|
|
Madera - wyspa wiecznej wiosny. |
Autor |
Wiadomość |
Wojciechu
Kombatant
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-26, 09:04
|
|
|
Super tereny do łazikowania. Jędrek - browarek dla złapania oddechu i w drogę |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-03-26, 09:07
|
|
|
prof-os, dzięki, wyraźnie pomagasz mi. Chlapnę browarek od Ciebie, wyrównam oddech i w drogę.
W drodze zawsze trzeba sobie pomagać. Prawda. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-03-26, 11:21
|
|
|
7 III 2015 r.
Foto migawki z Santany.
Santana położona jest w północnej części wyspy. Miejscowość słynna jest ze swoich trójkątnych domków, krytych strzechą (słomą). Kiedyś służyły one miejscowym, jako stajnie lub mieszkania. Dziś stanowią największą atrakcję turystyczną Santany. Do Santany dojechać można tunelem lub lokalną drogą (która przyjemnie wije się przez wzgórza północnej Madery).
To właśnie w pobliżu tej miejscowości odwiedzić można Las Laurissilva, który został wpisany na listę UNESCO. Znajduje się tam również Parque Temático da Madeira otwarty w roku 2004, a który prezentuje kulturowe dziedzictwo Madery. Warto odwiedzić to miejsce ! Wstęp kosztuje 10 € dla osoby dorosłej, a dla dzieci w wieku 5-14 lat 8 €. Park jest otwarty każdego dnia od 10:00 do 19:00, poza sezonem turystycznym park jest zamknięty w poniedziałki.
Santana-1.jpg Chyba jedyne skrzyżowanie w Santanie. |
|
Plik ściągnięto 109 raz(y) 132,23 KB |
Santana-2.jpg Charakterystyczne domki kryte strzechą w Santanie. |
|
Plik ściągnięto 94 raz(y) 111,97 KB |
Santana-3.jpg Takich domków w Santanie jest sporo. |
|
Plik ściągnięto 83 raz(y) 134,64 KB |
Santana-4.jpg Drzewka pomarańczy przy domkach, to norma w Santanie. |
|
Plik ściągnięto 87 raz(y) 181,22 KB |
Santana-5.jpg Nie wszyscy na Maderze są bogaci. niektóre domki wyglądają bardzo nędznie. |
|
Plik ściągnięto 113 raz(y) 157,88 KB |
Santana-6.jpg Wszędzie jest kolorowo, wszędzie są kwiaty. Taka jest Santana. |
|
Plik ściągnięto 109 raz(y) 125,14 KB |
Santana-7.jpg Jeśli kolorowe kamienie, to tylko w Santanie. |
|
Plik ściągnięto 119 raz(y) 186,72 KB |
Santana-8.jpg Niektóre trójkątne domki już podupadają. |
|
Plik ściągnięto 90 raz(y) 157,09 KB |
|
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-03-26, 17:34
|
|
|
09 III 2015 r.
Poszukiwanie willi Marszałka Piłsudskiego.
Piłsudski na Maderze.
Piłsudski od dawna marzył, by zimą wypocząć od polityki w ciepłych krajach. Prowadzil on bardzo intensywny tryb życia i było to konieczne. Podobno Marszałek palił jak lokomotywa, niewiele sypał.
Jednak w 1930 roku sytuacja się pogorszyła. Pod wpływem lekarzy i współpracowników zdecydował, że wyjedzie tej zimy na odpoczynek i leczenie. Córki Piłsudskiego zdecydowały, że będzie to ustronna Madera, wyspa na Atlantyku.
Na wyspę został wysłany Michał Mościcki (syn prezydenta), by wyszukać i wynająć odpowiednią willę. Wybrał willę Quinta Bettencourt przy Caminho do Pilar 20, na spokojnych, zachodnich przedmieściach Funchal. Leżała na wzgórzu, z ogrodu był widok na morze, a od ulicy chronił ją solidny mur. Tak jest i do dzisiaj.
