Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Citroen C25 2.5D - kilka problemów silnikowych
Autor Wiadomość
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2014-12-26, 13:51   Citroen C25 2.5D - kilka problemów silnikowych

Witajcie,
Od dluższego czasu czasu staram się znaleźć przyczynę drgań wyczuwalnych podczas jazdy. Podejrzewam że przyczyna nie jest jedna, a mechanicy rozkładają ręce, nie chce im się szukać.
Pacjent to Citoen c25 2.5D, 89', przebieg troszkę poniżej 200tyś.
1. Bujanie silnika przy przyspieszaniu z niskich obrotów (nasiliło sie po regulacji pompy wtryskowej, ustawieniu zaplonu, sprawdzeniu wtrysków - wszystkow profesjonalnym warsztacie zajmującym się głównie dieslami - myślę że sprawy totalnie nie spaprali, bo auto pali mniej, nie dymi, odpala na pół obrotu wału korbowego, 3 wtryski idealne, jeden w normie)
- prawdopodobnie od tegu bujania, szarpania, zwanego w którymś wątku "bonanzą", wystąpiły w sezonie dwie inne awarie - rozczelnił się wydech tuż przy kolektorze oraz urwał (ukręcił się) wybierak od skrzyni biegów - na samym końcu, tam gdzie obejmuje trzpień wychodzący ze skrzyni. Oba tematy zostały pospawane i chwilowo jest spokój.
Co do bujania to w najbliższym czasie będę sprawdzał, dokręcał poduszki, tak żeby spróbować silnik ułożyć.
2. Podczas przyspieszania na 4, 5 biegu czuć od czasu do czasu szarpnięcie. Pojedyńcze "uderzenie".
3. Po dłuższej jeździe z prędkością 80-90 (autostrada, w upale), po wyjściu z zakrętu czuć drgania na kierownicy. Moim zdaniem drgania mają bezpośredni związek z prędkością obrotową kół, ale nie jestem tego w 100 pewnien, bo da sie je wyczuć przy tej dość wysokiej prędkości, więc tylko na 5 biegu, wydaje się że po zrzuceniu na luz zmniejszają się, ale dalej są. Zostalo wymienione łożysko prawego przedniego koła (szumiało na zakrętach), po 100km równej jazdy po autostradzie, zablokowało się i zaczęło kręcić z potwornym zgrzytem wewnątrz piasty, łożysko ponownie wymieniłem na SKF, od tej pory jeździ, drgania w upale na kierownicy jak były tak są. Wymienić jeszcze piastę i pewnie kolejny raz łożysko trzeba?
Dodam, że od czasu do czasu trzeba było dokręcać element zawieszenia ( po tej samej stronie co feralne koło), taki drążek który wychodzi od koła do przodu, pod zderzakiem jest duża śruba. Po dokręceniu znikały luzy na kierownicy, auto prowadziło się precyzyjnie, mechanik również nie potrafił znaleźć przyczyny luzowania sie tego drążka.
Dużo tego napisałem, starałem się naświetlić problem z każdej strony.
Poproszę o jakieś sugestie, bo chciałbym przygotować auto do długiego wyjazdu zagranicznego, a bezradność w temacie doprowadza mnie do szału.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
martini44 
Kombatant


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 08 Paź 2010
Piwa: 72/171
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2014-12-26, 14:45   

tylna poduszka skrzyni biegów, sprzęgło, podpora prawej półosi (o ile istnieje) wszystko trzeba skontrolować....
_________________
możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2014-12-26, 15:37   Re: Citroen C25 2.5D - kilka problemów silnikowych

cinas napisał/a:

...
1. Bujanie silnika przy przyspieszaniu z niskich obrotów
...
2. Podczas przyspieszania na 4, 5 biegu czuć od czasu do czasu szarpnięcie. Pojedyńcze "uderzenie".
3. drgania na kierownicy.
...


