Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Inna koncepcja kampera
Autor Wiadomość
go;ibroda 
początkujący forumowicz

Dołączył: 19 Gru 2016
Wysłany: 2016-12-20, 10:48   

Wybacz ale na tablecie pisze i nie bede cytował. Zato postaram się odnieść. Liczyłem na Ciebie, podoba mi się Twoje podejście.

Piec

- myślę, że jest to kwestia skali jakiej potrzeba w konkretnym przypadku. Twoja smoczyca też potrafi wygenerować olbrzymią moc pomimo tego da się jechać nią w korku. Zgadza sie silnikz komputrem to nie prosty piec. Kwestia pomysłu. Myślałem raczej o konwencjonalnym piecu, Ty chyba o tej modyfikacji poziomej. Rozmyślając nad moim projektem myślę o nim jak o naczyniach połączonych. Więc krótki czas pracy i potrzebne kg do akumulacji energii da się częściowo zastapić znalezieniem odpowiedniej izolacji budy (temat w rozwoju). Jak pokazuje życie te 1000 stopni osiągaja nieliczne.

www.piecrakietowy.eu zgrabny i elegancki za 1500 zl. Myśle by pogadać z nimi o modyfikacji na potrzeby kampera. Waży 110 kg :/ ale ja w zamian pozbęde się całej instalacji gazowej i ustrojstwa potrzebnego o jej zabudowy. Nie wiem ile zyskam ale przecież piec koże być lżejszy. Jasne, łączy się to z opieka nad piecem i termostat będzie nie potrzebny. Cytując klasyka ''rzeczy skomplikwane są nieprzydatne, a te przydatne są proste''. Ja preferuje ten spartański kierunek.

Wełna

- czytalem co napisałeś w innym temacie. Bardzo przydatne informacje dla mnie. Jak pokazały doświadczenia usarmy w wietnamie... nie sztuka powstrzymać wode przed dostaniem się do butów, sztuka pozbyć się jej z nich. Czyli poza izolacja należy wykombinowac system wietrzenia. Volvo na gnijace ramy posłuchało dospodyni domowej i wpuściło w rame ciepłe powietrze z silnika. Moze by tak wpuscić w ściany trochę ciepłego powietrza z pieca rakietowego? Surowa wełna jest bardzo hydrofobiczna ale tez wania specyficznie i chyba sienie nada ;)

Ratunkowo kożna pomyśleć o elektrycznych matach grzewczych. Mocne, lekkie i łatwe w montazu... producent podaje zapotrzebowanie 30 W/m kw

Wymiennik

- nie pomyslałem o szybach (głupiec ze mnie) dzieki. Kwestia montazu skrzyni jest indywidualna, byle szczelnie. Taki box można wozić na dachu i w miejscu dłuższego postoju montować. Dobrze zaadoptowany do nasaych potrzeb może spełniac rolę izolacji od ciekawskich oczu.


Wodór

- tak, o tym myslałem. Od dobrego znajomego wiem, że jego samoróbka 100 lat temu działała na amerykańskim krążowniku o kosmicznej pojemności 6,9 czy 7 litra. Z tym, że pracowała na 2 alternatorach (pomijam trzeci fabryczny) wiecej prądu = więcej wodoru. Coz trzeba bedzie sprawdzić organoleptycznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-12-20, 11:14   

Fajnie sobie poteoretyzować. Tylko po co tworzyć problemy i szukać na nie rozwiązań.
Piec 110kg do kampera <3,5T. Zamiast pieca 10kg?
Grzanie ścian matami, żeby wełna nie łapała wilgoci. U mnie ok. 30 kilku m2 czyli ...ok. 1kW. prądu.
Pomijam, że jakbym grzał ściany 1kW to żaden piec mi już nie potrzebny i przy 0C siedziałbym z otwartym oknem. Tylko skąd wziąć 24kWh na dobę? Na "dziko"?
Z silnika zasilanego HHO? Też się w to bawiłem. 6-7 lat temu. A bardziej moi znajomi. Też auto kolegi amerykański V8 miał na tym chodzić. Chodził, ale... zasilany wodorem produkowanym z prądu z domu. Ja odpuściłem, oni też. Teraz się bawią parami paliwa, ale też nie bardzo wychodzi. Ja się bawię czym innym.