Piłsudski przebywał na Maderze od grudnia 1930 do marca 1931 roku.
Madera nie pomogła Piłsudskiemu. Po powrocie zaczął się starzeć w zastraszającym tempie, a cztery lata później zmarł.
Pobyt Piłsudskiego na Maderze upamiętnia tablica na willi Quinta Bettencourt oraz popiersie obok gmachu parlamentu Madery.
Moja trasa marszu do willi Marszałka.
Start w centrum przy Av. Arriaga - dalej jej przedłużeniem Av. Do Infante, do skrzyżowania - dalej w prawo, w Av. Luis de Camoes - Caminho do Pilar 20.
Trasa jest dość krótka, bo wynosi ok. 3,5 km.
Ale trzeba pamiętać, że w Funchal płasko jest jedynie w centrum i i rejonie portu. Jeżeli wędrujemy na północ miasta, to jest pewne, że będzie to marsz pod górę.
Śmiało można rzec, że tu na Maderze góry są wszędzie, w stolicy także. Aby pochodzić po górkach wcale nie trzeba jechać wysoko na północ wyspy. To góry nas znajdą i to wszędzie.
Skoro już wcześniej odnalazłem pomnik marszałka Piłsudskiego w Funchal, to nie mogłem w żadem sposób zapomnieć o jego willi. Sama willa i jej otoczenie są bardzo dobrze utrzymane i chronione (wysoki mur, ochrona fizyczna, psy). Nowy portugalski nabywca willi, początkowo nie wiedział, kto tam mieszkał w latach 30-tych. Kiedy się dowiedział, że w tym domu mieszkał polski Marszałek, uszanował ten fakt. Dlatego na ścianie willi nadal pozostaje tablica poświęcona Marszałkowi Piłsudskiemu. Jednak zwiedzanie obiektu nie jest możliwe. Trzeba to uszanować.
Willa Marszałka-1.jpg Willa marszałka Piłsudskiego, od strony bramy wjazdowej. Nad bramą widoczna tablica poświęcona Marszałkowi. |
|
Plik ściągnięto 88 raz(y) 97,79 KB |
Willa Marszałka-2.jpg Willa tonie w pięknych kwiatach. |
|
Plik ściągnięto 71 raz(y) 108,33 KB |
Willa Marszałka-3.jpg Niestety, ale niewiele można zobaczyć. Willę otacza wysoki mur, jak za czasów Marszałka. |
|
Plik ściągnięto 85 raz(y) 100,63 KB |
Willa Marszałka-4.jpg Willa Marszałka od strony tablicy z nazwą obiektu. |
|
Plik ściągnięto 92 raz(y) 159,09 KB |
Willa Marszałka-5.jpg Niewiele widać, wszędzie mur. |
|
Plik ściągnięto 90 raz(y) 98,22 KB |
|
_________________ Andrzej
|
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-04-04, 20:03, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-03-29, 09:48
|
|
|
Ceny na Maderze.
Z moich obserwacji wynika, że ceny na wyspie są w zasadzie porównywalne do cen polskich. No, może średnia będzie nieco wyższa, ale tylko nieco. W marketach można trafić na sporo promocji np. widziałem pomarańcze po 0,49 € za 1 kg, podczas gdy kolejnego dnia były już po 1,0 €. Bardzo często promocje dotyczą ryb, których tu nie brakuje. Ale ryby najkorzystniej jest kupować w hali targowej Mercado dos Lavradores. Są dostarczane bezpośrednio z portu. Wskazana przez nas rybka jest zawsze oprawiana przez sprzedawcę, a nawet porcjowana. Wszystko dla klienta. Wybór ryb jest olbrzymi.
