[Roksana]

Ze względu na notoryczny brak czasu, wyjazd sobota-niedziela. Wyruszyliśmy naszym autkiem w stronę Spały, rozglądając się za noclegiem trafiliśmy na parking "Karczmy Spalskiej", po zjedzeniu kolacji i rozmowie z obsługą - za niewielką opłatą wyrażono zgodę na nocleg na parkingu.
Nocleg przebiegł spokojnie (parking z ochroną), nadmieniam że na wyjazdy zabieramy rowery na których zwiedzamy okolicę.Po śniadaniu wyruszyliśmy ścieżką rowerową w stronę Tomaszowa, następnie mniej urokliwymi chodnikami miasta, aż do Niebieskich Źródeł.
Ze Źródeł drogą w stronę Smardzewic nad zaporę na Zalewie Sulejowskim - obiad nad zalewem i dalej w drogę.
Zwiedzanie Hodowli Żubrów w Smardzewicach i dalej urokliwą ścieżką rowerową przez lasy ( kierunek ścieżki na Inowłódz), wrażenia niezapomniane zwłaszcza gdy w lesie są grzyby. Trochę pobłądziliśmy ale wyjechaliśmy w Brzustowie i potem drogą nad Pilicą obok kopalni piasku"Droga Majora Hubala". Powrót do kampera i powrót wieczorem do domu. Wyjazd można zaliczyć do ciekawych, w samej Spale wiele atrakcji, miasto zadbane i ciekawie położone wśród lasów , można też jeździć rowerem po lasach w stronę Konweki i dalej lasami aż do autostrady , droga cały czas lasem mało samochodów- też urokliwie.
W Spale bywałam 20 lat temu i można powiedzieć , że teraz miasto wypiękniało , jest zadbane i czyste.
Roksana

[szymek1967]

[Roksana]

Brak zrobionych fotek z wyjazdu.
Roksana