Mam tylko pytanie co ma dać piec rakietowy, gorsza izolacja w postaci wełny owczej? Jakie korzyści w kamperze?
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
go;ibroda 
początkujący forumowicz

Dołączył: 19 Gru 2016
Wysłany: 2016-12-20, 11:45   

Szykuje sie do życia w kamperze. Nie bede w nim pomieszkiwal czy wakacjował. To ma być mój jedyny dom. Stad szukam wszędzie i wszystkiego do dewagacji teoretycznych. Zanim coś zrobie muszę pomyślec 10 razy. Bardzo cenię sobie Wasze doświadczenie, czytam forum i nie tylko ale ogrom i formacji jest tak wielki, że dotrę do podobnych rozmów moge wdać się w kolejna, za co przepraszam.
Piec jak pisalem mozna zrobic lżejszy, kwestia ilości absorbera energii. Da mi to więcej przestrzeni bo wywale kuchenke i ogrzewanie gazowe. Zamierzam w 99% mieszkac dziko więc zasilanie pieca drewnem nie powinjo być wyzwaniem, a i brykiet tu w niemcach w netto, lidlach i aldikach kosztuje 2 jurki za 10 kg.

O matach myslałem jako o ogrzewaniu kampera w sytuacjach gdzie piec nie będzie mogł funkcjonowac (awaria, brak opału czy problemy z miejscowym prawem) 3 m2 moga z powodzeniem zapewnic minimum egzystencjonalne, np. pod materacem do spania. Do suszenia wełny można zastosowac zewnętrzne wloty powietrza otwierane podczas jazdy. Coś jak powszednie wietrzenie pościeli.

Chciałbym u siebie miec jak najwiecej naturalnych materiałów. Skoro mam tam spędzic dużo swojego życia to nie chce się wystawiać na długotrwałe działanie wszelkiego rodzaju tworzyw sztucznych. Zwłaszcza tych pylących jak pianka. Ja jestem w stanie zaakceptować pewne niedoskonałości i utrudnienia względem aktualnie stosowanych rozwiązan. I każdy z nas pewnie tak robi tylko, że dla siebie - jeden woli córkę, drugi matkę ;)
Ja nie widze u siebie mozliwości wymiany butli gazowych koszta raz, przywiązanie do infrastruktury to dwa. Dwa systemy oczywiście nie wchodzą w gre.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-12-20, 12:26   

Widzisz, Ty planujesz, a mi właśnie mija 2 lata w kamperze. Wygląda to ciut jakbym... mieszkał w nim. I nie zamierzam jutro wracać w 4 ściany, czyli będzie więcej. :ok
Kuchenkę wywalisz? Jesteś fruktoweganem? Czy jak to się nazywa.
Piec gazowy wywalisz bo miejsce? Też nie mam, bo... miejsce. Mam malutki webasto. Diesla kupię nawet na Syberii. Mona też na benzynę. Waży z 2kg i daje 5kW. Nie ma lepszego wariantu jeśli chodzi o miejsce. Żaden piec nawet miniaturka nie przebije Webasto, bo w kamperze nie ma pieca. Ilość 0,00. No i grzanie podłogi, wody itd.
Piecyk sobie jest pod maską albo pod spodem. I daje 5kW. Grzać może dowolnie. Po 2 latach gdybym budował następnego to zgadnij jaki piec zastosuję.
Wełna? Bez sensu jeśli gorsza od innych materiałów z lepszym współczynnikiem, których nie trzeba wietrzyć. No i potrzeba jak pisał Koder 2x więcej tej wełny, więc... tracisz miejsce.
Wg mnie gdybanie bez sensu. Ale to Twój kamperek będzie :spoko
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
go;ibroda 
początkujący forumowicz

Dołączył: 19 Gru 2016
Wysłany: 2016-12-20, 12:34   

A widzisz! Skad moglem wiedziec (dwa dni na forum i od kilku przegladanie) że tak żyjesz?! Taka argumentacja jest dla mnie nie do odparcia. Nie jestem ani frukto ani vege... ale mięso też nie jest mi szczególnie potrzebne. Jem kiedy mam ochotę, a mam ją nie często. Masz może osobny watek upamiętniajacy Twoje doświadczenia i przeżycia? Moze blog? Możesz dokładniej napisac (jeśli jeszcze nie napisałeś gdzies, a ja nie znalazłem) jakie to webasto, jakie koszta, Twoje przemyslenia?

