"W koło komina" |
Autor |
Wiadomość |
qdlaty_78
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-03-16, 11:01 "W koło komina"
|
|
|
Samochodzik kupiliśmy po sezonie i nie było już możliwości uskutecznienia jakiegoś wyjazdu.
Tak więc teraz kiedy pogoda zaczęła zachęcać nieśmiało delikatnymi promykami słońca w niedzielny poranek (tj. wczoraj) spontanicznie powstał pomysł wyjazdu gdziekolwiek w celu posmakowania jakiegoś małego procentu kamperowania. I posmakowania paprykarzu szczecińskiego i innych "frykasów" w naszym "Bazylu".
W necie znalazłem szlak młynów rzeki Mrogi i postanowiliśmy znaleźć choć jeden. Kierunek Kołacinek. Na miejscu rzuciliśmy okiem na budynek młyna i ruszyliśmy dalej w kierunku Głowna celem odnalezienia ruin kolejnego młyna na tej że trasie. W opisie trasy należało znaleźć brukowaną drogę na szesnastym kilometrze przed Głownem. Oczywiście przeoczyliśmy tę drogę i znaleźliśmy się w Głownie. Więc nowy kierunek Walewice, będzie park, rzeczka, pałac i koniki.
Na miejscu małe rozczarowanie, znaki informacyjne zachęcały do odwiedzenia restauracji na terenie stadniny. Podjeżdżamy pod bramę drogą wiodącą do stadniny, a tu zakaz wjazdu.
Za bramą piękny podjazd w dali widać pałac. Wjazd tylko dla pracowników stadniny. Goście restauracji muszą porzucać auta na drodze dojazdowej do pałacu. Ale co tam, jedziemy mimo zakazu pod restaurację. Pod budynkiem stoi parę samochodów, idę zasięgnąć języka. Miła Pani z restauracji stwierdziła że nie wolno wjeżdżać na teren ale dla pewności zapyta koleżankę. Po chwili starsza Pani oznajmiła mi że przepisy są po to by je łamać i zezwoliła nam na parkowanie na terenie pałacowym. Zwiedzamy teren w poszukiwaniu wierzchowców. Żadnego na wybiegu, wszystkie w stajniach. Teren ogólnie robi wrażenie jakby nie było żadnego gospodarza. Budynki stajenne proszą się o remont. W jednej ze stajni miłośniczki hipiki pokazały nam boksy gdzie szykowały koniki do jazdy. Eryk był zachwycony. Ze stajni udaliśmy się do parku pałacowego.
Teraz gdy przyroda dopiero budzi się do życia, park w połączeniu z zaniedbałą infrastrukturą ośrodka hipicznego robił trochę ponure wrażenie. Ale coś w tej ponurości było ujmującego. Ten teren ma potencjał. Ze stadniny udaliśmy się na miejsce biwakowe , które mijaliśmy po drodze. Tam zjedliśmy nasz pierwszy posiłek w kamperku i udaliśmy się w kierunku domu.
Po pierwszym wypadzie mamy już pewne spostrzeżenia co potrzeba (tuningować) w naszym Bazylu i na pewno musimy wykonać listę "startową" która ułatwi pakowanie i obsługę kamperka przed podróżą. Te parę godzin które spędziliśmy w naszym kamperku dały nam tak wielkiego kopa energetycznego że już odliczmy dni do kolejnej eskapady. Teraz czas na pierwszą noc w Bazylu.
SDC10617.jpg Pałac w Walewicach |
|
Plik ściągnięto 7486 raz(y) 238,04 KB |
SDC10614.jpg Bazyl na pałacach |
|
Plik ściągnięto 7486 raz(y) 235,75 KB |
SDC10612.jpg Kryjówka Eryka |
|
Plik ściągnięto 7486 raz(y) 222,58 KB |
SDC10645.JPG
|
|
Plik ściągnięto 7486 raz(y) 213,93 KB |
SDC10665.JPG "Ja tu pilnuję" |
|
Plik ściągnięto 7487 raz(y) 204,75 KB |
SDC10644.JPG Ekipa z Bazyla |
|
Plik ściągnięto 7486 raz(y) 216,38 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez qdlaty_78 2015-03-16, 20:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Czarna i Krzysiek
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 D 87` Zabudowa Dethleffs
Nazwa załogi: Żółwiki :-)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Lut 2015 Piwa: 29/24 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2015-03-16, 11:08
|
|
|
Znamy to uczucie Nocowanie jest jeszcze fajniejsze Pozdrawiamy |
_________________ Czarna i Krzysiek
z dzieciakami
Fiat Ducato 2,5 D Pełnoletni |
|
|
|
|
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 403/444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-03-16, 12:00
|
|
|
Powodzenia i przyjemnych podróży. |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|
|
|
|
|
KrzySówka
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Krzysztof i Iwonka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sty 2015 Piwa: 16/25 Skąd: Mysłowice/Zawiercie
|
Wysłany: 2015-03-16, 12:05
|
|
|
Cieszymy się ,że załapaliscie bakcyka podróżowania w tej formie. Pozdrawiamy i życzymy wielu udanych wyjazdów |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
Agostini
weteran
Twój sprzęt: Hymer ML-T 580
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Sty 2011 Piwa: 245/112 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-03-16, 23:41
|
|
|
No no, pierwsze niespełna 100 km w kamperze i już opis. Brawo qdłaty_78.
Życzę Wam wielu tysięcy kilometrów ciekawych podróży, o których w dalszym ciągu nas informuj.
Dla zachęty, pierwsze piwko leci. |
_________________ Basia i Andrzej
|
|
|
|
|
qdlaty_78
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-03-16, 23:57
|
|
|
Dzięki za browar. Postaram się na bieżąco opisywać nasze wypady. |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2200 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-03-17, 00:09
|
|
|
Spodobał mi się Twój entuzjazm i opisanie pierwszej wycieczki.
Masz fajną Rodzinkę.
Stawiam piwko za ładny początek kamperowej przygody.
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Wojciechu
Kombatant
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2015-03-17, 07:54
|
|
|
Fajny wyjazd. Przy następnej okazji - gdy będziecie w okolicy Zgierza - zapraszam na kawę. |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
|
|
|
|
|
qdlaty_78
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-03-17, 09:00
|
|
|
Mieliśmy się już dawno spotkać u mnie w sprawie elektrobloku. Ale jakoś tak czasowo się zeszło. Ale co się odwlecze to nie uciecze.
Pozdrawiam i dziękuję za miłe przyjęcie początkującej ekipy. |
|
|
|
|
Doktor
trochę już popisał
Twój sprzęt: Fiat Ducato Eura Mobil
Nazwa załogi: KaMaRaNa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2013 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2015-03-17, 20:35
|
|
|
Pierwszy raz zawsze się pamięta(oczywiście kamperowania) .Ja do tej pory przed każdym wyjazdem mam motyle w brzuchu.Super uczucie.
Pozdrawiam i czekam na następne relacje. |
|
|
|
|
OldPiernik
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Gru 2008 Piwa: 50/19 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2015-03-20, 13:44
|
|
|
Zawsze jest ten pierwszy raz. A jak już człowiekowi spasuje, to nie wie, kiedy przestać . |
_________________ Życie jest za krótkie na siedzenie w domu i zazdroszczenie innym. |
|
|
|
|
|