 |
|
Puszcza Suchedniowska |
Autor |
Wiadomość |
Roksana
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: LMC 720I
Nazwa załogi: Lenix
Dołączyła: 08 Wrz 2014 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-10-23, 16:01 Puszcza Suchedniowska
|
|
|
Sobotnio -niedzielny wypad do Puszczy Suchedniowskiej.
Wyruszyliśmy 18.10.14 kamperem w stronę Kielc sobota w południe- kierunek Puszcza Suchedniowska, bez planu miejsca noclegu. W miejscowości Samsonów kierunek na Odrowąż , w Szałasie skręciliśmy w prawą stronę , ale nie było miejsca do noclegu, jedziemy dalej w stronę Bliżyna.
W Bliżynie – może nocleg na parkingu przy hotelu „Jesienne Liście”?, ale nigdzie nie mogliśmy znaleźć drogowskazu do hotelu, jedziemy nad zalew i tu miła niespodzianka , pięknie zagospodarowany teren wokół zalewu i bardzo poprawny parking nad wodą - decyzja zostajemy na noc. Przeważnie nocujemy na dziko, jest to zaleta posiadania solarów - kamper to wolność, z tą myślą przecież kupiliśmy kampera.
Odpinamy rowery i robimy mały rekonesans po okolicy, w Bliżynie ciekawy kościół, znaleźliśmy
hotel „Jesienne Liście” decyzja o zjedzeniu w nim obiadokolacji. Miłym zaskoczeniem jest wyśmienita jakość posiłków , obiekt działający około roku, bardzo miła obsługa. Za dwie osoby zapłaciliśmy 28zł- obiekt godny polecenia.
Wstajemy rano i jaki widok-mgła unosząca się nad wodą. Po śniadaniu odpinamy rowery, jedziemy na południe w kierunku miejscowości Jastrzębia , miejscowość kończy się i jest zakaz ruchu / w tym miejscu też fajna miejscówka na nocleg/, jedziemy drogą asfaltową, mijamy Rezerwat Świnia Góra i dojeżdżamy do drogi Odrowąż -Samsonów w okolicach Odrowążka.
Dalej kierujemy się przez Szałas do Samsonowa- zwiedzamy Hutę Żelaza i kierujemy się w stronę Zagnańska po drodze „Dąb Bartek” / jazda rowerem po tej trasie tyko dla odważnych/. W Zagnańsku posilamy się , zwiedzamy miejscowość i wracamy w stronę Samsonowa i w miejscowości Janaszów kierujemy się na Jasiów i na północ -szlak pieszy zielony, ale przejezdny dla rowerów , dojeżdżamy do krzyżówki przy Rezerwacie Świnia Góra i dalej kierujemy się w kierunku Bliżyna. Obiadokolacja w Złotych Liściach/znowu pyszne jedzenie pochwała dla kucharza/.
Zrobiliśmy około 55 km , trasa średnio trudna , była piękna pogoda -polska złota jesień, trasy
przez Puszczę – z mojej oceny to najpiękniejsze trasy do jazdy rowerem jakie pokonywaliśmy
do tej pory oprócz tras przez drogi z ruchem drogowym - kierowcy mijają rowerzystów na tzw. żyletkę. Następnym razem musimy za Świnią Górą skręcić w prawo i kierować się na Janaszów i tą samą drogą wrócić/trasa z Bliżyna do Janaszowa to około 18km w jedną stronę.
Wrażenia z podróży : Puszcza jesienią to tak piękny widok że zapiera dech w piersiach, pyszne jedzenie w „Jesiennych Liściach” oraz super miejscówka nad zalewem w Bliżynie. |
|
|
|
 |
szymek1967
Kombatant

Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2011 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: zielona gora
|
Wysłany: 2014-10-23, 16:02
|
|
|
super roksana ,dawaj foty
|
_________________ szymek1967 |
|
|
|
 |
Roksana
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: LMC 720I
Nazwa załogi: Lenix
Dołączyła: 08 Wrz 2014 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-10-23, 17:14
|
|
|
niestety brak fotek |
|
|
|
 |
szymek1967
Kombatant

Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2011 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: zielona gora
|
Wysłany: 2014-10-24, 12:16
|
|
|
a to pech normalnie !
nie wziełaś aparata
ps.
roksana,
a zabierasz na wyprawy pralkie ,e ? |
_________________ szymek1967 |
|
|
|
 |
Roksana
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: LMC 720I
Nazwa załogi: Lenix
Dołączyła: 08 Wrz 2014 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-10-27, 10:26
|
|
|
Aparat wziął mi się utopił w Balatonie, nie powiem w jakich okolicznościach bo to był kabaret, muszę kupić nowy.
Roksana |
|
|
|
 |
szymek1967
Kombatant

Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2011 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: zielona gora
|
Wysłany: 2014-10-27, 11:51
|
|
|
Roksana napisał/a: | nie powiem w jakich okolicznościach |
a dlaczego nie powiesz ,e ?
napisz krótką historię tonącego aparatu
to bedzie hit |
_________________ szymek1967 |
|
|
|
 |
Roksana
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: LMC 720I
Nazwa załogi: Lenix
Dołączyła: 08 Wrz 2014 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-10-27, 14:26
|
|
|
A to było tak: zatrzymaliśmy się rowerami aby zrobić zdjęcia plaży i nabrzeża ze statkami.
Była to chyba miejscowość Siofok , wzięłam do ręki aparat i zaczęłam robić fotki, szłam po betonowej pochylni do wodowania łodzi , która schodziła stopniowo w wodę. Zanurzyłam się po kolona i posuwałam się dalej robiąc zdjęcia , a tu krzyknęłam " o jezu" i znalazłam się pod wodą. Pochylnia miała uskok około 1,5 m głębokości. Wylazłam z wody i rozejrzałam się po okolicy a tu plażowicze, których było dużo-tak rechotali, aż się zanosili od śmiechu. Otrzepałam się z wody, byłam całkowicie ubrana a do kampera około 20 km, więc wyglądałam jak zmokła kura a aparat został zalany całkowicie wodą i przestał działać. Nadmieniam, że jestem pechowiczem i często przydarzają mi się różne tego typu przygody, a mój mąż ma taki ubaw , że hej. Z wyjazdów opowiada dzieciom nie o widokach, tylko co się mamie przydarzyło / wejście w jakąś szybę , nie otwierają się czasem przede mną drzwi na fotokomórkę itp./.
Roksana |
|
|
|
 |
szymek1967
Kombatant

Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2011 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: zielona gora
|
Wysłany: 2014-10-27, 15:52
|
|
|
ale jajca
ps. lubie cie roksana
tylko nie mów mężowi
|
_________________ szymek1967 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|