Ja lubię ryby i jadłem je codziennie. Właściciel mojego hotelu wyposażył moją kuchnię w urządzenie do pieczenia ryb. Było podobne do maszyny do pieczenia gofrów, ale 4 razy większe. Pieczenie ryby jest dziecinnie proste. Najpierw smaruje się obie powierzchnie grzejne (płyty) pędzelkiem zanurzonym w oleju, następnie rozgrzewa to urządzenie przez ok. 10 min. W tym czasie przygotowanie ryby polega jedynie na jej posolenia, ale tylko grubą solą morską. Samo pieczenie ryby trwa ok. 12-15 min. Tak upieczona rybka to niebo w gębie. W Polsce takiej maszyny jeszcze nie spotkałem. Szkoda.
W sklepach wybór artykułów jest wystarczający. Natomiast zauważyłem, że prawie nie ma kiełbas, takich jakie są w Polsce. Owszem można znaleźć pojedyncze zafoliowane pętka ichniej kiełbasy. Jednak jej smak daleko odbiega od polskich wyrobów. Na stoiskach mięsnych dominuje mięso, a wędlin brak. Ja mięsa nie kupowałem, ale zauważyłem, że jego ceny były niższe niż w Polsce.
W niewielkich, klimatycznych kafejkach kawę można już wypić za 49 - 50 centów. Taka kawa plus ciastko, to wydatek 1,0 €. Natomiast na prowincji, wysoko w górach, taka kawa plus ciastko kosztowały mnie już 3,5 €.
Oto niektóre ceny na Maderze:
- kurczaka z rożna 1 kg = 5,29 €
- piwo Coral 0,33 l = 0,88 €
- piwo S. Bock 0,5 l = 1,35 €
- piwo Sagres 1 l = 2,22 €
- piwo Sagres 0,33 l = 0,52 €
- kiełbasa 4 szt./400 gr. = 1,98 €
- wino Madera 50 ml. = 2,5 €
- Poncha 0,33 l = 2,49 €
- Marakuja 1 kg = 19,95 €
- ciastka w opakowaniu 4 szt. = 1,09 - 1,64 €
- olej spożywczy 1 l = 1,09 - 2,14 €
- cebula 1 kg = 0,69 €
- pomidory 1 kg = 1,00 - 1,99 €
- piwo Bavaria 0,5 l = 1,06 €
- piwo Zarco 0,33 l = 0,59 €
- Ananas 1/2 = 0,99 €
- Mortadela 200 gr. = 1,09 €
- gruszki 1 kg = 0,89 €
- sok 1 l = 0,94 €
- woda mineralna 1,5 l = 0,33-0,47 €
- ryba Salmao 1 kg = 6,99 €
- nektar 1 l = 0,74 €
- chleb 600 gr. = 0,98-1,16 €
- jabłka 1 kg = 0,74 €
- ryby od ok. 3,00 € - 11,00 €, Łosoś = 6,95 €/kg,
- ziemniaki 1 kg = 0,80-1,00 €,
- ogórki 1 kg = 2,40 €,
- pomidory 1 kg = 1,00-1,65 €,
- pomarańcze 1 kg = 0,50 - 1,0 €,
- bochenek chleba 1/2 kg = 0,95-1,00 €,
- bułka 1 szt. = 0.11 - 0.15 €,
- jajka 6 sztuk = 0.80 1.1 €,
- filet z kurczaka 1 kg = 5 - 5.8 €,
- jabłka 1 kg = 0.80 - 1 €,
- banany 1kg = 0.9 - 1.1 €,
- woda niegazowana 1,5 l = 0.58 - 1 €,
- butelka wina średniej klasy = 2.5 - 3.50 €,
- piwo krajowe 0,33 l = 0,68-0.74 €,
- piwo importowane 0,50 l = 1.08 €,
- malutka filiżanka kawy w małej knajpce = 0,50 €,
- kawa plus ciastko = 1 €.
|
_________________ Andrzej
|
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-03-31, 07:03, w całości zmieniany 7 razy |
|
|
|
|
Wojciechu
Kombatant
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-29, 09:54
|
|
|
Jędrek - ładnie, kolorowo, ciekawie - dalej idziemy z Tobą. |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-03-29, 14:53
|
|
|
prof-os, zastanawiam się, czy nie przerwać tego klikania, przynajmniej do świąt.
