrzeczenia.[/quote]
...podpuszczajcie,podpuszczajcie aż moja połówka powie ,,dość siedzenia przy komputerze i w przewodnikach"zabierz się wreszcie do jakiejś pracy na działce .....
co prawda to ten temat miał być opanowany w 2014 r. ale kolega miał problem i nic z wypadu nie wyszło .A planować zawsze można. Do zobaczenia na trasie. |
_________________ always look on the bright side of life |
|
|
|
|
grzegorzalex
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: Grzegorz i Marzena
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Gru 2013 Piwa: 38/19 Skąd: Opalenica
|
Wysłany: 2014-10-31, 10:26
|
|
|
Norwegia piękny kraj byłem, ale niestety nie kamperkiem. |
_________________ Pozdrawiamy Marzena i Grzegorz
|
|
|
|
|
Gośka
stary wyga
Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Paź 2012 Piwa: 126/14 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2014-11-11, 11:25
|
|
|
Fajna relacja, aż mi serce pęka jak ją czytam. W tym roku mija 10 lat od naszego pobytu w Norwegi, podróżując jeszcze z namiotem. Kraj ten mnie na tyle zahipnotyzował, że właśnie w Norwegi postawiłam sobie za cel, wrócę tutaj, ale tylko Cmperem. Cel mój zrealizowałam, ale w połowie. Campera kupiłam 3 lata temu i w tym roku miał być nasz powrót do tego pięknego kraju. I tak by się zapewne stało, wszystko miałam już zaplanowane, a tu moja kochana córka poinformowała nas o planowanym na przeszły rok weselu , no i sami wiecie, plany dostały w łeb, niestety nie zarabiamy tyle, co Norwedzy, a szkoda. Znów trzeba zbierać na wyjazd.
Chciałam jeszcze dodać, że słusznie kolega zauważył to, na co ja też zwróciłam uwagę, Norwedzy zarabiają dużo lepiej niż my, co widać chociaż by po samochodach jakie stoją przed domami, ale same domy ….. piękne, ale skromne, żadnego przepychu, żadnych rezydencji, żadnych pałaców, które u nas widać wszędzie. I to mi się tam również bardzo podobało.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
HarryLey4x4
weteran
Twój sprzęt: Elnagh Gigant Nissan Patrol rules
Dołączył: 11 Lip 2011 Piwa: 29/24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-12-28, 08:34
|
|
|
Rav napisał/a: |
Moim zdaniem takie wypady sprawdzają się w dwóch przypadkach:
1. Bardzo zgrane i jednomyślne załogi.
2. Luźna formuła współpracy - spotykacie się w z góry ustalonych miejscach docelowych, zapewniając sobie jednak sporą swobodę. |
święte słowa
Tomland napisał/a: |
...Na samych Lofotach zresztą jak w całej Norwegii stoimy na dzikusa,
nigdzie nie ma żadnych problemów ze staniem, ze zrzutem nieczystości i z
tankowaniem czystej wody...
|
Tomland - czy mógłbyś rozwinąć tę myśl ??
Jak dokładnie wygląda sprawa z tankowaniem czystej wody i zrzutem nieczystości. Czy możesz podać ceny kempingów, czy warto jest je omijać , czy może opłąca sie jednak np. korzystać z podłączenia do prądu itp, itd. ? |
_________________
|
|
|
|
|
|
Rav
weteran
Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Maj 2014 Piwa: 145/22 Skąd: z prawilnego kraju
|
Wysłany: 2014-12-28, 21:19
|
|
|
HarryLey4x4 napisał/a: |
Jak dokładnie wygląda sprawa z tankowaniem czystej wody i zrzutem nieczystości. Czy możesz podać ceny kempingów, czy warto jest je omijać , czy może opłąca sie jednak np. korzystać z podłączenia do prądu itp, itd. ? |
Wprawdzie mnie do tablicy nie wywołałeś, ale odpowiem. Przez ponad 2 tygodnie wędrówek po Skandynawii tylko 1 noc spędziłem na kempingu. Bardzo urokliwych miejsc do nocowania jest całe mnóstwo - jedziesz i wybierasz po prostu najładniejsze. Kemping zdaje egzamin jeśli chciałbyś gdzieś się zatrzymać na dłużej, lub zależy Ci na bliskości miasta, osady itp. (np. planujesz korzystać z jakichś atrakcji), inaczej nie ma potrzeby.
