 |
|
Sprzedajemy kampera |
Autor |
Wiadomość |
Wojciechu
Kombatant

Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-08, 00:08 Sprzedajemy kampera
|
|
|
O pewnego czasu próbuję sprzedać mojego kampera i mam przy tym ogromną zagwozdkę socjologiczną. Mimo przystępnej ceny dla kupującego z możliwością negocjacji - nie jestem w stanie go sprzedać. Niby jest zainteresowanie, niby są chętni i wszystko im odpowiada –a jednak, rezultatu sprzedaży brak. Oprócz pewnej irytacji z powodu zabierania mojego czasu, zaczyna mnie to trochę śmieszyć i coraz bardziej ciekawić. Czy ci wszyscy ludzie liczą na to, że sprzedający im dopłaci. W trakcie rozmów są też super „smaczki” – gdy ktoś mówi do mnie, że może by do mechanika – jak osiągnie b.dobrą ocenę to może pogadamy. Ja się boję czy 25 latek przejdzie kolejny przegląd. A on o stanie b.dobrym. Na moje argumenty, że stany kolekcjonerskie kamperów w tym wieku zaczynają się powyżej 35 tyś. zl. kiwają głową, że rozumieją – tylko ja frustrat niczego „ni w ząb”. Podobno każdy kamper znajdzie swojego amatora. Na razie postanowiłem trochę odpuścić i przygotować kampera do kolejnego sezonu. Napiszcie o swoich doświadczeniach i pocieszcie strapionego. |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
 |
|
|
|
 |
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/53 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2015-03-08, 06:57
|
|
|
Widzisz... to nie ważne ile Ty liczysz, że dostaniesz... ważne ile ktoś chce dać
Ja swojego poprzedniego zmieściłem w dwóch ogłoszeniach na "A", Nasz kolega teraz sprzedawał i trwało to raptem kilka dni. Nie wiem jaką cenę wystawiłeś, ale może zweryfikuj swoje oczekiwania. Oglądający rzeczywiście czasami zadziwiają pytaniami. Czasami wydaje im się, że kupują osobówkę. Sprawdzają, poświęcając całą uwagę, sinik, blachę kabiny a pomijają sprawność urządzeń czy zabudowę.
Powodzenia |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 312/16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2015-03-08, 07:15
|
|
|
tak jest z kupowaniem i sprzedawaniem wszystkiego.
jeżeli Ty masz sprzedać, to okazuje się, że tego jest pełno i jest tanie, ale jeżeli Ty masz kupić, to tego nie ma i jest drogie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Mikojaj
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Burnster Privilege 728
Nazwa załogi: Mikołaj Opole
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Cze 2014 Piwa: 5/1 Skąd: Opole - Domecko
|
Wysłany: 2015-03-08, 07:21
|
|
|
Hm.... Patrząc ze strony kupującego... Sam "trułem" d..ę sprzedającemu, i mimo że przejechałem 300km żeby pooglądać i nawet nie było się do czego przyczepić to czegoś mi było brak.... Tej iskry, tej chemii żeby się zakochać w kamperze i go kupić.
Natomiast jak pojechałem pooglądać moją Adrię (ok 100km), to po pierwszych oględzinach miałem nosa że będzie moja. I mimo że cena była większa niż miałem przeznaczyć na kampera to zakochałem się i buuum .
Nie martw się, wcześniej czy później trafi twój domek do właściwej osoby.
Podobno przed 1-3maja rusza sprzedaż mocniej. Trzymam kciuki. |
_________________ Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj żelazo nie klęka... |
|
|
|
 |
halkón
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: IVECO 2,3 2007r ICARO S9
Dołączył: 27 Lip 2014 Skąd: Kampinos
|
Wysłany: 2015-03-08, 08:01
|
|
|
Witaj
Jak mogę coś doradzić to zrób tak jak Ja kiedy sprzedawałem motorówkę .
Jak Ci nie zależy na szybkiej sprzedaży to wystaw kamperka na jakimś darmowym portalu ogłoszeniowym ale z dużo wyższą ceną oczywiście nie przesadź , myślę o jakieś 30% będzie dobrze i uzbrój się w cierpliwość . W ten sposób zarobiłem na swojej motorówce 14 tyś , oczywiście nie oto tu chodzi ale jest miłym dodatkiem . Klient pojawił się u mnie po 4 miesiącach w najmniej oczekiwanym momencie jak planowałem już kolejne wypady na wodę . Myślę że właśnie oto tu chodzi aby trafić tego jedynego klienta co jak byś mu powiedział ze nie sprzedajesz to by się rozpłakał .
Życzę powodzenia
Pozdrawiam
Paweł . |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2015-03-08, 09:10
|
|
|
prof-os napisał/a: | Ja się boję czy 25 latek przejdzie kolejny przegląd. |
Może Twoi potencjalni nabywcy kampera też się tego boją |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Czarna i Krzysiek
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 D 87` Zabudowa Dethleffs
Nazwa załogi: Żółwiki :-)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Lut 2015 Piwa: 29/24 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2015-03-08, 11:19
|
|
|
Nasz 28 latek przeszedł bez problemu i bez żadnych dodatkowych gratyfikacji ;-) |
_________________ Czarna i Krzysiek
z dzieciakami
Fiat Ducato 2,5 D Pełnoletni |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-03-08, 11:33
|
|
|
Nie ma reguły. Każda zmora w końcu znajdzie amatora. Pamiętaj tylko ,że cena to jest to co kupiec chce zapłacić.
P.S. Ile go cenisz? |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
Wojciechu
Kombatant

Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-08, 12:28
|
|
|
W gwoli wyjaśnienia – moje słowa o przeglądzie były mocno przesadzone. Chciałem bardziej zwrócić uwagę na oczekiwanie kupującego w stosunku do ceny i wieku kampera. Przy wycenie powinno się brać pod uwagę włożoną „kasę”,i cenę poniżej której sprzedający nie zejdzie, ze względu na szacunek do siebie i średnia cenę w tym roczniku oraz normę intelektualną sprzedającego. |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
 |
|
|
|
 |
Bigos
stary wyga

Twój sprzęt: Ducato Fendt
Nazwa załogi: GRZEŚKI
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Sty 2013 Piwa: 37/20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-03-08, 12:31
|
|
|
ja teraz szukam kampera i właśnie się pozbyłem Grześka . Obserwując rynek aut , moge jasno powiedzieć, zę niektórych z ceną pogięło , niektórzy za mało napisali , niektórzy napisali bezdusznie , a nie któzy nie widzą co sprzedają.
i wciąz czegoś brakuje.
EDIT
Ktoś kiedyś powiedział że posiadanie kampera się nie opłaca , ale warto |
_________________ Zapalony kajakarz
www.splywy.jimdo.com
Szef załogi Grześki |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2015-03-08, 12:39
|
|
|
prof-os napisał/a: | W gwoli wyjaśnienia – moje słowa o przeglądzie były mocno przesadzone. Chciałem bardziej zwrócić uwagę na oczekiwanie kupującego w stosunku do ceny i wieku kampera. Przy wycenie powinno się brać pod uwagę włożoną „kasę”,i cenę poniżej której sprzedający nie zejdzie, ze względu na szacunek do siebie i średnia cenę w tym roczniku oraz normę intelektualną sprzedającego. |
To chyba sobie samemu odpowiedziałeś, dlaczego sprzedaż idzie tak opornie...
Na przykładzie domu mogę podpowiedzieć, że włożony weń grosz, praca, materiały, nijak ma się do oczekiwań kupującego.
Kiedyś widziałem dom pod Wrocławiem z obłędnymi płytkami na korytarzu.
Kupujący na dzień dobry stwierdził, że jeżeli będzie kupował, to i tak je wywali, gdyż mu się nie podobają...
Są gusta, guściki i osoba, która chce kupić na swoich warunkach, które najczęściej nijak będą się miały do Twoich oczekiwań.
Jeżeli Twoja sprzedaż idzie słabo, to bez obrazy, cenisz za wysoko to, co masz.
Masz dwa wyjścia; trzymać to „cudo" dalej, albo obniżyć cenę, jeżeli chcesz toto pogonić.
A to, że wsadziłeś X talarów, to kupującego nic nie obchodzi.
Zawsze możesz ew. zdemontować. |
|
|
|
 |
TomekM
stary wyga

Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Piwa: 25/24 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2015-03-08, 12:54
|
|
|
Parafrazując powiedzenie: kamper to nie samochód, to stan umysłu.
Wielokrotnie sprzedawałem samochód osobowy i zawsze po sprzedaży była ulga - uff, udało się (i nie chodzi tu o wady ukryte). Kampera sprzedałem równo trzy miesiące po daniu ogłoszenia, minął tydzień i jakoś tak dziwnie. Obca rodzina w "moim" kamperze ma spać? (Bartka z rodziną pozdrawiam ).
Przez te trzy miesiące kilka osób dzwoniło, pytało ale zawsze było jakieś "ale", najczęściej dystans do przejechania. Kiedy już byłem dogadany z nabywcą zadzwoniło 5-6 osób w tym dwie, które deklarowały, że one już płacą cenę wywoławczą tylko mam wycofać ogłoszenie. Czy faktycznie by kupiły? Nie wiem.
Teraz mam inny problem - czym ja pojadę na wakacje (rodzina zdecydowanie odrzuciła wczasy stacjonarne)? |
_________________ Misiów5
 |
|
|
|
 |
Wojciechu
Kombatant

Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-08, 13:06
|
|
|
To "cudo" jest z 91r. nie gorsze i nie lepsze -jak inne kampery. Cena "cuda" to 21 tys. do poważnej negocjacji. Sądze, że są to rozsądne pieniądze. 15 proponowali handlarze - i to już nie jest dobra cena za "cudo" Wydaję mi się, że aktualne dywagacje idą bardziej w kierunku moich rozmów z klientami przy oględzinach kampera opisanych w temacie |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
 |
|
|
|
 |
Wojciechu
Kombatant

Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-08, 13:10
|
|
|
TomekM - Twoje ostatnie zdanie bardzo mnie przekonuje ( a wakacje tuż, tuż) |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 193/150 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2015-03-08, 13:24
|
|
|
Jeśli poważnie myślisz o sprzedaży kamperka to czemu nie zamieściłeś ogłoszenia tutaj na CT ? Jest tu wielu szukających ............a nóż ........a widelec |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|