Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dziwne pęknięcia na alkowie - prośba o opinie
Autor Wiadomość
Mork 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato III 2008 r. 2.3 Chausson
Dołączył: 01 Paź 2014
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-27, 11:14   Dziwne pęknięcia na alkowie - prośba o opinie

Witam,

w czasie kupowania kampera nie za bardzo zająłem się tymi zasilikonowanymi pęknięciami, wydawało mi się, że nie jest to element konstrukcyjny więc można się nie przejmować. Teraz widzę że pęknięcia się nieco rozszerzyły (nie wiem czy od zimna) ale zaczęły mnie niepokoić, czy ktoś miał podobne zdarzenie w zabudowie Caravans International. Takie sam pęknięcia są po dwóch stronach alkowy i od strony kierowcy i od strony pasażera.

Będę wdzięczny za opinie, sugestie, co z tym zrobić oprócz zaklejenia sikafleksem. W środku wygląda jakby było sucho więc raczej woda tam nie wchodziła.

https://www.dropbox.com/s...AG1888.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s...AG1889.jpg?dl=0

Pozdrawiam,
Adam

IMAG1888_lite.jpg
Plik ściągnięto 26 raz(y) 44,74 KB

IMAG1889_lite.jpg
Plik ściągnięto 37 raz(y) 55,65 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Banan 
Administrator
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE


Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 09 Lis 2010
Piwa: 360/501
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2014-10-27, 13:03   

Nie chcę Cię martwić, ale problem jest raczej poważny i wymaga natychmiastowej interwencji :-/
Są to pęknięcia pokolizyjne.
Zwłaszcza jesienią i przed zimą, gdzie opady są intensywniejsze...

Jeżeli już nie zgnił, to z pewnością bez interwencji zgnije na 100%

Ja bym zamówił cały ten element i wymienił.
Jeżeli masz doświadczenie zrób to sam, a jeżeli nie, to lepiej oddaj w ręce fachowców.
:spoko
_________________
Pozdrawiam - Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mork 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato III 2008 r. 2.3 Chausson
Dołączył: 01 Paź 2014
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-27, 13:09   

Jest lekko przytarty na górze, wgniecenie niby niewielkie z 15 cm długości, ale mogło rozumiem być przyczyną tego uszkodzenia... To się kurcze jednak nie ucieszyłem. Nie mam doświadczenia w rozbieraniu kamperów. Jaki to może być koszt i kto może to zrobić?

Pozdrawiam,
Adam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 196/160
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2014-10-27, 14:04   

Mork napisał/a:
.......... Nie mam doświadczenia w rozbieraniu kamperów. Jaki to może być koszt i kto może to zrobić?.........


To zależy skąd jesteś.........z awatara to nie wynika :chytry a jest na forum paru kolegów z różnych stron kraju którzy mogli by Ci w tym pomóc :bigok
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mork 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato III 2008 r. 2.3 Chausson
Dołączył: 01 Paź 2014
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-27, 14:13   

Warszawa, uzupełnię awatara :) zastanawiam się skąd można taki element skołować, to może nie być proste :(
Pozdrawiam,
Adam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1602/2334
Skąd: Otwock
Wysłany: 2014-10-27, 14:30   

Mork napisał/a:
Jest lekko przytarty na górze, wgniecenie niby niewielkie z 15 cm długości, ale mogło rozumiem być przyczyną tego uszkodzenia...


Nie sądzę. W wielu kamperach takie pęknięcia występują bez żadnej zewnętrznej przyczyny, co wielu kolegów poświadczy.

Proponuję oba pęknięcia zespawać u fachowca. Klejenie nie ma sensu.

Myślę, że szukanie tego elementu do wymiany również może skończyć się niepowodzeniem albo wydatkiem nieproporcjonalnym do rzeczywistej jego wartości. Na domiar złego jego wymiana wiąże się z rozbiórką dolnej części alkowy.
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Banan 
Administrator
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE


Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 09 Lis 2010
Piwa: 360/501
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2014-10-27, 14:54   

Mork napisał/a:
Jest lekko przytarty na górze, wgniecenie niby niewielkie z 15 cm długości, ale mogło rozumiem być przyczyną tego uszkodzenia...

Mork napisał/a:
Warszawa

To wiele wyjaśnia - ja bym to oddał w rece fachowca. W Twoich okolicach nasz kolega ARCADARKA powinien z tym dać sobie radę. Zadzwoń do Dareczka i z nim porozmawiaj.
Tadeusz napisał/a:
Na domiar złego jego wymiana wiąże się z rozbiórką dolnej części alkowy.