Jeśli chodzi o miejsca do zatankowania i zrzutu nieczystości to tu, już tak kolorowo nie jest, ale też nie ma szczególnych powodów do narzekań. Wodę zalejesz choćby na stacjach paliw. Czasem również tam zrzucisz wodę szarą, czy opróżnisz kasetę (zwykle za opłatą) - na parkingach masz wprawdzie bardzo często toalety, ale z wyraźnym zakazem zrzutu kaset (widziałem jednak takich co z premedytacją zakaz łamali). Spotykałem też serwisowe punkty ogólnodostępne, ale jakoś zawsze czegoś brakowało (zawór wody ukręcony, wlot na kasetę zabetonowany itp.). W ostateczności zostaje serwisowanie na kempingu. Podsumowując: źle nie jest, ale zawsze trzeba jakoś planować i korzystać z napotkanych okazji. Mi nigdy niczego nie zabrakło (samowystarczalność auta sięga 3-4 dni) i nigdy nie zaszła potrzeba dokonywania opłaty za serwis. |
_________________ Byle do przodu |
|
|
|
|
|
HarryLey4x4
weteran
Twój sprzęt: Elnagh Gigant Nissan Patrol rules
Dołączył: 11 Lip 2011 Piwa: 29/24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-12-29, 08:10
|
|
|
Dlatego pytam Tomlanda, który pisał ,że nigdy nie miał żadnych problemów z serwisem. Trochę mnie to zdziwiło.
Ja z 4-5 osobową załogą muszę serwis robić co 2 dni najdalej. |
_________________
|
|
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2014-12-29, 13:43
|
|
|
w lipcu byliśmy w Norwegii, ze względu na naszych współtowarzyszy podróży wersja była tylko campingowa, dwa razy na "dzikusa"
ceny za 4 osoby, prąd, to od 200 do 300 koron choć w Szwecji trafiliśmy na camping po 650 koron za dobę, na szczęście nie było miejsc i pojechaliśmy dalej. Do ceny na campingu często trzeba doliczyć płatne natryski (kobitka jak ma długie włosy to i 4 x10Nok ja spokojnie wyrabiałem się w 2 monetach)
W Norwegii doszliśmy do wniosku że tylko widoki są bezpłatne za całą resztę musisz zapłacić w ten lub inny sposób. jeśli chodzi o serwisowanie to prawie na wszystkich stacjach paliw są miejsca do zrzutu szarej wody, niekiedy trzeba mieć wąż elastyczny gdyż jest bardzo mały dekiel i trudno trafić. Z kasetą to nie mamy problemy bo za namową "starszyzny" kamperowej nabyliśmy drugą kasetę i zawsze wozimy, to pozwala spokojnie podróżować i nie robić głupich ruchów. Tak ogólnie to cała Skandynawia ma uczulenie na ekologię i robienie czegoś niezgodnego z prawem a nawet z etyką zakończyć się może wizytą policji. Często widzieliśmy samochody osobowe wolno przejeżdżające obok nas jak zatrzymaliśmy się gdzieś poza parkingiem, jak nas poinformował kolega z Norwegii to z takiego samochodu często robią zdjęcia pojazdom na obcych tablicach, a już przekroczenie prędkości powyżej 10 km/h to już standard. Zresztą co tu dużo mówić nagrabiliśmy sobie dość ostro bo na parkingach leśnych czy miejscach postojowych to 40 % to nasze "pamiątki" zaś na wiosnę policja rozbiła polski gang kradnący silniki z łodzi afera na całą Skandynawię udowodniono im około 3000 (trzy tysiące) wywiezionych silników, panowie poruszali się busami i brali wszystko jak leci, może i dlatego polskie tablice dodatkowo raziły
Jak tylko ktoś myśli i ma możliwość wyjazdu do Norwegii to naprawdę warto. Razem z Elą na tyle zachorowaliśmy na NOR że w 2015 jeszcze raz jedziemy, już bez współlokatorów i raczej będziemy omijać mury tylko natura i widoki a w międzyczasie rybki na patelnię -pyszności (oczywiście należy omijać początki fiordów gdzie jest dużo wody słodkiej a rybki z takiej mieszanej wody kiepsko smakują) .
