[DreamsOnWheels]

Kto z Camperteamowców był w Portofino? Bardzo jestem ciekawa Waszych odczuć i wrażeń.

O naszych, ze styczniowych odwiedzin tego kurortu, przeczytacie we wpisie:
Gdzie jest Twoje Portofino?

[marcincin]

Byłem w Portofino w kwietniu 2014 - będąc w celach służbowych w Mediolanie i mając wolny weekend spragnieni słońca i morza wybraliśmy się z kolegami do Portofino i Cinque Terre. Aby dojechać do Portofino (a była to końcówka kwietnia) musieliśmy porzucić nasz samochód już w Sanata Margherita (korek). Następnie kilka kilometrów poszliśmy z buta - ścieżką obok drogi - całkiem przyjemną. Mejscowość zupełnie nie kamperowa tak jak napisałaś. Pobyt w Portofino kojarzy mi się z zabawną historią. Z kumplami postanowiliśmy otworzyć sezon pięrwszą kąpielą w morzu. Woda była zimna jak w Bałtyku w szczycie sesonu, ale daliśmy radę. Nie obyło się bez strat - jeden z kolegów utopił okulary korekcyjne. Po naszej kąpieli para z Francji postanowiła także popływać. Po chwili usłyszeliśmy przeraźliwy krzyk kobiety. Okazało się, że klapkiem nadepnęła na ośmiornicę, która potraktowała klapka jako wroga. Ośmiornica porwała klapka, ale ze względu na jego wyporność nie mogła zanurkować. Francuz (partner kobiety) "boidupa" bał się klapka odebrać. Ośmiornica dopłynęła do głazu podwodnego i zanurkowała z klapkiem w morskie czeluści. Tak więc będąc w Portofino nie zamawiajcie ośmiornicy - możecie trafić na tą co porwała klapka i go zjadła . Po tej przygodzie zjedliśmy obiad w porcie w Portofino za dwa razy więcej niż gdziekolwiek indziej, płacąc 4E za coperto. Byłem, widziałem, więcej tam nie pojadę. Snobistyczne klimaty zupełnie mnie nie kręcą.

---

1.jpg Portofino widziane ze wzgórza za portem.

Plik ściągnięto 1583 raz(y) 186,43 KB

2.jpg Porwanie klapka - ośmiornica w centrum kadru

Plik ściągnięto 1583 raz(y) 223,48 KB

20140426_142519-1.jpg Porwanie klapka - zbilżenie

Plik ściągnięto 1583 raz(y) 174,07 KB