Może nadszedł czas, aby pomyśleć o jajach. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
MER-lin
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Transit
Nazwa załogi: Ewa i Marek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Paź 2009 Piwa: 44/9 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-03-29, 16:12
|
|
|
Do świąt jest cały tydzień. Napisz jeszcze co nieco. Zwiedzanie z Tobą Madery to czysta przyjemność. |
|
|
|
|
Wojciechu
Kombatant
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-29, 20:17
|
|
|
Jędrek - tak- apropo - jaj. Będziesz je drapał czy wysiadywał - a może "praca" z sexerką |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-03-30, 09:40
|
|
|
prof-os, prof-os napisał/a: | Będziesz je drapał czy wysiadywał |
Drapnę se szybko i do roboty.
Wszystko na mojej głowie:
- sprzątanie. Najgorsze jest mycie okien. Nie znoszę tego. A w domu mam półmrok. Teraz się wyjaśniło dlaczego ? Od 3 lat nie myłem okien,
- zakupy,
- przygotowanie potraw (gotowanie).
I do tego jeszcze córcia podesłała mi psa do opieki. Akurat psa lubię i nie stanowi to większego problemu. Ale sam na spacer się nie wyprowadzi ?
Nie wiem w co mam ręce włożyć, taki czas.
Wesołych jaj. |
_________________ Andrzej
|
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-04-09, 09:56, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-04-04, 15:30
|
|
|
Co ułatwiało mi zwiedzanie Madery ?
Jak już kilka razy pisałem ten wyjazd miał być low cost-owy. Dlatego zupełnie nie zawracałem sobie głowy zakupem:
- przewodników o Maderze: Berlitza czy Pascala,
- zakupem map Madery.
Swoją wiedzę o wyspie czerpałem z:
- różnorakich stron internetowych o wyspie,
- wielu stron internetowych podróżników (głownie Polaków), którzy już byli na Maderze i złożyli stosowne relacje,
- profili na FB podróżników, z którymi od lat mam stały kontakt. Takie bezpośrednie informacje zawsze okazują się najpewniejsze,
- warto bywać na Targach Turystyki np. w ub.r. w Warszawie. Ja byłem.
Już na miejscu, na Maderze na początku pobytu swoje pierwsze kroki zawsze kieruje do:
- informacji turystycznych. W Funchal takich informacji było kilka. Zlokalizowane one były głownie w centrum miasta,
- siedzib lokalnych biur podróży. W takich biurach zawsze oprócz informacji o wycieczkach można otrzymać za darmo masę materiałów, a nawet całkiem przydatne mapy.
Tak było i w moim przypadku. To co otrzymałem w kilku informacjach turystycznych Funchal oraz w biurach turystycznych w pełni zaspokoiło moje oczekiwania.
Materiały-1.jpg Informator Aerobusa z rozkładem jazdy, mapką. Dostępny w autobusie u kierowcy. |
|
Plik ściągnięto 73 raz(y) 107,66 KB |
Materiały-2.jpg Darmowa mapka Madery. |
|
Plik ściągnięto 116 raz(y) 80,62 KB |
Materiały-3.jpg Darmowa mapka Funchal. |
|
Plik ściągnięto 94 raz(y) 94,57 KB |
Materiały-4.jpg Darmowy przewodnik po szlakach i levadach Madery. Dla mnie nr 1. |
|
Plik ściągnięto 75 raz(y) 154,19 KB |
Materiały-5.jpg Ogólny informator o levadach. Przydatność w skali 1-10, oceniam na 2. Słabiutki. |
|
Plik ściągnięto 113 raz(y) 149,56 KB |
Materiały-6.jpg Informator o wycieczkach po wyspie. |
|
Plik ściągnięto 84 raz(y) 165,86 KB |
Materiały-7.jpg Interesujący informator turystyczny o Maderze. |
|
Plik ściągnięto 94 raz(y) 137,01 KB |
Materiały-8.jpg Bardzo przydatny, darmowy informator o komunikacji po Maderze. |
|
Plik ściągnięto 98 raz(y) 122,17 KB |
Madera2015.jpg Informacja turystyczna połączona z biurem sprzedaży wycieczek po Maderze przy Av. Do Infante. |
|
Plik ściągnięto 87 raz(y) 112,09 KB |
|
_________________ Andrzej
|
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-04-09, 10:04, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 210/153 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2015-04-04, 16:39
|
|
|
samotny wilk napisał/a: |
Drapnę se szybko i do roboty.