1. Bujanie na poduszkach czy raczej przyśpieszanie "skokami" ?
Jeśli tak to za wczesny początek tłoczenia, opóźnij na pompie.
Jeśli nie to:
Jeden z wtrysków nie dawkuje prawidłowo na podwyższonych obrotach.
Jeden z cylindrów nie oddaje mocy takiej jak pozostałe z powodu powyższego lub
Jeden cylinder nie napełnia się jak powinien ze względu na złe luzy zaworowe (za duże)

2. Przegub półosi prawej (pasażera) lub luz na jakimś elemencie zawieszenia, szczególnie chodzi o element "ciągu" masy auta.
Na 2/3 biegu spróbuj dla potwierdzenia przyspieszać z wolnych obrotów i zwalniać, kilka razy z różną intensywnością.

3. http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=18861
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2014-12-26, 16:05   

Dzięki za odpowiedzi.
1. Przyspieszanie skokami, trzeba ująć gazu i delikatnie dodać jeszcze raz. Im większe obciążenie (większa masa auta, jazda pod górę) tym łatwiej wpada w telepanie.
2. Ten przegub był wymieniany przez poprzedniego właściciela. Luzów w zawieszeniu brak. Sprawdzane na szarpakach. Jak się sprawdza przeguby?
A jeżeli samochód biorę na podnośnik i zapinam 5 bieg. To patrząc z boku na koła, one wykonują delikatne ruchy góra-dół. To normalne bez obciażenia?
Aaaaa, moment czy to nie będzie złe osadzenie na piaście - to co opisane w zalinkowanym wątku?

3. Drgana pojawiają się po rozgrzaniu jakiegoś elementu (jakieś łożysko od prędkości, ale które?) lub po szybkim pokonaniu zakrętu. Zaraz po pierwszej wymianie łożyska w kole wszelkie drgania ustały, to łożysko padło po 100km na autostradzie (moze 400km przebiegu w sumie). Opony i tak mają iść do wymiany, bo bieżnika chyba 4mm zostało.

Teraz trochę wolnego, to zabiorę się za testy.
EDIT: zacznę od centrycznego osadzenia kół, bo ostatnio były dokręcane przez mechanika kluczem pneumatycznym, to zapewne została pierwsza śruba od razu dociągnięta do końca.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2014-12-26, 17:04   

cinas napisał/a:

...
1. Przyspieszanie skokami,
...
wpada w telepanie.
2. Ten przegub był wymieniany
...
Jak się sprawdza przeguby?
A jeżeli samochód biorę na podnośnik i zapinam 5 bieg. To patrząc z boku na koła, one wykonują delikatne ruchy góra-dół.
...
Aaaaa, moment czy to nie będzie złe osadzenie na piaście - to co opisane w zalinkowanym wątku?

3. Drgana pojawiają się po rozgrzaniu jakiegoś elementu (jakieś łożysko od prędkości, ale które?) lub po szybkim pokonaniu zakrętu. Zaraz po pierwszej wymianie łożyska w kole wszelkie drgania ustały, to łożysko padło po 100km
...
zacznę od centrycznego osadzenia kół
...

Telepanie = drganie, a zjawisko "skakania" to tak jakbyś raz na sekundę dodawał gazu i ujmował = za wczesny początek tłoczenia.
.
Nie mam na myśli przegubu przy piaście, tylko przegub w połowie półosi.
W przegubie nie powinno być nadmiernego luzu w pozycji "na wprost".
Właź pod auto i szarpaj półośką góra/gół. Luz powinien być wyczuwalny, tłumiony smarem.
Luz półosi wzdłuż jest dużo większy i taki musi być bo zawieszenie pracuje- zmienia się geometria, sprawdź czy w ogóle jest - różnie bywa.
.
Nie dźwigaj auta żeby koła wisiały, lepiej dźwignij same koła i podstaw klocki pod wahacze.
Sprawdź na postoju czy szczelina jest dookoła równomierna czy jest koło osadzone w jajo. Widać gołym okiem i tu link może się potwierdzić. Różnica średnic piasta/felga jest około 1mm.
.
Łożysko mogło być lichej firmy.
Łożysko mogło być wymienione niekompletnie, tzn duża bieżnia w piaście mogła zostać tam stara bo mechaniowi nie chciało się wyjmować bo z tym trochę zabawy jest.
Łożysko mogło być za mocno dociągnięte = zdechnie od razu.
Procedura:
Dociągnąć pod kapturkiem nakrętkę łożysk tak, by uniesione koło wyraźnie wyhamowywało przy ręcznym jego obracaniu.
Luzować nakrętkę o 1/4 obrotu tak, by koło odzyskało swobodę obracania.
Sprawdzić czy nie pojawił się luz na łożysku szarpiąc uniesionym kołem trzymając je rękami w górnej i dolnej części.
Założyć nowe zabezpieczenie i "wbić" je w rowek czopa.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2014-12-26, 17:16   

