Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Po zimie
Autor Wiadomość
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2015-03-25, 23:09   Po zimie

A zaczęło się od hamulców. Zaprzyjaźniony zakład i właściciel jest zięciem mojego kumpla z wojska. Kumpel u niego regeneruje wtryskiwacze. A to podobno nie jest to łatwe, ale w dobre ręce kamperek trafił i nawet wieszaki tłumików mi wymienili, choć w zeszłym roku sam je wymieniałem. Nowe dziadostwo starcza na rok.
Do rzeczy.
Oto niespodzianki.
Po napuszczeniu wody nie mogłem uruchomić bojlera. Po chwili zapalała się czerwona lampka. Przelałem ok. 40l wody i nic, po 10 tej próbie coś ruszyło.
Nie czekając na efekt, przyszedłem otworzyć ten temat.
Teraz idę to sprawdzić :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2015-03-25, 23:25   

Udało się. Bojler działa.
Lodówka nie odpala na gaz. Tam gdzie jadę mogę liczyć tylko na gaz.
Kompresor pełny, to idę robić "lewatywę" w odpowiednie miejsca.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2015-03-26, 00:24   

"lewatywa" sprężonym powietrzem nie pomogła. Kolejne próby ( iskrownik działał i gaz dochodził na co miałem dziwny dowód ) Gałka na zero i iskrownik. lekki odpał kropli gazu i nic co oczywiste.
Jednym słowem blokada wypływu spalin.
A lodówka potrzebna i nagle myśl taka: włączyć wiatraki. To była tylko nadzieja.
Za pierwszym razem był odpał.
Teraz idę na kontrolę wąchać tu i tam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2015-03-26, 00:54   

Pięć lat doświadczeń i też lekko wpadłem w panikę.
Jutro pierwszy wyjazd w tym roku i niestety wszystko w ostatniej chwili.
Ale już jest dobrze i temat dedykuję tym co nie mają jeszcze doświadczenia.
:spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Marcinlukasz 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Mercedes hymer s555 Sprzedany,drugi w planach
Nazwa załogi: twins
Dołączył: 10 Mar 2015
Piwa: 2/1
Skąd: Łomianki Warszawa
Wysłany: 2015-03-26, 08:22   

Ja za to nie mam prawie nic doświadczenia ale miałem podobna sytuacje,pierwsze odpalenie po zimie a tu nic oprócz światła nie działa, ale spokojnie troszkę się nagrzał i oprócz zepsutej pompki do wody nie wiedziec dlaczego?wszystko idealnie!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
DAKOTA 
stary wyga

Twój sprzęt: CARTHAGO chic T 4.9 nastepny tez T 4.9
Nazwa załogi: DAGOCIK
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Piwa: 12/20
Skąd: Wieden, Tarifa
Wysłany: 2015-03-26, 08:35   

łoś napisał/a:
Pięć lat doświadczeń i też lekko wpadłem w panikę.
Jutro pierwszy wyjazd w tym roku i niestety wszystko w ostatniej chwili.
Ale już jest dobrze i temat dedykuję tym co nie mają jeszcze doświadczenia.
:spoko



a co to jest doswiadczenie??????

bo ja mam tylko stracha ze cos na wiosne nie odpali , wiec na zime nic nie wylaczam , campera nie przykrywam" kolderka" :haha: i w piaty dzien wiosny wszystko dziala jak nalezy

DAKOTA
_________________
http//kamper-meine-freiheit.blogspot.co.at/

Zaden Penis nie jest tak twardy jak zycie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/306
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2015-03-26, 09:06   

Marcinlukasz napisał/a:
Ja za to nie mam prawie nic doświadczenia ale miałem podobna sytuacje,pierwsze odpalenie po zimie a tu nic oprócz światła nie działa, ale spokojnie troszkę się nagrzał i oprócz zepsutej pompki do wody nie wiedziec dlaczego?wszystko idealnie!


Spróbuj odkręcić przewód za pompka i przy włączonej pompce zassij ustami. Druga osoba musi stać przy wyłączniku pompki aby momentalnie wyłączyć jak pójdzie woda aby nie zalało
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Brat 
Kombatant


Twój sprzęt: Merc310D/1995, Europa560
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Piwa: 189/898
Skąd: San Escobar
Wysłany: 2015-03-26, 09:37   

Dakota - święte słowa ! Kamper powinien być używany także w zimę i problemów by nie było. Była już dyskusja gorąca na tym forum, zdania podzielone oczywiście ... Ale - nawet nie jeżdżąc nim turystycznie/zlotowo - można przecież raz na tydzień czy nawet na dwa tygodnie przejechać się kilkanaście kilometrów, powłączać to, co możliwe do włączenia ...
Przypominam:
"Organ nieużywany - zanika" ! ;)
_________________
Marian
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Marcinlukasz 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Mercedes hymer s555 Sprzedany,drugi w planach
Nazwa załogi: twins
Dołączył: 10 Mar 2015
Piwa: 2/1
Skąd: Łomianki Warszawa
Wysłany: 2015-03-26, 11:05   

Dzięki za radę ale nic z tego pompka do wymiany,już założyłem i jest ok!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***