Z "czaru'' naturalnego ognia moge zrezygnowac, ognisko od czasu do czasu też fajne, albo mała rakietówka na kawe i poranna jajecznice na zewnatrz... kurcze no lubie ogien ;)


Po co ślepemu oczy :/ już znalazłem - ale plama.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2016-12-20, 12:55   

go;ibroda napisał/a:
Masz może osobny watek upamiętniajacy Twoje doświadczenia i przeżycia? Moze blog? Możesz dokładniej napisac (jeśli jeszcze nie napisałeś gdzies, a ja nie znalazłem) jakie to webasto, jakie koszta, Twoje przemyslenia?

Jednak nie szukałeś przyjrzyj się postowi Toscanera tam znajdziesz to o co pytasz.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-12-20, 16:03   

Coś tam popisałem w wielu tematach, ale główne dwa w moim podpisie poniżej. Jeden o budowie, drugi martwy aktualnie o jeżdżeniu. Nie mam weny żeby ciągnąć.
Były też o rocznych kosztach życia w kamperze jednocześnie podróżując. Zaprzyjaźnij się z wyszukiwarką forumową, bo pewnie nikomu nie będzie się chciało podawać na tacy. Tylko ja sam naprodukowałem tu tysiące postów.

Też lubię ogień i nie wyobrażam sobie innego gotowania jak na ogniu. Dlatego jedyna rzecz na gaz jaka pozostała u mnie to kuchenka, ale przerobiłem na małe kartusze, które kupię nawet w chinach. Butla zajmowała za dużo miejsca. Jedno jest pewne i nie to żebym zachwalał mojego kampera, ale budując go przewidziałem niemal wszystko do przodu. Gdyby tak nie było, to pewnie bym dawno wrócił do ścian, albo się go pozbył. Jedyne co czasem nawala to mechanika auta, ale to wina dziurawych dróg. Tego nie przeskoczy, chyba, że poduszkowcem :ok
Kamperek poza jakimiś sporadycznymi problemami, czy upgrade'ami odpukać sprawuje się nadal jak nówka z fabryki. :)
W sumie to jakbym sprzedawał, to mogę nawet dać na niego gwarancję :bajer

Tylko, że to temat Joko i nie wiem czy nie robimy offtopa. Może załóż własny do własnej wizji kampera. Klikasz "nowy" i już masz. Masz wtedy jako jego twórca większe prawa :ok
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joasia I Wielka ;) 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: Joasia & Spółka
Dołączyła: 26 Paź 2016
Piwa: 9/8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-21, 19:28   

a ja mam takie pytanie nie związane z tematem, ale nie mogę się powstrzymać :oops:

Dlaczego go;ibroda zalogowałeś się jako kobieta??

A tak poza tym to właśnie jestem na etapie kiedy toscaner planował :)

jak mnie rączki świerzbią, żeby swój plan kamperka pokazać, ale wtedy nie będzie niespodzianki :szeroki_uśmiech

Ja też zamierzam zamienić 4 ściany na kampera i dlatego musi to być bardzo przemyślana budowa. Trudno przerobić coś na przestrzeni ok. 8 m2. Wiem, że autor postu kombinował z zabudową modułową, ale wszystko musi być dobrze przymocowane a przy przeróbkach to chyba... od zera :(
_________________
Joasia

Nie ważne ile masz w życiu szczęścia, ważne ile z niego wykorzystasz :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joasia I Wielka ;) 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: Joasia & Spółka
Dołączyła: 26 Paź 2016
Piwa: 9/8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-21, 19:30   

o kurcze nie aktualne, chyba korygujesz wszystko :szeroki_usmiech
_________________
Joasia

Nie ważne ile masz w życiu szczęścia, ważne ile z niego wykorzystasz :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joasia I Wielka ;) 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: Joasia & Spółka
Dołączyła: 26 Paź 2016
Piwa: 9/8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-21, 19:33   

wlodo napisał/a:
Przestrzeń życiową można też powiększać tak...
Myślę,że rozwiązanie znane,ale może ktoś nie widział.
Tu w długości zabudowy 340 cm może spać 5 osób,w porywach 6,jest jeszcz jedno spanie z przodu.
Takie łóżko w blaszaku H3 bez problemu się schowa i pozostanie jeszcze dość miejsca nad głową.


ja to chyba będę musiała Cię odwiedzić i przyjrzeć się Twym wynalazkom, co bym błędów nie popełniła :kwiatki:
_________________
Joasia

Nie ważne ile masz w życiu szczęścia, ważne ile z niego wykorzystasz :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
go;ibroda 
początkujący forumowicz

Dołączył: 19 Gru 2016
Wysłany: 2016-12-21, 20:21   

Joasia I Wielka ;) napisał/a:
a ja mam takie pytanie nie związane z tematem, ale nie mogę się powstrzymać :oops:

Dlaczego go;ibroda zalogowałeś się jako kobieta??