Wszystko na mojej głowie:
- sprzątanie. Najgorsze jest mycie okien. Nie znoszę tego. A w domu mam półmrok. Teraz się wyjaśniło dlaczego ? Od 3 lat nie myłem okien,
- zakupy,
- przygotowanie potraw (gotowanie).
I do tego jeszcze córcia podesłała mi psa do opieki. Akurat psa lubię i nie stanowi to większego problemu. Ale sam na spacer się nie wyprowadzi ?
Nie wiem w co mam ręce włożyć, taki czas.
Wesołych jaj. |
a trzeba było kampera zapakować i gdzieś się wybrać ,,, byś uniknął wszelkiego stresa ,,,
Podoba mi się Troja relacja urlopowa .w podziękowaniu stawiam ci wirtualne
PS,
z oknami to jesteś dalej do przodu niź ja ,,, po Zimie jeszcze nie widziałam potrzeby by moje umyć |
_________________ http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640 |
|
|
|
|
|
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-04-04, 17:03
|
|
|
Trzeciego piwa nie stawiam ale super opis jak można nisko kosztowo zwiedzać i przy okazji niczego nie przeoczyć lub zobaczyć dużo więcej niż z orbisem |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-04-04, 17:13
|
|
|
izola, stokrotne dzięki za browarek. Na święta, jak znalazł.
izola napisał/a: | a trzeba było kampera zapakować i gdzieś się wybrać ,,, byś uniknął wszelkiego stresa |
To by było najlepsze. Ale ja jestem na etapie poszukiwania kolejnego kampera. Od momentu sprzedania alkowy, nic ciekawego mi się nie trafia. Teraz poszukuję tzw. "blaszaka", dlatego pytałem o fotki, takiego czegoś, jak Twój.
A z oknami to jednak chyba ja jestem do przodu. Zrobiło się chłodno i mycie okien postanowiłem przełożyć na "potem, jak będzie cieplej". Tak oto, bardzo dzielnie rozpocząłem 4 rok, bez mycia okien.
Ale co tam okna: jajka poświęcone, schab upieczony i to bez przypalenia - święta.
Zdrowych, wesołych świat.
DSC04442.JPG Święconka gotowa, czas świętować. |
|
Plik ściągnięto 90 raz(y) 232,31 KB |
|
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-04-04, 17:32
|
|
|
jarek73, z tym piwem to nie wolno przesadzać. Masz rację. Bo popadłbym w alkoholizm. Przestałbym podróżować.
Ja z biurem podróży byłem jedynie raz. Był to mój pierwszy i ostatni wyjazd. Powiedziałem sobie: nigdy więcej. Planów póki co nie zmieniam. Ale to jest kwestia osobistych preferencji i sporej odwagi. Trzeba także sporo wiedzieć, jak poruszać się w przedmiotowej tematyce: loty, zakwaterowanie, turystyka, zabytki itd.
Najważniejsze jest spróbowanie i odbycie swojej pierwszej, samotnej podróży. To wciąga. A potem, to już leci, jak z górki.
Spróbuj, warto.
p.s. nie wolno zasypywać gruszek w popiele. 21 kwietnia br. znowu lecę i znowu tanio. Ale nie będzie to Madera. Będzie jeszcze cieplej.
|
_________________ Andrzej
|
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-04-04, 20:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|