Przepraszam za słownictwo ;) To zdecydowanie jest skakanie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2014-12-26, 17:19   

cinas napisał/a:
Przepraszam za słownictwo ;) To zdecydowanie jest skakanie.

W szczegółach diabelstwo zawsze tkwi.
To o czym tu piszemy jest stosunkowo łatwe/proste do zdiagnozowania/potwierdzenia usterek.
Dasz radę.
:spoko

Aaaaa.... regulacja na pompie....
Ona mocowana jest na 3 śrubach od strony paska i jeden wspornik od strony rurek/przewodów.
Do śruby od strony grodzi będzie potrzebny króciutki zmodyfikowany klucz płaski/oczkowy. Regulacja jest na "fasolkach" tych 3 śrub, do dolnej jest liche dojście, tam potrzebny jest długi imbus sześciokąt rozmiar bodaj 6mm.
Może być tak, że regulacja "skończyła się", będzie trzeba skorygować na pasku napędu pompy o 1 ząbek i skorygować to na fasolkach.
Sprawdź, ustaw , potem jak się uda to <piwo> postawisz ;)
Przed poluzowaniem śrub nabij sobie ostrym płaskim wkrętakiem znak synchronizacji obecnego ustawienia. Potem opóźnij zgodnie z kierunkiem obrotów o 1-2mm.
Skręć śruby nie za mocno i zrób próbę odpalenia i jazdy.
Po optymalnym ustawieniu dociągnij śruby na amen.
.
Drugi sposób to ustawienie u mechania na przyrząd, ale tu istotne jest bardzo poprawne wyregulowanie wtrysków bowiem kąt początku wtrysku (nie mylić z kątem początku tłoczenia!!!) zależny jest od ciśnienia wychodzącego z pompy oraz ustawienia ciśnienia otwierania końcówek wtryskiwaczy.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Ostatnio zmieniony przez Socale 2014-12-26, 17:36, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2014-12-26, 17:34   

Skakanie przy przyspieszaniu, może powodować kilka rzeczy. Pierwsze, to tak jak pisał Socal. Trzeba ustawić pompę. Ustawienie musi być dynamiczne, nie statyczne. Również może być poddarty tłoko-rozdzielacz w pompie i nie wydaje z dawką wtrysku. Trzecia opcja, to półosie. Je najlepiej sprawdzić, myjąc przeguby i nakładając sporo nowego smaru. Oczywiście jak nie mają luzów i nic po nich nie widać. Nowy smar, spowoduje przestawienie w zakresie prędkości/ całkowity zanik objawów.
Temat jest przerąbany i dlatego mechanicy nie chcą się bawić. Za robotę trzeba płacić, a nie wiadomo czy ona przyniesie pożądany skutek :wyszczerzony:
Dziwie się że nie dałeś nowych końcówek wtryskiwaczy. Cenowo nie powalają, jak ich regulacja jest prosta. Ja jak bym wyjął wtryski, bym założył nowe końcówki ;)