Pozdrawiam
Moskit |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
Tomland
trochę już popisał
Twój sprzęt: Burstner
Dołączył: 03 Lis 2010 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-01-10, 00:54
|
|
|
Rav napisał/a: |
Moim zdaniem takie wypady sprawdzają się w dwóch przypadkach:
1. Bardzo zgrane i jednomyślne załogi.
2. Luźna formuła współpracy - spotykacie się w z góry ustalonych miejscach docelowych, zapewniając sobie jednak sporą swobodę. |
Bardzo, bardzo ważna uwaga. Jeździłem lata temu do Chorwacji w 6 aut jeszcze przyczepami, do Grecji w 5 rodzin. Im człowiek starszy tym zawęża się towarzycho, patrz punkt 1 Rav'a
--
Pzdr
Tomland |
|
|
|
|
Tomland
trochę już popisał
Twój sprzęt: Burstner
Dołączył: 03 Lis 2010 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-01-10, 23:17
|
|
|
[quote="HarryLey4x4"] Rav napisał/a: |
Tomland - czy mógłbyś rozwinąć tę myśl ??
Jak dokładnie wygląda sprawa z tankowaniem czystej wody i zrzutem nieczystości. Czy możesz podać ceny kempingów, czy warto jest je omijać , czy może opłąca sie jednak np. korzystać z podłączenia do prądu itp, itd. ? |
Z tankowaniem wody jak wspominałem nie ma większych problemów. Oczywiście należy się do tego odpowiednio przygotować. Może dla innych tylko wspomnę, wygodnie mieć 2 zestawy węży, my mieliśmy 2x 25m, komplet różnych złączek Gardena, szczególnie przydatny adapter do zwykłych baterii mieszkaniowych które pozwalają zatankować z baterii zastępując perlator. Zrzut kasety WC bezproblemowy, oczywiście zgodny z ogólnymi zasadami kultury. Prąd, cóż sporo go zużywamy ale dajemy radę, jechać na kemping tylko aby podłaczyć się do prądu.....
Pzdr
Tomek |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2015-01-11, 17:16
|
|
|
Dla uzupełnienia dodam, że warto mieć komplet (różne kwadraty) pokręteł na zawory, bo często na stacjach benzynowych są one zdjęte. Posługiwanie się kombinerkami nie jest mile widziane - trzpienie robią się od tego okrągłe. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
|
|
|
|
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2015-01-11, 19:09
|
|
|
Jak ktoś ma problemy z serwisem w Skandynawii (WC i woda) to ja już nie wiem co doradzić (okulista albo coś innego ) My korzystaliśmy dość często z serwisu (nie czekaliśmy do końca,jak będzie pełno ,WC) Waz mam jakieś 15m i wszędzie mi starcza |
|
|
|
|
|
Rav
weteran
Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Maj 2014 Piwa: 145/22 Skąd: z prawilnego kraju
|
Wysłany: 2015-01-11, 19:52
|
|
|
andi at napisał/a: | Jak ktoś ma problemy z serwisem w Skandynawii (WC i woda) to ja już nie wiem co doradzić (okulista albo coś innego ) |
A czy ktoś pisał o problemach z serwisem? Może by tak czytać ze zrozumieniem (zamiast okulisty)? |
_________________ Byle do przodu |
|
|
|
|
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2015-01-11, 22:16
|
|
|
Hallo ! Dzieki za interesujacy reportarz niestety nie moge wszystkich zdiec zobaczyc -te pierwsze do -wiszacej ryby sa niestety zamkniete |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|