Ponieważ jestem głupi i ślepy. Albo przez to, że na tablecie i chromie nie działa mi logowanie, cyrk z szukaniem innej przeglądarki mógł spowodować tę nieścisłość ;)

Mnie ciekawi, że zwracasz uwagę na takie informacje... mi nigdy to nie wpadło do głowy ;) no ale o tym napisałem wyżej :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joasia I Wielka ;) 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: Joasia & Spółka
Dołączyła: 26 Paź 2016
Piwa: 9/8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-21, 20:57   

go;ibroda napisał/a:
Mnie ciekawi, że zwracasz uwagę na takie informacje... mi nigdy to nie wpadło do głowy no ale o tym napisałem wyżej


no bo ja bystra dziewczynka jestem :haha:

i mam przed sobą duży ekran :-P i zaraz płaskodupia dostanę od tego czytania i szukania wszystkiego do kamperka :gwm
_________________
Joasia

Nie ważne ile masz w życiu szczęścia, ważne ile z niego wykorzystasz :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
go;ibroda 
początkujący forumowicz

Dołączył: 19 Gru 2016
Wysłany: 2016-12-21, 21:34   

A wracając do tematu. Z racji na to, że zamierzam pracować dorywczo aby utrzymać siebie, psa i auto...burzuje swój mózg od 2 tygodni non stop, 24h/na dobę. Ostatnio rozmyślam nad izolacją polarem ponieważ nawet wilgotny dobrze radzi sobie z izolacja termiczna, oraz uwaga folią babelkowa (bedzie jak stres odreagowac jakby jednak okazala sie duzo gorsza od zalozen ;) szafki na gorze od pierwszego westchniecia o wlasnym kampie kluly mnie w oczy i zachodzilem w glowe po cholere to i co tam trzymacie?
Pracuje nad komcepcją podwojnej podłogi aby tam chować graty. Srodek ciezkosci znacznie lepszy ale za to komplikowanie zycia. Cos za cos ale to chyba normalne. W swoim projekcie skupie sie na ascetycznym minimalizmie. Liczac na max przestrzeni. Cos na wzor tego niemca spotkanego przez Toscanera :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joasia I Wielka ;) 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: Joasia & Spółka
Dołączyła: 26 Paź 2016
Piwa: 9/8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-21, 21:43   

go;ibroda napisał/a:
W swoim projekcie skupie sie na ascetycznym minimalizmie. Liczac na max przestrzeni.


Nie znam Cię więc radzić nie uchodzi, ale pomyśl jak żyjesz teraz, bo jeśli niezbyt ascetycznie to długo nie wytrzymasz.

Myślę, że dla zdrowia psychicznego Joko :spoko i tego tematu załóż swojego posta, gdzie będziesz dewagował na temat swojej budowy, a tutaj skupmy się na temacie różnych rozwiązań :kwiatki:
_________________
Joasia

Nie ważne ile masz w życiu szczęścia, ważne ile z niego wykorzystasz :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wlodo 
weteran


Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Sie 2014
Piwa: 67/68
Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2016-12-21, 21:57   

Joasia I Wielka ;) ,
Cytat:
ja to chyba będę musiała Cię odwiedzić i przyjrzeć się Twym wynalazkom

:hura Każdy kto "potrafi młotek trzymać"jest mi przyjacielem.Moich wynalazków kamperowych, to tyle co w temacie, w końcu to pierwsza budowa. To łózko to miałem w poprzednim, 28-o letnim.
go;ibroda,
Cytat:
Pracuje nad komcepcją podwojnej podłogi aby tam chować graty

Jeszcze pomyśl, na podłodze zawsze kurz, piasek i woda z deszczu z przewróconej butelki itp.Tam zawsze będzie bałagan chyba, że drzwiczki w podłodze pokrywkowe, ale chodzić po tym...hm.
_________________
Moja budowa: http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***