Edit. Łożyska przednie w Twoim aucie, wolą delikatny luz, niż jego brak. Trzeba je robić z rozwagą. Jeśli piasta była delikatnie podcięta przez bieżnię łożyska, to już tylko nowa piasta. Na podciętej zawsze będą problemy. Jeszcze jedno, nie da się wymienić samej piasty, trzeba razem z łożyskiem.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2014-12-26, 17:48   

Kurcze bele, zapomniałem.
Odnosiłem się do tego silnika:
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=17867
Poznasz po pokrywie zaworów, obecność Turbo nie ma znaczenia.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2014-12-26, 17:53   

Oczywiście że miałem założone nowe końcówki wtryskiwaczy, najdroższe jakie były dostępne, po 60zł/szt ;)
Kiedy na nich auto dalej dymiło pod górę, oddałem je do Bosch-service gdzie mają stanowisko do sprawdzania wtrysków wszelakich, common-raile też testują. No i tam wyszło, że wszystkie cztery nowe leją. Stare zostały wymyte w myjce ultradźwiękowej, sprawdzone. Jeden jest delikatnie gorszy od pozostałych ale w granicach normy.
Pompa byla na stole, została zmniejszona dawka, po poprzednich regulacjach, dymił pod górę, jakby się fabryka gumy paliła.
Niby można kupić polskie końcówki~100pln/szt. Ale skoro te przechodzą test na stanowisku, to nie wiem czy jest sens.
Ostatnio zmieniony przez Bydgoszczu 2014-12-26, 18:40, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2014-12-26, 18:04   

No widzisz, nowe a złe. Jakiś mały "uraz" gdzieś może tkwić bo pewności nie ma.
Ja sugerując wyliczanki miałem na myśli opcje pasujące do objawów a nie jako bezwzględna konieczność naprawy/wymiany. Nie chciałem Cię straszyć :)
Dobra muszę uciekać, wrócę niebawem.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2014-12-26, 18:19   

Dwa razy, też miałem przypadek z nowymi końcówkami Boscha. Lały jak diabli :wyszczerzony: Poszły zamiast nich wuzetemy i było git. Sytuacja miała miejsce kilka lat temu. Możesz jeszcze sprawdzić luzy zaworowe. Sprawdź również czy ktoś nie pozakładał jakiś dodatkowych zaworków zwrotnych na przewodach paliwowych (mogą tłumić przepływ paliwa) i czy jest czysty smok w zbiorniku. Tak jak pisałem, ustawienie pompy, tylko dynamicznie, albo "na słuch". Statycznie będzie kupa :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2014-12-26, 18:30   

O właśnie, tam w serwisie usłyszałem, że wuzetemy trzymają równą jakość.
Smok i zbiornik paliwa czyściłem, zawory sprawdzę, zaworki zwrotne mam tylko na wodzie. Zresztą jeden który szwankował, powodował prychanie ciepłej wody.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Donat 
weteran


Twój sprzęt: Peugeot J5 i Citroen Jumper
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Mar 2010
Piwa: 71/57
Skąd: Radom
Wysłany: 2014-12-26, 20:28   

Jeśli chodzi o bardzo mocne szarpanie podczas ruszania, które wprowadza całą budę auta w potężne "telepanie" i zwiększające się wraz z obciążeniem auta (czyli mocno załadowany lub ruszanie pod górę) To na 100% problem z dociskiem lub popękanym kołem zamachowym. Niestety czeka Cię ponowne wytarganie skrzyni biegów (czyli w tym aucie wiąże się to z demontażem całego zespołu napędowego) i wydłubanie mechanizmu sprzęgła.
_________________
Donat - Radom
Mój poprzedni sprzęt:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2014-12-26, 20:49   

Rusza bez najmniejszych problemów, jedynie w sytuacji, kiedy zredukuję o jeden bieg za mało i dodam zbyt szybko gazu, to zaczyna przyspieszać kangurzymi skokami. W takiej sytuacji muszę bardzo powoli i delikatnie kłaść nogę na gazie, że jest to nienaturalne, trzeba się na tym mocno skupiać. Dzięki za sugestie, jak zawiedzie regulacja początku tłoczenia, to będę myślał.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***