Cięgno zaworu szarej wody... zgubione po wybuchu opony |
Autor |
Wiadomość |
Thom
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012 Piwa: 8/2 Skąd: DLE
|
Wysłany: 2015-05-25, 14:16 Cięgno zaworu szarej wody... zgubione po wybuchu opony
|
|
|
Witam Szanownych Kolegów...
Jestem jeszcze we Włoszech gdzie podczas jazdy autostradą
wybuchła i rozerwała mi się tylna lewa opona.
W konsekwencji mam uszkodzone plastikowe nadkole, brak chlapacza oraz gdzieś zgubiłem cięgno do spustu wody szarej.
W moim przypadku był to kawałek prętu aluminowego w kształcie
litery L zakończone odpowiednim kluczem do zaworu...
Gdzie mogę coś takiego kupić? Czy nie będę musiał dorabiać czegoś takiego podobnego?
I jeszcze pytanie o nadkole bo też nie jest to standard ducato? |
_________________ były sprzęt: Burstner A532 Active '99
 |
|
|
|
 |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2015-05-25, 14:24
|
|
|
A jak sobie poradziłeś ze zmianą koła na autostradzie.
Jak zachował się samochód po złapaniu gumy ? |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
Thom
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012 Piwa: 8/2 Skąd: DLE
|
Wysłany: 2015-05-27, 11:19
|
|
|
Sławoj... gumę złapałem 30km za granicą Polski w Niemczech... jechałem ok 110kmh i rozerwała tył na szczęście... sterownosc jeszcze była ale z opony strzępy jak w ciezarówkach...
Najgorzej ze rozwaliłem nadkole i to cięgno bo siła była spora...
Toscaner... teraz jestem juz ma powrocie w Peschiera del Garda...
Później chyba jeszcze jedno miejsce nad Garda i powrót... |
_________________ były sprzęt: Burstner A532 Active '99
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Thom
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012 Piwa: 8/2 Skąd: DLE
|
Wysłany: 2015-05-31, 13:32
|
|
|
toscaner, dziękuję za inicjatywę pomocy... jest mi bardzo miło
jechałem ze znajomymi i było nieco narzędzi do awaryjnej naprawy tak na chwilę...
Zrobiłem taki patent z klucza 1.2 cala i tym sposobem otwieram i zamykam
zawór... wczoraj już wróciliśmy do domu to teraz będę kombinować jak
usterki usunąć w sposób oryginalny... |
_________________ były sprzęt: Burstner A532 Active '99
 |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2015-05-31, 18:41
|
|
|
Masz okazję założyć elektrozawór. |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
Thom
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012 Piwa: 8/2 Skąd: DLE
|
Wysłany: 2015-05-31, 20:29
|
|
|
Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Muszę rozeznać się w tym temacie... |
_________________ były sprzęt: Burstner A532 Active '99
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|