Jeżeli pęknięcia są dość długo, to i tak trzeba to rozebrać, zdiagnozować i zabezpieczyć, bez tego bedzie dalej gniło. :(
_________________
Pozdrawiam - Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mork 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato III 2008 r. 2.3 Chausson
Dołączył: 01 Paź 2014
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-27, 15:22   

Czyli robota na zimę... ale by zespawać te pęknięcia pewnie trzeba będzie również dolny element zdjąć? Czyli teoretycznie powinno się wyjaśnić na ile te pęknięcia wpłynęły na konstrukcję. Cóż człowiek się uczy całe życie.
Pozdrawiam,
Adam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1602/2334
Skąd: Otwock
Wysłany: 2014-10-27, 15:30   

Mork napisał/a:
teoretycznie powinno się wyjaśnić na ile te pęknięcia wpłynęły na konstrukcję. Cóż człowiek się uczy całe życie.


One na 100% nie wpłynęły na konstrukcję. Jak już mówiłem w wielu kamperach naszych kolegów takie pęknięcia wystąpiły samoistnie, oczywiście tylko tam gdzie są z tworzyw sztucznych. W Hymerach są aluminiowe i nie pękają.

Wielu kolegów jeżdzi z takimi pęknięciami już od lat i nic dalej się nie dzieje. Woda również tam się nie dostaje, bo pęknięcia są od spodu alkowy.

Fachowiec od spawania tworzyw zrobi to sprawnie i dobrze.
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mork 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato III 2008 r. 2.3 Chausson
Dołączył: 01 Paź 2014
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-27, 15:44   

Tylko pytanie czy fachowiec od spawania da radę bez rozbierania całej budy to pospawać?
Pozdrawiam,
Adam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ARCADARKA 
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Sty 2008
Piwa: 85/99
Skąd: STOLYCA
Wysłany: 2014-10-27, 15:56   

Fachowiec od spawania tworzyw zrobi to sprawnie i dobrze.[/quote]

W tej chwili dobre firmy nie spawają plastików tylko na gorąco wtapiają siatki metalowe,ale od wew. ,,,,,,,pęknięcie dość częsta przypadłość ,,,,,,,,,,zbyt mocne pasowania czaszy na listwach ,,,nie profesjonalne skręcanie wkrętami ,,,,czyli zawsze pęknięcia powstają na wkrętach ,ponieważ nie są nawiercane tylko bezpośrednio wkrętami w plastik ,,mróz kurczy ,słoneczko rozszerza ,, :-P ,,,,w leciwych domkach dosyć ryzykowna naprawa ,po rozpięciu listew i zdjęciu okazuje się ,,,że obrzeża drewniane są w mokrym stanie i zaczyna się domino :bigok :bigok :bigok :bigok ,,, :bigok :bigok :bigok
_________________
Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mork 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato III 2008 r. 2.3 Chausson
Dołączył: 01 Paź 2014
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-27, 16:48   

Wiem, że nie będzie łatwo, albo może nie być łatwo, niemniej szukam rozwiązania. ARCADARKA jakieś propozycje?

Pozdrawiam,
Adam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ARCADARKA 
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Sty 2008
Piwa: 85/99
Skąd: STOLYCA
Wysłany: 2014-10-27, 16:56   

Mork napisał/a:
Wiem, że nie będzie łatwo, albo może nie być łatwo, niemniej szukam rozwiązania. ARCADARKA jakieś propozycje?

Pozdrawiam,
Adam


co masz na myśli z propozycją :shock: :shock: :shock:
_________________
Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mork 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato III 2008 r. 2.3 Chausson
Dołączył: 01 Paź 2014
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-27, 17:03   

Co z tym zrobić, jakie kolejne kroki podjąć by to zdiagnozować i się rozprawić z pęknięciami :)
Pozdrawiam,
Adam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1602/2334
Skąd: Otwock
Wysłany: 2014-10-27, 17:07   

Mork napisał/a:
Co z tym zrobić, jakie kolejne kroki podjąć by to zdiagnozować i się rozprawić z pęknięciami


Mork, odnoszę wrażenie, że Ty wcale nie czytasz tego co do Ciebie mówimy.

Może przeczytaj to wszystko jeszcze raz i wtedy podejmiesz decyzję, albo od razu jedź do Darka. :)
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***